Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Kupuj polskie


naburowa

Rekomendowane odpowiedzi

Mam takie wrażenie, że Polacy nie są chętni do wpierania swojego państwa. To oczywiste, że kupujemy to co jest tańsze, ale może powinniśmy więcej uwagi zwracać na rzeczy polskie? W sieci jest akcja Patriotyzm Zakupowy. Pozdrawiam!

Kupuje polskie produkty jak są w dobrej jakości oraz w odpowiedniej cenie, nie mam zamiaru natomiast wspierać tandety i złodziejstwa ze względu na jakiś durny nacjonalizm. Wole dać zarobić uczciwemu Niemcowi, Ruskowi czy Słowakowi niż wspierać nieuczciwego Polaka.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wstaję rano, włączam moje japońskie radio, zakładam amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciągam niemieckie piwo. Siadam przed koreańskim komputerem i w szwajcarskim banku zlecam internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiadam do czeskiego samochodu i jadę do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia w hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wracam do domu,

siadam na włoskiej kanapie i szukam pracy w polskiej gazecie. Znowu nic... Zastanawiam się, dlaczego do cholery w Polsce nie ma pracy... "

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wstaję rano, włączam moje japońskie radio, zakładam amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciągam niemieckie piwo. Siadam przed koreańskim komputerem i w szwajcarskim banku zlecam internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiadam do czeskiego samochodu i jadę do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia w hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wracam do domu,

siadam na włoskiej kanapie i szukam pracy w polskiej gazecie. Znowu nic... Zastanawiam się, dlaczego do cholery w Polsce nie ma pracy... "

zajadając się polskimi wędlinami z darmową dosypką soli drogowej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... zajadając się polskimi wędlinami, pomijając sól drogową, wędlinami posiadającymi całą masę polepszaczy i wypełniaczy które w ogóle nie powinny się znaleźć chociażby w kiełbasie. Kiełbasa cyganiona już na etapie chowu zwierząt gdzie karmi się je zdechłymi zwierzętami startymi na mączkę kostną. Później kantuje się przy produkcji kiełbasy, a na samym końcu w sklepie, odświeżając ją kilkakrotnie. Takie mamy społeczeństwo...

Oczywiście są wyjątki, ale i tak smutno...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy to takie trudne kupić mieso i wędliny u sprawdzonego swojego rzeżnika który robi wyroby z "prawie" ekologicznych blondyn.

Pić rodzime piwo bez enzymów i innego chemicznego ścierwa w zimowe wieczory degustować domowe nalewki jeść zdrowy chleb na prawdziwym zakwasie z pysznym serem z regionalnej mleczarni?

Ja nie jadam chemii i nigdy swiadomie jej nie zjem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A o nartach tez coś napiszesz?

Ja za Jackiem - piszcie o sprawach związanych z tym forum a nie du..e marynie.

Pozapisujcie się do PSL, PISu, Po lub innych partii i nie chrzańcie na forum -wystarczy tego populistycznego bełkotu jak jest we wszystkich mediach.

Obecnie jest gospodarka globalna i skupiona na konsumpcji.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy to takie trudne kupić mieso i wędliny u sprawdzonego swojego rzeżnika który robi wyroby z "prawie" ekologicznych blondyn.

A właśnie, że trudne.

W mieście praktycznie nie masz na to szans.

Każda masarnia, która dba o jakość mięsa, z czasem zdobywa tyle klientów, że jakość spada. Po czym dochodzą do takiego ścierwa, że upadają. Za chwilę pojawia się następna "rodzinna" masarnia, która ma porządne mięso, ale wraz z wzrostem jakość spada, bo nie da się produkować dużych ilości i gwarantować wysoką jakość cały czas.

Znam dokładnie 3 przypadki takich niewielkich masarni, które upadły w taki właśnie sposób.

Jedyna opcja zdobyć porządne wędliny, to udać się daaaaleko poza miasto na jakąś wioskę zabitą deskami, gdzie ludzie samodzielnie odchowują po czym tworzą z tego jakościowe wyroby... no ale to chyba jest u nas "nielegalne".

Legalne za to jest sypanie soli drogowej do potraw :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam znałem przypadek gdzie gościu kupował tanią kiełbasę w tesco, na chwilę wsadzał do wędzaka aby trochę podwędzić i żeby nabrała zapachu wędzarni i sprzedawał potem jako swojskie, ekologiczne, z odpowiednią ceną. Więc, dopóki nasze tęgie łby polityczne nie wymyślą w końcu ustawy która wymusi produkcję żywności z uczciwymi normami to będzie jeszcze gorzej i będziemy wpierdzielać takie g...o jeszcze długo, myśląc że jemy najlepsze wędliny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
  • 2 weeks later...

Na początku mieli naprawdę ciekawa ofertę i kurtki był nie dość, że solidne to szyte z materiałów które stosują producenci z czołówki.

Dzisiaj nie różnią się te ciuchy od reszty, które można znaleźć w sieciówkach.

Niemniej, fajnie że z pomocą pana Zasady rozkręcili się tak na rynku i ludzie zamiast iść i kupować w Decathlonie, mają alternatywę w postaci Polskiego "producenta".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4f to chińczyki, ciuchy Majesty zapewne też.

Większość ciuchów jest z Chin, Indii, Pakistanu i ciuchy premium też są tam szyte więc nie ma co dyskwalifikować pochodzenia.

Chińczycy zrobią taką jakość jaką chce zleceniodawca.

A tak na marginesie - obecnie koncerny odzieżowe zlecają produkcję w południowej Afryce więc już niedługą będzie made in Zimbabwe, Namibia itp, chiny są już za drogie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na marginesie - obecnie koncerny odzieżowe zlecają produkcję w południowej Afryce więc już niedługą będzie made in Zimbabwe, Namibia itp, chiny są już za drogie.

Ostatnio w USA pojawił się trend przenoszenia produkcji do Meksyku. :)

PS.Niedawno Szef kupił wkrętarkę Celma... co na niej piszę?Made in China! :tongue:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chińczycy zrobią taką jakość jaką chce zleceniodawca.

Tak ale koszt usprawnienia produkcji, sprowadzenia i uruchomienia maszyn, szkolenia obsługi, jak również koszt zakupu lepszego materiału zwykle odbija się na końcowej cenie produktu. Chińskie produkty są tanie dopóki można je produkować przy pomocy małych zwinnych rączek chińczyków za miskę ryżu.

Mnie również nie przeszkadza napis MADE IN CHINA, ale jeśli coś jest jakościowo dobre i tam wyprodukowane coraz częściej nie jest już w dobrej cenie.

Dlatego polecam zainteresować się firmą, która szyje w Polsce - JMP - http://jmpsport.com.pl/. Między innymi dlatego, że używają porządnych membran firmy Toray.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu wszystkie swoje pojazdy ubezpieczałem w PZU. Przy okazji afery prywatyzacyjnej zwiazanej z tą firmą dowiedziałem się, że PZU nie ubezpiecza! Jest tylko zbieraczem składek dla jakiegoś międzynarodowego ubezpieczyciela. Tak prysł mit wspierania tego co polskie. Tak na marginesie, wszystkie ubezpieczenia komunikacyjne nie są polskie!

I drugi margines, czy wspieranie polskiego producenta ma jakikolwiek sens, gdy ten producent jest zakładem pracy chronionej i płaci ludziom po 1200zł na rękę, sam się bogacąc w tempie 30% rocznie? Sztucznie tworzy wraz ze skorumpowanymi lekarzami rzesze niepełnosprawnych celem pobierania od państwa dotacji. Czym więcej zatrudnia i produkuje, tym więcej pobiera z naszych podatków. Szczere chęci wspierania rodzimego wyrobu nie wystarczą, trzeba znać właściciela i sytuację zakładu! A to chyba ponad nasze możliwości.

Z hasła wspierania polskiej produkcji korzystają też i Biedronki, Lidle itp. Oznaczają towar pisząc że pochodzi od polskiego producenta, ale czy my wiemy ile np. temu polskiemu producentowi za ten towar płacą i na jakich warunkach go umieszczają w sklepie? Może tak być że jabłka kupione od polskiego sadownika przez Biedronkę po 50 gr za kilogram, sprzedaje ona po 3 zł. Producent może i ma te 10 gr na kilu, a sklep 2,50 zł i z reguły nie płaci od tego podatku.

Reasumując, najwiekszą satysfakcję mam gdy np. kupuję na bazarze grzyby u zbieraczy. Bez targowania się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...