Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Kąty:)


TCarving

Rekomendowane odpowiedzi

Witam czy znacie kąty fabryczne dla krawedzi w nartach Fischer WC RC10/11. Odpowiada mi tuning fabryczny i chciałem go zacować przy pierwszym serwisie:) Dzięki

Oficjalnie takich kątów się nie podaje, ale większość producentów ustawia maszyny na 88/0.5

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam czy znacie kąty fabryczne dla krawedzi w nartach Fischer WC RC10/11. Odpowiada mi tuning fabryczny i chciałem go zacować przy pierwszym serwisie:) Dzięki

Większość producentów to chyba 88 st. ale Fischer 87 st., chyba wszystkie Race i podobne typu Progressory itp. i tak od kilku lat.

Z drugiej strony w narcie o profilu gigantowym może być mniej, czyli 88 (?) - najlepiej to sprawdzić, zmierzyć (to łatwe), ew. poprosić o to serwisanta, a może po prostu on to już wie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym radził tak jak Gajowy, czyli zmierzyć, bo można się naprawdę zdziwić, co też uczyniłem wraz serwisantem trzymając w ręku nówkę omeglassa wc i spoglądając na podwieszenie dolnej krawędzi.

Jeśli nie oddajesz do serwisu, to możliwie drobny diament i przechodź od największego kąta do najmniejszego, a na pewno poczujesz ten właściwy, no chyba, że masz liniał.:)

Edytowane przez ravick97
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość producentów to chyba 88 st. ale Fischer 87 st., chyba wszystkie Race i podobne typu Progressory itp. i tak od kilku lat.

Właśnie jak oddawałem Progressory 8+ do pierwszego ostrzenia, to powiedzieli mi serwisie, że sprawdzą kąt fabryczny, ale są pewni, że P8+ ma 87, co przyjąłem ze zdziwieniem. A ja byłem przekonany, że P8+ mają 88.

Wydaje mi się, że dobór wartości kąta nie ma większego znaczenia dla kogoś kto jeździ amatorsko. Ale trzeba wiedzieć jaki się ma kąt, bo to ważne jest przy samodzielnym wykonywaniu podostrzeń na stoku, po 1 lub 2 dniach intensywnej jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Jeśli nie oddajesz do serwisu, to możliwie drobny diament i przechodź od największego kąta do najmniejszego, a na pewno poczujesz ten właściwy, no chyba, że masz liniał.:)

Sugeruję próbę 'pisakową', czyli, jeśli ktoś nie wiem, smarujemy mały fragment krawędzi pisakiem (ja to robię gdzieś w okolicach piętek) i delikatnie sprawdzamy ostrzałką przy jakich kątach ślad pisaka znika w całości, i czy ew. znika raczej z góry czy z dołu - wtedy to już prosta geometria, w którą stronę przestawiać kąt. Taki test jest łatwy, widoczny i praktycznie bezstratny dla krawędzi.

Wydaje mi się, że dobór wartości kąta nie ma większego znaczenia dla kogoś kto jeździ amatorsko. Ale trzeba wiedzieć jaki się ma kąt, bo to ważne jest przy samodzielnym wykonywaniu podostrzeń na stoku, po 1 lub 2 dniach intensywnej jazdy.

W zasadzie to żaden problem przestawić kąt, nawet ręcznie - jeden to odczuje drugi nie - łatwiej pewnie poczuć zmianę kąta bocznego, niż zmianę podniesienia. W różnicę w podniesieniu raczej nie wierzę :) podniesiene jest albo nie - bo ile to będzie na szerokości krawędzi? :) W sumie ważne jest raczej to, że każda zmiana to jakby "podwójna" utrata krawędzi, dlatego warto znać wartość i trzymać się tego.

Moje Fischer Motive 80 miały fabrycznie 86 i 1 podwiesznia - czyli w sumie 87

Hmmm, raczej nie ma "w sumie" :) Owszem fizycznie tak jest ale przyrządy

widzą te kąty osobno :) Czyli jak jest podany/zmierzony kąt 87 st. krawędzi bocznej to nie ma znaczenia ile jest krawędź podniesiona, bo te 87 to w stosunku do całego ślizgu.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gajowy - masz rację, te moje 87 to pewne uproszczenie, niemniej te 87 stopni stosuje sie w zargonie serwisowym i jakoś to sie nazywa, kąt cofnięty czy przesunięty, nie pamiętam, mogę znaleść ale to chyba bez znaczenia. Co do nowych nart to trzeba też pamietać, ze produceńci czasem dosyc niedbale te katy nadają i krawędx z nowyej narty może mieć nieco rozjechane te kąty. Ja bym poszedł do serwisu i po prostu poprosił o zmierzenie - ja tak zrobilem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gajowy - masz rację, te moje 87 to pewne uproszczenie, niemniej te 87 stopni stosuje sie w zargonie serwisowym i jakoś to sie nazywa, kąt cofnięty czy przesunięty, nie pamiętam, mogę znaleść ale to chyba bez znaczenia. Co do nowych nart to trzeba też pamietać, ze produceńci czasem dosyc niedbale te katy nadają i krawędx z nowyej narty może mieć nieco rozjechane te kąty. Ja bym poszedł do serwisu i po prostu poprosił o zmierzenie - ja tak zrobilem

Nowe narty szczególnie na dziobach i piętkach mają "rozjechane" kąty a nawet brak nadanego kąta....

Zgadzam sie z próbą "pisakową" jak napisał gajowy, to najprostszy sposób na sprawdzenie jaki jest kąt, jeżeli mamy narzędzia....ale przed tym zebrałbym troche materiału (abs i tytan) aby np. diament nie "jechał" po tym materiale tylko po samej krawędzi.

Edytowane przez kajeran
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwisman wymierzył mi na omeglassie podniesienie na dziobie i piętce 1,5 stopnia, a w środkowej części bodajże 0,7:eek:.

No, ale może się pomylił:rolleyes:.

O kurde 1,5 stopnia...? To jakaś masakra...tyle nawet w gigantce się nie stosuje, a co dopiero w SL, gdzie niektórzy wogóle nie podnoszą krawędzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

W zasadzie to żaden problem przestawić kąt, nawet ręcznie - jeden to odczuje drugi nie - łatwiej pewnie poczuć zmianę kąta bocznego, niż zmianę podniesienia. W różnicę w podniesieniu raczej nie wierzę :) podniesiene jest albo nie - bo ile to będzie na szerokości krawędzi? :) W sumie ważne jest raczej to, że każda zmiana to jakby "podwójna" utrata krawędzi, dlatego warto znać wartość i trzymać się tego.

.

Jak zwykle z praktyczną znajomością tematu Krzychu. Dzieki i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... trzeba miec tez swaidomosc ze podnoszenie wynika w pewnej mierze ze struktury ktora uwidacznia sie rowniez na krawedzi i trzeba cos z tym zrobic :cool:

Dokładnie tak :)

Korzystając z okazji na szybko wrzucę (i napiętnuję) serwis w Witowie który znajomemu zrobił strukturę i zostawił ją na krawędziach :) Koszmar! :)

Pojechaliśmy do Austrii, chłop jeździł pierwszego dnia i strasznie jojcył, że prze***e - patrzę, narty ma łatwe, mówię daj mi to na chwilę, jadę, koszmar - to nie skręca, zawiasy w kolanach trzeszczą itd., od razu mówię coś z serwisem jest do d**y.

Całe szczęście w Nassfeld u góry jest szybki serwis, 5 min. za 7 euro - facet popatrzył, pokręcił głową, "very bad, very bad" i naprawił.

O tyle ciekawe, że miałem choć raz, przypadkiem, przejechać się trochę na aż tak spiep**ch nartach i zobaczyć jak wiele może zależeć od serwisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem ostatnio na zawodach dla juniorów i widziałem ich "GS" były zrobione na 88/0.7/1 czyli pewnie bok na 88 spód , 0,7 środek a piętka i czub na 1,0. Podobno tak się teraz "robi narty" do giganta. Nie spróbuje bo mam slalomki ale może dla "juniora' każę zrobić takie kąty -tylko żeby mnie potem nie przeklinał ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...