Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rowerowe eskapady - relacje


marboru

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ dzisiaj na Eurosporcie (do mety 50 kilometrów), a przede wszystkim we Francji, rozgrywany jest kultowy klasyk po brukach Paryż - Roubaix postanowiliśmy trochę pokręcić :) 

Rano temperatura -1...o godzinie 10:00 było już +6, ruszyliśmy.

Cel: Łęg Drożdżanki na obrzeżach Puszczy Kozienickiej.

Wiatr dzisiaj był okrutny i trochę dostaliśmy w kość 😮

GOPR1457.thumb.JPG.c348bb9ba81d033168032cf762499435.JPG

Starałem się robić zdjęcia w taki sposób by nie było widać wszechobecnych śmieci :( 

Niestety wędkarze i okoliczni mieszkańcy kompletnie nie dbają o to miejsce...

Oprócz puszek po piwie, butelek po wódce...opakowań po robakach, folii od zanęty i innych... Stwierdziliśmy, że strasznie ubogie w kulturę jest nasze społeczeństwo :( 

G0011398.thumb.JPG.f9cd8c69f6788b85733617ad6c7c0bd2.JPG

Paula :) 

56962124_584747215262108_5549900815122038784_n.thumb.jpg.a0dae21a1d8defc3a29d89f26db950de.jpg

Na brzegu.

GOPR1456.thumb.JPG.64e1bcaa4ad78744a8674008e2aa1714.JPG

Selfiak :D 

G0021436.thumb.JPG.92a413148925bbc986fba0e5f43fdc58.JPG

My toasty wznosimy wodą z cytryną :)

G0031585.thumb.JPG.559731bc8a291ee78643cdeec3f815c8.JPG

Chwila pozowania...

G0031725.thumb.JPG.725a29217663fe5479c1b93521eec87f.JPG

G00315011.thumb.JPG.4afe3ad8fd76c2023371f90e9f71f19d.JPG

Wiosny nad wodą jeszcze niewiele...

GOPR1453.thumb.JPG.e78aa9e35bd5a74f21f71e5c83ff51a7.JPG

Łącznie przekręciliśmy dzisiaj 55 kilometrów.

Trzeba formę szlifować, bo słabiutko na razie z nami :( 

GOPR1777.thumb.JPG.27a868fe146f50e7989beedbdae43391.JPG

Pozdrawiamy serdecznie 

marboru i Paula

  • Like 16
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, tanova napisał:

Pewnie niedługo mnie dogonisz, ... albo i nie 😋.

Również życzę Wesołych Świąt Wielkanocnych🐣🐤🐥🐑🐏.

Cześć

Ja czasami sprawdzam ile przejechałem ale zazwyczaj po fakcie ale wytrwale uczę się obsługi Garmina więc może gdzieś w lecie będę mógł z niego w pełni korzystać. :)

Jak liczę to w tym roku (od 1 02 bo w styczniu mieliśmy przerwę) już około 2000 km - aż sam się dziwię. Przeszedłem pewien etap wkręcenia w rower i teraz jest on mi po prostu niezbędny w normalnym życiu jako szybki i uniwersalny środek transportu w moim mieście. Sprawdzałem wielokrotnie i rower jest porównywalny czasowo z samochodem a w godzinach szczytu jest zdecydowanie szybszy.

Do pracy mam około 17,5 -18 km i jeżdżę regularnie w granicach 45-47 minut (rekord 37 min) a samochodem dokładnie tą samą drogą o godz.12.00 (czyli bez korków) 37 minut. Różnica żadna. Zdarzają mi się dni: wyjazd z domu - poczta - skarbowy - praca - rodzice - praca Rybelka - dom . W sumie około -  55-60km na przejazdy w granicach 2,5h.

Do tego dochodzi jazd weekendowa - raczej krótkie szybkie wypady ale łączące teren z twardą nawierzchnią, żeby trochę pobrudzić chociaż rower - takie po 40-80 km.

Jazda na rowerze jest po prostu super - i jak na nartach, jak to się mówi, już się swoje najeździłem i parcia takiego nie mam tak tutaj...

Pozdrowienia serdeczne

Edytowane przez Mitek
  • Like 3
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mitek napisał:

Jazda na rowerze jest po prostu super - i jak na nartach, jak to się mówi, już się swoje najeździłem i parcia takiego nie mam tak tutaj...:)

Świetny wynik @Mitek na razie masz więcej km niż @johnny_narciarz 😮

Brawo! 

Ja z tych swoich 600, z dzisiejszymi 26 km, 300 zrobiłem od zeszłej niedzieli :)

Pozdro! 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, marboru napisał:

Świetny wynik @Mitek na razie masz więcej km niż @johnny_narciarz 😮

Brawo! 

Ja z tych swoich 600, z dzisiejszymi 26 km, 300 zrobiłem od zeszłej niedzieli :)

Pozdro! 

Cześć

Miało padać o 16.00 ale jeszcze nie pada a o 17.00 pokazuje, że już nie będzie padać więc chyba idę na rower.

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

U nas troszkę popadało. Przez pierwszą godzinę pojechałem nad samą Wisłą w lesie ścieżkami i drogami rozjeżdżonymi przez terenówki, gdzie sporo razy trzeba było rower przenosić przez padnięte drzewa i kopać się w piachu ale za to na głowę nie padało. Później pojechałem sobie jeszcze ścieżkami rowerowymi do centrum i z powrotem. W terenie średnia mi wyszła około 11 km/h (pierwszy raz wziąłem sobie Garmina!) ale nadrobiłem na twardym gdzie cały czas jak był z wiatrem lub neutralnie trzymałem ponad 30 a pod wiatr 27-28 km/h. W sumie ponad 40 km w niecałe dwie godziny w ekstra pogodzie bo delikatny deszczyk orzeźwiał i jednocześnie wymiótł ludzi. Cieszę się bo nie odczuwam żadnego zmęczenia i to dobrze rokuje na przyszły weekend.

Bardzo fajna przejażdżka. Mariusz ale Johnny dwa razy wsiądzie na rower i pojedzie na wycieczkę do Wrocławia albo Kielc i już będzie miał te swoje tysiące - ja bym na razie umarł ale ćwiczę. :)

A dziewczyny w domu robią ciasto. :)

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, marboru napisał:

@tanova włącz w ustawieniach Endomondo "autopauzę". Przy każdym postoju automatycznie Ci zatrzyma trening.

Wyprawa super! :)

Gratuluję pierwszej stówki, ta jeszcze przede mną w tym sezonie. 

Dzięki. Autopauzę miałam jakiś czas w poprzednim telefonie, niestety włączała się z pewnym opóźnieniem i przez to pomiary też były niedokładne. Muszę popróbować różne ustawienia, coś wczoraj ewidentnie zakłócało prawidłowe działanie apki.

3 godziny temu, Mitek napisał:

Cześć

Aż sobie prześledziłem całą Twoją wycieczkę na mapie. Piękne rejony, pięknie pokazane.

Dzięki serdeczne i jak najrówniejszych dróg życzę!

Tereny na rower są w tych okolicach rzeczywiście piękne i to po obu stronach granicy. Po niemieckiej stronie natomiast zdecydowanie lepiej oznakowane - duży plus. Również życzę Ci udanego sezonu rowerowego i ciekawych tras.

PS. Nie zawsze te najrówniejsze drogi są najciekawsze B|.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Wczoraj z Rafałem - bratem mojej żony pojechaliśmy na planowana od jakiegoś czasu wycieczkę inspirowana Maćkową Wisłą 1200. Trasa wiodła z Warszawy prawym brzegiem Wisły do Nowego Dworu Mazowieckiego gdzie (omijając miasto) dojechaliśmy do Narwi. Tu lewym brzegiem Narwi do Zegrza, ominięcie zalewu przez Nieporęt do ujścia Bugu. Teraz lewym brzegiem Bugu wzdłuż rzeki przez Wyszków do Broku gdzie na działce Rafała zakończyliśmy przy browarach i grillu. Staraliśmy się jechać jak najbliżej rzek drogami i ścieżkami po wałach. W paru miejscach łączniki asfaltowe. Musieliśmy pokonać w bród jedną rzeczkę, dwa odcinki piachu były dość upierdliwe.

Przygody zaczęły się już przy starcie gdzie zostawiłem przy drodze plecak i musiałem wracać około 7 km ale dzięki temu przekonałem się, że na moim rowerze MTB mogę przekroczyć na płaskim 40km/h. Później w wyniku błędu w nawigacji musieliśmy pokonać dobre kilkaset metrów dnem nieczynnego kanału w środku lasu a pod koniec drogi zamknięto nam przed nosem knajpę z pierogami i piwek w Kamieńczyku i podobnie w Broku.

Rafał jechał na facie ale na asfaltach walił równo 30 na godzinę. Wyszło w sumie trochę ponad 160km.

W sumie super wyprawa w świetnym towarzystwie.

 

WP_20190427_17_22_39_Pro.jpg

Edytowane przez Mitek
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, tanova napisał:

@Mitek, brawo za dystans - szkoda, że nie wrzuciłeś paru fotek z wycieczki, tylko sam licznik B|

Cześć

Raczej nie robię zdjęć. Po prostu mi się nie chce i nie bardzo mam "oko". Chwili tak naprawdę nie zatrzymasz. Każda wycieczka jest inna a pamięć i tak pozostaje gdzieś w środku. Rafał cyknął parę fotek, poproszę, żeby przesłał to wstawię.

Piękna pogoda tam widzę na Pomorzu... ;)

Pozdrowienia serdeczne

 

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Sariensis napisał:

Dzięki za ślad, wgram sobie do wahooligana i pewnie niebawem przejadę, dobrze jest widzieć rozwój turystyki rowerowej w Polsce, @tanova jeśli na długich dystansach zaczynają boleć kolana to spróbuj przejść na jazdę na wyższej kadencji, być może jeździsz siłowo i to może być przyczyną bólu w kolanach na dłuższych dystansach.

Do indywidualnej wycieczki ślad na wyspie Wolin jest do korekty - nie polecam jazdy rowerem po S3, zwłaszcza bez eskorty policji 😏. Trasa po niemieckiej stronie w znacznej części pokrywa się ze szlakiem rowerowym Odra-Nysa, dość dobrze opisanym w necie i bardzo dobrze oznaczonym w terenie.

Nie wchodząc w szczegóły - sprawy z kolanem są nieco bardziej złożone, ale dziękuję za troskę 😀.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka treningów na krótszych dystansach, kilka przygód... dwa szlify i dwa szczęśliwie zakończone upadki - trzy dni regeneracji, okno pogodowe i trzeba było wyjechać na pierwszy poważniejszy dystans.

W Święto Pracy trzeba było przecież trochę popracować :) 

1.thumb.jpg.f565485ce4dbeec2fe368d801915a088.jpg

Dzisiejsza jazda zdecydowanie po płaskim i bez większych podjazdów.

Na przejażdżkę wyjechaliśmy we troje - towarzyszyła mi Paula i kolega Jacek :) 

Nie chwaląc się - przy pierwszej stówce padł mój i Pauli rekordzik czasu przejazdu. Lepszej średniej niż 25,43 km/h nie wykręciliśmy nigdy na takim dystansie.

Oczywiście grzechem byłoby nie zrobić kilku zdjęć z kwitnącym rzepakiem :) 

Paula:

2.thumb.jpg.ba55b06f884c30e1ae6888abbf65a576.jpg

Ja :D 

3.thumb.jpg.eb4932d39b52a9d023ca88a0ba5400be.jpg

Jacek:

4.thumb.jpg.dcc79da021e435b68466f2e9b5fb06d2.jpg

Generalnie - bardzo fajnie.

Strefa tlenowa i spokojna jazda ułożona w taki sposób, że było lekko i przyjemnie.

Mazowieckie klimaty:

5.thumb.jpg.da05b81a33156434d377eece8eef0672.jpg

Powrót do domu...

...Panowie z przodu, bo było pod wiatr.

6.thumb.jpg.8cc982e6240415092a15691f2c3252fd.jpg

Niestety jutro do pracy a na pozostałe dni majówki zapowiadają deszcz :( Oby jakieś okna pogodowe się trafiły, to się jeszcze pokręci :) 

Pozdrawiam

marboru

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JPEG_20190501_200849_3544333626362608086.thumb.jpg.3bbf8a9581b7f20919e57f71540147b6.jpgDzisiejszy poranek był chłodny ale słoneczny ,wiec na pierwsze kilometry wybrałem sie w teren otwarty w kierunku Wisły. 

Po kilkunastu kilometrach wjechałem w lokalne mgły,gdzie udało mi się ustrzelić zająca na drodze.Był okres że tych zwierząt mimo że mieszkam na wsi nie widziałem latami,ale teraz pomału ich liczba sie podnosi co cieszy

20190501_075832.thumb.jpg.17ad65cac1fc5b7da5c1703ada7db6cb.jpgWisła wita mnie już słonecznie,w punkcie widokowym kępeczki robię sobie pierwszą przerwę

20190501_082540.thumb.jpg.3220284c0e2d09bbbbe4c350923d7f13.jpg20190501_083513.thumb.jpg.6699c1d53c5c5fadb542ce8e4aec1f6c.jpgJadąc wałem można podziwiać nieuregulowaną Wisłe i jej liczne w tym miejscu wyspy i odnogi20190501_085147.thumb.jpg.0fc1b823676e01669e1c20aff0f27e2c.jpg

Droga powrotna wiodła mnie przez Puszczę Kozienicką. Zrobione ponad 87km w fajnym terenie.

Pozdrawiam Marek 

 

  • Like 5
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paulaaaaaa masz piękny kostium rowerowy.......soryy     przepraszam jesteś piękna kobieta nawet w kostiumie rowerowym....ja też kocham rower....jeden odcinek z koleżankami z pracy 109 km do Krakowa....inny dystans to wjazd na Biały krzyż w Szczyrku na 1000 m npm

 

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@johnny_narciarz w końcu dotarł mój Silex, jazda na tej geometri jest bajkowa, pakuję wahooligana i ruszam w Polskę, ..., no chyba że znowu mocno sypnie śniegiem, to wracam na narty ;), a tymczasem to jakby co, to jestem w lesie :).

DWO6+K%nSIyS5QivKLLvAA.jpg

0PqLhiz6TbO3A9WwHsTcXA.jpg

dwJkQ2bhQxepsU9mo5gbog.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marboru napisał:

@Sariensis fajna Fura :) Gratulacje!

PS. Ten plastik przy kasecie zdejmij z koła, jest zbędny. 

Dzięki, plastik zniknie, na razie jest bardzo młody wiekiem a Silex już czeka na nowe akcesoria ;), mógłbym sie pochwalić jeszcze wspanialszy, wydarzeniem z tego samego dnia, ale jak poczytałem posty na ten temat w temacie o jedzieniu na stoku to jednak zrezygnowałem, już sobie wyobraziłem tr teksty co poniektórych mądrych inaczej ;). Pozdrawiam i udanych eskapad w tym jakże ciekawie zapowiadającym sie sezonie, dla przypomnienia nasz Mistrz i rekordzista Świata Robert Karaś, po  ciezkim wypadku, w tym roku walczy o kwalifikacje a tym samym o zwycięstwo na IM w Kona na Hawajach, jest już mocny nieprawdopodobnie i będzie kolejny wielki sukces ;), oj będzie sie działo Kwiato rownież w szczytowej formie, a jeszcze kilku ciekawych zawodników już puka do bram sławy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...