Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Super kwatery na stoku!


JC

Rekomendowane odpowiedzi

Mieszkałem kiedyś w grudniu 2008 w Landalu na Katschberghoche - super, fajne, b. ładne domki, przestronne, kominek itd., basen na terenie ośrodka.

Zaletą byłoby także codzienne przypinanie nart pod domkiem... gdyby nie to, że koniecznie chciałem zwiedzić także Grosseck, Fanningberg, Obertauern - więc wsiadaliśmy do auta i dojeżdżaliśmy tam, choć oczywiście nie co dzień :)

2 wady - przy dobrym układzie do przełknięcia lub przeskoczenia:

- mało miejsc parkingowych na terenie ośrodka, na domek jest chyba 1 lub 2 miejsca, co przy 8 osobach nie musi być oczywiste :) akurat byliśmy w którymś momencie w 3 auta. Do tego na Katschbergu ogólnie nie ma z tym wypasu - na tych ogólnodostępnych nie wolno zostawiać na noc.

Całe szczęście był grudzień więc w innych domkach kompletów nie było - jakoś daliśmy radę :)

- nie są przesadnie tanie :) ...ale cale szczęście był grudzień więc wtedy jakaś promocja itp. - wyszło w efekcie przyzwoicie :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkanie "na stoku" jest mega wygodne. Nie ogląda się auta przez cały tydzień, nie jest się uzależnionym od innych uczestników, każdy z uczestników kończy dzień na nartach kiedy tylko ma na to ochotę. Zjechanie na obiad, czy z dzieckiem na odpoczynek możliwy jest w każdej chwili. Zapomniane rękawiczki czy gogle nie są wtedy problemem. Zalet jest na pewnie więcej. Jedyny minus to w większości krajów alpejskich za taki luksus trzeba przeważnie sporo zapłacić:mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś dziś pytał mnie o dokładną lokalizację tych domków Landal na Katschbergu, a że akurat wpadła mi dziś w łapy płytka z fotkami z tamtego pobytu - to uzupełniam i odświeżam temat.Na załącznikach:- zaznaczony ośrodek Landal na nowej mapce Katschberga na 2011- parę kadrów domków zawalonych śniegiem (grudzień 2008) - bajkowo było wtedy :)

Mieszkanie "na stoku" jest mega wygodne. Nie ogląda się auta przez cały tydzień, nie jest się uzależnionym od innych uczestników, każdy z uczestników kończy dzień na nartach kiedy tylko ma na to ochotę. Zjechanie na obiad, czy z dzieckiem na odpoczynek możliwy jest w każdej chwili. Zapomniane rękawiczki czy gogle nie są wtedy problemem. Zalet jest na pewnie więcej. Jedyny minus to w większości krajów alpejskich za taki luksus trzeba przeważnie sporo zapłacić:mad:
A ja lubię dojeżdżać :) Tzn. w zasadzie nie przeszkadza mi mieszkanie na stoku, ale lubię też dojeżdżać. Wyjść z domu, choćby pod przymusem - to mobilizuje :), wsiąść do auta, mieć czas na rozbudzenie. Lubię się przejechać po tamtejszych drogach, szczególnie poprowadzić auto, popatrzyć na krajobrazy - dla mnie to bardzo miły wstęp do nart :)Z bliskości domku, ew. powrotów choćby wtedy i tak nie korzystałem, nie chce mi się wracać - mam takie wrażenie, że gdybym stale mieszkał na stoku to jeździł bym mniej :)Oczywiście z dziećmi to pewnie trochę inna bajka, inne potrzeby itd.

Katschirama_2011_Landal.jpg

DSCN0099.jpg

DSCN0201.jpg

DSCN0232.jpg

DSCN0233.jpg

Katschirama_2011_Landal.jpg.47bfae7246b3926253c9b5ddc75ddcb8.jpg

DSCN0099.jpg.a9f116a3c5d037048a9124296d9ea313.jpg

DSCN0201.jpg.1bd70438689c9a281eff42268018cd38.jpg

DSCN0232.jpg.e6ec794e6e663cdbeb6f0207a849b0cd.jpg

DSCN0233.jpg.3d96c8741c7cf2ea05ae9bc07078aa5b.jpg

Edytowane przez gajowy01
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś dziś pytał mnie o dokładną lokalizację tych domków Landal na Katschbergu, a że akurat wpadła mi dziś w łapy płytka z fotkami z tamtego pobytu - to uzupełniam i odświeżam temat.

Na załącznikach:

- zaznaczony ośrodek Landal na nowej mapce Katschberga na 2011

- parę kadrów domków zawalonych śniegiem (grudzień 2008) - bajkowo było wtedy :)

A ja lubię dojeżdżać :) Tzn. w zasadzie nie przeszkadza mi mieszkanie na stoku, ale lubię też dojeżdżać. Wyjść z domu, choćby pod przymusem - to mobilizuje :), wsiąść do auta, mieć czas na rozbudzenie. Lubię się przejechać po tamtejszych drogach, szczególnie poprowadzić auto, popatrzyć na krajobrazy - dla mnie to bardzo miły wstęp do nart :)

Z bliskości domku, ew. powrotów choćby wtedy i tak nie korzystałem, nie chce mi się wracać - mam takie wrażenie, że gdybym stale mieszkał na stoku to jeździł bym mniej :)

Oczywiście z dziećmi to pewnie trochę inna bajka, inne potrzeby itd.

A pifko, albo piersióweczki nie lubisz szczelić :D:D:D;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię strzelić po nartach ale:

- w Austrii jest dopuszczalne 0.5 (dokładnie to 0,49) - można rozważyć ...dwa, wypite na spokojnie :)

- świat jest pełen kierowców :) w przypadku busa jedna z 8 osób na pewno nie lubi piwa, albo jest chora :)

- po chwili na kwaterze smakuje jeszcze lepiej, zwłaszcza tańsze kupowane w moim ulubionym Spar :)

- gdybym miał pokusę w ciągu dnia... lepiej nie :)

... poza tym ja naprawdę uwielbiam jeździć po tamtejszych drogach, zwłaszcza górskich i krętych - dla mnie to bonus :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • JC unpinned this temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...