Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rowerowe eskapady - relacje


marboru

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

Moja żona jak widzi rower z koszykiem to odwraca głowę z odrazą. :)

Pozdrowienia

A mnie w koszyku dziadek woził. Koszyk wiklinowy,ładny  z podpórkami na nóżki był...:) Teraz chyba nie wolno tak dzieci wozić.

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Annaa napisał:

A mnie w koszyku dziadek woził. Koszyk wiklinowy,ładny  z podpórkami na nóżki był...:) Teraz chyba nie wolno tak dzieci wozić.

pozdrawiam

Moja żona chciała to ma-wiklinowy ;) 

625C380C-E371-45C8-9A3A-86DDC8507DB9.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj patrolowałam granicę niemiecko-polską w towarzystwie mojej sąsiadki, Moniki :). O ile centra dużych miast wymarły, to nie można tego powiedzieć o szosach wyjazdowych w kierunku Puszczy Wkrzańskiej i innych zielonych okolic Szczecina. Ruch był spory. Szkoda, że ludzie jeżdżą do lasu autami, a nie rowerami, chociaż w sumie rowerów też było zdecydowanie więcej niż normalnie w tygodniu.

Na aktualnie nieczynnym przejściu Buk-Blankensee przejazd do Niemiec samochodom blokują bariery i radiowóz policyjny, ale DDR-ka wzdłuż granicy dostępna jest bez ograniczeń. Zablokowana barierami i znakiem zakazu jest również polna droga ze Stolca do Pampow. Zamieniłyśmy parę zdań na temat aktualnej sytuacji z sympatyczną parą młodych policjantów, a potem pojechałyśmy w stronę Dobieszczyna i do domu.

IMG_20200317_153528.jpg.f142ba32567b91fdaa60ea205f520afa.jpg

mapa4.JPG.7c5c94b7a73b80c163d2fdd2fbefebbf.JPG

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, tanova napisał:

Ja dzisiaj patrolowałam granicę niemiecko-polską w towarzystwie mojej sąsiadki, Moniki :). O ile centra dużych miast wymarły, to nie można tego powiedzieć o szosach wyjazdowych w kierunku Puszczy Wkrzańskiej i innych zielonych okolic Szczecina. Ruch był spory. Szkoda, że ludzie jeżdżą do lasu autami, a nie rowerami, chociaż w sumie rowerów też było zdecydowanie więcej niż normalnie w tygodniu.

Na aktualnie nieczynnym przejściu Buk-Blankensee przejazd do Niemiec samochodom blokują bariery i radiowóz policyjny, ale DDR-ka wzdłuż granicy dostępna jest bez ograniczeń. Zablokowana barierami i znakiem zakazu jest również polna droga ze Stolca do Pampow. Zamieniłyśmy parę zdań na temat aktualnej sytuacji z sympatyczną parą młodych policjantów, a potem pojechałyśmy w stronę Dobieszczyna i do domu.

IMG_20200317_153528.jpg.f142ba32567b91fdaa60ea205f520afa.jpg

mapa4.JPG.7c5c94b7a73b80c163d2fdd2fbefebbf.JPG

Cześc

A co to jest DDR-ka? Jakaś droga wzdłuż granicy po dawnym pasie gdzie chodzili panowie strzegący?

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, cyniczny napisał:

Serio, serio:-)

Na forach rowerowych to bardzo popularny skrót.

Jeszcze jest CPR, czyli ciąg pieszo-rowerowy, ale on już mniej popularny.

Cześć

Nie jestem uczestnikiem for rowerowych więc praktycznie nie jestem rowerzystą, stąd brak znajomości wyrażeń slangowych.

Natomiast od początku tego roku podjąłem jednoosobowe zobowiązanie walki z ludźmi jeżdżącymi na czerwonym i wszystkim w widoczny sposób pokazuję środkowy palec. Ciekawe doświadczenie jak się ludziom zmieniają twarze w ciągu sekund.

To będzie taki mój przyczynek do oczyszczenia środowiska rowerowego z hołoty.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie, żeby znać znać slang narciarski, chyba niekoniecznie trzeba uczestniczyć na forach - zresztą ten skrót jest też na wiki.

A na pokazywane mi faki, tudzież inne wyrazy uznania, zawsze reaguję w jeden sposób - szeroki uśmiech i kciuk do góry - mina fakarza bezcenna:-)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, cyniczny napisał:

W sumie, żeby znać znać slang narciarski, chyba niekoniecznie trzeba uczestniczyć na forach - zresztą ten skrót jest też na wiki.

A na pokazywane mi faki, tudzież inne wyrazy uznania, zawsze reaguję w jeden sposób - szeroki uśmiech i kciuk do góry - mina fakarza bezcenna:-)

Cześć

Faki pokazuję jedynie łamiącym w sposób jawny przepisy bo nie raz mi się za nich oberwało i sobie tego nie życzę. Mam nadzieję, że nie jesteś z tej grupy.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się łamie przepisy w sposób niejawny?

No i chętnie bym poczytał jak Ci się obrywa za nich.

Zdarza mi się wiele przepisów łamać, najczęściej to ten o obowiązku jazdy po DDR/CPR, ale na czerwonym świetle też już przejeżdżałem. Zresztą mam takie 2 ulubione skrzyżowania wzdłuż Puławskiej, na których praktycznie nie zwracam uwagi na światła jadąc około 5:30 do pracy.

1 - https://www.google.pl/maps/@52.1174205,21.0184535,3a,75y,17h,84.96t/data=!3m6!1e1!3m4!1sgpMrYA1oWPpAULbErHqeBw!2e0!7i13312!8i6656

2 - https://www.google.pl/maps/@52.1208884,21.0183844,3a,75y,23.98h,89.6t/data=!3m6!1e1!3m4!1s1YibI0qAtvRdlOCYlgbNyA!2e0!7i13312!8i6656

Dodam tylko, że aktualnie obok chodnika jest ładna ścieżka rowerowa, którą się poruszam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, cyniczny napisał:

Jak się łamie przepisy w sposób niejawny?

No i chętnie bym poczytał jak Ci się obrywa za nich.

Zdarza mi się wiele przepisów łamać, najczęściej to ten o obowiązku jazdy po DDR/CPR, ale na czerwonym świetle też już przejeżdżałem. Zresztą mam takie 2 ulubione skrzyżowania wzdłuż Puławskiej, na których praktycznie nie zwracam uwagi na światła jadąc około 5:30 do pracy.

1 - https://www.google.pl/maps/@52.1174205,21.0184535,3a,75y,17h,84.96t/data=!3m6!1e1!3m4!1sgpMrYA1oWPpAULbErHqeBw!2e0!7i13312!8i6656

2 - https://www.google.pl/maps/@52.1208884,21.0183844,3a,75y,23.98h,89.6t/data=!3m6!1e1!3m4!1s1YibI0qAtvRdlOCYlgbNyA!2e0!7i13312!8i6656

Dodam tylko, że aktualnie obok chodnika jest ładna ścieżka rowerowa, którą się poruszam.

Cześć

Nic specjalnego ale głupio się człowiek czuje jak mu mówią w twarz: "Bo wam się wydaje, że cała droga należy do was, jeździcie na czerwonym, już dwa razy bym przejechał takiego itd."

I co... Ma powiedzieć: "Ale ja nie jeżdżę?" Głupio będzie. Chcąc nie chcąc dla innych jestem rowerzystą czyli przedstawicielem pewnej grupy, która dzięki tym nie respektującym przepisów ma wyrobioną opinię wśród innych użytkowników dróg.

Już to pisałem... Czy jeżdżąc samochodem też wykazujesz taki relatywizm w podejściu do przepisów?

W zeszłym sezonie widziałem naocznie dwa wypadki, w których ucierpiał rowerzysta. Oba z jego ewidentnej winy - przejazd na czerwonym bez zastanowienia. W jednym wypadku młody chłopak podniósł się choć rower na złom, szyba wybita w samochodzie itd. W drugim, jadący na rowerze leżał jak trup na asfalcie w kałuży krwi. Ciekawe jak się czuł zupełnie niewinny kierowca w takiej sytuacji.

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Mitek napisał:

Cześć

Nic specjalnego ale głupio się człowiek czuje jak mu mówią w twarz: "Bo wam się wydaje, że cała droga należy do was, jeździcie na czerwonym, już dwa razy bym przejechał takiego itd."

I co... Ma powiedzieć: "Ale ja nie jeżdżę?" Głupio będzie. Chcąc nie chcąc dla innych jestem rowerzystą czyli przedstawicielem pewnej grupy, która dzięki tym nie respektującym przepisów ma wyrobioną opinię wśród innych użytkowników dróg.

Według mnie powinieneś zdecydowanie piętnować generalizowanie tych osób. W Polsce jeździ tysiące rowerzystów i przez to, że Tobie jakieś gamonie zwracają uwagę, bo traktują wszystkich tak samo, Ty usprawiedliwiasz swoje "faki" i chamskie zachowanie.

 

22 minuty temu, Mitek napisał:

Już to pisałem... Czy jeżdżąc samochodem też wykazujesz taki relatywizm w podejściu do przepisów?

Tak, jeżdżąc samochodem zdarza mi się też łamać przepisy i chodząc pieszo również. Natomiast zauważam dużą różnicę pomiędzy chodzeniem pieszo, jazdą rowerem i jazdą samochodem ważącym ponad tonę.

22 minuty temu, Mitek napisał:

W zeszłym sezonie widziałem naocznie dwa wypadki, w których ucierpiał rowerzysta. Oba z jego ewidentnej winy - przejazd na czerwonym bez zastanowienia. W jednym wypadku młody chłopak podniósł się choć rower na złom, szyba wybita w samochodzie itd. W drugim, jadący na rowerze leżał jak trup na asfalcie w kałuży krwi.

Zauważ, że napisałem że nie patrzę na światła, a nie na otoczenie. Niestety część ludzi tak się skupia na światłach, że potrafi nie ogarniać otoczenia. Myślisz, ze skoro bez zastanowienia przejechał na czerwonym, to z zastanowieniem jeździł w innych przypadkach?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A żeby być w temacie, dzisiaj pierwsze przejechane około 20 km po urazie (naderwanie więzadła pobocznego), którego nabawiłem się w lutym w Osttirolu.

Trasa Piaseczno - Górki Szymona - Zimne Doły - Zalesie Górne - Żabieniec - Piaseczno

Na górkach pełno ludzi, w pozostałych miejscach umiarkowanie, w Piasecznie puuusto.

Zalew w Zalesiu Górnym.

IMG_20200318_173253.thumb.jpg.4c1f098f5b8fa95b434ffea84a66b5d5.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, cyniczny napisał:

Jasne, rozumiem. Moja reakcja nie wynikała z tego, że zwracasz uwagę na łamiących przepisy, ale ze sposobu w jaki to robisz, które IMHO jest też mega nieskuteczne. Tyle i aż tyle,

I masz rację, rozmowa dalej nie ma sensu - pozostańmy w zgodzie przy swoich stanowiskach.

Cześć

No to powrócę może do wcześniejszego sposobu: woziłem ze sobą gwizdek i używałem go w momencie łamania przepisów ( sprawdzałem, można). Reakcje były bardzo różne. Zrezygnowałem z tego bo wydawało się niebezpieczne. Reakcje paniczne zwłaszcza.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie krucjaty przeciwko rowerzystom, prowadzą do niebezpiecznych zachowań i ustanawiania niekorzystnych przepisów. Może dwa przykłady, w zeszłym roku po zapowiedziach zmian przpisow nakazujących jazdę po ścieżce, a nie po drodze publiczne, podjechał do mnie na około 20 cm gość w furgonetce wykrzykując epitety i tłumacząc, ze nie mam prawa jechać drogą, tymczasem ścieżki rowerowe w większości zostały zaprojektowane przez idiotów i dla spacerowiczów, na szybkim rowerze i treningowo, po tym sie nie da jechać, bo jest to dla nas bardzo, ale to bardzo niebezpieczne-uwierz.

Drugi przypadek dotyczący przejeżdżania na czerwonym świetle:

 

robię to niemal codziennie, a to dlatego, ze przy mojej trasie, przy kościele w pewnej wiosce, postawiono sygnalizację z detektorem ruchu i tak się składa, ze gdy jestem około 20 metrów przed sygnalizatorem, na pustym skrzyżowaniu swieci zielone, ale w momencie gdy mnie wykrywa czujnik, zmienia światło na czerwone w takim tempie, ze nie mam ochoty czekać aż łaskawie znowu zmieni na zielone w sytuacji, gdy na wsi skrzyżowanie jest kompletnie puste, pieszych brak, po postu ktoś tak anemicznie zaprogramował bez sensu sygnalizację świetlną.

 

P.S. Rower jest wielce O.K.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Jak to się mówi: Twoja brocha.

Ja jeżdżę po ścieżkach, chyba że ich nie ma to wtedy po ulicach. Staję na czerwonym choć tez jeżdżę szybko ale uważam, że tak należy postępować.

Ty rób jak chcesz.

Aha...

A przepisy maja być korzystne dla wszystkich nie tylko dla tego komu to akurat pasuje.

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadę sobie dzisiaj na rowerze, patrzę a tu martwy ptak na drodze, ... , już prawie narobiłem w gacie, ale na szczęście przypomniałem sobie, ze teraz mamy zemstę nietoperza a nie jakiś tam SARS ;) , uff jak to dobrze, ze co rok to inna epidemia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...