Jaka stacja z małym dzieckiem końcem sezonu?

asiek · 14 Listopad 2012

Hej!

Przeszukałam forum, ale nie znalazłam dokładnie tego czego szukałam.

Otóż, przemknął nam przez głowę, być może lekko szalony pomysł, wyjazdu kilkudniowego na narty końcem sezonu (koniec marca/początek kwietnia) z naszymi pociechami. Nie wiemy jeszcze czy możliwy w realizacji : Sporo zależy od tego co się tutaj dowiemy

Syn ma 7 lat i to będzie jego 4 sezon, córeczki pierwszy i będzie miała wtedy 6 miesięcy, czyli jej udział towarzyski :wink:

Myśleliśmy z mężem o jeździe na zmianę, aby zajmować się maleńką, więc najlepszy byłby ośrodek gdzie można lokum zabukować dość blisko stacji, a i wśród infrastruktury mile widziane byłoby miejsce coś jak sala zabaw/przedszkole. Zawsze to jakaś opcja.

Chętnie poznam opinie o takich miejscach osób, które były z małym dzieckiem na podobnej wyprawie.

Być może jednak jest to ryzykowny wyjazd oraz ciężki logistycznie i będzie trzeba poczekać do następnego sezonu, a teraz zadowolić się lokalnymi stokami :

Z góry dzięki za zainteresowanie i podzielenie się podobnymi doświadczeniami :biggrin:

Bill · 14 Listopad 2012

hm kiedys bardzaaaaardzo dawno temu bylem w Livignio z corkami 6 lat i 1 rok,

wlasciwie to mozna jechac wszedzie, ale .... no wlasnie

wg mnie im blizej tym lepiej,

male dzieci nie zawsze dobrze znosza dluga jazde samochodem - ja tego nie wzialem pod uwage i niestety podroz byla dluuuuga i straszna,

a na miejscu to juz raczej bez problemowo,

osobiscie wybralbym jakis bliski osrodek w Austrii.

ravick97 · 14 Listopad 2012

Zerknij na ten temat.

Byłem tam z 7mc brzdącem i miejsce super, zwłaszcza w połączeniu z takimi noclegami.

Wyjeżdżasz na górę, samochód do garażu, a na miejscu przemieszczanie tylko z wózkiem, sankami i nartami z buta (w sumie jak ktoś jest leniwy to może skibus'em 40s podjechać do najbliższego wyciągu).

Sama stacja kameralna, spokojna i położona dosyć wysoko więc i późną wiosną powinny być tam dobre warunki.

Co do jeżdżenia z mężem "na zakładkę" to zwróć uwagę na karnety, gdyż w wielu ośrodkach nie pojeździsz razem na tygodniówce na zmianę, co może podrożyć nieco koszt wyjazdu, lub też pojeździsz ale za dodatkową opłatą. Więcej o tym tutaj

Edytowane 14 Listopad 2012 przez ravick97

dembus · 14 Listopad 2012

Zobacz www.paganella.net , miasteczko Andalo. Tyle, że to Włochy i w tym terminie może byc różnie ze śniegiem. Ja byłem w podobnym terminie kilka lat temu i było do godziny 13 ok, potem to już tylko narty wodne :smile:

Byłem tam już kilka razy i w tym sezonie również jadę, tyle, że w ferie. Właśnie z dzieciakami uważam, że to fajne miejsce, bo stacja zaczyna sie w centrum miasteczka, także nagły powrót do malucha - jakby co - to nie jest problem, zjeżdżasz i idziesz do miejscówki. Da sie złapać miejscówki 50 m od gondoli, większość - maks 300m. Są też hotele z salami zabaw czy takimi - mini-klubami dla dzieci (np. hotel/apartamenty Eden http://www.hoteledenandalo.it/hotel-family/miniclub.php ) . W miasteczku jest gdzie pojeździć z wózkiem, nawet widziałem, że cześć osób z wózkami wyjeżdżała gondolką na stację pośrednia (Prati di Gaggia, ), jest tam kilka knajp, polana i miejsce do opalania się w słoneczku, dzieciak śpi w wózku, a ty opalasz sie na leżaku :smile: Jest tez skipas "dual" - na jednym skipasie jeździ dwoje dorosłych na zmianę. W miasteczku jest kilka knajp gdzie bez problemu zasiądziesz z wózkiem. Ja byłem tam kilka razy z dziećmi, np. w lutym tego roku z córami - 6-latką narciarką i 1,5 latką w wózku. Rok wcześniej również tam byliśmy - ta mniejsza miała jakieś 0,5 roku, z tym że zabrałem dziadków do opieki. Jeżeli jesteś zainteresowana to skontaktuj sie na priv, podam ci więcej info i namiar na biuro z Katowic, które wysyła tam kupę ludzi. Zresztą w tym terminie to jest freeski.

Tyle, że to mała stacja, jeżeli ktoś spodziewa się setek kilometrów tras, to raczej nie ten kierunek. Stacja nie jest połączona z Madonna/Folgarida, trzeba dojechać - gdzies koło 1 h.

Edytowane 14 Listopad 2012 przez dembus
ilość tras

mihumor · 14 Listopad 2012

Od lat jeżdżę z dziećmi (mam 3 córki), wożone od kołyski, z żoną zawsze na zmiany, dużo jazdy z dziećmi. Byłem tak w wielu ośrodkach i w zasadzie ośrodek jest bez znaczenia, kluczem jest miejsce zmieszkania, im bliżej trasy czy kolejki tym lepiej, jakieś, nawet krótkie dojazdy autem to strata czasu przy takiej organizacji i frustracja. W proponowanym tu przez ravick97 TH byłem z dzieciakami 2 razy i to świetna miejscówka na taki wyjazd zwłaszcza na końcówkę marca (też tak byłem tam). kwestie narciarskie są ok, bliski i szybki dojazd, ładnie, jedynie jak ktoś potrzebuje setek km tras to nie bardzo niemniej z moich doświadczeń duży ośrodek przy jeździe na zmianę jest bez sensu, nie skorzysta się bo wszelaka daleka komunikacja powoduje, że ledwie gdzieś się dojedzie to trzeba zaraz wracać i znów tylko frustracja i nerwy. TH jest fajnie skomunikowane, można jeździć na kilku ciekawych trasach, z których w kwadrans wraca bez problemu. Gdzieś pisałem tu relacje z marcowego pobytu z dziećmi w TH, zdjęcia tez sa w galerii w dużej ilości

asiek · 15 Listopad 2012

hm kiedys bardzaaaaardzo dawno temu bylem w Livignio z corkami 6 lat i 1 rok,
wlasciwie to mozna jechac wszedzie, ale .... no wlasnie

wg mnie im blizej tym lepiej,

male dzieci nie zawsze dobrze znosza dluga jazde samochodem - ja tego nie wzialem pod uwage i niestety podroz byla dluuuuga i straszna,

a na miejscu to juz raczej bez problemowo,

osobiscie wybralbym jakis bliski osrodek w Austrii.

To prawda, różnie bywa z dzieciakami w podróży. Z naszym starszym jeździliśmy w długie trasy tak, żeby większość przypadała na noc, wtedy było znośnie :wink:

Jeszcze nie wiemy jaki podróżnik z naszej małej...

asiek · 15 Listopad 2012

Zerknij na ten temat.
Byłem tam z 7mc brzdącem i miejsce super, zwłaszcza w połączeniu z takimi noclegami.

Wyjeżdżasz na górę, samochód do garażu, a na miejscu przemieszczanie tylko z wózkiem, sankami i nartami z buta (w sumie jak ktoś jest leniwy to może skibus'em 40s podjechać do najbliższego wyciągu).

Sama stacja kameralna, spokojna i położona dosyć wysoko więc i późną wiosną powinny być tam dobre warunki.

Co do jeżdżenia z mężem "na zakładkę" to zwróć uwagę na karnety, gdyż w wielu ośrodkach nie pojeździsz razem na tygodniówce na zmianę, co może podrożyć nieco koszt wyjazdu, lub też pojeździsz ale za dodatkową opłatą. Więcej o tym tutaj

Ha, szusowaliśmy tam 2 lata temu :biggrin: i jakoś nie pomyślałam o nim teraz, a faktycznie wszystko na wyciągnięcie ręki było wciągnę na listę.

Co do karnetów to raczej nie były przypisane do osoby... więc kwestia wymiany między sobą skipassu możliwa.

asiek · 15 Listopad 2012

Zobacz www.paganella.net , miasteczko Andalo. Tyle, że to Włochy i w tym terminie może byc różnie ze śniegiem. Ja byłem w podobnym terminie kilka lat temu i było do godziny 13 ok, potem to już tylko narty wodne :smile:
Byłem tam już kilka razy i w tym sezonie również jadę, tyle, że w ferie. Właśnie z dzieciakami uważam, że to fajne miejsce, bo stacja zaczyna sie w centrum miasteczka, także nagły powrót do malucha - jakby co - to nie jest problem, zjeżdżasz i idziesz do miejscówki. Da sie złapać miejscówki 50 m od gondoli, większość - maks 300m. Są też hotele z salami zabaw czy takimi - mini-klubami dla dzieci (np. hotel/apartamenty Eden http://www.hoteledenandalo.it/hotel-family/miniclub.php ) . W miasteczku jest gdzie pojeździć z wózkiem, nawet widziałem, że cześć osób z wózkami wyjeżdżała gondolką na stację pośrednia (Prati di Gaggia, ), jest tam kilka knajp, polana i miejsce do opalania się w słoneczku, dzieciak śpi w wózku, a ty opalasz sie na leżaku :smile: Jest tez skipas "dual" - na jednym skipasie jeździ dwoje dorosłych na zmianę. W miasteczku jest kilka knajp gdzie bez problemu zasiądziesz z wózkiem. Ja byłem tam kilka razy z dziećmi, np. w lutym tego roku z córami - 6-latką narciarką i 1,5 latką w wózku. Rok wcześniej również tam byliśmy - ta mniejsza miała jakieś 0,5 roku, z tym że zabrałem dziadków do opieki. Jeżeli jesteś zainteresowana to skontaktuj sie na priv, podam ci więcej info i namiar na biuro z Katowic, które wysyła tam kupę ludzi. Zresztą w tym terminie to jest freeski.

Tyle, że to mała stacja, jeżeli ktoś spodziewa się setek kilometrów tras, to raczej nie ten kierunek. Stacja nie jest połączona z Madonna/Folgarida, trzeba dojechać - gdzies koło 1 h.

Faktycznie trochę dalej, ale brzmi bardzo fajnie i ciekawie nie zależy nam na setkach kilometrów tras, czasem wystarczy dużo mniej i człowiek wraca zadowolony z bolącymi nogami :wink: zresztą z dzieciakami, aż tak wiele też nie potrzeba.

My zawsze wyjeżdżamy we własnym zakresie, bez pośrednictwa biur, ale jakby co to się odezwę

asiek · 15 Listopad 2012

Od lat jeżdżę z dziećmi (mam 3 córki), wożone od kołyski, z żoną zawsze na zmiany, dużo jazdy z dziećmi. Byłem tak w wielu ośrodkach i w zasadzie ośrodek jest bez znaczenia, kluczem jest miejsce zmieszkania, im bliżej trasy czy kolejki tym lepiej, jakieś, nawet krótkie dojazdy autem to strata czasu przy takiej organizacji i frustracja. W proponowanym tu przez ravick97 TH byłem z dzieciakami 2 razy i to świetna miejscówka na taki wyjazd zwłaszcza na końcówkę marca (też tak byłem tam). kwestie narciarskie są ok, bliski i szybki dojazd, ładnie, jedynie jak ktoś potrzebuje setek km tras to nie bardzo niemniej z moich doświadczeń duży ośrodek przy jeździe na zmianę jest bez sensu, nie skorzysta się bo wszelaka daleka komunikacja powoduje, że ledwie gdzieś się dojedzie to trzeba zaraz wracać i znów tylko frustracja i nerwy. TH jest fajnie skomunikowane, można jeździć na kilku ciekawych trasach, z których w kwadrans wraca bez problemu. Gdzieś pisałem tu relacje z marcowego pobytu z dziećmi w TH, zdjęcia tez sa w galerii w dużej ilości

Otóż to, dlatego nie zależy nam na wielkim ośrodku. Dzięki za małą relację - faktycznie jak tam byliśmy to urzekła nas miejscowość, dostępność tras oraz wyciągów, a jeszcze ta jazda saneczkami... obiecaliśmy sobie wtedy kiedyś wrócić na dłużej ze starszym synem... wtedy jeszcze nie było córeczki, ale nic nie stoi na przeszkodzie teraz :biggrin:

Byliśmy wtedy tylko na jeden dzień przy okazji pobytu w BKK.

Relacji poszukam z ciekawości Moja też gdzieś się tutaj pląta i trochę fotek jest.

asiek · 17 Listopad 2012

Po namyśle kusi Turracher Hohe, blisko od nas, fajne trasy i faktycznie wszystko w centrum w zasadzie. Ciut gorzej jak stopnieje lód na jeziorku :wink:

Może ktoś poleci sprawdzone noclegi? :biggrin: