Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

szew137

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam około 100 km do Szczyrku, kupiłem sezonówkę i uważam, że to świetna sprawa.

Nie mam do nikogo pretensji, cieszę się, że zima przed nami i wcale nie odbieram mojej inwestycji w karnet w kontekście nabijania komuś kasy.

Dziwi mnie podejście niektórych ludzi, vlogi JC uważam za świetny pomysł - obejrzałem kilka, które mnie interesowały (od kliku lat jestem bywalcem MasoCorto i fajnie było zobaczyć i dowiedzieć się czegoś jeszcze o tym miejscu).

 

Szczęśliwy posiadacz sezonówki 😉

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja muszę napisać ze w sumie.......... też jestem szczęśliwym posiadaczem sezonówki. W ubiegłym sezonie 29 razy w Szczyrku. W tym jak widać pogoda nie dała jeszcze szansy. Ale za to zmieniłem swoje uzależnienie od Tyrolu  i już mam apartament w Mallnitz - jadę na Molltka  w lutym . Więc jeżeli chodzi o sprawy finansowe, choć to nie priorytet to będę do przodu. Myślę ze te 10-15 razy pojadę do Szczyrku i jako tako się najeżdżę .

Pogoda jest przeciw nam , sam TRM mógłby w sezonie ciutj się postarać lepiej z utrzymaniem tras , jak są mroźne dni to ponaśnieżać wrażliwe miejsca .Ale w sumie nie jest najgorzej. Koniecznie otworzyć Bienkulę - to odciągnie trochę ludzi z innych obleganych tras . Może w przyszłości dołożyć z 2 , 3 trasy  . Samo zwiększanie szybkości kanap nic nie da, wprost przeciwnie, kolejki na dole się nie zmniejszą ale za to zwiększy się tłok i tak już duży , na trasach .

Edytowane przez Stary bywalec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.12.2019 o 21:53, shuger napisał:

Pozostaje współczuć śmiałkom którzy kolejny raz utopili kasę w sezonówce ale tych i tak jest z roku na rok co raz mniej.

Na dłuższą metę nie pomogą ani bilboardy ani  nawet słono opłacane vlogi autorstwa @JC

Podaj proszę statystyki sprzedaży sezonowek? Najwyraźniej masz jakieś informacje na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś kupił sezonówke szczyrkowska na wiosnę za 699 PLN, to wystarczy po obecnych cenach 5 dni by mu się zwróciła. Przez ostatnie trzy lata korzystałem z benefitów za akcje TMR. Przed dwoma sezonami skipassy z tytułu benefitów działały na COS i BSA. W ubiegłym już niestety tylko na SMR. Z tego powodu w tym roku dokupiłem szczyrkowska sezonówke, by korzystać również z jazdy na COS. Skipassy za benefity wykorzystam w innych ośrodkach TMR, między innymi w Tatralandii i Besenovej latem. Nie czuję, żebym utopił kasę, wystarczy, że pojeżdżę 5 dni w okresie noworocznym i jestem na zero, a to dopiero początek sezonu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przez kilka lat byłem akcjonariuszem TMR (z możliwością korzystania z benefitów), co oczywiście trochę wiązało mnie z ich ośrodkami. Dopiero w tym sezonie "odbiję sobie" w innych miejscach, choć i Szczyrk odwiedzę. Nadal nie widzę sensownej alternatywy w miarę blisko Katowic, chyba że jakiś cudem dogadają się w Korbielowie w sprawie Buczynki, ale nadzieję mam małą po tym co czytam na różnych forach. A odnośnie dyskusji o naśnieżaniu, to po prostu widać od lat, że zimy przesuwają się w przód i ferie świąteczne są bardzo wątpliwym terminem na wyjazd narciarski, prędzej już wielkanocne. Czy to naprawdę jest tak ważne, by koniecznie w tym grudniu nastawiać nie wiadomo ile armat i na siłę naśnieżyć jedną trasę, by jeździć po niej przy +10 stopniach, tłoku na tej jednej trasie i braku zimowego pejzażu wokół? To trochę tak, jakby wysypać 100 ton piasku na miejskim osiedlu i reklamować to jako "plażę". Rozumiem spragnienie po całym roku przerwy od nart, ale naprawdę wg mnie trudno potępiać TMR za to, jaki mamy klimat w ostatnich latach. A na narty polecam miesiące późniejsze, pod każdym względem.

  • Like 5
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świąt ani Nowego Roku nikt nie przełoży na inny termin :) w tym czasie ludzie mają wolne i wielu z nich (ja również) chciałoby w tym okresie pojeździć na nartach. Dla mnie następny wolny termin to ferie zimowe i mając doświadczenie z poprzednich lat (tłumy ludzi i nieprzewidywalna pogoda) już mam zaklepaną Austrię. W tym roku planowałem w góry wyjechać 27 grudnia i pojeździć do 6 stycznia i jak widać na pewno nie pojadę bo mija się to z celem. Nie każdy ma to szczęście że mieszka w Katowicach i w ciągu godziny dojedzie do Szczyrku w każdym innym terminie. Ludzie kochający narty mieszkają również w centralnej czy północnej Polsce i im nie opłaca się jechać 500 km w jedną stronę by zjechać 10 razy (np w weekend kiedy są gigantyczne kolejki) i potem 3 godziny wyjeżdżać ze Szczyrku, dla nich idealny okres to m.in. okres świąteczno - noworoczny.

Co do TMR to trudno jednoznacznie ocenić czy można lepiej przygotować trasy czy nie. Nie tylko w Szczyrku jest +10oC  ale inne ośrodki działają lub mają chwilową przerwę i znów zaczną działać 25 grudnia, w Szczyrku się na to nie zanosi. Ludzi najbardziej wkurza to że reklamują się jako najlepszy ośrodek w Polsce a jest jak jest. Bycie najlepszym do czegoś zobowiązuje a ciągle słyszymy że są jakieś problemu, za ciepło - nie ma śniegu, za zimno - nie działa wyciąg, za wietrznie nie działa cały ośrodek. 

Przez wiele lat jeździłem do Szczyrku i są tu najlepsze i najpiękniejsze trasy i z tym nie ma co dyskutować, cieszyłem się bardzo na wieść że ośrodek będzie zmodernizowany, teraz z perspektywy czasu żałuję bo dla mnie Szczyrk się skończył, oczywiście dla mieszkańców miasta jest dużo lepiej bo tłumy ludzi zostawiają pieniądze natomiast dla mnie jazda się skończyła, byłem parę razy po modernizacji ośrodka i za każdym razem była mordęga a parę lat temu to była czysta przyjemność :)

  • Like 4
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, shower napisał:

Świąt ani Nowego Roku nikt nie przełoży na inny termin :) w tym czasie ludzie mają wolne i wielu z nich (ja również) chciałoby w tym okresie pojeździć na nartach. Dla mnie następny wolny termin to ferie zimowe i mając doświadczenie z poprzednich lat (tłumy ludzi i nieprzewidywalna pogoda) już mam zaklepaną Austrię. W tym roku planowałem w góry wyjechać 27 grudnia i pojeździć do 6 stycznia i jak widać na pewno nie pojadę bo mija się to z celem. Nie każdy ma to szczęście że mieszka w Katowicach i w ciągu godziny dojedzie do Szczyrku w każdym innym terminie. Ludzie kochający narty mieszkają również w centralnej czy północnej Polsce i im nie opłaca się jechać 500 km w jedną stronę by zjechać 10 razy (np w weekend kiedy są gigantyczne kolejki) i potem 3 godziny wyjeżdżać ze Szczyrku, dla nich idealny okres to m.in. okres świąteczno - noworoczny.

Co do TMR to trudno jednoznacznie ocenić czy można lepiej przygotować trasy czy nie. Nie tylko w Szczyrku jest +10oC  ale inne ośrodki działają lub mają chwilową przerwę 

Odpuszczasz zupełnie wyjazd bo Szczyrk nie działa ? Skoro jedziesz 500km to równie dobrze możesz jechać do Białki lub Zieleńca, tam gdzie akurat są najlepsze warunki.

Okres świąteczno-noworoczny, przy dobrych warunkach, byłby tak samo tłoczny jak ferie. 

 

Edytowane przez AndKur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, shower napisał:

Świąt ani Nowego Roku nikt nie przełoży na inny termin :) w tym czasie ludzie mają wolne i wielu z nich (ja również) chciałoby w tym okresie pojeździć na nartach. Dla mnie następny wolny termin to ferie zimowe i mając doświadczenie z poprzednich lat (tłumy ludzi i nieprzewidywalna pogoda) już mam zaklepaną Austrię. W tym roku planowałem w góry wyjechać 27 grudnia i pojeździć do 6 stycznia i jak widać na pewno nie pojadę bo mija się to z celem.

Nie porzucaj nadziei 😏, wygląda na to, że jednak da się pojeździć po Świętach, a zwłaszcza po Nowym Roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ich FB

Z okazji pierwszego dnia kalendarzowej ZIMY, życzymy sobie i Wam, aby ZIMA w Szczyrku wyglądała przynajmniej tak, jak w minionym sezonie 

Prognozy dają nadzieję, że ruszymy podczas przyszłego weekendu.
O dniu ponownego startu zostaniecie poinformowani na www i naszych mediach społecznościowych. Na ten moment nie ma niestety szans na szusowanie podczas Świąt Bożego Narodzenia 

Pamiętajcie, żeby podczas Wigili pomyśleć o ZIMIE w Szczyrku ➡ W trakcie świątecznych życzeń 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, shower napisał:

Świąt ani Nowego Roku nikt nie przełoży na inny termin :) w tym czasie ludzie mają wolne i wielu z nich (ja również) chciałoby w tym okresie pojeździć na nartach. Dla mnie następny wolny termin to ferie zimowe i mając doświadczenie z poprzednich lat (tłumy ludzi i nieprzewidywalna pogoda) już mam zaklepaną Austrię. W tym roku planowałem w góry wyjechać 27 grudnia i pojeździć do 6 stycznia i jak widać na pewno nie pojadę bo mija się to z celem. Nie każdy ma to szczęście że mieszka w Katowicach i w ciągu godziny dojedzie do Szczyrku w każdym innym terminie. Ludzie kochający narty mieszkają również w centralnej czy północnej Polsce i im nie opłaca się jechać 500 km w jedną stronę by zjechać 10 razy (np w weekend kiedy są gigantyczne kolejki) i potem 3 godziny wyjeżdżać ze Szczyrku, dla nich idealny okres to m.in. okres świąteczno - noworoczny.

Co do TMR to trudno jednoznacznie ocenić czy można lepiej przygotować trasy czy nie. Nie tylko w Szczyrku jest +10oC  ale inne ośrodki działają lub mają chwilową przerwę i znów zaczną działać 25 grudnia, w Szczyrku się na to nie zanosi. Ludzi najbardziej wkurza to że reklamują się jako najlepszy ośrodek w Polsce a jest jak jest. Bycie najlepszym do czegoś zobowiązuje a ciągle słyszymy że są jakieś problemu, za ciepło - nie ma śniegu, za zimno - nie działa wyciąg, za wietrznie nie działa cały ośrodek. 

Przez wiele lat jeździłem do Szczyrku i są tu najlepsze i najpiękniejsze trasy i z tym nie ma co dyskutować, cieszyłem się bardzo na wieść że ośrodek będzie zmodernizowany, teraz z perspektywy czasu żałuję bo dla mnie Szczyrk się skończył, oczywiście dla mieszkańców miasta jest dużo lepiej bo tłumy ludzi zostawiają pieniądze natomiast dla mnie jazda się skończyła, byłem parę razy po modernizacji ośrodka i za każdym razem była mordęga a parę lat temu to była czysta przyjemność :)

Dokładnie tak to widzą narciarze nie uwiązani żadnymi zobowiązaniami typu sezonówki czy bliskość dojazdu wystarczy spojrzeć na ich fb.

Bo tu na forum słychać właśnie tą garstkę uwikłaną w różne zależności...

Tym bardziej dzięki za odwagę i Twój komentarz!

Edytowane przez shuger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, shuger napisał:

Bo tu na forum słychać właśnie tą garstkę uwikłaną w różne zależności...

W ferie i potem jeszcze 2 tygodnie po feriach widać tę garstkę uwikłanych ludzi jak stoją na Solisku, Hali Skrzyczeńskiej, pod gondolą. To uwikłanie nie pozwala im ciszyć się z jazdy na nartach i jest tak silne, że nie mają siły/odwagi pojechać gdzie indziej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, shower napisał:

Świąt ani Nowego Roku nikt nie przełoży na inny termin :) w tym czasie ludzie mają wolne i wielu z nich (ja również) chciałoby w tym okresie pojeździć na nartach. Dla mnie następny wolny termin to ferie zimowe i mając doświadczenie z poprzednich lat (tłumy ludzi i nieprzewidywalna pogoda) już mam zaklepaną Austrię. W tym roku planowałem w góry wyjechać 27 grudnia i pojeździć do 6 stycznia i jak widać na pewno nie pojadę bo mija się to z celem. Nie każdy ma to szczęście że mieszka w Katowicach i w ciągu godziny dojedzie do Szczyrku w każdym innym terminie. Ludzie kochający narty mieszkają również w centralnej czy północnej Polsce i im nie opłaca się jechać 500 km w jedną stronę by zjechać 10 razy (np w weekend kiedy są gigantyczne kolejki) i potem 3 godziny wyjeżdżać ze Szczyrku, dla nich idealny okres to m.in. okres świąteczno - noworoczny.

Co do TMR to trudno jednoznacznie ocenić czy można lepiej przygotować trasy czy nie. Nie tylko w Szczyrku jest +10oC  ale inne ośrodki działają lub mają chwilową przerwę i znów zaczną działać 25 grudnia, w Szczyrku się na to nie zanosi. Ludzi najbardziej wkurza to że reklamują się jako najlepszy ośrodek w Polsce a jest jak jest. Bycie najlepszym do czegoś zobowiązuje a ciągle słyszymy że są jakieś problemu, za ciepło - nie ma śniegu, za zimno - nie działa wyciąg, za wietrznie nie działa cały ośrodek. 

Przez wiele lat jeździłem do Szczyrku i są tu najlepsze i najpiękniejsze trasy i z tym nie ma co dyskutować, cieszyłem się bardzo na wieść że ośrodek będzie zmodernizowany, teraz z perspektywy czasu żałuję bo dla mnie Szczyrk się skończył, oczywiście dla mieszkańców miasta jest dużo lepiej bo tłumy ludzi zostawiają pieniądze natomiast dla mnie jazda się skończyła, byłem parę razy po modernizacji ośrodka i za każdym razem była mordęga a parę lat temu to była czysta przyjemność :)

Tuz obok 25.12 rusza bardzo fajna Velka Raca, tanio i bardzo fajnie a w dodatku bez dzikich tłumów:

 

www.snowparadise.sk blisko też Orava Snow, bardzo ciekawy ośrodek z fajnymi trasami.

 

http://www.oravasnow.sk/page/104/galeria

 

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Sariensis napisał:

Tuz obok 25.12 rusza bardzo fajna Velka Raca, tanio i bardzo fajnie a w dodatku bez dzikich tłumów:

 

Fajnie tylko jak warunki, w mojej opinii tanio nie jest a na święta tłumy podobne do Polskich plus utrudnione parkowanie i skibusy które są przepełnione - mowa o Dedovce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, paypal napisał:

Fajnie tylko jak warunki, w mojej opinii tanio nie jest a na święta tłumy podobne do Polskich plus utrudnione parkowanie i skibusy które są przepełnione - mowa o Dedovce.

O niebo lepiej niż w SMR ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.12.2019 o 17:23, janek57 napisał:

Z tego co pamiętam, bo się interesowałem, kilka lat temu koszt przedadzenia drzewa z kosztem drzewa to było 30tys. zł za sztukę. Wszystko można jak się ma dużo kasy, jasne, pewnie nawet lepsze naśnieżanie zrobić albo chłodzenie powierzchnii Hali Skrzyczeńskiej :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, shower napisał:

W tym roku planowałem w góry wyjechać 27 grudnia i pojeździć do 6 stycznia i jak widać na pewno nie pojadę bo mija się to z celem. Nie każdy ma to szczęście że mieszka w Katowicach i w ciągu godziny dojedzie do Szczyrku w każdym innym terminie. Ludzie kochający narty mieszkają również w centralnej czy północnej Polsce i im nie opłaca się jechać 500 km w jedną stronę by zjechać 10 razy (np w weekend kiedy są gigantyczne kolejki) i potem 3 godziny wyjeżdżać ze Szczyrku, dla nich idealny okres to m.in. okres świąteczno - noworoczny. (...)

 (...) byłem parę razy po modernizacji ośrodka i za każdym razem była mordęga a parę lat temu to była czysta przyjemność :)

Często cytowany dzisiaj jesteś;). Ale przyczepię się czegoś.

Sam twierdzisz, że ostatnie wizyty w Szczyrku to była mordęga, a znowu planowałeś wybrać się okresie największego rocznego obłożenia czyli w okresie świąteczno-noworocznym. Nawet gdyby było nieco chłodniej, TMR otworzyłby pewnie w tym okresie z 50% tras. COS w najlepszym wypadku tyle samo. Na więcej można liczyć jedynie przy śnieżnej i dosyć mroźnej zimie, a te będą się zdarzały teraz coraz rzadziej. Tak więc, w zasadzie na własne życzenie fundowałeś sobie znowu mordęgę, bo duża ilość ludzi i mała ilość otwartych tras = dramat. Wiem, sam piszesz, że masz daleko ale i tak zastanawia mnie u wielu osób ten masochizm. Wiedzą, że będzie tłum i gigantyczne kolejki ale i tak jadą:). Natomiast za decyzję o wyjeździe do Austrii zamiast nierównej walki z TMR, pogodą i tłumami, brawo.

Edytowane przez tresor
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a gdzie można pojeździć w Polsce bez mordęgi? :) albo trasy króciutkie że ledwo się rozpędzisz i trzeba hamować albo tłumy ludzi lub przestarzały sprzęt. Naprawdę jeździłem w wielu ośrodkach w Polsce i prawdę mówiąc to wszędzie masochizm :) Zieleniec tłumy ludzi, trasy krótkie, Białka to samo, fajny jest Tylicz (mało ludzi, niezłe trasy) ale wyciąg stary bez osłon i siadasz na śniegu :) dlatego na pojeżdżenie wybrałem Austrię, a jak mam uprawiać masochizm to do tej pory wybierałem Szczyrk. Niestety nie mam możliwości często jeździć na nartach dlatego każdy dłuższy okres wolnego w okresie zimowym chciałbym wykorzystać. Niestety jeszcze mnie nie stać by dwa razy w roku jeździć do Austrii a i odzywa się we mnie lokalny patriotyzm żeby trochę kasy zostawić w Polsce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, shower napisał:

a gdzie można pojeździć w Polsce bez mordęgi? :) albo trasy króciutkie że ledwo się rozpędzisz i trzeba hamować albo tłumy ludzi lub przestarzały sprzęt. Naprawdę jeździłem w wielu ośrodkach w Polsce i prawdę mówiąc to wszędzie masochizm :) Zieleniec tłumy ludzi, trasy krótkie, Białka to samo, fajny jest Tylicz (mało ludzi, niezłe trasy) ale wyciąg stary bez osłon i siadasz na śniegu :) dlatego na pojeżdżenie wybrałem Austrię, a jak mam uprawiać masochizm to do tej pory wybierałem Szczyrk. Niestety nie mam możliwości często jeździć na nartach dlatego każdy dłuższy okres wolnego w okresie zimowym chciałbym wykorzystać. Niestety jeszcze mnie nie stać by dwa razy w roku jeździć do Austrii a i odzywa się we mnie lokalny patriotyzm żeby trochę kasy zostawić w Polsce

Cześć

Jeszcze dwa lata temu byłeś początkującym narciarzem a teraz już: jeździłem w wielu ośrodkach... no no. szacun.

Bez mordęgi można pojeździć w Polsce wszędzie, dosłownie i w przenośni.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, paypal napisał:

Fajnie tylko jak warunki, w mojej opinii tanio nie jest a na święta tłumy podobne do Polskich plus utrudnione parkowanie i skibusy które są przepełnione - mowa o Dedovce.

Możesz też tutaj, piękny ośrodek:

http://www.oravasnow.sk

Rohace tonà w śniegu ..., szukajcie a znajdziecie dobre ON, które dbajã o Klienta:

https://lanovky.sk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

Jeszcze dwa lata temu byłeś początkującym narciarzem a teraz już: jeździłem w wielu ośrodkach... no no. szacun.

Bez mordęgi można pojeździć w Polsce wszędzie, dosłownie i w przenośni.

Pozdrowienia

wiesz, wszystko zależy co kto rozumie pod pojęciem początkujący czy zaawansowany, wiem że wielu tu piszących uważa się za alpejczyków tak jak kierowcy za mistrzów a efekty codziennie widzimy na naszych drogach. 

Oceniasz mnie w ogóle mnie nie znając, skąd wiesz ile lat jeżdżę na nartach? mieszkam w centrum Polski i na nartach jeżdżę raz lub dwa razy w roku (trzy to już sukces) więc siłą rzeczy nawet jeśli jeżdżę od 20 lat to będę początkujący choć spokojnie radzę sobie na trudnych czerwonych alpejskich trasach. Ty pewnie w rok robisz więcej km na stoku niż ja zrobiłem przez całe życie ale to nie oznacza że nie "zwiedziłem" wielu polskich ośrodków i nie mam poglądu na sytuację w ośrodkach.

Ponadto dla każdego mordęga oznacza coś innego i mój punkt widzenie nie musi być zbieżny z Twoim, ale czytając Twoje posty to Twój punkt widzenia jest jedynym słusznym

Jak jadę raz w roku na narty to chciałbym się wyjeździć, dlatego pomny doświadczeń krajowych przestawiłem się na zagraniczne stoki, jakbym jeździł 10 razy w roku to pewnie nie marudziłbym jakby 3-4 wyjazdy były mało udane, także spójrz troszkę dalej niż czubek własnego nosa

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rano spadłem z fotela ;), humor TMR nie opuszcza, a bezczelność nie zna granic:

1577092418.jpg
Pada śnieg, pada śnieg, dzwonią dzwonki sań... Zamiast zerkać za firanki, wskocz na narty albo sanki!
Skorzystaj z dostawy świeżego, naturalnego puchu! Do zobaczenia na stoku.
Co jeśli będę chcieć jeździć na nartach w dniach, w w których nie obowiązuje Sezonówka?
Przpominamy, że od 27 do 31 grudnia 2019 i od 4 do 5 stycznia 2020 r. Twoja Sezonówka nie będzie obowiązywać. Ale nie martw się, jeśli warunki narciarskie będą TIP-TOP, mamy dla Ciebie rozwiązanie!
PRIORITY CLASS TOP
Szusuj bez ograniczeń, nawet w dniach blokady
 Dzięki bramkom Fast Pass nie musisz czekać w kolejce do wyciągu, tylko wsiadasz od razu do kolejki 
 
Obowiązuje przez cały sezon
 
Ograniczona ilość, tylko dla najsprytniejszych
 
 
1-DNIOWY SKIPASS
 
Możesz kupić karnet narciarski na 1 lub więcej dni nieobowiązywania Sezonówki
 
Specjalny skipass za 19 € znajdziesz w swoich Kuponach Gopass
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...