Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rowerowe eskapady - relacje


marboru

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, lu5asz napisał:

Jednak to co piszą niektórzy na tym forum się sprawdza.

Rehabilituj się dalej,może kiedyś zmądrzejesz .

A kto mówi: dzieci, praca itd....?

Jak czytam coś takiego to mnie po prostu skręca. Nie szukaj wymówek tylko działaj.

I nie oskarżaj o głupotę lepiej zorganizowanych.

Pozdro

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

No wiesz, lepiej jechać po mieście niż w domu. ;) Ja Ci powiem, że to nawet polubiłem choć trzeba się orientować, mieć oczy dookoła głowy i jechać dość "agresywnie". Agresywnie nie w rozumieniu łamania przepisów i jazdy "na zabicie" ale sprawnego podejmowania decyzji, szybkiego i pewnego wykonywania manewrów itd. Tak jeżdżę samochodem i rowerem też się to sprawdza (choć ostatnio rowerem cztery razy częściej niż samochodem).

Nie znaczy to, żebym Cię namawiał do jazdy po mieście. jest tu wiele super dróg i ścieżek. A i na szosę znajdzie się sporo całkiem nowych, dobrych i mało ruchliwych asfaltów.

Ja do tych Niemiec chętnie, tym bardziej, że chodzę na co dzień w niemieckiej koszuli mundurowej (bardzo trwałe i praktyczne ubranie) i co chwila jacyś idioci maja do mnie pretensje, że mam niemiecka flagę. Nareszcie czułbym się normalnie.

Pozdrowienia serdeczne

Wiesz - to jest tak: ludzie przez kilkanaście lat przyzwyczaili się do otwartych granic, ułożyli sobie życie trochę tu, trochę tam i nagle to wszystko przestało być oczywiste. Przy czym dla mnie zamknięcie granic ( bo do tego się te nowe zasady sprowadzają) to tylko pewne ograniczenie wariantów rekreacji, a dla bardzo wielu osób, które tam mieszkają, a tu pracują/uczą się lub odwrotnie to znów jest dramat. I znów Meklemburgia jest dużo bardziej rygorystyczna niż Brandenburgia i reszta Niemiec.

Wiosną @surfing wrzucał fotki z Cieszyna, brutalnie przeciętego na pół. I takich miast, miejsc jest bardzo, bardzo dużo. Trochę inaczej to pewnie wygląda z Warszawy, a trochę inaczej, gdy się mieszka w rejonie przygranicznym, zresztą nie tylko w Polsce, bo w różnych miejscach Europy są teraz takie komplikacje.  

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Masz rację. Ja jestem dość hermetyczny (pisałem kiedyś o tym) ale nie wynika t z jakiejś psudonarodowej ideologii. Wręcz uważam, że granice są czymś sztucznym zupełnie a jednak mam obawę związaną z ich przekraczaniem - taka forma schizofrenii.

Nie rozwinę (choć mam ochotę) ale nie chcę psuć tematu dalekimi dygresjami.

Wczoraj u nas piękna pogoda. Myślałem, że już nie będę w tym roku jeździł w "letniej wersji" ale wiało tak, że się namęczyłem jadąc do pracy po Rybelka. Mam taki przelicznik, że 1m/s w twarz to tak jak 1% pod górkę. No to wczoraj miałem chyba ponad 10% na Spacerowej. :)

A dzisiaj bezwietrznie i świetna szybka jazda rano...

Czego niniejszym i Wam na NW życzę serdecznie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, tanova napisał:

Pożegnanie z Meklemburgią

No cóż, współczuję. Być może kiedyś będzie mi dane skosztować tych pięknych widoków. Zdecydowanie lepsze niż śmierdzące miejskie ścieżki rowerowe. Całe szczęście, że mieszkam w okolicy otuliny Trójmiasta i choć krótkie to leśne trasy, to można krótko i intensywnie się na nich odstresować. Ostatnio pojeździłem na Kaszubach, widoki podobne, trasy w lesie fantastyczne, polecam.

Pozdrawiam
WB

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.10.2020 o 22:00, tanova napisał:

Wiosną @surfing wrzucał fotki z Cieszyna, brutalnie przeciętego na pół. I takich miast, miejsc jest bardzo, bardzo dużo. Trochę inaczej to pewnie wygląda z Warszawy, a trochę inaczej, gdy się mieszka w rejonie przygranicznym, zresztą nie tylko w Polsce, bo w różnych miejscach Europy są teraz takie komplikacje.  

Niestety wjazd do Czech w celach rekreacji też niemożliwy. Czyli na rower nie pojedziemy,  dobrze że udało mi się zaliczyć  Żelazny Szlak Rowerowy.

Przechwytywanie w trybie pełnoekranowym 2020-08-17 194625.jpg

Omezeni_vstupu_cizincu_do_CR_-_20201021-

Edytowane przez surfing
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Mitek napisał:

Chrzań to. Jeździć można wszędzie. Szukaj pozytywów, może dzięki temu poznasz zupełnie nowe świetne trasy/miejsca/ludzi...

Od 01.11 zapisy na Pomorską 500 ruszają jakby co.

Pozdro

Roweru nie chowam, nie mam zamiaru.

Wybierasz się na Pomorską 500? Jeśli Cię kręcą takie tematy, to w maju planowany jest też Baltic Bike Challenge ze Świnoujścia do Krynicy Morskiej.

12 godzin temu, WujB napisał:

No cóż, współczuję. Być może kiedyś będzie mi dane skosztować tych pięknych widoków. Zdecydowanie lepsze niż śmierdzące miejskie ścieżki rowerowe. Całe szczęście, że mieszkam w okolicy otuliny Trójmiasta i choć krótkie to leśne trasy, to można krótko i intensywnie się na nich odstresować. Ostatnio pojeździłem na Kaszubach, widoki podobne, trasy w lesie fantastyczne, polecam.

Pozdrawiam
WB

Trójmiasto jest pod tym względem bardzo fajnie położone, a i dalsze okolice - Kaszuby - macie ciekawe. Nawet w zimie na nartach można pojeździć ;).

Zdarzało mi się jeździć do pracy, do Szczecina, przy czym ostatnie 2 km po mieście to na zasadzie milczącej zgody, a nie przyjemności z jazdy w ruchu ulicznym. Od marca pracuję z domu.

18 minut temu, surfing napisał:

Ten zakaz tak samo mądry jak nasz wiosenny zakaz wstępu do lasu.

Update z wczorajszego wieczora: rządy krajów związkowych Meklemburgii i Brandenburgii uchwaliły wczoraj na kolanie regulacje zwalniające z obowiązku kwarantanny pracowników transportu oraz mały ruch przygraniczny. Przy czym Brandenburgia dopuszcza w ramach tego ruchu krótkie wyjazdy (24h) w celach prywatnych i turystycznych (w tym wycieczki rowerowe), a Meklemburgia tylko w celach zawodowych, pobierania nauki i odwiedzin jedynie u najbliższej rodziny, nakładając obowiązek przeprowadzania regularnych testów (płacić ma pracodawca lub rząd - za uczniów i studentów). Dzieci moich znajomych już były wczoraj spakowane na przeprowadzkę do zaprzyjaźnionej rodziny, mieszkającej po drugiej stronie granicy :/. Kupa nerwów i niepotrzebny stres.  

Edytowane przez tanova
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Sezon szosowy powoli się kończy.

W tej chwili walczę o poprawę rekordu życiowego... i mi brakuje jeszcze jakieś 500 km, sporo, a pogoda ostatnio nie rozpieszcza.

Dzisiaj jazda z kumplem - Paula od trzech tygodni chora i się wyleczyć nie może 😮

GOPR3069.thumb.JPG.5183dc54174a13ff7e8e7e16dcaebc07.JPG

Mazowieckie szosy...

GOPR3076.thumb.JPG.cb81b3ac2b19066f7d5100e7f7376927.JPG

Pokręcone 50 kilometrów :) 

GOPR3083.thumb.JPG.1f53c44f93da46a549dddbe32588090f.JPG

Takie słoneczko jesienią, to coś pięknego!

GOPR3080.thumb.JPG.be8e83a40f60df0ae36a91fec265e07c.JPG

Pozdrowienia rowerowe

marboru

Edytowane przez marboru
  • Like 14
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, uważaj na siebie. Szczególnie na odcinkach dróg jak na zdjeciach z podwójną ciagłą, żeby ci jakaś "Agnieszka", 'Klaudia" czy "Nikola" portek z tyłka nie ściągnęła  lusterkiem przy wyprzedzaniu, bo ciagłej to ona nie przekroczy,. Nawet do niej się nie zblizy na mniej niż 0,5 metra!

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, marboru napisał:

Sezon szosowy powoli się kończy.

W tej chwili walczę o poprawę rekordu życiowego... i mi brakuje jeszcze jakieś 500 km, sporo, a pogoda ostatnio nie rozpieszcza.

Dzisiaj jazda z kumplem - Paula od trzech tygodni chora i się wyleczyć nie może 😮

[...] Takie słoneczko jesienią, to coś pięknego!

Słoneczka zazdroszczę i pustych asfaltów, u nas tylko wczoraj po południu na chwilkę się pokazało, za to na szosie tłumy grzybiarzy. Ale tak to raczej ziąb i ponuro, stopy w butach SPD marzną. 500 km o tej porze roku to faktycznie spore wyzwanie, ale pewnie się da - zależy jak bardzo jesteś zdeterminowany B|.

Dzisiaj krótki wypad do lasu, po brakujące kilometry do 5 k w 2020 r. Kolorowo jest, mimo chmur na niebie.

thumbnail_IMG_20201108_154017.thumb.jpg.29ebbd326bd3f03d54b9d2edf0b0df0b.jpg

thumbnail_IMG_20201108_152321.thumb.jpg.7aadc2f37a227ec4950af62240803ae6.jpg

Pozdrowienia i życzenia zdrowia dla Pauli.

  • Like 7
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Nie no wygłupiacie się.

W tym tygodniu tylko z jazdy do pracy 200 km. Dzisiaj pojechaliśmy z Rybelkiem i znajomymi na grzane wino. Okazało się, ze złapałem gumę więc pojechaliśmy na dopompowaniu nad Wisłę gdzie zrobiliśmy sobie małą imprezę przy serach (Ryebelek przygotował w domu) i winie w czasie której zmieniłem dętkę i oczyściłem i przesmarowałem Rybelkowi łańcuch. Wróciliśmy sobie jeszcze za dnia. 5,5h poza domem z czego jazdy niecałe dwie - podobno 56km.

Na szosie jak się lekko napniesz to 500km to dwa dni.

Droga Tanova do zobaczenie na początku czerwca bo udały się zapisy. ;)

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepiękny weekend. Wczoraj lekko się pokręciłem po okolicy a dziś już konkretniej. 95km i 2200 m w górę. 

Przy takiej pogodzie to ***** narty :) 

picture_001.thumb.jpg.810f28be8c7a4283e06049cc8dc841d1.jpg

picture_004.thumb.jpg.a4a32b95efbd8e865fb023da9c6761a2.jpg

picture_005.thumb.jpg.44930004cc023e56bc584f1eae05e4e4.jpg

picture_003.thumb.jpg.e198115fb02538194ca50fb9e599c02f.jpg

picture_006.thumb.jpg.77c089cb10b2e6c5c06adc4dc6dee57e.jpg

 

Kolejno: jakieś śmieszne górki w BB, Przegibek, Przełęcz Targanicka, Przełęcz Kocierska, góra Żar, Przegibek od drugiej strony,  jakieś śmieszne górki w BB. 2200 m w góre i tyle samo w dól - i sam nie wiem co było lepsze. 

picture_007.jpg.88d1ed0a8fabe64e4672d2a08f7d9701.jpg

  • Like 11
  • Thanks 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, tanova napisał:

<ciach> Ale tak to raczej ziąb i ponuro, stopy w butach SPD marzną. 500 km o tej porze roku to faktycznie spore wyzwanie, ale pewnie się da - zależy jak bardzo jesteś zdeterminowany B|.

<ciach>

@tanova polecam kupienie na buty albo nosków (na powiedzmy takie temperatury jak teraz 5-10 stopni C) - coś w tym stylu:

image.png.ac893a19ce226e1359802856b264929f.png

A na niższe temperatury:

image.png.2f1fc8a7b4cb1115daf9cbbe0ea04721.png

Oczywiście firm jest od groma - tu akurat Fizik, ale Decathlon też na pewno coś takiego oferuje w bardziej przyziemnych cenach.

Można też kupić tzw. Belgian style bootie - czyli coś co wygląda po prostu jak wielka skarpeta - nie jest wodoodporne jak te neoprenowe dodatki jak wyżej, ale daje ciepło:

image.png.a4f981c3f553bebfc60731250eb236b6.png

 

Jeżeli rozmiar odpowiada, to na Bikeinn mają jakąś promocje: https://www.bikeinn.com/rowery/castelli-shoecover-belgian-bootie-3/594963/p?utm_source=google_products&utm_medium=merchant&id_producte=742222&country=pl&gclid=Cj0KCQiA7qP9BRCLARIsABDaZzjYU-Oc94DoRDBtX7Vky_RhpiloFO3_EzjfddJHoV_CbXVK_1MYynUaAm5NEALw_wcB&gclsrc=aw.ds

 

Jedyny problem jaki mam z BikeInn, to że często u nich wysyłka trwa dużo dłużej niż u konkurencji.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Cosworth240 napisał:

@tanova polecam kupienie na buty albo nosków (na powiedzmy takie temperatury jak teraz 5-10 stopni C) - coś w tym stylu:

Dziękuję, zastanawiałam się nad ochraniaczami neoprenowymi, ale - tak jak bodajże w zeszłym roku o tej porze pisałam - raczej ciągnie mi zimnem od metalowych zamków w podeszwie. Trochę poeksperymentowałam z różnymi wkładkami, bez większych sukcesów, ale ... chyba nie jestem aż tak bardzo zdeterminowana, żeby jeździć szosowo w zimie.

Przypuszczam, że sobotni wypad to ostatni dłuższy dystans na szosie, może wyskoczę jeszcze na jakieś treningowe jazdy godzinka-półtorej, póki temperatury będą powyżej 5-7 stopni, a potem to już raczej tylko turystyka rowerowa, w cywilnym obuwiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, tanova napisał:

Dziękuję, zastanawiałam się nad ochraniaczami neoprenowymi, ale - tak jak bodajże w zeszłym roku o tej porze pisałam - raczej ciągnie mi zimnem od metalowych zamków w podeszwie. Trochę poeksperymentowałam z różnymi wkładkami, bez większych sukcesów, ale ... chyba nie jestem aż tak bardzo zdeterminowana, żeby jeździć szosowo w zimie.

Przypuszczam, że sobotni wypad to ostatni dłuższy dystans na szosie, może wyskoczę jeszcze na jakieś treningowe jazdy godzinka-półtorej, póki temperatury będą powyżej 5-7 stopni, a potem to już raczej tylko turystyka rowerowa, w cywilnym obuwiu.

Cześć

To dość ciężki temat (marznięcie stopy od zamków) - wiem po Rybelku. Swego czasu w ProShopie PM Sportu w Warszawie przypadkowo spotkałem Marcina Szafrańskiego, który polecił zajebiste wkładki. Firma nazywa się SUPERFeet a model wkładek Outlast. Z tego co tłumaczył to są wkładki pierwotnie zaprojektowane dla hokeistów czy coś takiego. W każdym razie kupiłem dla Rybelka te wkładki i są rewelacyjne. Zmienia sobie z rowerowych do narciarskich i jest super zadowolona. Nic nie trzeba wygrzewać ani kombinować. Niestety tanie nie są ale warto - sprawdzone. Wkładki dobiera się mniej więcej i przycina do stopy.

W ostateczności można kupić buty zimowe ale nie takie wysokie tylko normalne niskie. Rybelek kupił za 150pln jakieś Shimano - ma małą stopę więc może dlatego były tanie.

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne kręcenie na rowerze w Dzień Niepodległości :) 

Niestety słońca dzisiaj nie było, :( ale klimat był :) Jesienny - pełen kolorów i barw.

43 nieśpieszne kilometry i generalnie roztrenowanie. Taka luźna jazda bez napinki, bez patrzenia na licznik i parametry. Bardzo fajnie!

Na początku krótka przerwa przy kościółku w Bardzicach.

2.thumb.JPG.b0018ee2913486a49473c14ab331342b.JPG

Później puste szosy i malownicze, mazowieckie lasy.

4.thumb.JPG.aa25d7d2492f4523565222a358875218.JPG

Przy poboczu masa ciekawych, wyschłych traw i krzewów.

3.thumb.JPG.450d60b057086ba60a2787ffeabc1abb.JPG

Warto było się zatrzymać również przy słodkim winogronie :) 

1.thumb.JPG.22d7bc01f62aeb4ea514829e3766ee3f.JPG

Oby nie padało, to jeszcze w tym roku trochę się pojeździ :) Następnym razem może już z Paulą, która powoli dochodzi do zdrowia.

Pozdrawiam serdecznie

marboru

Edytowane przez marboru
  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kilku dni zawisł nad nami tzw. zgniły wyż - to znaczy pochmurny i bezwietrzny, co przy plusowych temperaturach również w nocy powoduje, że liście nie opadają tak szybko jak zazwyczaj o tej porze roku.

Najładniej teraz w lesie, więc i my z Darkiem pokręciliśmy dzisiaj prawie 40 km, głównie terenowo, po Puszczy Wkrzańskiej.

Ale najpierw obejrzeliśmy nową tablicę pamiątkową, która z okazji Dnia Niepodległości znalazła się na rozstaju dróg w naszej wiosce. Mnie się bardzo podoba.

IMG_20201111_121343.thumb.jpg.565ede1b25e982c7e436bea8bffd4d86.jpg

Jezioro Piaski i skutki suszy. Jeszcze dwa lata temu była tutaj tafla wody, a teraz coraz bardziej zarasta. Wiosną pomost chyba będzie nad bagnem, a nie nad jeziorem.

IMG_20201111_131639.thumb.jpg.e7940bf204e8a21e5a463f423e79df98.jpg

Fotka "przezpłotka" - siedziba Nadleśnictwa Trzebież w Zalesiu:

IMG_20201111_134706.thumb.jpg.b557563a8d9e79beadf8d3db78601d64.jpg

Droga ...

IMG_20201111_135200.thumb.jpg.2958ba4f856bc69d099c537e17f328ec.jpg

Zachodniopomorskie plenery:

IMG_20201111_141304.thumb.jpg.535e409b47e0b66090a2471b4d8e42d2.jpg

Listopadowa buczyna:

IMG_20201111_141439.thumb.jpg.222608f3ac70f2387bafaa8e1eebbe36.jpg

I jezioro Ogólne:

IMG_20201111_141949.thumb.jpg.ef291c8524676e3749d86d6cd90371fb.jpg

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...