K2 Coomback - moje pierwsze doświadczenia.

[johnny_narciarz]

Tak jak pisałem,opiszę wrażenia z jazdy na tych ciekawych nartach. :

Nie do końca byłem przekonany do zakupu takowych,bo i też rzadko są warunki na ich właściwe wykorzystanie.Jednak ja lubię "przechadzać się własnymi ścieżkami"...

Oto one we własnym żywiole:

Pierwsze wrażenia.

Najpierw ruszyłem na trasę,żeby zapoznać się z tą nartą,na twardy sztruks. :eek: Pierwsze wrażenie mało pozytywne,trudno ją ujarzmić!Skręty wyglądają,a właściwie nie wyglądają.Jakoś jadę,ale to wszytko co mogę powiedzieć.Już nawet przechodziły mi myśli,że pewnie skończą na aukcji na alledrogo... Ale się szybko nie poddaję,więc jazda do góry,do warunków im odpowiadających.Zacząłem szukać puchu,niestety wszystkie znane mi trasy z Miziowiej rozjeżdżone i zamiast puchu wszędzie twardo i nierówno.Ale tu,po raz pierwszy,widzę zalety tych nart - w zmiennych warunkach jadą znakomicie,jakbym sportowe auto zamienił na luksusową limuzynę ze sporymi możliwościami...

Dobra!Szukamy puchu,tam pewnie będzie lepiej... Wyjechałem wyciągiem na Pilsko i dalej z buta na Pilsko.Niestety trasa na dół wyglądała na często jeżdżoną... Nic to,idę i liczę,że będzie fajnie.Nie pomyliłem się!Zmienne warunki,tj. niby puch,ale już wcześniej trochę rozryty,na tej narcie wielkiego wrażenia nie robi!Jedzie się na prawdę fajnie,wystarczy się przełamać.Ruszam na Kopiec,oczywiście bokiem i tu zaczyna się poezja!Wystarczy odrobinę nie ruszonego puchu i można poczuć do czego ją stworzono!Szkoda,że tak mało zostało takich miejsc... :redface:

Tworzą się kolejki,więc uciekam (z obawą) na Buczynkę.Tutaj nie wiele jest miejsc,gdzie można sensownie pojeździć poza trasą.Pozostaje trasa a najlepiej jej boki - po dłuższej jeździe po bokach sporo miękkiego.Ale tego nie trzeba!Okazuję się,że na normalnej trasie nartki jadą znakomicie!Obojętnie czy na krawędzi czy też klasykiem,jadą wszystko bez zająknięcia!Długie czy krótkie skręty,jest super!Coraz bardziej "rozkminiam" te narty.Cisnę ile daję rady i wszystko wychodzi jak lubię!Ciasne i długie skręty,klasyk,carving,wszystko idzie znakomicie!Po prostu cisnę i bawię się jak nigdy!Nawet na lodzie,rozrytym przez narciarzy,jadą jakby go nie było!Mam taką zabawę,że nie mogę przestać - mogę wszystko! :

No dobra,żeby nie było tak pięknie,są też minusy.Szerokość pod butem daje czasem znaki,narty jakby chciały równać do prostego (płaskiego),ale mało się to czuję.Im bardziej rozryta trasa,tym lepiej!Mnie tak wciągały,że tylko na wyciąg i jazda! :applause:

Powiem tak:te narty potrafią z człowieka wykrzesać całą energię,jaką posiadamy i jeszcze dodają... :

PS.Te narty są dość specyficzne,nie każdy pewnie będzie zadowolony jak ja,ale jak się je "wyczuje",to potrafią naprawdę wiele!Na czymś takim jeszcze nie jeździłem i zakupu nie żałuję!!! : Są znakomite!!! :applause:

[aklim]

Johnny

teraz tylko czekać aż coś sypnie i pędem na Pilsko , bo amatorów jazdy poza trasami coraz więcej....:smile:

[johnny_narciarz]

Johnny

teraz tylko czekać aż coś sypnie i pędem na Pilsko , bo amatorów jazdy poza trasami coraz więcej....:smile:

Jak najbardziej! :wink: :angel: Myślałem też o Kasprowym - z Beskidka szusowałoby się znakomicie!

Tylko czy jeszcze można? :redface:

[marcinn]

Johnny czyżbyś się chciał przeżucić na K2 na stałe :

Czytając Twojego posta śmię twierdzić że odkryłeś swoją nową miłość :wink:

[naczos]

Ja mialem przyjemnosc pojezdzic niedawno kilka dni na K2 AMP Rictor i tu sytuacja wyglada podobnie. Mimo ze byly to moje poczatki poza trasami to banan pelen pewnie dzieki nartkom K2

[mysiauek]

Będzie nas więcej z tym K2

[johnny_narciarz]

Johnny czyżbyś się chciał przeżucić na K2 na stałe :

Czytając Twojego posta śmię twierdzić że odkryłeś swoją nową miłość :wink:

Dokładnie! :angel:

Narty dość nietypowe,ale mi "leżą".

Będzie nas więcej z tym K2

Czyżbyś też chciał Coombacki? :wink:

[johnny_narciarz]

Oglądałem filmiki freeridowe i znalazłem coś...

Od razu dementuję!Narty się zgadzają,ale to nie ja je testuję... :eek:

[video=youtube;ZyrRqBSH5nE]

Miał być freeride a wyszedł freestyle...

[marcinn]

A ja już myślałem że TY :tongue:ciekawe czy gość nie popuścił :biggrin:

[johnny_narciarz]

Najciekawsze,że gość po prostu zleciał z dość wysokiej góry,zaliczając po drodze skały i chyba wyszedł bez większego szwanku... :

[johnny_narciarz]

Wrażeń ciąg dalszy...

Będąc na Kasprowym,mogłem coś więcej po testować mój nowy nabytek.Niestety puchu za wiele nie było,ale i tak dało się ciekawie pojeździć.Najwięcej prób było z Beskidka - czyż nie fajny widok?

No może to mniej fajne:

Ale przejdźmy do rzeczy.Pierwsze dwa zjazdy po sztruksie i ta pierwsza ściana,jest weryfikacja... Narty radzą sobie bez problemu,ale daję się odczuć ich miękkość.Krawędź trzyma,ale trochę jakby prostowały i "skakały",jednak bez tragedii.Na pewno slalomka jechałaby dużo lepiej.Ale nie do tego przecież je stworzono!Dają radę.Dalej carving po bardziej płaskim,jadą bez problemu,ale trochę za miękkie są,na nierównościach chcą "wpaść" w ześlizg.Za to promień skrętu r=26 mi pasuję i znakomicie można się zrelaksować. :wink: Jedno co mnie urzekło,to trzymanie krawędzi,zawłaszcza no lodzie - jeszcze żadna narta,na jakiej jeździłem,nie dawała mi takiego poczucia pewności i tak fajnie jechała! :applause:

No to jazda na Beskidek!Warunki zróżnicowane,wszystkiego po trochu: lód,lodoszreń,nierówności i czasem odrobinę puchu,ale w większości miękko.Tutaj zaczyna się przyjemność!Początkowy lód,czy lodoszreń pokonują bez problemu!Oczywiście nogi pracują,ale ani chwili niepewności czy strachu.Lecą jakby ponad tym wszystkim.Im bardziej miękko,tym bardziej widać działanie takich wynalazków jak rocker,narty potrafią "dokręcać" jak slalomka,muszę wręcz mniej siły wkładać,bo za bardzo tracę prędkość.Ale pięknie płyną,sama przyjemność!Im szybciej jadę,tym jeszcze lepiej!Dopóki sił starcza,zasuwam i cieszę się wolnością.Chyba tego oczekiwałem... :smile:

To co mnie najbardziej urzeka,to uniwersalność tych nart.Na przygotowanej trasie zupełnie dobrze dają rady,ale kiedy wyjedziemy poza nią,bez względu jakie warunki panują,są jakby ponad tym.Trasa nie trasa,puch,lód,bez znaczenia.W ogóle człowiek się nie przejmuje gdzie jedzie i po czym,aby była to woda w stanie skupienia zwanym stałym... :applause:

Te narty mają spore możliwości,chyba jeszcze wszystkich nie odkryłem,czekam na zapowiadany opad! :wink:

Edytowane 12 Luty 2012 przez johnny_narciarz