son Szczyrk Mountain Resort (Szczyrkowski Ośrodek Narciarski)

[przemo_narciarz]

12 minut temu, janek57 napisał:

Skoro tak jest na Jaworzynie to na SON-ie tylko gorzej ,ale czekam na powrót zimy w rejonie Skrzycznego http://www.skrzyczne.cos.pl/cos-jaworzyna.html

No wygląda to dramatycznie. Niektórzy będą zadowoleni, bo to takie polskie...

Obawiam się, że śniegu w Szczyrku już nie uratują zanim wróci zima wytopy będą ogromne:/ Szkoda.

Na chopoku na dole też deszcz powyżej prehiby śnieg. 

[przemo_narciarz]

2 minuty temu, Sariensis napisał:

W tym tygodniu na Skrzycznem spadnie jakieś 65 cm świeżego śniegu.

Pytanie co spadnie na dole... jak da dole spadnie 50 to luz, ale w tym roku na dole jest zwykle +0,5 i bez śniegu.

[janek57]

5 minut temu, Sariensis napisał:

Skrzycznem spadnie jakieś 65 cm świeżego śniegu

Już dzisiaj ma zacząć sypać ,ale stawiam na 30-50cm w tym tygodniu i dobre warunki w najbliższy weekend. Taki optymizm od teraz.😌

[Gość]

12 minut temu, janek57 napisał:

Już dzisiaj ma zacząć sypać ,ale stawiam na 30-50cm w tym tygodniu i dobre warunki w najbliższy weekend. Taki optymizm od teraz.😌

zgadza się, ale dzisiaj to tak 4 cm max.

[Gość]

15 minut temu, przemo_narciarz napisał:

Pytanie co spadnie na dole... jak da dole spadnie 50 to luz, ale w tym roku na dole jest zwykle +0,5 i bez śniegu.

będzie też mroźno, jest szansa na krótką zimę, do wtorku ulewa w mieście, a potem nawet tam spadnie śnieg

Edytowane 3 Luty 2020 przez Gość

[WojtekM]

W weekend na COS jeżeli wszystko dobrze się uloży. 

[przemo_narciarz]

Śniegu po pachy: http://m.meteo.pl/szczyrk/60

 

[Gość]

3 godziny temu, przemo_narciarz napisał:

Śniegu po pachy: http://m.meteo.pl/szczyrk/60

 

Jak po pachy, to nie pytam ile masz wzrostu, bo mi do pach 65 cm na pewno nie sięgnie  .

[pasazer85]

4 godziny temu, przemo_narciarz napisał:

Śniegu po pachy: http://m.meteo.pl/szczyrk/60

 

Oby. Ja w Dimaro ale czekam na relację ze Szczyrku, w końcu będzie trzeba wrócić do domu

[hupon]

19 godzin temu, Author napisał:

Nawet na jeden pełny dzień? Nie rozumie i raczej nie zrozumie takiego podejścia do sprawy. Po jakiego grzyba w ogóle w tym kraju cokolwiek robić. A niektórym tutaj się marzą jakieś mega inwestycje... Chyba jak ktoś zrobi to charytatywnie. I nie było lepiej jak rósł las... aa no tak też było żle. 

  Mój wpis dotyczył oczywiście konkretnego dnia - wczorajszej niedzieli, kiedy to zamknięto trasy do Czyrnej i Juliany ( w sobotę były jeszcze czynne). A i tak najlepsze warunki były na zamkniętej jedynce do Czyrnej. Pewnie się nigdy nie dowiemy, ale ciekawi mnie jaki jest algorytm wzrostu cen za karnet wg, systemu "Flexi" , bo wczoraj było bardzo luźno.

  Kupno przeze mnie skipasu jest zawarciem (obustronnym) umowy na dostarczenie usługi. Oczywiście w regulaminie nie mowy o obniżce ceny ze względu na częściowe udostępnienie ośrodka ze względu na niedostateczną ilość śniegu, ale jest coś takiego jak uczciwość i przyzwoitość. Nie oczekuję oczywiście, że cena zostanie obniżona proporcjonalnie do zamkniętych tras, ale jakaś symboliczna bonifikata byłaby przyjęta z radością. Przypuszczam, że przez takie wywindowanie cen wiele osób będzie się mocno zastanawiało nad przyjazdem do Szczyrku w przyszłym sezonie.

 

[Ziemowit]

54 minuty temu, hupon napisał:

  Mój wpis dotyczył oczywiście konkretnego dnia - wczorajszej niedzieli, kiedy to zamknięto trasy do Czyrnej i Juliany ( w sobotę były jeszcze czynne). A i tak najlepsze warunki były na zamkniętej jedynce do Czyrnej. Pewnie się nigdy nie dowiemy, ale ciekawi mnie jaki jest algorytm wzrostu cen za karnet wg, systemu "Flexi" , bo wczoraj było bardzo luźno.

  Kupno przeze mnie skipasu jest zawarciem (obustronnym) umowy na dostarczenie usługi. Oczywiście w regulaminie nie mowy o obniżce ceny ze względu na częściowe udostępnienie ośrodka ze względu na niedostateczną ilość śniegu, ale jest coś takiego jak uczciwość i przyzwoitość. Nie oczekuję oczywiście, że cena zostanie obniżona proporcjonalnie do zamkniętych tras, ale jakaś symboliczna bonifikata byłaby przyjęta z radością. Przypuszczam, że przez takie wywindowanie cen wiele osób będzie się mocno zastanawiało nad przyjazdem do Szczyrku w przyszłym sezonie.

W Polsce Szczyrk tam gdzie jest nie ma dużej konkurencji i zawsze może liczyć na chętnych. Gdyby był alpejskim ośrodkiem z górką 1250m to nikt by tam nie jeździł i zwijaliby biznes. Jak ktoś już pisał: odległość od miejsca zamieszkania to klucz do sukcesu, w ciągu 1.5 godziny może dojechać tam kilka milionów ludzi. Nie każdy może sobie pozwolić lub ma ochotę na od 8 do 16 godzin kiszenia się w aucie, żeby jechać w dużo większe górki.

Edytowane 3 Luty 2020 przez Ziemowit

[marboru]

@hupon, to jest dobrze napisane!

Dla porównania... Dzisiaj Szwajcaria Bałtowska ponownie ogłosiła, że kolejne dwa dni pracuje dla wszystkich za darmo. Za ile dzisiaj można było kupić karnet 1 dniowy na SMR?...no bo, Wy z Sezonówką przecież macie za darmo  No ale jak macie za darmo, to macie warunki jakie macie... No i oczywiście kiełbasy możecie się najeść za pół darmo, bo w Kuflonce przecież drogo - ale, to nieważne...

Warunki jak są złe, to dbający o swoich klientów ośrodek zachęca wszystkich by przyjechali i w takich złych warunkach jeździli free. Oni i tak zarobią - na gastronomii, wypożyczalni itd.

Posiadacze sezonówek będą szli w zaparte, że wszystko jest ok i się opłaca. Będą liczyli, przekonywali itd. Będą akceptowali drożyznę i to, że ośrodek oferuje bardzo kiepską jakość. To, że w SMR nie szanuje się klienta...to, że GoPas nie działa, a ich system informatyczny, to syf, to że są kolejki w ich strefie obsługi klienta, to, że niepochlebne wpisy są kasowane na fejsie... to, że jak już są warunki, to jest segregacja klientów na tych normalnych i z przywilejami.

Nie zamierzam nikomu również udowadniać, że w Alpach jest również tanio (kwatery, darmowe karnety dla dzieci), a dojazd 600 km, to blisko (wiele bym dał, by mieć tylko tyle).

Bardzo tanie oferty na Alpy, bardzo często tutaj na forum oferują @JurekByd, czy @gajowy01... kto korzysta i przegląda, to o czym piszą? Mam wrażenie, że jedynie @Piotr_67.

To ostatni mój wpis tutaj, w tym wątku. A nóż kogoś przekonam i wszyscy zjadą się do takiej Karyntii i będę miał to, co pod wyciągami w Szczyrku

Pozdrawiam Panowie, i bez urazy. Ja nawet Was podziwiam za wytrwałość, i modlitwy o śnieg z nieba.

Życzę Wam, by spadło go tyle, byście założyli normalne narty na nogi, a nie szrotówki.

Pozdro!

marboru

Edytowane 3 Luty 2020 przez marboru

[Author]

Godzinę temu, hupon napisał:

  Kupno przeze mnie skipasu jest zawarciem (obustronnym) umowy na dostarczenie usługi. Oczywiście w regulaminie nie mowy o obniżce ceny ze względu na częściowe udostępnienie ośrodka ze względu na niedostateczną ilość śniegu, ale jest coś takiego jak uczciwość i przyzwoitość. Nie oczekuję oczywiście, że cena zostanie obniżona proporcjonalnie do zamkniętych tras, ale jakaś symboliczna bonifikata byłaby przyjęta z radością. Przypuszczam, że przez takie wywindowanie cen wiele osób będzie się mocno zastanawiało nad przyjazdem do Szczyrku w przyszłym sezonie.

I to jest jedna z najważniejszych kwestii a nie dowalanie się do braku śniegu. Nawet gdyby mi się zachciało przyjechać na jeden dzień w takie warunki to powinienem w kasie zostawić z max 50 zł za cały dzień. Jak widzę przeginają nie tylko oni. Dla mnie to powoli zaczyna być forma oszustwa i złodziejstwa zarazem. Problem tylko taki, że wielu się na to godzi i płaci za jazdę po dupianej trasie nawet nie pełnej z kamerdolcami czy przetopami gdzie już widać trawę. O ile kogoś z Gdańska czy Poznania mogę zrozumieć bo trochę ogólnie w góry trzeba się najechać to jak ktoś ma blisko i korzysta to jest frajer. 

@Ziemowit jakiego zaraz kiszenia? Jakoś poza zimą nie jest kłopotem dostać się w rejon Babiej czy nawet pod Gorce, ...Jeseniki. Piszę oczywiście o Aglomeracji Śląskiej. Na drogach nie ma śniegu, jest sucho więc można raczej pisać o lenistwie czy bardziej pójściu na skróty. Dla mnie nadal działa "blichtr Scyrku".   

Edytowane 3 Luty 2020 przez Author

[shuger]

5 minut temu, Author napisał:

Problem tylko taki, że wielu się na to godzi i płaci za jazdę po dupianej trasie nawet nie pełnej z kamerdolcami czy przetopami gdzie już widać trawę.

Nie chcę wchodzić na grunt polityczny ale czasem wygląda to tak że jak się dostanie pieniądze od państwa to się ich nie szanuje.

Gdyby były ciężko zarobione to wielu 2 razy by się zastanawiało jak je wydać rozsądnie....

[tanova]

Głos w dyskusji z perspektywy narciarki nizinnej :

Cieszę się że byłam w Szczyrku w styczniu 2019 przy świetnych warunkach śniegowych i jeszcze tradycyjnych rozwiązaniach cenowych. W najbliższym czasie nie zamierzam sobie psuć tamtego pozytywnego wrażenia kolejnym wyjazdem do tego ośrodka 🙁. Szczególnie smuci podejście do klienta na miejscu, w przypadku problemów technicznych z gopassem.

Edytowane 3 Luty 2020 przez tanova

[Ziemowit]

Godzinę temu, Author napisał:

@Ziemowit jakiego zaraz kiszenia? Jakoś poza zimą nie jest kłopotem dostać się w rejon Babiej czy nawet pod Gorce, ...Jeseniki. Piszę oczywiście o Aglomeracji Śląskiej. Na drogach nie ma śniegu, jest sucho więc można raczej pisać o lenistwie czy bardziej pójściu na skróty. Dla mnie nadal działa "blichtr Scyrku".   

Miałem na myśli alpejskie ośrodki, tam jest ze Śląska wielokrotnie dalej, nie ważne jak dobrze trasy byłyby przygotowane i jak przyjazna może być obsługa, jest daleko dla wielu z nas. Inne ośrodki w PL? Bardzo fajne są, ale nie oferują takiej różnorodności i długości tras i nie robią takiej reklamy.

Dlaczego pies liże sobie pod ogonem? BO MOŻE. Dlaczego Szczyrk prowadzi taką politykę wobec klienta a nie inną? BO MOŻE. 

Edytowane 3 Luty 2020 przez Ziemowit

[Narciarz ze Śląska]

2 godziny temu, hupon napisał:

  Mój wpis dotyczył oczywiście konkretnego dnia - wczorajszej niedzieli, kiedy to zamknięto trasy do Czyrnej i Juliany ( w sobotę były jeszcze czynne). A i tak najlepsze warunki były na zamkniętej jedynce do Czyrnej. Pewnie się nigdy nie dowiemy, ale ciekawi mnie jaki jest algorytm wzrostu cen za karnet wg, systemu "Flexi" , bo wczoraj było bardzo luźno.

  Kupno przeze mnie skipasu jest zawarciem (obustronnym) umowy na dostarczenie usługi. Oczywiście w regulaminie nie mowy o obniżce ceny ze względu na częściowe udostępnienie ośrodka ze względu na niedostateczną ilość śniegu, ale jest coś takiego jak uczciwość i przyzwoitość. Nie oczekuję oczywiście, że cena zostanie obniżona proporcjonalnie do zamkniętych tras, ale jakaś symboliczna bonifikata byłaby przyjęta z radością. Przypuszczam, że przez takie wywindowanie cen wiele osób będzie się mocno zastanawiało nad przyjazdem do Szczyrku w przyszłym sezonie.

 

Ci, co kupuli bilety sezonowe też mają trochę do tyłu. Choć - jak pisałem - ja nie mam pretensji i trochę traktuję to jako opcję.

[pasazer85]

8 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Ci, co kupuli bilety sezonowe też mają trochę do tyłu

Ja kupiłem, za 699zł, byłem tam w tym sezonie 23razy, w którym miejscu jestem do tyłu ? 

 

 

[shuger]

1 minutę temu, pasazer85 napisał:

Ja kupiłem, za 699zł, byłem tam w tym sezonie 23razy, w którym miejscu jestem do tyłu ? 

 

 

Współczuję szczerze...

[pasazer85]

1 minutę temu, shuger napisał:

Współczuję szczerze...

Ja sobie jakoś nie współczuje, za to Tobie bardzo 

[Gość]

Przepraszam, że się śmieje, ale w tym temacie zawsze jest tak wesoło, że nie mogę się powstrzymać    .

[przemo_narciarz]

11 minut temu, shuger napisał:

Współczuję szczerze...

Szuger do szczyrku nie jeździ, wybiera inną ofertę...był raz w TMRze, na Łomnicy 🤐

[Gość]

36 minut temu, Robur82 napisał:

wbrew pozorom w tym sezonie myślę, że idzie się bardziej wyjeździć niż w zeszłym(nie byłem w tym roku), omijasz kilka przecierek i kilka kamorków i lecisz dalej od razu na krzesło i wio do góry

A w tamtym, najpierw jechałeś w tłumie i byłeś skupipny na omijaniu ruchomych tyczek, zero frajdy z jazdy, a potem stałeś 15-30 min w koejce i od początku to samo, a jak o 14 troche przetarło się to muldy po kolana

Czyli w SMR pozostaje klasyczny wybór mniejszego lub większego zła?

[Ziemowit]

Godzinę temu, Robur82 napisał:

wbrew pozorom w tym sezonie myślę, że idzie się bardziej wyjeździć niż w zeszłym(nie byłem w tym roku), omijasz kilka przecierek i kilka kamorków i lecisz dalej od razu na krzesło i wio do góry

A w tamtym, najpierw jechałeś w tłumie i byłeś skupipny na omijaniu ruchomych tyczek, zero frajdy z jazdy, a potem stałeś 15-30 min w koejce i od początku to samo, a jak o 14 troche przetarło się to muldy po kolana

Czyli najlepiej jak się w Szczyrku wszystko wali bo tylko w tedy można coś pojeździć.

[Zibi28]

4 godziny temu, Author napisał:

I to jest jedna z najważniejszych kwestii a nie dowalanie się do braku śniegu. Nawet gdyby mi się zachciało przyjechać na jeden dzień w takie warunki to powinienem w kasie zostawić z max 50 zł za cały dzień. Jak widzę przeginają nie tylko oni. Dla mnie to powoli zaczyna być forma oszustwa i złodziejstwa zarazem. Problem tylko taki, że wielu się na to godzi i płaci za jazdę po dupianej trasie nawet nie pełnej z kamerdolcami czy przetopami gdzie już widać trawę. O ile kogoś z Gdańska czy Poznania mogę zrozumieć bo trochę ogólnie w góry trzeba się najechać to jak ktoś ma blisko i korzysta to jest frajer. 

 

Tak to już w kapitaliźmie jest, że jest popyt i podaż. Jest usługa, którą sprzedawca wycenia i mówi że ten kartofel kosztuje stówę. A drugi ocenia że wg niego dziesięć groszy i nie kupuje. A sprzedawcy kartofle zgniją w piwnicy i jeszcze będzie musiał się napracować aby zgniłki wyrzucić z piwnicy.

Miś - nie mieszajmy myślowo dwóch różnych systemów walutowych:;)