Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Grubość krawędzi a jazda


esi70

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się czy krawędź przykładowo 2,5mm i 1,5mm,tak samo naostrzone mają wpływ na jazdę (prowadzenie,skręt),czy też też ta cieńsza mniej wytrzyma serwisów.

Jak myślicie,może jakieś doświadczenia?

Ma - podobno duże. Nie jest to moja opinia tylko zawodniczek z naszej kadry narciarskiej z którymi jechaliśmy na wyciągu. Grubsza krawędź to sztywniejsza narta.

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma - podobno duże. Nie jest to moja opinia tylko zawodniczek z naszej kadry narciarskiej z którymi jechaliśmy na wyciągu. Grubsza krawędź to sztywniejsza narta.

Pozdro

Wiesiek

I nie tylko, bo też słabszy poślizg, dlatego też narty zawodnicze w wersji fabrycznej mają od razu o połowę mniej krawędzi niż narty sklepowe, no ale o tym to nawet szkoda dyskutować w jeździe dowolnej(amatorskiej), jak by mi ktoś oprócz Svindala, Maze i jeszcze paru innych powiedział że to czuje to umrę ze śmiechu:biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie tylko, bo też słabszy poślizg, dlatego też narty zawodnicze w wersji fabrycznej mają od razu o połowę mniej krawędzi niż narty sklepowe, no ale o tym to nawet szkoda dyskutować w jeździe dowolnej(amatorskiej), jak by mi ktoś oprócz Svindala, Maze i jeszcze paru innych powiedział że to czuje to umrę ze śmiechu:biggrin:

Myślę, że masz rację - ale ja np. jestem przekonany, że prędzej wyczuje się zmianę grubości krawędzi jak zmianę kąta ostrzenia o jeden stopień. A autor wątku spytał się czy zmiana grubości krawędzi ma znaczenie a nie czy on to zauważy. Czyli - dla zawodowców ma.

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym ustosunkować się do mojego postu.Kupiłem używane Volkl Racetiger Speedwall z 12/13, niestety chyba wtopiłem,ponieważ boczna krawędź ma jakieś 2mm,natomiast od strony ślizgu ok 1,5 mm.Podejrzewam że ostrzenie maszynowe odpada,tylko ręczne bo nie ma z z czego zebrać,a z dwa sezony chciałbym objechać,stąd moje pytanie o wpływ na jazdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Tak poważnie pytasz czy jaja sobie robisz?:rolleyes::

eee tam , od razu jaja:smile:

pytam , bo w swoich Rossi World Cup GS FIS mam bardzo dużo krawędzi patrząc z boku ( nazwijmy to grubością ) , w zasadzie jak w "sklepówkach" , natomiast krawędź od strony ślizgu (nazwijmy to szerokością ) jest o połowę mniejsza od tego co w nowych nartach "sklepowych" . Nie wiem czy w "komórkach" to taka prawidłowość , czy też moje tak mają:rolleyes:: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym ustosunkować się do mojego postu.Kupiłem używane Volkl Racetiger Speedwall z 12/13, niestety chyba wtopiłem,ponieważ boczna krawędź ma jakieś 2mm,natomiast od strony ślizgu ok 1,5 mm.Podejrzewam że ostrzenie maszynowe odpada,tylko ręczne bo nie ma z z czego zebrać,a z dwa sezony chciałbym objechać,stąd moje pytanie o wpływ na jazdę.

No to już w tym momencie nie chodzi o samą grubość krawędzi, ale skoro są tak mocno te krawędzie zebrane, to można przypuszczać że mają za sobą sporo dni na stoku, a taki fakt też ma wpływ na parametry narty, ta nasta może być wyklepana, czyli straciła swoją nominalną sprężystość, elastyczność, zdolność tłumienia drgań. Podobnie jak zawieszenie w samochodzie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee tam , od razu jaja:smile:

pytam , bo w swoich Rossi World Cup GS FIS mam bardzo dużo krawędzi patrząc z boku ( nazwijmy to grubością ) , w zasadzie jak w "sklepówkach" , natomiast krawędź od strony ślizgu (nazwijmy to szerokością ) jest o połowę mniejsza od tego co w nowych nartach "sklepowych" . Nie wiem czy w "komórkach" to taka prawidłowość , czy też moje tak mają:rolleyes:: .

Dokładnie tak to wygląda w relacji komórka/sklepówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....Kupiłem używane Volkl Racetiger Speedwall z 12/13, niestety chyba wtopiłem,ponieważ boczna krawędź ma jakieś 2mm,natomiast od strony ślizgu ok 1,5 mm.Podejrzewam że ostrzenie maszynowe odpada,tylko ręczne bo nie ma z z czego zebrać,a z dwa sezony chciałbym objechać,stąd moje pytanie o wpływ na jazdę.

w sumie to tej krawędzi tak bardzo mało nie jest (2/1,5) więc przy ostrożnej "obróbce" dwa sezony powinny spokojnie wytrzymać , a czy narta "wyklepana" to już inna sprawa

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie to tej krawędzi tak bardzo mało nie jest (2/1,5) więc przy ostrożnej "obróbce" dwa sezony powinny spokojnie wytrzymać , a czy narta "wyklepana" to już inna sprawa

To bardzo dużo krawędzi,przy ręcznym ostrzeniu pilnikiem i wykończeniu diamentem to tej krawędzi starczy Ci na 4-5 sezonów i to myślę delikatnie bo przecież ostrzymy krawędz pilnikiem a podostrzamy już diamentem o róznych gradacjach.W komórce jest o połowę mniej krawędzi niż w sklepówce i to podabno ma zastosowanie przy większych prędkościach,mniejszy opór w styku ze śniegiem.Napewno amator tego nie wyczuje tylko będzie musiał częściej narty zmieniać bo mniej krawędzi,oczywiście poza innymi zaletami narty komórkowej co do sklepówki nie dyskutuje,ale krawędz jest mniej żywotna:rolleyes::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodam jeszcze , że te krawędzie wykonane są chyba z jakiejś "lepsiejszej" stali bo podczas ostrzenia dużo trudniej jest zebrać coś pilnikiem w porównaniu z innymi nartami

Też mam takie wrażenie, ale na spotkaniu u Marcina Szafrańskiego z jednym z głównych serwisantów włoskiej kadry padło takie pytanie i on tego nie potwierdził, powiedział że to jest jedna i ta sama stal i nawet podał jej symbol, wyjaśnił że to nie takie proste, bo musi być zachowany kompromis pomiędzy zdolnością do ostrzenia stali, utrzymywaniem się tej ostrości, a sprężystością żeby ta stal nie pękała podczas wyginania narty.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiegowe opinie rzeczywiście są takie ,że serwisowe narty mają cieńszą krawędź ale ja wcale nie potwierdzam tego w praktyce ,nie chcę się wymądrzać bo nie mam dostatecznej wiedzy na ten temat ale w praktyce można spokojnie jeździć i serwisować takie narty z 5-6 lat ,nie wiem czy inne o super grubych krawędziach chciałbym mieć dłużej ,narty to nie tylko krawędź ale też ogólne wyrobienie ,utrata sprężystości czyli zmęczenie materiału ,ogólne wizualne zużycie a poza tym nowe bardziej kuszące modele i chęć zmiany od tak ze znudzenia po kilku latach więc wszystko gra powiedzioałbym tak ;taka jest gruba krawędź w serwisówkach jaka ma być i starcza na tyle na ile trzeba .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiegowe opinie rzeczywiście są takie ,że serwisowe narty mają cieńszą krawędź ale ja wcale nie potwierdzam tego w praktyce,nie chcę się wymądrzać bo nie mam dostatecznej wiedzy na ten temat...

Ale jaką wiedzę potrzebujesz do stwierdzenia faktu, czy krawędzie są cienkie, czy grube:confused::

Przecież to widać gołym okiem i zainteresowało mnie na jakiej podstawie tego nie potwierdzasz:confused::, bo różnica jest kolosalna.

....ale w praktyce można spokojnie jeździć i serwisować takie narty z 5-6 lat...

Pewnie można i 10 i 15 lat, tylko trzeba uściślić co to znaczy serwisować narty 5-6 lat, czy to jest 1 raz w roku, co 2 lata, czy 3 razy do roku...

Nie da się sprecyzować na ile lat serwisowania wystarczą deski, nawet nie da się powiedzieć ile można przeprowadzić ostrzeń na danej parze nart, jedni robią to raz w sezonie(większość tak robi), inni nie wyobrażają sobie zapiąć nart niepodostrzonych które jeździły po twardym dzień wcześniej, a zdarzają się przypadki strugania nawet w ciągu dnia na stoku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem ,widać gołym okiem ale co z tego ,jak już pisałem starcza na kilka lat i wcale nie trzeba serwisować ich rzadko tylko mądrze ,nie dawać zbyt często na maszynę a krawędzie podostrzać nawet często diamentem tzn.utrzymywać je w dobrym stanie jak najdłużej się da bez zasadniczego ostrzenia ,w końcu i to trzeba zrobić i zapewne splanować od czasu do czasu ale trzymając się tych zasad zwlaszcza nie dawanie za każdym razem do ostrzenia maszynowego znacznie można przedłużyć żywot nart cieszyć się nimi kilka lat i o tym właśnie jestem przekonany.Aha jeszcze jedno niech nawet będą miały krawędź jak złotko z czekolady to itak je lubię i dla mnie żadne sklepówki nie umywają się nawet do komórek niech nawet żyją rok ale jaka jazda...

Edytowane przez JG77
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem ,widać gołym okiem ale co z tego ,jak już pisałem starcza na kilka lat i wcale nie trzeba serwisować ich rzadko tylko mądrze ,nie dawać zbyt często na maszynę a krawędzie podostrzać nawet często diamentem tzn.utrzymywać je w dobrym stanie jak najdłużej się da bez zasadniczego ostrzenia ,w końcu i to trzeba zrobić i zapewne splanować od czasu do czasu ale trzymając się tych zasad zwlaszcza nie dawanie za każdym razem do ostrzenia maszynowego znacznie można przedłużyć żywot nart cieszyć się nimi kilka lat i o tym właśnie jestem przekonany.

Nie czytasz co napisałem, starczy na kilka lat albo nie starczy, pojedziesz 3 razy do szczyrku na kamory i po jednym takim dniu żeby wyprowadzić krawędź to wiór metalowy sypie się ostro, itd...ect...

Jeszcze raz podkreślam nie da się czasowo oszacować na jaki okres starczy krawędzi, ani czasowo, ani ilościowo, podobnie jak z oponami jednemu komplet zimówek starczy na 5 zim, a innemu góra na 2, zależności jest cała masa...

Ja pozwolę sobie jeszcze obalić mit robienia nart ręcznie, a na maszynie, bo obiegowa legenda głosi że robienie nart na maszynie je szybciej zużywa...

Na jakiej maszynie?

Co się kryje pod tym stwierdzeniem?

Boczne ostrzenie nart maszynką elektryczną jest o wiele bardziej precyzyjne, szybsze, skuteczniejsze, a przy tym wcale nie jest bardziej inwazyjne.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli te kombajny typu Montana ,zaraz odezwą się głosy ,że wałki ceramiczne zbierają mało krawędzi ale jeszcze zależy kto je obsługuje w praktyce faktem jest ,że zbierają sporo chyba ,że masz zaprzyjaźnionego serwisanta i będzie uważał jak na swoje ,zbierają sporo bo nikt się nie certoli .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...