Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rowerowe eskapady - relacje


marboru

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, marboru napisał:

100 km do Ciepielowa :) 

Po wczorajszych 151 km, dzisiaj rano wyjazd i rozjazd. Bardzo spokojne tempo w czasie pierwszych 50 km - w zasadzie dwugodzinna rozmowa towarzyska, potem trochę tempo wzrosło.

Przekręcone 100 km w malowniczych okolicznościach przyrody - tym razem z kumplem, Jackiem.

954020720_mapkadoCiepielowa.thumb.jpg.8a395f47026808446588f31dcadcd191.jpg

Na mazowieckich polach kwitną truskawki - kwiatu moc! Będzie co pojeść w tym sezonie truskawkowym :)

Pozdrawiam

marboru

Masz ślady GPx z regionu? Nie chce nic sugerować, ale spróbuj Strava na początek wersję bezpłatną, zwłaszcza jeśli wolisz szosę, strava ma wiele ciekawych opcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Sariensis napisał:

Może i jest przyjaznym miastem, ale Małopolska ma najbardziej rozbudowana sieć dróg rowerowych ciągnących sie przez cały region, a jak tam Wrocław pod tym względem, jest już Odrzanska Trasa Rowerowa w planach od źródła do ujścia rzeki?

Na razie jest w dużej części gotowy głównie zachodniopomorski odcinek Blue Velo R-3 wzdłuż Odry - od Siekierek do Gryfina (choć odbija od doliny Odry w kierunku na Trzcińsko-Zdrój i Banie) i częściowo wzdłuż Jeziora Dąbie. Jak chcesz jechać przy rzece to lepiej niemiecką stroną - Oder-Neiße-Radweg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, tanova napisał:

Na razie jest w dużej części gotowy głównie zachodniopomorski odcinek Blue Velo R-3 wzdłuż Odry - od Siekierek do Gryfina (choć odbija od doliny Odry w kierunku na Trzcińsko-Zdrój i Banie) i częściowo wzdłuż Jeziora Dąbie. Jak chcesz jechać przy rzece to lepiej niemiecką stroną - Oder-Neiße-Radweg

Wlasnie, wszyscy wiedza, ze nad Odrą to lepiej jechać po niemieckiej stronie, wiec chyba jednak kiepsko w tym Wrocławiu, przecież nikt normalny nie jezdzi wyłącznie po mieście, bo to średnio przyjemna rozrywka ;),   VeloMałopolska pozostaje wzorem dla pozostałych regionów Polski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Sariensis napisał:

VeloMałopolska pozostaje wzorem dla pozostałych regionów Polski.

A w Małopolsce to się nie jeździ w dużej mierze po terenach zurbanizowanych? Może się mylę, ale szeroko pojęte okolice Krakowa są strasznie gęsto zaludnione - jedna miejscowość przechodzi w drugą. Pewnie to dobrze, że powstają drogi dla rowerów, bo ruch samochodowy jest bardzo wzmożony i jest niezbyt bezpiecznie dla rowerzystów na jezdniach, ale do jeżdżenia rekreacyjnego to chyba jednak trzeba dość daleko wyjechać? Tak jak porównuję do swoich okolic, to jednak koło Szczecina jest chyba dużo więcej kierunków po polskiej i niemieckiej stronie i to całkiem blisko, nawet dla niedzielnych rowerzystów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tanova napisał:

A w Małopolsce to się nie jeździ w dużej mierze po terenach zurbanizowanych? Może się mylę, ale szeroko pojęte okolice Krakowa są strasznie gęsto zaludnione - jedna miejscowość przechodzi w drugą. Pewnie to dobrze, że powstają drogi dla rowerów, bo ruch samochodowy jest bardzo wzmożony i jest niezbyt bezpiecznie dla rowerzystów na jezdniach, ale do jeżdżenia rekreacyjnego to chyba jednak trzeba dość daleko wyjechać? Tak jak porównuję do swoich okolic, to jednak koło Szczecina jest chyba dużo więcej kierunków po polskiej i niemieckiej stronie i to całkiem blisko, nawet dla niedzielnych rowerzystów.

Niekoniecznie dość daleko, już w Tyńcu jest dość dziko, spójrz na mapkę tras rowerowych Małopolski https://www.malopolska.pl/narowery/trasyrowerowe/velomalopolska

 

sukces polega na unikatowym w skali kraju, prowadzeniu tras rowerowych wałami rzek, których w Małopolsce nie brakuje.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, marboru napisał:

Po wczorajszych 151 km, dzisiaj rano wyjazd i rozjazd. Bardzo spokojne tempo w czasie pierwszych 50 km - w zasadzie dwugodzinna rozmowa towarzyska, potem trochę tempo wzrosło.

Przekręcone 100 km w malowniczych okolicznościach przyrody - tym razem z kumplem, Jackiem.

Ja niestety nędznie w ten weekend - ledwie ze 115 km. Niestety roboty tyle na najbliższe tygodnie, że trudno zaplanować całodzienną wycieczkę, nawet w weekend. Pewnie w najbliższym czasie tylko komunikacyjnie czy jakieś krótkie wypady, żeby nie zardzewieć całkiem :).

Wczoraj w duecie małżeńskim po znanych miejscach Puszczy Wkrzańskiej po polskiej i niemieckiej stronie. Załapaliśmy się na jakąś lokalną chmurkę między Rieth a Nowym Warpnem i nas trochę zlało.

Rieth, port jachtowy nad Jeziorem Nowowarpnieńskim:

IMG_20190518_130537.thumb.jpg.d73ab5546ac442ccb84485e7faefa348.jpg

Ścieżka rowerowa Rieth-Nowe Warpno:

IMG_20190518_134038.thumb.jpg.2ad68ff026d231c567b9e51e8811e154.jpg

Nad jeziorem Piaski:

IMG_20190518_141031.thumb.jpg.d37b7d02b466ac90c033d6915aeaf7ac.jpg

I pałacyk nadleśnictwa w Zalesiu:

IMG_20190518_150716.thumb.jpg.4d73a66371b273a1bb5ea4f6f740e91c.jpg

A dzisiaj solo, "dookoła komina", czyli objazd okolicznych wiosek w kierunku na Lubieszyn, a potem po niemieckiej stronie - Bismarck, Blankensee i Pampow, w którym to zgubiłam drogę "przez zieloną granicę" do Stolca, znaną wśród ludności miejscowej. No więc odwrót już praktycznie na samej granicy, bo kierunek na przełaj był co prawda słuszny, ale bagno po drodze :$. Przez cały czas gęstniały czarne chmury, potem straszyły jęzorem deszczu, błyskawicami i grzmotami, ale w końcu burza przeszła bokiem i wróciłam sucha do domu. Różne drogi - asfalt, szutr, piach i bezdroża, ale pięknie było. 😀

IMG_20190519_150730.thumb.jpg.c785625aa2526bb03450c484cba116a0.jpg

IMG_20190519_153213.thumb.jpg.6637d48180dee2cf4704c25ebc06f0af.jpg

IMG_20190519_155503.thumb.jpg.c13ec05bc73a0fbd844604cfd7adb5f0.jpg

IMG_20190519_161408.thumb.jpg.6ade6371e4ed22ab8e8b549a6cfa6fcd.jpg

No to wyjeździłam już w maju ponad 500 km i ponad 1750 km od początku roku. Jakbym jechała cały czas w jednym kierunku, to bym była w północnej Norwegii, albo w Szkocji, albo na Lazurowym Wybrzeżu albo gdzieś w południowej Dalmacji. Ech ...

Edytowane przez tanova
  • Like 2
  • Thanks 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sariensis napisał:

Wlasnie, wszyscy wiedza, ze nad Odrą to lepiej jechać po niemieckiej stronie, wiec chyba jednak kiepsko w tym Wrocławiu, przecież nikt normalny nie jezdzi wyłącznie po mieście, bo to średnio przyjemna rozrywka ;),   VeloMałopolska pozostaje wzorem dla pozostałych regionów Polski.

Raczej nie masz wiedzy

MTB

- na DS masz 140 km singli Glaciensis (+70 km w budowie). To według mojej wiedzy największy system na świecie. Dalej 50 km na przedgórzu w JG, system w Górach Kaczawskich (4 single), w budowie na Nowoleskiej Kopie kolejny system. O Izerach wiadomo w całej Polsce. Największy system górskich szlaków MTB w Polsce też jest u nas (MTB Sudety - 250 km). W Sudetach Wschodnich kolejne 100 km. Wisienką  jest legendarny system szlaków enduro i trail w Srebrnej Górze.  Razem to jest pewnie 450 km singli na DS plus parę setek kilometrów oznakowanych tras MTB. A powiem Ci, że są kolejne setki kilometrów tras nie oznakowanych bo góry DS są bardzo dobrze skomunikowane (jeszcze przez Niemców). Możliwości jazdy w  są doskonałe i nieograniczone. Dodam do tego, że z Wro można w ciągu godziny- dwóch wylądować na stacjach kolejowych, które to udostępniają. Np w dwie godziny jesteś na granicy z Czechami w Międzylesiu i jak jesteś mocny, to po przejechaniu 90 km po kolejnych górach i przełęczach lądujesz w Bardzie (stąd jest godzina do miasta). I jest to dopiero kawałek Glaciensis

Asfalt

Na ukończeniu jest Północne Centrum Rowerowe (około 150 km asfaltowych dróg rowerowych na niwelecie dawnej kolei wąskotorowej). To zaczyna się we Wrocławiu. I ma charakter "rodzinny" a prowadzi do obszaru o bezprecedensowych możliwościach rowerowych i turystycznych (Stawy Milickie). Jednak ma to dodatkowy sens bo znaczne odcinki służą lokalnej społeczności.

OdraVelo?

I teraz komu miałoby służyć OdraVelo? Niesamowicie kosztowny projekt aby wyasfaltować drogi w wielu miejscach tylko pod dalekosiężną turystykę??? Co za bzdura! Jestem temu głęboko przeciwny. Jak masz ochotę to pojedziesz wzdłuż Odry i to po najbardziej wartościowych terenach Natura 2000. Dosłownie przy Odrze. Budowanie asfaltowych, "drogowych" i "drogawych" projektów to marnowanie kasy. Naprawdę jest gdzie pojeździć turystycznie a tak kosztowne projekty powinny służyć codziennemu transportowi. Spektakularny upadek GreenVelo powinien otrzeźwić decydentów. A w kwestii uprzystępnienia Odry - wystarczyłoby wykosić wały i wysypać szutrem koronę w tych miejscach gdzie tego brakuje.

Sam Wrocław

1100 km ścieżek rowerowych w mieście. Znasz drugie takie miasto? Taka Warszawa "chwali" się, że ma ponad 500 km. W dodatku przez Wrocław bardzo łatwo przejechać rowerem wykorzystując wały wzdłuż Widawy. To swoista północna obwodnica rowerowa - idealnie równa szutrowa nawierzchnia - 30 km.  Możesz praktycznie nie zauważyć miasta - to dla tych co robią jakiś dalekosiężny projekt wzdłuż Odry. 

Podsumowując

Uważam Dolny Śląsk za absolutnego lidera w turystyce rowerowej w Polsce. Problem jest w tym, że szerzej zbyt mało o tym wiadomo. Na istniejącą bardzo bogatą infrastrukturę nakładają się atrakcje turystyczne - jest tutaj 1/4 polskich uzdrowisk i zamków, sporo atrakcji militarnych czy związanych z wiarą. Stosunkowo najgorsza jest oferta dla szosówkowych ścigantów. Ale umówmy się kto normalny chce się wozić asfaltami gdy górki i pagórki kuszą pięknymi szutrami, singlami czy wybojami.

 

Pozdro

Wiesiek

Edytowane przez Wujot
  • Like 2
  • Thanks 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sariensis napisał:

Wlasnie, wszyscy wiedza, ze nad Odrą to lepiej jechać po niemieckiej stronie, wiec chyba jednak kiepsko w tym Wrocławiu, przecież nikt normalny nie jezdzi wyłącznie po mieście, bo to średnio przyjemna rozrywka ;),   VeloMałopolska pozostaje wzorem dla pozostałych regionów Polski.

Ja się poruszam rowerem po mieście, więc dla mnie pozycja Wrocławia na pierwszym miejscu jest bardzo istotna. Powtarzam Wrocławia, czyli komunikacja rowerowa po mieście. To się bezpośrednio przekłada na komfort jazdy po mieście. Na to Ci chciałem zwrócić uprzejmie uwagę. Gdybyś był kulturalnym człowiekiem, to byś po prostu podziękował za możliwość rozszerzenia swojej wiedzy 🙂

Natomiast jeśli chodzi o tereny poza miastem, to jeżdżenie asfaltową czy inną równą ścieżką wzdłuż rzeki uważam ze najbardziej nudne rowerowe zajęcie, więc ja nie czekam na OdraVelo. Ale oczywiście nie mam nic przeciwko temu że inni tak jeżdżą. Ja też jeżdżę, jak muszę 😉 

Dolny Śląsk stoi rowerem MTB i mi osobiście bardzo to odpowiada. A szeroko sprawę objaśnił Wujot 🙂 

 

  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wujot dzięki za informacje, być może tak jest jak mówisz, ale masz może jakieś mapki, jakiekolwiek oficjalne, aktualizowane na bieżąco informacje o bazie dla rowerzystów MOR-ch, noclegach itd.? Chętnie bym sprawdził te cuda, o których nie bardzo można znaleźć informacje ;). Po samym Wrocławiu jeździć nie zamieram, wole sie trzymać z dała od polskich wspaniałych kierowców, a co do szosowców, ... No cóż widocznie cała Polska czołówka kolarzy jest Twoim zdaniem nienormalną elitą Światową :):):).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mitek napisał:

Cześć

Ale nikt normalny chyba nie oczekuje asfaltowania ścieżek czy dróg rowerowych tam gdzie to nie jest bezwzględnie konieczne. To pomysł kretyński zupełnie.

Pozdrowienia

Zobacz co się dzieje naokoło

Velo Małopolska powstaje w standardzie asfaltowej trasy rowerowej, co widać na fotce poniżej.


Jest to analogiczne rozwiązanie do niemieckiego szlaku Odra-Nysa czy austriackiej trasy Donauradweg

starorzecze-wisly-przy-drodze-rowerowej-

 

Edytowane przez MarioJ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, MarioJ napisał:

Zobacz co się dzieje naokoło

Velo Małopolska powstaje w standardzie asfaltowej trasy rowerowej, co widać na fotce poniżej.


Jest to analogiczne rozwiązanie do niemieckiego szlaku Odra-Nysa czy austriackiej trasy Donauradweg

starorzecze-wisly-przy-drodze-rowerowej-

 

Śmignąłbym szosą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Sariensis napisał:

@Wujot dzięki za informacje, być może tak jest jak mówisz, ale masz może jakieś mapki, jakiekolwiek oficjalne, aktualizowane na bieżąco informacje o bazie dla rowerzystów MOR-ch, noclegach itd.? Chętnie bym sprawdził te cuda, o których nie bardzo można znaleźć informacje ;). Po samym Wrocławiu jeździć nie zamieram, wole sie trzymać z dała od polskich wspaniałych kierowców, a co do szosowców, ... No cóż widocznie cała Polska czołówka kolarzy jest Twoim zdaniem nienormalną elitą Światową :):):).

 

Strefa MTB Sudety

http://www.strefamtbsudety.pl/  Znajdziesz tutaj punkty dostępowe i informacje o które prosiłeś

oddzielnie enduro Srebrna Góra

http://www.strefamtbsudety.pl/tt/trasy/trasy-srebrna-gora/

Glacensis

https://www.facebook.com/singletrackglacensis/ strona na FB - jeśli chodzi o resztę to jest trochę gorzej. Tzn np myjek raczej jeszcze nie ma, baza noclegowa znakomita (bo to Kotlina Kłodzka z wieloma atrakcjami turystycznymi)

Kaczawskie

https://www.villagreta.pl/singletrack-gory-kaczawskie/ (nocować możesz a nawet bardzo polecam w Willi Greta). Jakości singli nie znam

Trochę o Północnym Centrum Rowerowym

http://polandtravel.info/nowa-sciezka-z-prusic-do-zmigrodu/

W kwestii kolarzy - jak rozumiem ścigają się na ogólnie dostępnych szosach podczas weekendowego ruchu! Dobrze, że nie przytoczyłeś jeszcze kolarstwa torowego :):):)

 

Pozdro

Wiesiek

 

 

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, MarioJ napisał:

Zobacz co się dzieje naokoło

Velo Małopolska powstaje w standardzie asfaltowej trasy rowerowej, co widać na fotce poniżej.


Jest to analogiczne rozwiązanie do niemieckiego szlaku Odra-Nysa czy austriackiej trasy Donauradweg

starorzecze-wisly-przy-drodze-rowerowej-

 

Cześć

Co nie znaczy, że nie jest to pomysł kretyna.

Pozdrowienia

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Co nie znaczy, że nie jest to pomysł kretyna.

Pozdrowienia

Twój sposób wypowiedzi obrażający innych jest co najmniej niestosowny. 

Jeździsz swoim samochodem chętnie po asfalcie, czemu uważasz rowerzystów jeżdżących po asfalcie za kogoś nienormalnego ?

 

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Co nie znaczy, że nie jest to pomysł kretyna.

Pozdrowienia

Dlaczego od razu kretyna? Asfaltowe ścieżki też są potrzebne. Sama widziałam na wspomnianej powyżej trasie Donauradweg czy na Odrze-Nysie rodziców z przyczepkami z małymi dziećmi czy emerytów. Nie każdy pojedzie rowerem mtb w góry, w polne drogi czy na szosę. Niekoniecznie wszędzie trzeba lać asfalt, ale jednak są pewne argumenty.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Wujot napisał:

Strefa MTB Sudety

http://www.strefamtbsudety.pl/  Znajdziesz tutaj punkty dostępowe i informacje o które prosiłeś

oddzielnie enduro Srebrna Góra

http://www.strefamtbsudety.pl/tt/trasy/trasy-srebrna-gora/

Glacensis

https://www.facebook.com/singletrackglacensis/ strona na FB - jeśli chodzi o resztę to jest trochę gorzej. Tzn np myjek raczej jeszcze nie ma, baza noclegowa znakomita (bo to Kotlina Kłodzka z wieloma atrakcjami turystycznymi)

Kaczawskie

https://www.villagreta.pl/singletrack-gory-kaczawskie/ (nocować możesz a nawet bardzo polecam w Willi Greta). Jakości singli nie znam

Trochę o Północnym Centrum Rowerowym

http://polandtravel.info/nowa-sciezka-z-prusic-do-zmigrodu/

W kwestii kolarzy - jak rozumiem ścigają się na ogólnie dostępnych szosach podczas weekendowego ruchu! Dobrze, że nie przytoczyłeś jeszcze kolarstwa torowego :):):)

 

Pozdro

Wiesiek

 

 

Dzięki, ale czy nie można tego w jednym miejscu jakoś poskładać po ludzku jako VeloDolnosląskie czy jakoś tak? Może tak ze 100 nowych podstron i fanpagów na FB, będzie wszystkim łatwiej planować trasy ;), "szosowncy" TRENUJĄ!!! na normalnych, ogólnodostępnych drogach, co w tym dziwnego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, WojtekM napisał:

Śmignąłbym szosą.

można nieźle nacisnąć, trasa niemal na całym odcinku bez przeszkód i tłumów, dopiero na przejeździe przez Kraków trzeba z oczywistych względów nieco zwolnić, w samym Krakowie WTR wygląda troche słabo, co zreszta uczciwie zaznaczyli na aktualnych mapkach (odcinki w budowie), w okolicach Tyńca asfaltu brak, gravelem przejedziesz na własną, odpowiedzialność ;), ale lepiej tam zabrać MTB, za Krakowem znowu bajecznie aż do Szczucina z przeprawą promowa po drodze (uwaga na godziny kursowania promu), poniżej cyt. który może ostudzi "wrocławiaków" Małopolska realizuje największy w Polsce projekt budowy tras rowerowych,

 

Panowie z Wrocka, ogólnie Polska pod względem infrastruktury rowerowej jest mocno w tyle za sąsiadami, przykład Małopolski jest dla rowerzystów bardzo ważny, ponieważ te trasy są konsultowane z zainteresowanymi i z lokalnymi mieszkańcami, stąd np. zielony odcinek na VeloDunajec (uwzględniono sugestie dotyczące krajobrazu), a co najważniejsze, kolejne etapy są realizowane zgodnie z planem, przyjedźcie, pojeździjcie, potem może mnie zrugać, a póki co to wydaje mi się, że przejechałem znacznie więcej tras w różnych krajach i to co robi Małopolska to jest, moim zdaniem, słuszny kierunek. Jeśli komukolwiek przeszkadza ten asfalt, to niech zwróci uwagę, że jest on na szczycie wału, który przy okazji jest solidnie wzmacniany, co zwiększa bezpieczeństwo lokalnych społeczności. Pozdrawiam i oby w Dolnośląskim również powstały fajne trasy z dala od samochodów i ich wyziewów, chętnie bym śmignął taka trasę, tym bardziej, że lasy po drodze bardzo fajne (WTR często leci leśnymi trasami na obszarach Natura 2000), tymczasem pozostaje tylko trasa w Niemczech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Sariensis napisał:

Dzięki, ale czy nie można tego w jednym miejscu jakoś poskładać po ludzku jako VeloDolnosląskie czy jakoś tak? Może tak ze 100 nowych podstron i fanpagów na FB, będzie wszystkim łatwiej planować trasy ;), "szosowncy" TRENUJĄ!!! na normalnych, ogólnodostępnych drogach, co w tym dziwnego?

Bardzo bym chciał ale taki projekt jakoś nie może przebić się do świadomości decydentów. Robimy co możemy ale politycy myślą w kategoriach najbliższych wyborów...

Co do szosy no cóż ja jej nie polubię. Jak muszę parę kilometrów przejechać po drodze wojewódzkiej to chory jestem. To igranie z życiem i zero kontaktu z naturą. Ale szanuję inność. Nie wiem jak to jest u nas w proporcjach ale po górach sporo ludzi jeździ. Tereny są jednak tak rozległe, ze bez problemu możesz ułożyć trasy gdzie nikogo nie spotkasz. 

Asfalty wydają mi się kierunkiem z gruntu złym (poza funkcjami codziennego transportu). Chodzi o wypoczynek w zgodzie z naturą a nie przeciwko. Przeczytaj pojęcie "zrównoważone ścieżki rowerowe" to zrozumiesz, że można mieć lepsze, nowoczesne i ekologiczne podejście do turystyki rowerowej. I na DŚ jest ta świadomość.

13 minut temu, Sariensis napisał:

Pozdrawiam i oby w Dolnośląskim również powstały fajne trasy z dala od samochodów i ich wyziewów, chętnie bym śmignął taka trasę, tym bardziej, że lasy po drodze bardzo fajne (WTR często leci leśnymi trasami na obszarach Natura 2000), tymczasem pozostaje tylko trasa w Niemczech.

Nie czujesz jakie to głupie - z dala od smrodu aut asfaltowa ścieżka??? Na nielicznych pozostałych naturalnych enklawach chcesz asfaltować? Oby to Twoje życzenie się nie spełniło. Tfu, na psa urok!

Zerknij sobie na mapę Natura 2000 - prawie cała Odra tam jest. Jak mylisz dlaczego?

 

pozdro

Wiesiekś

Edytowane przez Wujot
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, MarioJ napisał:

Twój sposób wypowiedzi obrażający innych jest co najmniej niestosowny. 

Jeździsz swoim samochodem chętnie po asfalcie, czemu uważasz rowerzystów jeżdżących po asfalcie za kogoś nienormalnego ?

 

Cześć

Gdzie napisałem, że uważam za kretyna każdego rowerzystę jeżdżącego po asfalcie - wskaż cytat.

Twierdzę, że kretynizmem jest asfaltowanie dróg i ścieżek rowerowych ta gdzie nie jest to potrzebne - różnica jest chyba dość zasadnicza. Sam często wjeżdżając na odcinek asfaltowy odczuwam ulgę, że piach czy wyboje choć na chwile się skończyły, jestem natomiast jak najdalej od tego aby takie odcinki eliminować.

Idąc tropem "asfaltowania wszystkiego" niedługo mógłbyś sobie narty skitourowe zawiesić na kołku a przecież nie o to chodzi.

Pozdrowienia

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Wujot napisał:

 

Nie czujesz jakie to głupie - z dala od smrodu aut asfaltowa ścieżka??? Na nielicznych pozostałych naturalnych enklawach chcesz asfaltować? Oby to Twoje życzenie się nie spełniło. Tfu, na psa urok!

Zerknij sobie na mapę Natura 2000 - prawie cała Odra tam jest. Jak mylisz dlaczego?

 

pozdro

Wiesiekś

Trasy na tych obszarach nie są asfaltowe, tylko dobrze oznaczone, musisz koniecznie kiedyś spróbować, kto nie widział nie krytykuje :), ale proszę zdjęcie poglądowe, to jest część WTR na obszarze NATURA 2000, asfaltu brak, bo po co?

IMG_8313.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, WojtekM napisał:

Gravelem nie jeżdżę. Tylko rower szosowy lub kiedy muszę lub mam wyjątkową ochotę MTB.

w takim razie ten odcinek lepiej jednak ominąć na szosie, po prostu szkoda roweru a i solidną glebę na takich oponkach można tam zaliczyć ze skarpy, przy czym to krótki odcinek i da się ominąć od Skawiny, ale już nie te widoki :) no i ruch przed Krakiem spory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...