Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

.::SKI TO DIE::.______________________________*77*


Leski

Rekomendowane odpowiedzi

...ciężko strawna papka dla wszystkich funEXpertów chowanych na kaszkach bananowych z peweksu... aczkolwiek całkiem smaczna tym razem:)

TO WHOM IT MAY CONCERN:)

jako jeden z nielicznych, a może i jedyny (-na-tym-fo-rum-) :( ...

(hope not) ... przedstawiciel niekoniecznie handlowy

...oF tHe nExt gEneRaTioN oF sKiERs

...którzy już daaaawno temu przeszli przez etap fascynacji *funem*...

(szeroko pojętego zjawiska carvingu z powodów oczywistych w to nie mieszamy ... cuz` IT creates our reality... on da slopes)

... i bazując na doświadczeniach minionej epoki - a właściwie 2wóch epok (bo i na 2,14 kiedyś śmigałem ..in the age of 14:) ... postanowili odejść od utartych!!! szlaków i spróbować (nie mylic z ...poświęcić) czegoś nowego, ograniczanego jedynie przez ski patrol lub carabinieriCH ... ewentualnie świstaki i smerki :) z Kasprowej Góry.

Troszku mnie dziwi wasze podejście ... !!!oczekiwania sensacji!!! ...

dlatego i post dzisiaj bardziej stonowany:) ... nadal uważam, że wszyscy którzy ograniczają się do jazdy stricte fuN ...duuużo tracą ... ale może to i dobrze, bo jak rano staje na GÓRZE (last week na Hinter) to wszystko of piste jest przepieknie nie-na-ru-szo-ne... no wiec NIKOGO nie będe namawiał żeby przypiął sobie TwinTipy, smigal po skałkach na BigMoutian i kręcił tricki na BigAir - choc przyznam szczerze, że tych 2rugich troszkę mi brakuje ... bo niefajnie:( jest być jedynym .... w funparku... oszołomem na nartkach wśród masy zbakanych, sympatycznych i o dziwo życzliwych deskarzy.

... z innej beczki ... słyszałem, że jest w moim ulubionym Zakopcu koleżka (a może i kilku), którzy kręcą po2wójnego backflipa ... jak ktoś go (ich) zna - będe wdzięczny za namiar - ostatnio wykręciłem półtora w tył i bardzo bym chciał się nauczyć ... jak się kręci te ostatni pół ... bo myślę, że oszczędzi to mojej dziewczynie dużo niepotrzebnych stresów.

A wracając do tematu fuN ... myślę, że 2wa lub maximum 3rzy zjazdy (nie poniosło mnie za bardzo?) na tygodniowy wypad w GÓRY zdecydowanie wystarczą... dorzućmy do tego kilka prób bicia rekordu prędkości:) ... apfelstrudla z sosem waniliowym, kilka przenicznych browarków ... i mamy CAŁĄ "KLASYKĘ" GATUNKU przerobioną z nawiązką na nastepny wyjazd.

Jeśli ktokolwiek dotarł do tego miejsca ... tej wielce sentymentalnej

- niekoniecznie zgodnej z materią szanownego forum -

historii ... chciałem go serdecznie pozdrowić i ... niech stracę... zachęcić do wyciągnięcia z tzw. niszy rynkowej ... zrozpaczonych importerów nart z grupy newschool-freesking-freeride-slopestyle .......na szerokie wody (stoki) naszego zaściankowego narciarstwa. Przecież wielu z was na to stać ...

(w sensie umiejętności ma się rozumieć:)

.::SKI2DIE::.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.::SKI TO DIE::.______________________________*77*

Zgadzam się z Tobą w całej rozwiązłości Twego postu. Góry, przyroda, powietrze, skałki to elementy, które powinny również , a może przede wszystkim leżeć w gestii naszych zainteresowań. Fun ... funem a przyjemeność z narciarstwa, niezależnie jak się je definiuje, powinna być na pierwszym miejscu. Szanuję Twoje wybory i innych miłośników śniegu, szaleństwa, wolności.

Wszystko fajnie tylko dlaczego brudzisz całkiem słuszne i logiczne treści swojego listu wciskaną na siłę angielszczyzną. Strasznie nieprzyjemnie się to czyta. Czy to taka moda by na siłę robić z siebie Englishmen-a. A-fe brak jakiego kolwiek ładu i składu stylistycznego.

Bez urazy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.::ŻYCIE JEST PIĘKNE::.

ad 1. jakoś tak lubię angielski ... i taki już mam styl pisania ... i tej jedynie słusznej (wg. MNIE oczywiście) koncepcji będe się trzymał:) sNOw*BrOTha.

ad 2. parku na Hinter jeszcze nie ma (wielka szkoda)... ale byłem-pisałem

o wielu innych parkach w jakich miałem niewątpliwą przyjemność testować swoje pozytywne nastawienie do tego sportu. Za to było dużo puszku i kilka fajnych miejscówek poza...:) --- ?do wawy karetką wracałem:)?

ad 3. z tą wielce fatalną składnią, stylistyką, gramatyką (aż dziw, że nie wspomniałeś o chorej interpunkcji i nieuleczalnym nadużywaniu ...(.)... jakoś sobie radzę w życiu ... i nawet jadłem ostatnio kolacje z prof. Bralczykiem:)

ad 4. dlaczego nikt się nie oburzył na PIWO ... pszeniczne do tego?!?

****************************************************************

a kierowcy karetki po zakupach na ?dUtyFreEzONe? przemycili, pod noszami na których leżał mój wielce połamany towarzysz, baAardzo dużo wszelkiego rodzaju napitków rozweselających ...

ciekawe co na to pan K. (ten od WARTY)?

****************************************************************

.::SKI2DIE::.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wuasnie co z M@UPA?!?!?

Heh moze Ty wiesz cos wiecej o swoim towarzyszu bo od Waszego powrotu z Hinter nie bylo go na zajeciach nie zeby wczesniej bywal ale nie ma go po powrocie karetka a dzis jeszcze Viki mowil cos ze ledwo sie rusza ;))) ale ze tak powiem to w jego stylu...

M@UPA sie ucieszy jak dowie sie ze sprawy jego polaman wyszly na swiatlo dzienne i zajmuja coraz wiekszy obszar forum... ;)

Pozdrawiam

SanczO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość axelcarver

.::SKI TO DIE::.______________________________*77*

j atam funuje w srodku tygodnia a na skalki udaje sie w lykendy :-) - tam nie ma tloku - raczej cisza i spokoj :-) - to moja recepta na narciarski tydzien :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.::M@UPA::.

prosto z karetki do Pieksy wydarł:)

ale dzwonił dzisiaj domojej siSteR i podobno pan doktordał mu jeszcze 2wa tygodnie w zawieszeniu ...

(tzn. noga ma być zawieszona-podwieszona ...czy coś w tym stylu).

A co dobrego u reszty towarzyszy z wawy?

...a kask mam Red-a ... robi dla Burtona ... kupiony w usa, ale siny mówił, że gdzieś w wawie taki widział w zeszłym sezonie.

Pozdrawiam.

.::SKI2DIE::.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baraństwo jakies czy ktos musi sie leczyć ??

No takiego bełkotu wieśniaczego to dawno na największym zadupiu chyba nikt nie słyszał, hamburgeryzacja mózgu, jak napisał Romex, w etapie końcowym , tylko wspólczuć, Leski lecz sie chłopie, dziwactwa i silenie sie na powierzchowną angielszczyznę to żenujące. Pewnie cię raczej tu oleją z takimi tekstami, nikt nie lubi prymitywów.

koala

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.::SKI TO DIE::.______________________________*77*

Sorki, jesli odbierasz moje (i Winnetou) zachety do napisania postu jako szukanie sensacji. Jesli nawet, to nie jest to szukanie taniej sensacji ;)

Po prostu nudno bylo na forum, a taki watek na pewno dociagnie do 20 postow co ostatnio jest rzadkoscia.

Mimo iz nie zamierzam isc w tym kierunku (jestem przywiazany do ukladu i ilosci kosci jaki mam obecnie) to zawsze ciekawie poczytac w co inni sie bawia. Tu gdzie jestem z obserwacji przedsezonowych mozna powiedziec ze fun, race curving nie istnieja. Jesli w sklepie jest 30 modeli desek, to jeden, dwa beda race carvingowe (np P50 co tez akurat szalenstwem carvingowym nie jest). Reszta to bez wyjatku, mniej lub bardziej zaawansowane deski freeridowe (ma sie rozumiec przytaliowane tylko ze jakos szeroookawe).

Zobaczymy jak to wyglada w sezonie, ale spodziewam sie ze po czesci jest to spowodowane opadami sniegu rzedu 10-20m w sezonie, tak wiec wiekszosc tras jest nieprzygotowanych. Mam nadzieje w przyszlym roku wyrwac sie z zapieprzu jaki tu mam i obejrzec freestyle festival.

Pozdro

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.::30 POSTÓW::.

Sie ma Jacek.

Jak zasygnalizowałem w tytule - tym razem mam ambicje dociągnąć conajmniej do 30 postów.

A tak na serio ... solidny układ kostno-mięśniowy jest podstawą do uprawiania wszelkich odmian narciarstwa ...ALE jest jeszcze układ nerwowy - który powinien dać nam czasami kopa ... niekoniecznie w tyłek:) ... i pobudzić do poszerzania naszych narciarskich horyzontów ... jednym słowem ADRENALINKA musi być:))

Co do nart ... po część się zgodzę ... głównie freeride, ale widziałem też masę twintipów i trochę raceów ... kiepsko było z grupą allround, a slalomki w szczątkowej ofercie. Myślę że jednak poza znacznymi opadami śniegu, ma na to wpływ również specyfika miejscowego rynku - silna fascynacja sportami z "grupy" X-Games oraz polityka producentów i dealerów sprzętu. Wątku nie będe rozwijał ... ale gdybyś miał jakieś uwagi to chętnie podyskutuje:)

Co do sensacji ... ?wszystkie? teksy sprzeczne z filozofią

AtOmiCfUNcarVinG ... są na tym forum:)) sensacją ;)

bez jakichkolwiek krytycznych uwag w stronę szanownej firmy ATOMIC i przesympatycznego twórcy nie-tylko-FORUM.

Pozdrawiam.

.::SKI2DIE::.

... a co Winnetou na to?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.::SKI TO DIE::.______________________________*77*

Cos mi sie obilo, ze jestes w miejscu gdzie do niedawna indianie biegali.

W ameryce narciarstwo ginie w tlumie, tam nie przyklada sie do tego takiej wagi jak np. w austrii (tam z drugiej strony sa troszke jednostronni ;). Oprocz tego w opisach miejsc na wyjazdy kluczowa role (nie wiem czy nie najwieksza czesc tekstu) zajmuje opis okolicznych restauracji - czyli tzw. dining. Poza tym ich rynek sprzetu - na przecenach ceny sa 2 razy wyzsze niz normalnie w europie - widzialem i takie przypadki.

To takie moje luzne obserwacje ani za ani przeciw czemukolwiek.

Pozdrav

Pawel

P.S. Jak juz nawali tyle sniegu to nie podchodz do koron drzew ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.::SKI TO DIE::.______________________________*77*

Ty sie nie smiej, tu jednym z powazniejszych wypadkow jest wpadniecie w dol jaki jest wokol drzewa, a potem nie mozna z tego wylezc, ani nikt nie slyszy Twoich przeklenstw.

Ceny rzeczywiscie wydalwaly mi sie wysokie, ale ciezko porownac, bo takich nart w Europie generalnie nie widzialem.

Czy narciarstwo ginie w tloku - to zalezy od miejsca, to tak jakby mowic, ze w Grecji narciarstwo ginie w tloku. Jak ktos mieszka w Arzonie to strzela popoludniami do tych kaktusow i tyle. A jak ktos mieszka w Kolumbii Brytyjskiej no to jednak o narciarstwie slyszy i wydaje sie to byc mocno popularny sport. Kanada na przyklad ma mniej mieszkancow niz Polska, a 20 000 instruktorw (czy tez zrzeszonych w zwiazku). Z tego co pamietam SITN to jakies 5000 (3000?) + pewnie drugie tyle nie placacych skladek plus nowopowstajaca konkurencja, ktora zapewne jeszcze setki nie przekroczyla.

Pozdro

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.::SKI TO DIE::.______________________________*77*

Dlatego pisze o tych drzewach - o tym juz w montanie dzieci od malego ucza.

A co do Arizony to tam tez sa osrodki narciarskie, np. okolice Flagstaf albo

Mt. Lemon (stamtad jest juz tylko kilkadziesiat kilometrow do Meksyku) - w

obu tych miejscach mozna jezdzic do konca marca, a kolo flagstaf zapalency

i w czerwcu cos kombinuja (gora ma kolo 3.700 m). W okolicznym nowym meksyku

mozna jeszcze lepiej sie wyzyc, a na polnoc to juz tylko kolorado - gdzie

wiadomo jak jest (z telewizji ;).

Pozdrav

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.::M@UPA::.

Siema Leski widze ze robisz furrore na forum heheh ubaw mam z tego niesamowity --> tak ogolnie rzecz biorac moglbys sie zajmowac kampaniami reklamowymi hehe z tego jest wieksza kasa niz z rozglosu na tym nibyforum narciarskim...

No tak wracajac do sprawy TOWARZYSSZY to musze Ci powiedziec ze poza M@UPA chyba calkiem niezle SINY w wirze obowiazkow sam rozumiesz zapisy na oboz zimowy przyjmuja ect. jesli chodzi o MARKA ktory z wami byl to wybiera sie ze mna i ze znajomymi do Les 2 Alpes 29 listopada wiec moze byc milo i sympatycznie co tam jeszcze no JOHNY gdzies mi mignal na korytarzu czyli generalnie w porzadeczku jak mowie nie widzialem tylko M@UPY --> a i STANIK czytal Twoje posty z Zybkiem nawet heheh tutaj u mnie ostatnio ;))

Pozdrawiam

SWIMM2DIE or SKI2DIE

SanczO ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.::S@nczO::.

... po wizycie na twojej www, nareszcie sobie przypomniałem ... ktoś waść:)

... choc zasadniczo nie chodzi tu o robienie "furrory" jak piszesz ... bardziej zależy mi na konstruktywnym zdaniu tzw. "innych"... a czasami ciężko

o takowe.

a poniekąd kompetentni koledzy ze stolycy ... powinni zabrac głos

w dyskusji ... zamiast siedzieć na widowni ... (choć cyrk jest czasem niezły).

w końcu to oni występują w roli srodowiska opiniotwórczego ... więc zaproś ich do polemiki nad "nie-do-ROZ-WO-JEM" naszego narciarstwa.

Pozdrawiam.

Leski .::SKI2DIE::. / .::SAIL2DIE::. / .::SUFR - SOMETIMES::. :)

.::PLAY4LIFE::.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...