Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

szew137

Rekomendowane odpowiedzi

FRESH TRACk od 7.30 do 9.00 tj 90 minut za 79 zł czyli  87 groszy za 1 minute . Potem śniadanie na koszt TMR. Po 9.00 karta juz nie jest aktywna i trzeba dokupić gopassa za 99 zł . Wolę kupić gopasa za 99 zł i być od 8.30 do 16.00  powiedzmy zaliczę 25 zjazdów co da wynik około 48 km a moze jeszcze wiecej. o 12.00 zjem kiełbasę lub karczek za 20 zł  czyli suma wyjdzie 119 zł.  W opcji fresh wyjdzie 79 plus 119 w kasie czyli 198 zł  za narty od 7.30 do 16.00

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, marek_kapica napisał:

Można też wyciągnąć sezonowe i kontynuować za free, osobiście nie dam im zarobić i będę jeździł od 8,30 😉

No mając "sezonówkę" za free to faktycznie nie dałeś im zarobić.

Jak będzie za free na następny sezon  to da znać może się skuszę:D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym Szczyrku ta obsługa to chyba pije za resztę Polski. Hmm łatwo powiedzieć zwolnić ich ale kto na ich miejsce?? Ukraincy?? Naprawdę tak ciężko ogarnąć temat. Cóż rynek pracy u nas jest taki że pracodawca cieszy się nawet z byle kogo ważne by czasem chciał przyjść do pracy. Tu ewidentnie czynnik ludzki bo chyba śmieszne by było że kanapa dla narciarzy nie działa bo mocno śnieg sypie. Chyba o to chodzi by sypał.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, mamad napisał:

W tym Szczyrku ta obsługa to chyba pije za resztę Polski. Hmm łatwo powiedzieć zwolnić ich ale kto na ich miejsce?? Ukraincy?? Naprawdę tak ciężko ogarnąć temat. Cóż rynek pracy u nas jest taki że pracodawca cieszy się nawet z byle kogo ważne by czasem chciał przyjść do pracy. Tu ewidentnie czynnik ludzki bo chyba śmieszne by było że kanapa dla narciarzy nie działa bo mocno śnieg sypie. Chyba o to chodzi by sypał.

A może jednak jest problem natury technicznej?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Zibi28 napisał:

A może jednak jest problem natury technicznej?

To by o tym powiedzieli w oficjalnym komunikacie. Nawet lepiej dla nich wizerunkowo zgonić sprawę na Leitnera jako producenta. Ewidentnie nie ogarniają bo COS na tym samym sprzęcie kręci non stop. Ja tych Słowaków pozdrawiam środkowym palcem na ten sezon, niech się nauczą podstaw funkcjonowania, a tym czasem idę pojeździć na „stary” dobry COS. 

PS. COS dzisiaj uruchomił Kaskadę do Jaworzyny i chyba coś szykują niebieską na sam dół. Im śnieg nie przeszkadza. 

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś wyszło słonko i było świetnie pojeździć poza trasami, na Julianach leży 50 cm świeżego śniegu (widać na zdjęciu poniżej). Dziś w SMR mam wrażenie, że odbywał się jakiś cichy protest obsługi, utrudniała życie narciarzom jak mogła. Po pierwsze na trasie nr "4" ratraki jeździły w najlepsze w tłumie narciarzy we mgle (moim zdaniem było to mocno niebezpieczne). Po drugie, udało im się nie wystartować zarówno kanapy na Juliany jak i na Zbójnicką Kopę, co sprawiło istny dramat na trasach (obu czynnych). Do kanapy zrobił się natychmiast tłok, po otwarciu niebieskiej, nagle zmiana kierunku kolejki (widać na zdjęciach). Dodam, że kanapa wystartowała z opóźnieniem bo przed 10:00, dlaczego obsługa do tego czasu nie zlikwidowała dziwnego uskoku (około 40 cm) do bramek gdzie się odbija kartę i ludzie spadali jedni na drugich ? Dlaczego po 2,5 godzinnym opóźnieniu startu kanap niebieskich, te przyjechały zasypane śniegiem ze śliskimi siedziskami tak, że mniej wprawni z nich spadali, co powodowało dalsze opóźnienia i zatrzymania kolei. Dodam, że o 8:25 przy niebieskich kanapach nie było nikogo z obsługi, panowie weszli na dach około 8:45 i coś majstrowali przy linach).  "10" jest naśnieżona naturalnie, podobnie jak Golgota (cudowna jazda dzisiaj), dlaczego nie są te trasy wyratrakowane i puszczone dla narciarzy (Pan z baru obok nieczynnej trasy ma swoją teorię na ten temat) ? W nocy spadło około 40 cm śniegu, jazda poza trasowa to dziś była czysta przyjemność, do tego wyszło słonko i dało fajną poświatę. I jeszcze jedna ciekawostka na koniec, mamy wyłączoną kanapę niebieską, która startuje przed 10:00, dlaczego panowie ze ski patrolu rozstawiali siatki zabezpieczające po 10:00 a nie przed otwarciem trasy (było na to 2,5 godziny).

Tak rano wyglądał przygotowany dojazd do kanap na Solisku.

dojazd-do-kanap-o-8.jpg

Bardzo dużo naturalnego śniegu.

ilo-sniegu.jpg

Kolejka na Solisku.

kolejka.jpg

Po otwarciu niebieskiej jakby zmiana kierunku.

po-otwarciu-niebieskiej.jpg

Ach jak przyjemnie jeździć pomiędzy ratrakami.

ratraki.jpg

ratraki-i-dzieci.jpg

B5 też zamknięta.

B5.jpg

Golgota.

Golgota.jpg

Przeciera się.

przeciera-si.jpg

Robi się bajkowo.

bajkowo.jpg

poza-tras-bajkowo.jpg

Mgła się podniosła, widać halę.

wida-hale.jpg

Nieczynna 10.

nieczynna-10.jpg

nieczynna-10-cd.jpg

 

  • Like 9
  • Thanks 10
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, moruniek napisał:

Dziś w SMR mam wrażenie, że odbywał się jakiś cichy protest obsługi, utrudniała życie narciarzom jak mogła.

Coś mi to przypomina ;)

 

Dnia 6.02.2018 o 11:57, fredek321 napisał:

Do tej pory nie narzekałem, bo nie specjalnie było na co. Natomiast dziś przeszli samych siebie. 8:25 Juliany - trasa przeorana (dosłownie) przez ratraki, zamknięta. Zjazd na dół i niebieska nie chodzi, żółta jedzie z prędkością awaryjną. Wjazd na Skrzyczeńską zajmuje 25 minut. Po drodze widać że 4i 7 są zamknięte wymiennie. Decyzja o zjeździe do gondoli, czynna tylko 3. Stan przygotowania w skali 1-10 wynosi minus 5. Jedno wielkie gruzowisko, pobocza nartostrady pełne ludzi, którzy po prostu nie wiedzą jak jechać. Ponownie Skrzyczeńska, żółta jeździ normalnie więc zjeżdżamy do Soliska. Trasa tak jak 3. Niebieska stoi. Pijemy wyczekującą herbatę. Z Julianów zjeżdżają ratraki, niebieska rusza. Okazuje się, że 3,4 były przygotowane świetnie. Juliany to rzeź niewiniątek. Jeździmy 8i 8a, tam najlepsze warunki bo śniegi nietknięty przez ratraki.

Powiem szczerze, że całość sprawiała wrażenie strajku personelu.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, ptk89 napisał:

To by o tym powiedzieli w oficjalnym komunikacie. Nawet lepiej dla nich wizerunkowo zgonić sprawę na Leitnera jako producenta. Ewidentnie nie ogarniają bo COS na tym samym sprzęcie kręci non stop. Ja tych Słowaków pozdrawiam środkowym palcem na ten sezon, niech się nauczą podstaw funkcjonowania, a tym czasem idę pojeździć na „stary” dobry COS. 

PS. COS dzisiaj uruchomił Kaskadę do Jaworzyny i chyba coś szykują niebieską na sam dół. Im śnieg nie przeszkadza. 

Pewnych tematów "technicznych" nie da się ogarnąć puszczając kolej na sucho. To dopiero wychodzi jak się z czegoś korzysta na co dzień, kiedy wieje wiatr, kiedy lodzi i pada śnieg. Wtedy mogą się pojawić problemy, które trzeba będzie jakoś rozwiązać Dobrym przykładem było zawieszenie całej floty B-787, bo supernowoczesne akumulatory zaczęły się na pokładzie gotować. A przecież amerykanie w ten projekt zaangażowali kupę miliardów dolarów. Inżynierowie rozwiązali problem i samoloty wróciły na niebo.  Więc w technice zawsze może się coś takiego wydarzyć. I bardzo Cię proszę nie porównuj jednej kolei do drugiej. Produkcja kolei jest produkcją jednostkową i kolej jest dopasowywana pod dane miejsce. Przy tym jak każdy DOBRY produkt techniczny jest w ciągłej modernizacji. A wdrażane rozwiązania techniczne czasami są dobre a czasami można trafić w ślepy zaułek. Pamiętaj że pod względem technicznym są to bardzo skomplikowane urządzenia. Spytaj się mamadu jak proste są lokomotywy:;). Kiedyś mi padł "element bezpieczeństwa" który zabezpieczał maszynę przed możliwością pracy bez zabezpieczeń(i stworzenia zagrożeń dla osoby na niej pracującej), dość prosty i bez problemu do zastąpienia przez jakiś tam inny element z półki. Ale jak się temu drobiazgowi dobrze przyjrzałem, to się okazało, że to proste z pozoru rozwiązanie ma jeszcze wbudowane zabezpieczenie na zasadzie "co będzie jak się zepsuję". Szczególnie istotne jak komuś coś się stanie i trzeba się będzie tłumaczyć przed prokuratorem. Więc grzecznie kupiłem oryginalne zabezpieczenie - w odpowiednio wyższej cenie i zamontowałem. Przykład może daleki od nart ale należy pamiętać że na linie wisi bardzo wielu ludzi. Nie wiemy też jak oblodzenie liny czy duża ilość śniegu na niej ma wpływ na jej techniczne uszkodzenie. Ile razy media podawały że miejscowości są odcięte od świata( prądu) bo śnieg leżący na przewodach je pozrywał - też mieli pijanych pracowników?

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co napisał @moruniek tylko potwierdza moje słowa o działaniu SMR. Może to przekona kilku ślepo zapatrzonych z tego forum. Jazda z ratrakami...tego nie było jeszcze. Przecież kuźwa czymś takim prokurator się powinien zająć - to zagrożenie dla zdrowia i życia oraz krótka droga do UMYŚLNEGO spowodowania śmierci(mam nadzieję że nikt nie ucierpiał)! Przecież mieli nieczynną trasę 7 jak sobie chcieli pojeździć ratrakami!

Nieodpowiedzialność, nieudacznictwo, brak profesjonalizmu, nastawianie na kasę i anty kliencko itd itd itd. Do końca zimy jeszcze parę określeń się znajdzie.

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Downvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, marek_kapica napisał:

ptk89 nie podniecaj się tak tymi ratrakami bo to akurat w Austrii nie raz widziałem, ale cała reszta to zgroza..... ciekaw jestem czy dyrekcja ośrodka w ogóle wie co ta się dzieje. 

W zeszłym roku dostałem bardzo interesującą odpowiedź. ;)

Dnia 7.02.2018 o 16:26, fredek321 napisał:

WSTAWIAM CAŁĄ ODPOWIEDŹ TMR NA MOJEGO MAILA.

"Dzień dobry,

 

W odpowiedzi na Pana maila chciałam poinformować od strony ośrodka jak wyglądała sytuacja wczorajszej nocy i dnia.

Wieczór z 5/6 lutego był planowany na intensywne naśnieżanie ośrodka – dośnieżaliśmy możliwie najwięcej aby zagwarantować klientom stabilną pokrywę śniegu. Lance wytworzyły spore kopy śniegu i rozciskanie go oraz przygotowanie tras było utrudnione, nasza flota od godzin rannych pracowała na wszystkich trasach aby z ilością śniegu się uporać, obecnie 1 ratrakowy jest wyłączony z jazdy z przyczyn zdrowotnych.

Wcześnie rano podjęliśmy decyzje o zamknięciu tras których nie byliśmy w stanie przygotować i przesunięciu wszystkich pracowników na trasy otwierane o 8.30 – czas reakcji nie pozwolił nam na bardzo dobre przygotowanie tras za co przepraszamy.

Trasy wieczorem są mocno niszczone przy dużych mrozach przez poruszających się skiturowców – co jak Pan zapewne wie jest regulaminem ośrodka zabronione lecz ciężko tych ludzi wszystkich powstrzymać dlatego niektóre problemy na trasie to nie wynik ratraka a zjazdów nocnych i marznięcia ich na przygotowanych trasach.
O godzinie 7.30 na stronie www oraz przez specjalny newsletter informujemy gości o zamkniętych trasach i taka informacja była dostępna dla gości – natomiast duża ilość osób porusza się po zamkniętych trasach, przykładowo trasa nr 1 była zamknięta a na 4,7 były ograniczenia oznaczone również w terenie o czym Pan pisze.
Na Julianach ratraki pracowały od rana przygotowując trasę nr 10 która również była dośnieżana i w związku z tym było tam dużo więcej pracy, tak jak Pan pisze trasa 8,8a śnieżona w nocy – ale jeszcze nie uruchamiana w tym sezonie nie była przygotowywana przez ratraki.

 

Pierwszy sezon pracujemy z naśnieżaniem lancami, kumulacja bardzo dobrego mrozu oraz silnego dośnieżania i naszej ograniczonej floty spowodowała trudne warunki na stoku, pracujemy nad poprawą sytuacji i wciąż uczymy się nowej technologii.
Zima w tym roku nie sprzyja, od grudnia borykami się z technicznymi tematami i pracujemy nad rozwiązaniami – ratrakowcy mają szkolenia z osobami doświadczonymi ale proces trwa, zwłaszcza w zmiennych sytuacjach pogodowych.

Mam nadzieję, że wyjaśniłam trochę kwestię,

Przepraszamy za zaistniałą sytuację – postaramy się aby już się nie powtórzyła.

 

Pozdrawiam

 

Beata Markiewicz

Brand Manager

Tatry Mountain Resorts Poland
tel: +48  690 940 580
e-mail: markiewicz@tmr.sk

www.tmr.skwww.szczyrkowski.pl www.legendia.pl

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.12.2018 o 13:36, Narciarz ze Śląska napisał:

 

Święta się skończyły (Polacy lubią je spędzać raczej w domach i rodzinnie), po czym w górach nastał czas pikników....

... stacje narciarskie wykorzystają te żniwa, zarobią ile trzeba na piknikach, po czym przeznaczą część zarobionych środków na przygotowanie tras dla prawdziwych narciarzy.

 

Tu obrażasz ...

Dnia 29.12.2018 o 15:27, Narciarz ze Śląska napisał:

... Lemingowe zachowanie narciarzy-turystów z odległych miejsc od gór (nie ma się co czepiać, mają daleko) daje gwarancję zarobku przynajmniej w określonych terminach (Sylwester, ferie)....

 

Tu też...

1 godzinę temu, Narciarz ze Śląska napisał:

.....zresztą dla mnie słowo hanys nie jest obraźliwe, choć ty chciałeś go użyć w takim kontekście. Moje dane łatwo zidentyfikować, więc jeśli jesteś człowiekiem honoru, podaj swoje imię i nazwisko i wówczas podejmiemy polemikę poza tym forum. To warunek wstępny dalszej dyskusji.

 

 

Skoro nie jest obraźliwe to nie gorączkuj się. Nie mierz innych swoją miarą , a  warunki dyskusji to możesz narzucać jak Ci ktoś pozwoli !

Z mojej strony EOT sorry dla czytających nie zainteresowanych. Resztę  co wyciąłem pomijam nic ciekawego.

Może ktoś napisać jak wygląda wjazd i wyjazd ze Szczyrku ( ile czasowo) ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Zibi28 napisał:

Pewnych tematów "technicznych" nie da się ogarnąć puszczając kolej na sucho. To dopiero wychodzi jak się z czegoś korzysta na co dzień, kiedy wieje wiatr, kiedy lodzi i pada śnieg. Wtedy mogą się pojawić problemy, które trzeba będzie jakoś rozwiązać Dobrym przykładem było zawieszenie całej floty B-787, bo supernowoczesne akumulatory zaczęły się na pokładzie gotować. A przecież amerykanie w ten projekt zaangażowali kupę miliardów dolarów. Inżynierowie rozwiązali problem i samoloty wróciły na niebo.  Więc w technice zawsze może się coś takiego wydarzyć. I bardzo Cię proszę nie porównuj jednej kolei do drugiej. Produkcja kolei jest produkcją jednostkową i kolej jest dopasowywana pod dane miejsce. Przy tym jak każdy DOBRY produkt techniczny jest w ciągłej modernizacji. A wdrażane rozwiązania techniczne czasami są dobre a czasami można trafić w ślepy zaułek. Pamiętaj że pod względem technicznym są to bardzo skomplikowane urządzenia. Spytaj się mamadu jak proste są lokomotywy:;). Kiedyś mi padł "element bezpieczeństwa" który zabezpieczał maszynę przed możliwością pracy bez zabezpieczeń(i stworzenia zagrożeń dla osoby na niej pracującej), dość prosty i bez problemu do zastąpienia przez jakiś tam inny element z półki. Ale jak się temu drobiazgowi dobrze przyjrzałem, to się okazało, że to proste z pozoru rozwiązanie ma jeszcze wbudowane zabezpieczenie na zasadzie "co będzie jak się zepsuję". Szczególnie istotne jak komuś coś się stanie i trzeba się będzie tłumaczyć przed prokuratorem. Więc grzecznie kupiłem oryginalne zabezpieczenie - w odpowiednio wyższej cenie i zamontowałem. Przykład może daleki od nart ale należy pamiętać że na linie wisi bardzo wielu ludzi. Nie wiemy też jak oblodzenie liny czy duża ilość śniegu na niej ma wpływ na jej techniczne uszkodzenie. Ile razy media podawały że miejscowości są odcięte od świata( prądu) bo śnieg leżący na przewodach je pozrywał - też mieli pijanych pracowników?

Warunki pogodowe są w ostatnich dwóch tygodniach naprawdę trudne. Po pięknej środzie ponad dwa tygodnie temu byłem jeszcze trzy razy w Szczyrku i za każdym razem było inaczej, ale warunki pogodowe (i w konsekwencji narciarskie - nie mylić z ilością śniegu) były ekstremalne.

1 dzień - (SMR) drastyczna odwilż i deszcz, na szczęście on na 3-4 godziny ustał. Śnieg drastycznie ciężki. Jazda: super.

2 dzień - (SMR/COS) zimniej, ale padająca mżawka zamarzająca na goglach (brak widoczności), mgły (jak wcześniej) i ok. 20 cm śniegu, oczywiście niewyratrakowanego (spadł rano). Warunki znów trudne, jeśli ktoś nie lubi jeździć po świeżym śniegu. Ale jazda znów: super.

3 dzień - (COS) mgła i padający śnieg z deszczem. Po kilku godzinach byłem totalnie przemoczony, mimo porządnej odzieży. Warunki narciarskie ok, ale pogodowe dramat. Jeździć się praktycznie nie dało (zero przyjemności).

I na tę sytuację zwaliła się chmara narciarzy oczekując przygotowanych tras i super warunków. Nie bronię TMR, w zeszłym sezonie mocno narzekałem (niepotrzebnie otwarli zakamienione trasy), ale widzę, że wyciągają wnioski. Trudny czas trzeba przeczekać, tak jest też często w Alpach (gdzie nie zawsze jest pogoda, a jak jej nie ma, to są ograniczenia - zamykają wyciągi i trasy). W Szczyrku rozumiem klientów, którzy mogą sobie pozwolić na tydzień urlopu i przyjechali akurat teraz. No cóż, mieli pecha. To są góry. Wysokie góry, a nie centrum miasta. Można by pisać zastrzeżenie prawne, że za pogodę ośrodki narciarskie nie odpowiadają, a jak jest kiepska, możliwe jest zamknięcie części tras i wyciągów.

Z drugiej strony z opcją "sezonówki" (jak ktoś może, była dostępna za 699 zł) naprawdę można wybrać takie dni i godziny, aby dobrze pojeździć.

Jeszcze - niestety - z trzeciej strony widzimy, że Szczyrk pewnie z racji położenia geograficznego (wysokie szczyty na pograniczu gór, Rybarzowice to już doliny) zyskuje sławę trudnego miejsca pogodowego, coś jak Cervenohoske Sedlo, gdzie mgła utrzymuje się przez 2/3 zimy. Niestety. Nie zawsze jest, jak na folderach albo w wyobrażenia.

Panie i panowie! Ostatni słoneczny dzień (i to jedyny w tym sezonie - wszystkie super zdjęcia pochodzą z tamtej środy!) miał miejsce dwa i pół tygodnia temu!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że ośrodek nie odpowiada za pogodę i to jest jasne, natomiast jesli nie ma pogody i trasy nie nadają się do zjeżdżania to się ośrodek ZAMYKA!!! ale chciwość jest tak wielka że ryzykuje się zdrowie narciarzy, dziś jeździło się dobrze miejscami bardzo dobrze ale to co działo się 2-3 dni temu to był dramat!!! zarówno 4 jak i 3 na dale nie kwalifikowały się do jazdy!! tym powinien zająć się prokurator!! podobnie było na Julianach.

Wczoraj wybrałem się na wieczorną jazdę, przybyłem jeszcze przed uruchomieniem gondoli bo chciałem chociaż z godzinę pojeździć na w miarę przygotowanej trasie i co? trasa nie widziałą ratraka, nic nie było wyrównane!!

W nocy spadło masę śniegu, dlaczego nadal 7 jest nieczynna? oczywiście w ciągu dnia ratraki tam nie chodziły, dziś był mróz dlaczego nie dośnieża się golgoty?

Uważam się lekceważą klienta, po co się wysilać jak i tak tłumy przyjeżdżają i zostwiają pieniądze. Autostradu jak nie mają infrastruktury to nie można pobierać opłat, gdy remontowano A-4 4 i nie obniżono ceny to sąd nakazał obniżyć a tu? kanapy nie chodzą, połowa tras zamknięta, pozostałe w dramatycznym stanie ale cena nawet nie drgnie, nie wiem czy nie jest to mój ostatni pobyt w Szczyrku

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm jako stały bywalec, starałem się nie krytykować, czekać, liczyłem na poprawę...Ale ostatni weekend to naprawdę miałem na ten SMR wku...w jak cholera. Również odnoszę wrażenie,że mają nas w d... tylko kasa. Rozumiem że w dolnych częściach tras są temperatury dodatnie i nie sposób je utrzymać, dodatkowo sposób jazdy większości narciarzy i wszystkich snowbordzistów tylko pogarsza sytuację. Ale na litość boską dlaczego nie przygotują i uruchomią tras na których jest duża pokrywa śniegu...,tego nie jestem w stanie zrozumieć (nr 7 jako główny przykład). To że od rana nie działa kanapa na Kopę bo spadł śnieg nie komentuje... choć talerza na Małe też przez weekend od 8.30 nie udało się im włączyć... Dzisiaj nie byłem bo praca, ale z relacji znajomych i Waszych widzę,że również dramat.

Ale do Was którzy wylewają tu żale też mam trochę pretensje, piszemy tu na forum,żalimy się między sobą, a to chyba trochę jak kulą w płot. Macie uwagi, pretensje, proponuje walić na profilu FB Szczyrk Moutain Resort, najwyżej odpiszą jak zawsze ,,Stale monitorujemy ilość śniegu oraz pozostałe warunki na całej długości tras, które aktualnie nie są dostępne. Zostaną one otwarte w momencie kiedy warunki pozwolą na komfortową i bezpieczną jazdę.,, 

Brzmi trochę jak : Przez osiem ostatnich lat Polki i Polacy..... Ale przynajmniej czytają to bezpośrednio pracownicy SMR :D

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...