Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rowerowe eskapady - relacje


marboru

Rekomendowane odpowiedzi

13 godzin temu, Pablo napisał:

Jak zdrowie, i powrót do pełnej sprawności po zabiegu?

a dziękuję ...w lipcu trochę się zacząłem ruszać ale...szybko miałem 2-tygoniową przerwę na szpital na Sardynii (temat na inną opowieść :ph34r: :o) .Dopiero od sierpnia zacząłem działać tzn. staram się jeździć jak najwięcej co zresztą moje kolano zaczęło doceniać B|

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czterodniowa sesja treningowa :) 

Nareszcie przestało padać, nareszcie przyszedł weekend i troszkę można było się aktywnie rozerwać :) 

...a co najważniejsze udało mi się wyrównać i pobić swój sezonowy rekord kilometrowy. Dwa lata temu udało się pokręcić dokładnie 4007 km. W 2017, po dzisiejszym dniu, który zakończył mi czterodniową sesję treningową (łącznie ponad 200km) na liczniku mam...? ponad 4070 kilometrów :o 

Cel wyznaczyłem na 5000... zobaczymy co da się w temacie zrobić ;) Oby pogoda pomogła.

Pierwszy trening - piątek po pracy. Było ciemno, było mocno, z mocnym wiatrem - samotne kręcenie. Ok 60 km dało mi nieźle popalić...

...sobota rano, rozluźnienie i rozpoczęcie dnia o świcie.

IMG_20171014_082627.thumb.jpg.a2a92e44d8c77f47c89ff63d94aa7410.jpg

Wędrówka po lesie... zrobione z Tatą i Teściem ok 8 kilometrów, efekt?

Prawdziwki, borowiki ceglastopore, opieńki, gąski, maślaki, podgrzybki i rydze...

IMG_20171014_120426.thumb.jpg.aaa9a53a09b78b59fca4ab19169c21cc.jpg

Szybka kąpiel, obiad i druga sesja treningowa. Jazda w kierunku województwa świętokrzyskiego, tym razem z Pauliną, po górkach, w silnym wietrze. Interwały :) 

Resztki starej cementowni w okolicach Wierzbicy:

GOPR3308.thumb.JPG.5c13ac8a491931de2d7b039630c169a8.JPG

Trochę kręcenia w okolicach Jastrząbia, trochę nowiutkich asfaltów pobudowanych bezpośrednio przy nowej trasie numer 7 w okolicy Szydłowca i powrót przez Kowalę gdzie znajduje się najwyższy podjazd w okolicy.

W stronę Kowali:

GOPR3313.thumb.JPG.0c37fb429a37f018d75e9a91a5f648be.JPG

Takie asfalty to my lubimy :D Równo, prosto i bez aut :) 

GOPR3316.thumb.JPG.c91bbf0620507584cec61f00a0c244b5.JPG

Tuż przed podjazdem...

GOPR3328.thumb.JPG.a1b1204a84763d569fd4ade515ce2298.JPG

Sam powrót o zachodzie słońca:

GOPR3335.thumb.JPG.a8edb009bc4414b39b6b950d118e5c25.JPG

Niedziela zaczęła się od pysznego węglowodanowego śniadania, czyli omletów. Potem kawka, ciacho i w drogę.

Tym razem sesja treningowa trzy osobowa - dołączył kumpel: Jacek.

Zaczynamy drogą, tą co zawsze - w stronę Sołtykowa, eksperymentuję z kamerką :) 

GOPR3369.thumb.JPG.0e276d6f458b4f1905699d56c26873b8.JPG

Po rozgrzewce, pogaduchach robimy interwały...

GOPR3392.thumb.JPG.2a0531c0893ec9451cf60bb5b0ddbfe0.JPG

...trochę spokojniejszej jazdy.

GOPR3403.thumb.JPG.d993850bb8f818c6781571ece169dcf6.JPG

A potem? Kolejne 2 minuty na speedzie...

GOPR3407.thumb.JPG.6ab1665160c7c1b2fb2360c19ea59e3d.JPG

Jacek na swojej klasycznej kolarzówce:

GOPR3415.thumb.JPG.8cd472d24a50f877a7e244bbcb0a486a.JPG

Mija dokładnie mój 4008 kilometr w sezonie - jest nowy rekord sezonowy przejechanych kilometrów!

Robimy przerwę i sesje zdjęciową :) 

GOPR3472.thumb.JPG.1d885a6da926f423efb40c16d6e562f1.JPG

Jesień mamy piękną.

GOPR3482.thumb.JPG.b7c9ff22f4a529e9e95104247514c5d5.JPG

Polska - złota...

GOPR3443.thumb.JPG.7808f954fa9b27d5b71dacf203c7e7b4.JPG

Później ćwiczymy trochę jazdy w grupie...

...trzy osoby, to może nieduża grupa szosowców ale od czegoś trzeba zacząć.

Niestety wczoraj w środkowej Polsce pogoda niezbyt jeszcze dopisywała :( 

GOPR3500.thumb.JPG.46dd7bb11f6b2d6ab71a492b2e54f142.JPG

Kończymy niedzielny trening w doskonałych nastrojach - a po obiedzie impreza imieninowa u babci Jadwigi :D 

Ostatni dzień treningu czterodniowego, dzisiaj - delikatny rozjazd. Niestety po pracy, ponownie jazda po zmroku... wolę jednak w słoneczku :) 

Teraz kilka dni regeneracji.

Pozdrawiam serdecznie

marboru

PS. @johnny_narciarz gratuluję 206km w niedziele... w dodatku, na tłusto - szacun Maćku!

 

  • Like 3
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Nie ma ich na zdjęciu. Może są gdzieś w głębi tych wiaderek.

Zerknij sobie w necie jak wygląda.Ma do tego charakterystyczny mydlany, cierpki smak. Sama opieńka powinna być obgotowana przed spożyciem czy dalszą obróbką i wylej wodę po tym obgotowaniu. Dalej można z nią robić wszystko. Dla mnie opieńka to tylko marynata.

Można ją pomylić z łuszczakiem zmiennym, który też jest jadalny i piszą, że nadaje się tylko do zup ale my go marynowaliśmy razem z opieńkami i był bardzo smaczny.

Wszędzie piszą, że można opieńkę pomylić z maślanką ale to chyba trzeba mieć naprawdę poważne kłopoty ze wzrokiem.

Pozdro

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.10.2017 o 20:17, marboru napisał:

@johnny_narciarz gratuluję 206km w niedziele... w dodatku, na tłusto - szacun Maćku!

Dzięki Mariusz! Tobie również gratuluję wyniku i wierzę, że cel osiągniesz. Oby pogoda dopisała! :)

Tutaj moja relacja i plany na przyszłość:

Będzie co robić! ;) Może dołączysz? Szosę masz.... ;)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Zasadniczy sezon rowerowy dobiega końca. Podsumowując: był bardzo udany. Jakiś tam ambitnych celów nie miałem, głównie zależało mi na frajdzie z jazdy. Chociaż mam też satysfakcję ze zjazdów z takich miejsc i ścianek, które wcześniej były poza moim zasięgiem, więc jakiś progres jest. Głównie jeździłem lokalnie w górach wokół Bielska, był też kolejny wypad do Saalbach-Hinterglemm-Leogang.

Marcin startował w 3 edycjach zawodów Enduro-Trails zajmując miejsca od 5 do 8. On to ma ogień w kołach.

Kilka fotek ze mną, Marcinem, Markiem i Jaro-W, które są już pięknym wspomnieniem.

20170303_151940.jpg

20170402_122842_003.jpg

20170423_084733.jpg

20170501_190555.jpg

20170528_143132.jpg

20170531_193015.jpg

20170611_181943.jpg

20170624_170138_011.jpg

20170720_115355.jpg

20170721_113434.jpg

20170805_133644.jpg

20170805_142550.jpg

20170909_184522.jpg

20170910_124434.jpg

Screenshot_2017-05-14-23-10-55.png

Screenshot_2017-05-17-19-28-00.png

Screenshot_2017-05-27-20-32-32.png

  • Like 10
  • Thanks 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎18‎.‎10‎.‎2017 o 09:32, johnny_narciarz napisał:

Może dołączysz? Szosę masz.... ;)

Dzięki @johnny_narciarz - pogoda niestety nie sprzyja rowerzystom. Deszcz i wiatr to wrogowie :mad:

Z zaproszenia na ultra niestety muszę zrezygnować. 26 marca idę do szpitala i robię rekonstrukcję ACLa oraz łatam łękotkę. Już wszystko umówione i zaklepane - w domu nawet mam już kule i specjalną rehabilitacyjną ortezę. Dwa miesiące leżenia i wracania do jako takiej sprawności a potem rehabilitacja, która może potrwać nawet do 8 miesięcy. Także niestety wiosenny i letni sezon raczej stracony... oby w przyszłym narciarskim wróciła moc! :) 

A dzisiaj?

Korzystając z chwili bez wiatru i deszczu delikatny rozruch po mieście i 22 kilometry w temperaturze +3. Było super, bo były również eksperymenty z aparatem.

Próbowałem złapać światła aut w formie pędzącego kolorowego światła - efekty?

DSC08514.thumb.JPG.febf8ba525999beb05cd43b1ca8c2363.JPG

I jeszcze jeden Radom nocą :)DSC08533.thumb.JPG.ffcea6508536ad8ebc81f306fe70cee7.JPGŚwiatełka wyszły i jak na pierwszy raz i tego typu fotki - jestem zadowolony z wyniku :) 

pozdrawiam

marboru

Edytowane przez marboru
  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, marboru napisał:

Z zaproszenia na ultra niestety muszę zrezygnować. 26 marca idę do szpitala i robię rekonstrukcję ACLa oraz łatam łękotkę. Już wszystko umówione i zaklepane - w domu nawet

Przez co masz takie problemy? Jeździsz na rowerze, prowadzisz aktywny tryb życia i takie problemy:o

Życzę żeby wszystko dobrze się skończyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, waldek~ napisał:

Przez co masz takie problemy? Jeździsz na rowerze, prowadzisz aktywny tryb życia i takie problemy:o

Życzę żeby wszystko dobrze się skończyło.

Dzięki.

Po diagnozie okazało się, że tego ACLa rozwaliłem wiele lat temu grając w piłkę nożną. Przez upływający czas i kilka ponownych skręceń stawu kolanowego pojawiła się w nodze duża niestabilność i zwyrodnienia. Chodzić normalnie chodzę ale przy jeździe na nartach, bieganiu i innych aktywnościach niestety zaczyna noga poważnie szwankować. Na rowerze jest wszystko ok... ale już np. w trakcie wycieczek pieszych, w górach, olbrzymi problem z równowagą i obciążeniach przy górskich zejściach. Sezon narciarski planuję bardzo turystyczny i z zastosowaniem twardego stabilizatora - bez ryzyka.

...najwyższy czas to zrobić, bo jak tu dalej żyć? ;) 

Pozdrawiam serdecznie!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marboru napisał:

Dzięki @johnny_narciarz - pogoda niestety nie sprzyja rowerzystom. Deszcz i wiatr to wrogowie :mad:

Z zaproszenia na ultra niestety muszę zrezygnować. 26 marca idę do szpitala i robię rekonstrukcję ACLa oraz łatam łękotkę. Już wszystko umówione i zaklepane - w domu nawet mam już kule i specjalną rehabilitacyjną ortezę. Dwa miesiące leżenia i wracania do jako takiej sprawności a potem rehabilitacja, która może potrwać nawet do 8 miesięcy. Także niestety wiosenny i letni sezon raczej stracony... oby w przyszłym narciarskim wróciła moc! :)

Mariusz, trzymam kciuki!!! Musisz stanąć twardo na nogach!!! B|

Wiesz, moje kolano też nie do końca jest super... Tuż po zdobyciu Śnieżki na tłusto, przez 3 godziny cierpiałem, ale nie dałem znać po sobie... ¬¬ Do tego kostka, skręcona 3 razy i się odzywa... Ale póki co, nie powinno to przeszkadzać - oby! :)

Trzymam kciuki aby Cię postawili na nogi! I na narty i na rower!!! B|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marboru napisał:

W Kielcach u tego samego Doktora, u którego robił kolano @mifilim

Świetny fachowiec, Arkadiusz Granek - od niedawna opiekujący się piłkarzami Korony Kielce.

Cześć

Ja biodro też będę robił w Kielcach ale w szpitalu wojewódzkim. Kielce stolica polskiej ortopedii??? :)

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

102,15 kilometra - do Wąchocka i z powrotem :) 

Paula razem z mamą pojechały do Ikei, a ja? Musiałem coś wymyśleć...

...no i wymyśliłem. Jesienne sto kilometrów i wycieczka do sławnej z dowcipów miejscowości znajdującej się w województwie świętokrzyskim - Wąchocka.

Pogoda dzisiaj nie była zbyt radosna :( Temperatura ok +4, duży wiatr południowo zachodni - akurat na połowę mojej trasy :( Było też sporo górek i podjazdów.

Cóż? Trzeba było być twardym a nie miętkim...dałem radę! Mimo, że na 35 km zaczął też padać deszcz - nie poddałem się!

Efekt - po raz pierwszy w znanej miejscowości, machnięta spora ilość kilometrów i fajne zdjęcia.

Nie bardzo ostatnio mam wenę na długie pisanie więc od razu przejdę do fotorelacji.

 

Pierwszy postój za Wierzbicą - tu z daleka widać górki, które muszę pokonać by dotrzeć do Wąchocka - jadę oczywiście okrężną drogą przez Górę Piekło i Grzybową Górę.

Widok, niebo? Uwielbiam takie klimaty...

DSC09035.thumb.JPG.bec0e6c676fcb6fd8504e2bd80ac9e3a.JPG

Na otwartych przestrzeniach wieje jak cholera :( Droga prosta, raz z górki, raz pod górkę...

DSC09042.thumb.JPG.4cf35742075ac7ca1a1a388e1209c357.JPG

Kolejna krótka przerwa na fotki - tuż przed podjazdem na Górę Piekło.

Jesienne klimaty:

DSC09043.thumb.JPG.736865689a8328fb5b2825d87672a48c.JPG

...no i jadę dalej :) 

DSC09052.thumb.JPG.71908658ee5915a40448d65ad078737d.JPG

...ale nie długo - zaraz wychodzi na dosłownie minutę słońce i oświetla świetnie chmury - zatrzymuję się i udaje się zrobić foto.

DSC09060.thumb.JPG.1a9a51675b7e44299690741320cb4682.JPG

Końcówka, a w zasadzie szczyt Góry Piekło :) 

Nazwa jest ok, a podjazd bardzo łagodny - foto wycudowałem ze statywu.

DSC09074.thumb.JPG.427ec6794f38dbebdb98e626e5c92e54.JPG

Tu zatrzymuję się na dłuższą przerwę. Trzeba uzupełnić kalorie - dzisiaj skromnie...

DSC09079.thumb.JPG.104ed77cd263ffe31f8d812295215ead.JPG

Miejsce mojego postoju - wśród dębów w Piekle ;) 

DSC09083.thumb.JPG.ab34e40914e3532e1192316e856f2103.JPG

Liście już całkowicie opadły.

DSC09085.thumb.JPG.4117ab8433c8c60cdc7f478b1c7d7841.JPG

Umiejscowienie na mapie:

DSC09100.thumb.JPG.4c38358b22e78c110bf5c83d096d6340.JPG

Szybko zjadłem i by się nie wychłodzić jadę dalej...

DSC09093.thumb.JPG.677b7a6440a3817804e8b0b8b71f5561.JPG

Świetna jest ta trasa. Podjazdy, zjazdy a w dolinkach takie oto widoczki:

DSC09103.thumb.JPG.c561509c164fd37ce342faaea9175fc1.JPG

Stromy podjazd pod Grzybową Górę i tutaj jestem już w zasadzie na przedmieściach Skarżyska Kościelnej...

...widok? Czyżby Łysica gdzieś z oddali? Na pewno to już pasma Gór Świętokrzyskich.

DSC09117.thumb.JPG.17518a172e677e1aca270759af9f9cb6.JPG

Uwielbiam te klimaty...

...trochę pagórków a tyle szczęścia!

DSC09118.thumb.JPG.588c534d7ee738f1ba48ca9536865e80.JPG

Po sekundzie wyszło słońce i udało mi się zrobić mega zbliżenie. 

Sarenki:

DSC09121.thumb.JPG.e218ac4d20235f88cbb993f02b73ddc0.JPG

Cisnę dalej.

Do Mirca jest z górki, a w samym Mircu skręt do Wąchocka i ostry podjazd tym razem :o 

Jadę na najniższych przełożeniach...

...potem długi zjazd - 8 kilometrów lasem na doskonałym asfalcie i docieram do celu mojej wyprawy.

DSC09130.thumb.JPG.845b5d9364787f6bc101c73e88b7f649.JPG

Ostro w dół i szybki postój - po prawej stronie obiekt do fotki. To ruiny dworku wraz z zabudowaniami - wygląda to bardzo malowniczo.

DSC09137.thumb.JPG.3d146bb6e55b275b65770808f18e8fd3.JPG

Sto metrów dalej, również po prawej - zapora na rzece Kamiennej.

DSC09144.thumb.JPG.9a9bf0f703535d4dfcd4222bdb11a7a8.JPG

Jadę dookoła zalewu po ścieżce rowerowej, tu zdejmuję widok na Opactwo Cystersów.

DSC09150.thumb.JPG.262740f8442995441da077e2e3c1cd75.JPG

Na rzece Kamiennej tuż przed zbiornikiem wodnym spora ilość wędkarzy.

A ja? W tym roku aż wstyd się przyznać - nie byłem ani razu na rybach :( 

DSC09160.thumb.JPG.2ac40026c868617adfa73e4ba1da3a46.JPG

Wracam w okolice tamy - tutaj, po drugiej stronie szosy... dowcipy pośród kostki brukowej... a na samym końcu znany w całej Polsce, Sołtys.

DSC09166.thumb.JPG.27dcc3682e385ef6275bb616c67ad24a.JPG

Jadę do Opactwa...

...wygląda cudownie! a w jesiennych barwach? Niezwykle malowniczo.

DSC09176.thumb.JPG.0f2328fc23c4f4a6cb7361c5cc72b6b2.JPG

Od frontu:

DSC09182.thumb.JPG.39114a7d01a4b0f95b43cef4214f0ba7.JPG

Czas mnie nagli - spojrzałem na zegarek i okazało się, że jakoś mi ta podróż wolno się odbywała.

Cisnę drogą na Mirzec, a potem prosto do Wierzbicy i Radomia. Teraz wiatr mam w plecy i na zjazdach udaje się pocisnąć z maksymalną prędkością. Średnia zdecydowanie wzrasta gdy jestem powiewami popychany od tyłu.

Przed Wierzbicą groźna fota...

DSC09190.thumb.JPG.725164c26da21c1ee525a64225d4915b.JPG

...a potem skręcam w boczną drogę asfaltową i jadę do Bardzic.

Wychodzi słońce i robię tutaj ostatnie zdjęcie przy drewnianym kościółku i bramie do niego prowadzącej.

DSC09197.thumb.JPG.af5f0fd26930d7a0cd4db32a2b52209d.JPG

Ostatnie 10 kilometrów nakręcam po okolicznych asfaltach. Nie jest łatwo, czuję, że podjazdy, wiatr, deszcz, odległość a przede wszystkim ziąb dał mi w kość.

Małe podsumowanie:

mapa.thumb.jpg.77fde939d3437300dbd73e5be17bd7e1.jpg

pozdrawiam gorąco, już z domu spod kocyka

marboru

  • Like 7
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, gratulację! Fajna wyprawa! :) 

Ja dziś zrobiłem pierwszy test szosy i jestem w szoku jak lekko się jedzie! Mimo, że zrobiłem sporo przystanków (regulacje, smarkanie itp.), do tego mocno przeszkadzający silny wiatr, średnia prędkość wyszła 25 km/h. Myślę, że jakbym jechał z nastawieniem na czas, to bez problemu można zrobić ponad 30 km/h... 9_9

5a11bf215a929_fujisoa.thumb.jpg.46e172a232d4c51297f7fa6d36c3c7b9.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...