Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rowerowe eskapady - relacje


marboru

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, Wujot napisał:

A toc przykład walnąłeś - to nie karawana tylko karawan!

Masakra, parę lasek... dynamitu by tu załatwiło tę patologię.

Nakłaniasz do popełnienia poważnego przestępstwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, tanova napisał:

A wiesz, ja mam znajomego - skromny, emerytowany urzędnik, spotykamy się czasem na wycieczkach rowerowych. Ma jeden rower, nawet nie jeździ w kolarskich ciuchach, tylko w zwykłych cywilnych. I rokrocznie przejeżdża kilkanaście tysięcy kilometrów po bliższej i dalszej okolicy, pięknie te swoje wycieczki opisując na blogu. To jest dla mnie gość. Więc może czasem ważniejsze jest być niż mieć?

 

Pewnie, tylko dodaj, że lubi asfalt, to już tutaj nie będzie taki fajny ;), mawiają, że fanatyzm jest gorszy od faszyzmu :), niestety tego fanatyzmu i jedynej „właściwej” drogi, widać tu coraz więcej, nie lubisz tego co fanatycy, to nie masz prawa być O.K. :) :) :) :) :) :) dawno tez nie było niczego n.t. jeżdżenia w „pampersach” w wykonaniu MISZCZA wszechrzeczy :) :) :) :) :) :) :) :) :)   Very funny clown :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Sariensis napisał:

Pewnie, tylko dodaj, że lubi asfalt, to już tutaj nie będzie taki fajny ;), mawiają, że fanatyzm jest gorszy od faszyzmu :), niestety tego fanatyzmu i jedynej „właściwej” drogi, widać tu coraz więcej, nie lubisz tego co fanatycy, to nie masz prawa być O.K. :) :) :) :) :) :) dawno tez nie było niczego n.t. jeżdżenia w „pampersach” w wykonaniu MISZCZA wszechrzeczy :) :) :) :) :) :) :) :) :)   Very funny clown :) .

Ma rower trekkingowy, tak jak ja, więc chyba lubi urozmaicenie. A tak poza tym, to nie bardzo rozumiem, co do mnie napisałeś 🙄

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, tanova napisał:

To jest dla mnie gość. 

 

Więc może czasem ważniejsze jest być niż mieć?

Znam wielu Gości, którzy mają świetny sprzęt i również prowadzą niesamowite blogi, czy vlogi. Magda, szacun dla Twojego znajomego, ale skromny sprzęt nie jest wyznacznikiem tego, czy ktoś jest interesujący, fajny, mądry itd.

 

Najlepiej, to byłoby i mieć, i być ;) 

Tego wszystkim życzę :) 

Edytowane przez marboru
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marboru napisał:

Znam wielu Gości, którzy mają świetny sprzęt i również prowadzą niesamowite blogi, czy vlogi. Magda, szacun dla Twojego znajomego, ale skromny sprzęt nie jest wyznacznikiem tego, czy ktoś jest interesujący, fajny, mądry itd.

Mariusz, żaden sprzęt nie jest wyznacznikiem, czy ktoś jest ciekawym i fajnym człowiekiem. Sprzęt bezsprzecznie otwiera nowe możliwości, ale wielu jest takich, co mają sprzęt, ale ich to nie rozwija.

A tak w ogóle, to obyśmy wszyscy zdrowi byli, piękni, mądrzy i bogaci! 😀

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, tanova napisał:

Ma rower trekkingowy, tak jak ja, więc chyba lubi urozmaicenie. A tak poza tym, to nie bardzo rozumiem, co do mnie napisałeś 🙄

Każda forma spędzania aktywnie wolnego czasu, jest wg. mnie dobra, ale nie dla fanatyków, którzy twierdzą, że tylko MTB jest dobre, bo oni wiedza najlepiej co jest najlepsze, ..., coś w stylu klasycznej sceny z „Dnia Świra” :). Udanych wypraw rowerowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, tanova napisał:

Mariusz, żaden sprzęt nie jest wyznacznikiem, czy ktoś jest ciekawym i fajnym człowiekiem. Sprzęt bezsprzecznie otwiera nowe możliwości, ale wielu jest takich, co mają sprzęt, ale ich to nie rozwija.

A tak w ogóle, to obyśmy wszyscy zdrowi byli, piękni, mądrzy i bogaci! 😀

Uspokoiłaś mnie, bo mój nowy rower już na mnie czeka...

...aż strach byłoby się podzielić tym szczęściem na forum - a maszyna zacna i z całą pewnością rozwojowa ;)😮 Rzekłbym, że na chwilę obecną zdecydowanie przerośnie jeźdźca :D 

W przyszły poniedziałek odbiór :) 

Ponieważ, to wątek o "Rowerowych eskapadach", to napiszę krótko, że dzisiaj tylko 15 km na rowerze. Burza zlała mnie strasznie i musiałem zawrócić 😭

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opowiem Wam historyjkę z przedwczoraj. Razem z moją lepszą połową wybraliśmy się nad Stawy Milickie (o tej porze roku wprost bajkowe - zresztą zaraz dodam parę fot). Startowaliśmy w Żmigrodzie i początek trasy był nowo oddaną asfaltową rowerostradą Północnego Centrum Rowerowego. Było pusto, na łące dostrzegliśmy stado saren, one nas zresztą też i postanowiły uciec do lasu od którego oddzielała je nasza ścieżka. Zwierzęta po drodze musiały pokonać podłużny dość głęboki zbiornik wodny. To było bardzo widowiskowe jak płynęły. Na koniec w pełnym pędzie wyskoczyły na zbocze i przez ścieżkę. I na tym mokrym asfalcie pierwsze zwierzę się wywróciło - dosłownie je zrolowało, zrobiło fikołka. Widać, że je trochę otumaniło - jakoś się zebrało, wstało i uciekło.

To nie był jedyny przypadek taki jaki widziałem. Innym razem też na mokrym asfalcie widziałem wywalające się muflony. 

Wracając do sytuacji: 

- ale się bidula wywaliła (to żonka) po czym zebrałem zasłużoną zjebkę od niej (że się nie zatrzymałem wcześniej i nie dałem im spokojnie się oddalić). To pokazuje jakie ciśnienie wywieramy na środowisko, raz swoją obecnością, ale też takimi durnymi asfaltami. Oczywiście rozumiem, że ludzie muszą żyć, jeździć itd ale powstaje pytanie czy za wszelką cenę nie powinniśmy dbać o to już tak mocno zawłaszczone środowisko. 

To jest ta ścieżka

IMG_20190518_115330.thumb.jpg.ca21a84dabc7e99a4eb58717a46b5f8b.jpg

IMG_20190518_115916.thumb.jpg.e037b6a9e44c467116cfa7d126953ddc.jpg

Tutaj opisywana sytuacja

IMG_20190518_120804.thumb.jpg.89226bcc4261098a7d0fbcb671de68de.jpg

Na szczęście po paru kilometrach patologia się skończyła (tzn zjechaliśmy) i takie klimaty

IMG_20190518_125715.thumb.jpg.5ee332bc2fc51328dd2c88351cd1199f.jpg

później był rezerwat Olszyny Niezgódzkiej

IMG_20190518_131723.thumb.jpg.54bb65d422b2d1e770cc281da57ed2fc.jpg

IMG_20190518_132624.thumb.jpg.759d015f73841b89e314b1be7269d7b8.jpg

Dalej Ruda Sułowska (i smażony karp) i dalej w stronę Milicza groblami.

IMG_20190518_135717.thumb.jpg.2e4a526b42dcd819f14bac7e6462a735.jpg

IMG_20190518_151129.thumb.jpg.f8f70a75e13e26ed8fb1cf50edd27a41.jpg

Stawy miały dość niskie stany i wyglądały jak trawniki zalane wodą. Kolory naprawdę takie jak na fotach.

IMG_20190518_151541_BURST001_COVER.thumb.jpg.3b48abccacfd513e8c70a09e572c4c26.jpg

IMG_20190518_154221.thumb.jpg.0b39051da76a3fd0f060f7681fe5a870.jpg

Coś dla Mitka - choć panie na profesjonalistki nie wygladały

IMG_20190518_154629.thumb.jpg.f901e57b118fc970f1666c4ccadf4474.jpg

Teraz dowód, że jestem kompromisowy bo zamiast 10 km piasków leśnych pojechaliśmy (postulat żonki) czymś takim (kolejny fragment Północnego CR)

IMG_20190518_155042.thumb.jpg.408372c4bfb572542eedac488dd474ff.jpg

W Miliczu było uzupełnienie elektrolitów i taka fotka

IMG_20190518_164255.thumb.jpg.011bcc87f21bcb3c03dd396a30cfb3c4.jpg

A po drodze na dworzec znalazłem kawałek górek z naturalnymi singlami gdzie miałem fantastyczny fun.

 

Pozdro

Wiesiek

 

 

 

 

 

 

  • Like 5
  • Thanks 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, WojtekM napisał:

100% racji. MTB i bierkami zajmę się na emeryturze ;)

Wiesz, miszcze wyprzedzają na zdezelowanych niby MTB kolarzy, mając na korbie max 35 km/h na dyspozycji :) kurna ale moc, ciekawe czy jest jakikolwiek sensor, który jest w stanie zmierzyć power tego kolesia :), a kadencja na tych trybikach wow, chyba cieżko to nawet uchwycić bez zwalniania filmu :) :) :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, marboru napisał:

Uspokoiłaś mnie, bo mój nowy rower już na mnie czeka...

...aż strach byłoby się podzielić tym szczęściem na forum - a maszyna zacna i z całą pewnością rozwojowa ;)😮 Rzekłbym, że na chwilę obecną zdecydowanie przerośnie jeźdźca :D 

W przyszły poniedziałek odbiór :) 

Ponieważ, to wątek o "Rowerowych eskapadach", to napiszę krótko, że dzisiaj tylko 15 km na rowerze. Burza zlała mnie strasznie i musiałem zawrócić 😭

Dawaj śmiało, jest coraz weselej, tak apropos jeździsz w „pampersie”? Bo wiesz, podobno tylko leszcze tego używają :) :) :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Sariensis napisał:

Dawaj śmiało, jest coraz weselej, tak apropos jeździsz w „pampersie”? Bo wiesz, podobno tylko leszcze tego używają :) :) :).

Uspokój się chłopie, już wszyscy tu doszli do tego, ze rower nas łączy a nie dzieli.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Wujot napisał:

Uspokój się chłopie, już wszyscy tu doszli do tego, ze rower nas łączy a nie dzieli.

Nie wiem czy to zrozumiałeś, z ostatniego Twojego postu wynika, ze powinnismy wrócić na drzewa, tak było przecież najekologiczniej :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Wujot napisał:

A z którego - może jakiś cytat?

Z tego ze z bardzo fajną fotorelacją, reszta była zbędna, jak zwirzatko nie potrafi łazić i wywala się na prostej drodze, to cała ludzkość ma mieć z tego powodu wyrzuty sumienia? To zwykła łamaga była i tyle, jak następny, razem sie wywali to niech to zeżre inne mądrzejsze i sprytniejsze stworzenie, tak to już jest w naturze. Live is brutal czy się to komuś podoba czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, WojtekM napisał:

Rozumiem, że próbujesz dopasować się rowerem do trwającego Giro? :) 

To też ;) Pochwalę się niebawem :) 

24 minuty temu, tanova napisał:

...ależ pochwal się nowym rowerem! Kto jak kto, ale Ty podchodzisz chyba i do narciarstwa i do kolarstwa bardzo zadaniowo. Ja pewnie trochę mniej, element włóczęgostwa ciągle dominuje nad elementem sportowym, choć proporcje jakby lekko się zmieniają B|.

Nie do końca tak jest jak piszesz... Dodałbym, że nuta romantyzmu też w tym moim szusowaniu, czy pedałowaniu jest ;) 

Pochwalę, pochwalę. Trochę jeszcze potrwa nim będę miał wszystko co zamówiłem skompletowane i ustawione.

Przechodzę trochę na inny level z tą moją jazdą - przynajmniej mam taką nadzieję, że tak będzie :D 

Rower jest w każdym bądź razie wymarzony :) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, tanova napisał:

element włóczęgostwa ciągle dominuje nad elementem sportowym, choć proporcje jakby lekko się zmieniają B|.

Pięknie powiedziane, u mnie jest podobnie i wyjazdy często mają elementy niespodzianek.Tutaj akurat sympatyczny jazzik (z wczoraj).

IMG_20190519_131535.thumb.jpg.cb169fd13f2e97be71239cf132fe3a2e.jpg

 

Edytowane przez Wujot
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMG_20190519_144814.thumb.jpg.158f17ef4cefe7a67da14bd092282d07.jpg

@Wujot , tak a propos - ja też miałam wczoraj spotkanie z sarną, gdy zbłądziłam na bagna. Ale to ona przyglądała mi się z zaciekawieniem strzygąc uszami, co też ten dziwny człowiek robi w takiej nieprzystępnej okolicy i to ja - jak niepyszna - byłam zmuszona do odwrotu. :) Tak więc 1:1 😀

 

Edytowane przez tanova
  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, wojgoc napisał:

@Wujot - gdzie ten jazzik sie znajduje?

W ramach mojego szwędactwa objechałem mniej znane kawałki Widawy, Oleśnicy, Żabnika, Leniwki. To jest Natura 2000 - Lasy Grędzińskie. Przed Wieściszowem - na mapie OSM jest zaznaczone przejście przez rzekę Widawa. Jeśli algorytm forum nie wycina Exifów to dokładna pozycja jest w danych o zdjęciu.

Pozdro

Wiesiek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Wujot napisał:

W ramach mojego szwędactwa objechałem mniej znane kawałki Widawy, Oleśnicy, Żabnika, Leniwki. To jest Natura 2000 - Lasy Grędzińskie. Przed Wieściszowem - na mapie OSM jest zaznaczone przejście przez rzekę Widawa. Jeśli algorytm forum nie wycina Exifów to dokładna pozycja jest w danych o zdjęciu.

Pozdro

Wiesiek

Czyli to juz Twoj samotny wypad rowerowy bez Gosi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, wojgoc napisał:

Czyli to juz Twoj samotny wypad rowerowy bez Gosi.

Akurat ten też był z Gośką ale teraz wykorzystałem go jako skrót bo czasu brakowało. Objechałem go już sam dokładnie wcześniej - bo jest mocno skomplikowany. W zasadzie to wszystko co fajniejsze w promieniu 100 km od Wro mam dogłębnie spenetrowane - dosłownie każdą większą ścieżkę...

Ale jak zawsze jakaś przygoda musiała być bo droga w polu się skończyła i musieliśmy przechodzić przez jakąś nową budowę. A tam wykopali kawał rowu odwadniającego. Musiałem więc przenosić rowery i zbudować mostek dla żonki (która zaproponowała aby to objechać). Ale objazd to byłoby przyznanie się do błędu :)

Nawiasem mówiąc to te Lasy Grędzińskie warte są zobaczenia. Szczególnie jak jest sucho (jak teraz) bo czasem to tam naprawdę trudno jechać.

Edytowane przez Wujot
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...