son Szczyrk Mountain Resort (Szczyrkowski Ośrodek Narciarski)

[MB]

Figo....

"myrdnąć"

:cheerful::applause:

uwielbiam to słowo.. !

a może powinno być:

"merdnąć"

[krowa merda czy myrda ogonem-lepiej napisać macha]:laughing: :cheerful:

[nord100]

Masz rację. Chodziło mi o wielkość i rozłożystość góry. Gdyby nie ci "wszawobrodzi", to byłoby ok!

Więc pierwszy Szczyrk, potem Pilsko, Kasprowy. Krynica i Szrenica.

[janek57]

Masz rację. Chodziło mi o wielkość i rozłożystość góry. Gdyby nie ci "wszawobrodzi", to byłoby ok!

Więc pierwszy Szczyrk, potem Pilsko, Kasprowy. Krynica i Szrenica.

Szczyrk i potem długo nic a Kasprowego tam nie widzę wcale. Na naszym skrawku wysokich gór (Tatry) jakbyś postawił z 5 wyciągów krzesełkowych to nie osiągniesz nawet poziomu kameralnej S.N. w Alpach , w których byłem dopiero 3 razy. W zeszłym sezonie w kameralnej S.N Santa Caterina vallfurva z 35 km tylko tras narciarskich. Byłem bardzo zadowolony bo na emeryta i narciarza jeżdżącego poprawnie to na tych 35 km tras można się było wyjeździć w warunkach i w stopniu zadowolenia, który w Polsce nigdy nie będzie osiągalny ze względu na brak Alp :. Szczyrk ze względu na bliskość Aglomeracji śląskiej może być w miarę nowoczesną S.N. na jednodniowe fajne wyjazdy narciarskie ( nawet komunikacją publiczną). TPN i Tatry ogólnie pozostawiam przyrodzie i od 2007r. tam nie jeżdżę.Oczywiście kto chce może płacić alpejskie ceny za zjazd z Kasprowego a latem w tłumie wędrować po tatrzańskich szlakach. Na nartach tam nie byłem i się nie wybieram a wędruję ( za rzadko) po Beskidzie Śląskim.

[mysiauek]

Napisałem wam: "inwestycje na Małym Skrzycznem od strony ryzyka inwestycyjnego". Natomiast, ktoś Richtera przyrównuje do Buffetta.

Proszę pana, Buffett od dawna ma poukładane klocki, za niego myślą specjaliści ekonomiczni. Zresztą giełda to hazard polega na kontaktowaniu sie wielkich tuzów(miliarderów). Kupujemy- sprzedajemy. Tak się roluje innych. Buffett doszedł do tego, może obecnie rolować. Kilku ludzi zrobi z giełdą co się im zamarzy.

I tym wywodem chcesz mi udowodni, że nie myśli tylko opowiada bajki dzieciom?

Zobacz wątek brydżowy. Podejrzewam, że Bill Gates gra z nim w parze nie tylko dla przyjemności

Koniec offtopa.

[Honza]

Raczej Krynica, Szrenica, Pilsko, Kasprowy, Szczyrk. Byłem w Szczyrku kilka razy. Nie rozumiem zachwytów nad tym miejscem. Pewnie za niewątpliwy potencjał. Pewnie go lubicie, bo jest blisko miejsce w którym mieszkacie. Czy ktoś z Panów pamięta, żeby można było zjechać ze Szernicy na sam dół bez zharatania nart?. Czy ktoś pamięta, żeby jeździł wyciąg Hondraski? Czy ktoś pamięta, aby można było zjechać do Czyrnej trasą 1 lub 2 bez lodu i kamieni? Jedna z głównych tras Szczyrku nr 7 to wąski dukt leśny. W Suchym zawsze jest tłum bo albo wiatr w tym wyciągu orczykowym zwalił linę. W wyciągu orczykowym!!! Albo chodzi tylko wyciąg IV a XII nie. Jazda z dziećmi poniżej 140 cm jest katorgą. Jedyny plus to, że młoda snowbordzistka obejmowała mnie na wyciągu bo bała się wywalić. Takie coś tylko w Szczyrku.

[wid]

Raczej Krynica, Szrenica, Pilsko, Kasprowy, Szczyrk. Byłem w Szczyrku kilka razy. Nie rozumiem zachwytów nad tym miejscem. Pewnie za niewątpliwy potencjał. Pewnie go lubicie, bo jest blisko miejsce w którym mieszkacie. Czy ktoś z Panów pamięta, żeby można było zjechać ze Szernicy na sam dół bez zharatania nart?. Czy ktoś pamięta, żeby jeździł wyciąg Hondraski? Czy ktoś pamięta, aby można było zjechać do Czyrnej trasą 1 lub 2 bez lodu i kamieni? Jedna z głównych tras Szczyrku nr 7 to wąski dukt leśny. W Suchym zawsze jest tłum bo albo wiatr w tym wyciągu orczykowym zwalił linę. W wyciągu orczykowym!!! Albo chodzi tylko wyciąg IV a XII nie. Jazda z dziećmi poniżej 140 cm jest katorgą. Jedyny plus to, że młoda snowbordzistka obejmowała mnie na wyciągu bo bała się wywalić. Takie coś tylko w Szczyrku.[/QUOTE]

Ach te młode snowbordzistki

[MOSTOSTAL]

a może powinno być:

"merdnąć"

[krowa merda czy myrda ogonem-lepiej napisać macha]:laughing: :cheerful:

Niby w polskim jest "merdać" ale w staropolskim było "myrdać" a pochodzi to od starosłowańskiego mrdit'.

Słowo to dziś jest w językach serbskochorwackim, bośniackim i czarnogórskim używane mrditi i oznacza kiwać się, machać . Na przykład Na vrh brda vrba mrda co oznacza na wzgórzu kiwa się wierzba lub mali pasić mrda repom - mały piesek merda ogonem

W "moim" języku to słowo zaistniało jak miałem 3 lata. Ponoć wtedy określiłem VW garbusa mojego wujka Myrdusem (także Merdusem) z powodu sterczącego na tylnej klapie ogonka do oświetlania tablicy rejestracyjnej.. ;-))

[MOSTOSTAL]

[Jedyny plus to, że młoda snowbordzistka obejmowała mnie na wyciągu bo bała się wywalić. Takie coś tylko w Szczyrku.[[/u][/b]/QUOTE][/b]

Ach te młode snowbordzistki

Pomyśl co mogłaby Ci zrobić na kanapie z bubliną .. a w gondoli... :redface:

[Ratrak]

Jedna z głównych tras Szczyrku nr 7 to wąski dukt leśny.

oj, nie powiedziałbym, trasa jak trasa, fajna na kręcenie dłuuugich łuków .

[mig12345]

Raczej Krynica, Szrenica, Pilsko, Kasprowy, Szczyrk. Byłem w Szczyrku kilka razy. Nie rozumiem zachwytów nad tym miejscem. Pewnie za niewątpliwy potencjał. Pewnie go lubicie, bo jest blisko miejsce w którym mieszkacie. Czy ktoś z Panów pamięta, żeby można było zjechać ze Szernicy na sam dół bez zharatania nart?. Czy ktoś pamięta, żeby jeździł wyciąg Hondraski? Czy ktoś pamięta, aby można było zjechać do Czyrnej trasą 1 lub 2 bez lodu i kamieni? Jedna z głównych tras Szczyrku nr 7 to wąski dukt leśny. W Suchym zawsze jest tłum bo albo wiatr w tym wyciągu orczykowym zwalił linę. W wyciągu orczykowym!!! Albo chodzi tylko wyciąg IV a XII nie. Jazda z dziećmi poniżej 140 cm jest katorgą. Jedyny plus to, że młoda snowbordzistka obejmowała mnie na wyciągu bo bała się wywalić. Takie coś tylko w Szczyrku.[/QUOTE]

Ach te młode snowbordzistki

takiemu to dobrze..... mnie już tylko ustępują miejsca w auto(ski) busie.... :stupid:

[nord100]

Szczyrk stoi, a Wisła się rozwija, choć potencjał jeśli chodzi o wysokość gór i długość tras mają o wiele gorszy od Szczyrku. Z racji tego,że często bywam w Wiśle, bo i dojazd bardzo dobry, obserwuję co się dzieje na ich stokach.

Wjeżdżając do centrum, zaobserwowałem przebudowę linii energetycznej oraz początkowe porządkowanie trasy narciarskiej (drobne wycinki i ogniska), na górę Skolnity koło starych skoczni w samym centrum. Podobno w przyszłym roku kanapa czteroosobowa około 900 m.

Dalej, jest jakiś pozytyw od strony Małysza, nawet On nie mógł przeskoczyć "wszawobrodych". Jest nadzieja,że od przyszłego roku zaczną budowę kompleksu trzech wyciągów o długości także 900 m.

A Richter mający namiastkę Alp, przygląda się i myśli,że komuna nie minęła. i wszystko toczy się po staremu.

[christofer30]

Szczyrk stoi, a Wisła się rozwija, choć potencjał jeśli chodzi o wysokość gór i długość tras mają o wiele gorszy od Szczyrku. Z racji tego,że często bywam w Wiśle, bo i dojazd bardzo dobry, obserwuję co się dzieje na ich stokach.

Wjeżdżając do centrum, zaobserwowałem przebudowę linii energetycznej oraz początkowe porządkowanie trasy narciarskiej (drobne wycinki i ogniska), na górę Skolnity koło starych skoczni w samym centrum. Podobno w przyszłym roku kanapa czteroosobowa około 900 m.

Dalej, jest jakiś pozytyw od strony Małysza, nawet On nie mógł przeskoczyć "wszawobrodych". Jest nadzieja,że od przyszłego roku zaczną budowę kompleksu trzech wyciągów o długości także 900 m.

A Richter mający namiastkę Alp, przygląda się i myśli,że komuna nie minęła. i wszystko toczy się po staremu.

Ja przede wszystkim oczekuje kompleksu nie musi być wielkości SON choć mógłby być ale co najmniej kilku tras i wyciagów połączonych ze sobą a Wisła jak na razie ma może i nowoczesne podejście ale pojedyńcze wyciagi jeśli coś się zmieni może tam przyjade na razie w tym wzgledzie do szczyrku czy korbielowa im daleko. Widzę jeszcze szanse dla istebnej jeżeli bedzie połączenie wyciągów albo chociaz wspolny karnet to jest tam duży obszar do jeżdzenia od zagronia do chichota Edytowane 18 Październik 2013 przez christofer30

[jata_70]

Szczyrk stoi, a Wisła się rozwija, choć potencjał jeśli chodzi o wysokość gór i długość tras mają o wiele gorszy od Szczyrku. Z racji tego,że często bywam w Wiśle, bo i dojazd bardzo dobry, obserwuję co się dzieje na ich stokach.

Wjeżdżając do centrum, zaobserwowałem przebudowę linii energetycznej oraz początkowe porządkowanie trasy narciarskiej (drobne wycinki i ogniska), na górę Skolnity koło starych skoczni w samym centrum. Podobno w przyszłym roku kanapa czteroosobowa około 900 m.

Dalej, jest jakiś pozytyw od strony Małysza, nawet On nie mógł przeskoczyć "wszawobrodych". Jest nadzieja,że od przyszłego roku zaczną budowę kompleksu trzech wyciągów o długości także 900 m.

A Richter mający namiastkę Alp, przygląda się i myśli,że komuna nie minęła. i wszystko toczy się po staremu.

o Małyszu słyszałem już jakiś czas temu, ale o centrum na Skolnity pierwszy raz

no to Wisła zrobiłaby krok wyże j:wink:

co do pana R. nie znam

myślę, że człowiek coś tam posiada jakąś kasę z tego ma, ale nie chce się z nikim podzielić, a na prawdziwy ON potrzeba kasy, kasy i jeszcze raz kasy, a tej to niestety nie ma i nikt chyba mu jej nie da

pan R. przypomina mi takiego jednego naszego już chyba byłego cwanego miliardera, który teoretycznie ma tyle potencjalnie potwierdzonych baryłek, jednak nie jest w stanie ich wydobyć

nie chce też nikogo do nich dopuścić, żadnego inwestora, a w dodatku wiecznie rżnie drobnych za co go już chyba większość totalnie znienawidziła

chce bądź chciał robić to wyłącznie sam, teraz gdy może chętnie przyjąłby pomoc może być już za późno, jego firmy są w coraz gorszej kondycji finansowej, a komornik powoli już puka do drzwi :laughing:

czy podobnie będzie z panem R? zobaczymy

Edytowane 18 Październik 2013 przez jata_70

[dembus]

Szczyrk i potem długo nic a Kasprowego tam nie widzę wcale. Na naszym skrawku wysokich gór (Tatry) jakbyś postawił z 5 wyciągów krzesełkowych to nie osiągniesz nawet poziomu kameralnej S.N. w Alpach , w których byłem dopiero 3 razy. W zeszłym sezonie w kameralnej S.N Santa Caterina vallfurva z 35 km tylko tras narciarskich. Byłem bardzo zadowolony bo na emeryta i narciarza jeżdżącego poprawnie to na tych 35 km tras można się było wyjeździć w warunkach i w stopniu zadowolenia, który w Polsce nigdy nie będzie osiągalny ze względu na brak Alp :. Szczyrk ze względu na bliskość Aglomeracji śląskiej może być w miarę nowoczesną S.N. na jednodniowe fajne wyjazdy narciarskie ( nawet komunikacją publiczną). TPN i Tatry ogólnie pozostawiam przyrodzie i od 2007r. tam nie jeżdżę.Oczywiście kto chce może płacić alpejskie ceny za zjazd z Kasprowego a latem w tłumie wędrować po tatrzańskich szlakach. Na nartach tam nie byłem i się nie wybieram a wędruję ( za rzadko) po Beskidzie Śląskim.

Eeee tam. Kasprowy fajny jest . Na tyle, że chce mi sie wstać o 4.00 rano, żeby o 7.00 być w Kuźnicach i wydać tą stówę - ale na cały dzień. I jakiś freeride mały można uskutecznić. A Szczyrk też jest fajny - ale dla mnie na 2-3, max 4h godziny od rana. Niestety..., a wolałbym by było na odwrotnie, bo mam zdecydowanie bliżej.

[MajorSki]

Eeee tam. Kasprowy fajny jest . Na tyle, że chce mi sie wstać o 4.00 rano, żeby o 7.00 być w Kuźnicach i wydać tą stówę - ale na cały dzień. I jakiś freeride mały można uskutecznić. A Szczyrk też jest fajny - ale dla mnie na 2-3, max 4h godziny od rana. Niestety..., a wolałbym by było na odwrotnie, bo mam zdecydowanie bliżej.

Po mojej pierwszej wizycie na Kasprowym w marcu stwierdziłem że nie być przynajmniej raz w sezonie na Kasprowym to grzech , ale jednocześnie być częściej to można zbankrutować

[dembus]

Po mojej pierwszej wizycie na Kasprowym w marcu stwierdziłem że nie być przynajmniej raz w sezonie na Kasprowym to grzech , ale jednocześnie być częściej to można zbankrutować

Sie zgadzam na całej linii. Kasprowy w słoneczny dzień to lodzio miodzio Panowie. Ale drogi jak sku...

[jata_70]

zamiast krzesłem można by i tak na górę

[MajorSki]

i nie do połączenia Soszów, Stożek, Cieńków, Nowa Osada nie da rady połączyć

W jakimś sęsie są połączone... tylko trzeba wykorzystać auto Nigdzie nie ma tak rozbudowanego skipassu jak w Wiśle! i za to sobie ją cenię! 55zł i masz 8h jeżdzenia.. jak to wykorzystać? Każdy wie że Czantoria jest super... ale jak jesteś z rana! o 10 jest już tłum ludzi i rozjezdzone ale o tej godzinie masz już 2h jazdy za sobą! pakujesz się do auta i jedziesz na Stożek tam jezdzisz od 11 do 14 a najczęściej jest pusto bez kolejek fajny wymagający stok. Na koniec mozesz zachaczyć o np. Cieńków z 8h masz 6-6,5h samej jazdy. Oczywiście fajniej byłoby gdy by się dało przetransportować bez sciagania osprzętu albo karnet nie byłby 8h tylko całodniowy do 22 wtedy wszystko byłoby bez pośpiechu.

Co do potencjałów to Szczyrk może i mógłby być na 1 miejscu ale w połączeniu SON z COS bo te instytucje działające osobno mają dużo mniejszy potencjał niż Pilsko, które dla mnie potrafi być magicznym miejscem . Ale przy połączeniu tych 2 ośrodków... no no no ale o czym my marzymy... może za 10 lat a może za 5 pójdą po rozum do głowy i skipass zrobią wspólny.

[Nightgale]

Austriacy czy Niemcy to może i do nas przyjadą.

Tylko nie na narty a na wódeczkę i dziewczyny :-)

Kilka lat temu u Rosjan i Ukraińców zrobił się boom na Zakopane.

Ale chyba już się skończył.

I ci też raczej nie na narty przybywali.

[MB]

Austriacy czy Niemcy to może i do nas przyjadą.

Tylko nie na narty a na wódeczkę i dziewczyny :-)

Po co ??? :shocked:

Znojmo mają dużo bliżej.:applause:

[christofer30]

W jakimś sęsie są połączone... tylko trzeba wykorzystać auto Nigdzie nie ma tak rozbudowanego skipassu jak w Wiśle! i za to sobie ją cenię! 55zł i masz 8h jeżdzenia.. jak to wykorzystać? Każdy wie że Czantoria jest super... ale jak jesteś z rana! o 10 jest już tłum ludzi i rozjezdzone ale o tej godzinie masz już 2h jazdy za sobą! pakujesz się do auta i jedziesz na Stożek tam jezdzisz od 11 do 14 a najczęściej jest pusto bez kolejek fajny wymagający stok. Na koniec mozesz zachaczyć o np. Cieńków z 8h masz 6-6,5h samej jazdy. Oczywiście fajniej byłoby gdy by się dało przetransportować bez sciagania osprzętu albo karnet nie byłby 8h tylko całodniowy do 22 wtedy wszystko byłoby bez pośpiechu.

To ma jakiś sens dwa trzy ośrodki można w ciągu dnia zaliczyć no i jeszcze mogli by włączyć w to istebne

Dalej, jest jakiś pozytyw od strony Małysza, nawet On nie mógł przeskoczyć "wszawobrodych". Jest nadzieja,że od przyszłego roku zaczną budowę kompleksu trzech wyciągów o długości także 900 m.

A Richter mający namiastkę Alp, przygląda się i myśli,że komuna nie minęła. i wszystko toczy się po staremu.

Kompleks trzech wyciągów to już by było coś czekam z niecierpliwością. A co do Richtera to jest jeszcze jakieś miejsce gdzie można pojeździć na orczykach Edytowane 20 Październik 2013 przez christofer30

[janek57]

W jakimś sęsie są połączone... tylko trzeba wykorzystać auto Nigdzie nie ma tak rozbudowanego skipassu jak w Wiśle! i za to sobie ją cenię! 55zł i masz 8h jeżdzenia.. jak to wykorzystać? Każdy wie że Czantoria jest super... ale jak jesteś z rana! o 10 jest już tłum ludzi i rozjezdzone ale o tej godzinie masz już 2h jazdy za sobą! pakujesz się do auta i jedziesz na Stożek tam jezdzisz od 11 do 14 a najczęściej jest pusto bez kolejek fajny wymagający stok. Na koniec mozesz zachaczyć o np. Cieńków z 8h masz 6-6,5h samej jazdy. Oczywiście fajniej byłoby gdy by się dało przetransportować bez sciagania osprzętu albo karnet nie byłby 8h tylko całodniowy do 22 wtedy wszystko byłoby bez pośpiechu.

Co do potencjałów to Szczyrk może i mógłby być na 1 miejscu ale w połączeniu SON z COS bo te instytucje działające osobno mają dużo mniejszy potencjał niż Pilsko, które dla mnie potrafi być magicznym miejscem . Ale przy połączeniu tych 2 ośrodków... no no no ale o czym my marzymy... może za 10 lat a może za 5 pójdą po rozum do głowy i skipass zrobią wspólny.

O tym skipassie wiślańskim muszę poczytać bo przeoczyłem . Jako niezmotoryzowany w Wiśle w jednym dniu mogę pojeździć tylko na Nowej osadzie i Cieńkowie bo są blisko siebie. Nie liczę klepowiska czyli Klepek bo ta S.N. szpeci góry.Tam mnie nie uświadczą. Jeszcze kolejkę stawiają: To tak jakby w DSD -Bytom postawili krzesełko .Szkaradziejstwo:mad::

W Szczyrku wystarczyło by postawić jedno lub dwa krzesełka w SON, wymienić dolny odcinek wyciągu na Skrzyczne ( powinni od razy wymieniać oba odcinki), poprawić naśnieżanie, poszerzyć w kilku miejscach trasy,dobrze konserwować i remontować pozostałe orczyki, utrzymywać w dobrym stanie trasę ze Skrzycznego na Małe Skrzyczne, uruchomić ski busy między SON a COS i wprowadzić wspólny skipass na obie stacje. Skoro w Wiśle się dogadali to dlaczego nie w Szczyrku. Mnie by takie zmiany zadowoliły a jest to do zrobienia w ciągu 2-3 lat.

[christofer30]

O tym skipassie wiślańskim muszę poczytać bo przeoczyłem . Jako niezmotoryzowany w Wiśle w jednym dniu mogę pojeździć tylko na Nowej osadzie i Cieńkowie bo są blisko siebie. Nie liczę klepowiska czyli Klepek bo ta S.N. szpeci góry.Tam mnie nie uświadczą. Jeszcze kolejkę stawiają: To tak jakby w DSD -Bytom postawili krzesełko .Szkaradziejstwo:mad::

W Szczyrku wystarczyło by postawić jedno lub dwa krzesełka w SON, wymienić dolny odcinek wyciągu na Skrzyczne ( powinni od razy wymieniać oba odcinki), poprawić naśnieżanie, poszerzyć w kilku miejscach trasy,dobrze konserwować i remontować pozostałe orczyki, utrzymywać w dobrym stanie trasę ze Skrzycznego na Małe Skrzyczne, uruchomić ski busy między SON a COS i wprowadzić wspólny skipass na obie stacje. Skoro w Wiśle się dogadali to dlaczego nie w Szczyrku. Mnie by takie zmiany zadowoliły a jest to do zrobienia w ciągu 2-3 lat.

No i jeszcze trasa z Małego Skrzycznego do zakrętu na Ondraszku

[johnny_narciarz]

wymienić dolny odcinek wyciągu na Skrzyczne ( powinni od razy wymieniać oba odcinki),

Dwa nie realne!Widziałem wywiad z prezesem COS,gdzie mówi wprost,że prędko dolnego odcinka nie wymienią,bo są problemy z własnością gruntów... :redface: Jak ten Szczyrk chce wrócić do pozycji stolicy narciarstwa,jak się dogadać o nic nie potrafią? : Ale czego się po tatarach spodziewać... :wink: :tongue:

[christofer30]

Nie liczę klepowiska czyli Klepek bo ta S.N. szpeci góry.Tam mnie nie uświadczą. Jeszcze kolejkę stawiają: To tak jakby w DSD -Bytom postawili krzesełko .Szkaradziejstwo:mad::

Przynajmniej się starają. Wyciąg o parametrach Solisko-suche SON-u który też by mogli na coś takiego zmienić bo niekiedy są tam kolejki na pół godziny stania. Mały ośrodek klepki jakoś może a wielki SON wiadomo nie musi bo ludzie i tak przyjadą w tym i Ja