Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Nauka od podstaw


piter100

Rekomendowane odpowiedzi

Mam ten sam problem, co Janek. Jak w pociągu jechałem z nartami, to patrzyli na mnie jak na debila. Ale ja się nie łamię... Jak tylko cosik sypnie, to będziecie mnie oglądać przez kamerki na stoku :) Jako pierwszy będę śmigał, ot co :biggrin:

A wracając do filmiku i nauki.

Najlepszą opcją jest nauka z instruktorem, a jeśli nie, to trzeba nagrywać swoje przejazdy i potem na spokojnie analizować, porównywać z filmikiem wzorcowym i na drugi dzień dążyć do wyeliminowania błędów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto chce nauczyć się śmigać, proponuję przeprowadzić się na wieś w góry, np: mała wieś na stoku Kiczory obok Rachowca, Zwardoń. Po opanowaniu podstaw podchodzenia 2km pod górę do gronia i zjazdów w puchu i po skrzeni zamieszkać na stokach Skrzycznego żeby oszczędzać nogi i śmigać co tydzień po kilka godzin.Ja, zima 1984

IMAG0465.jpg

IMAG0465.jpg.a278250455227195a0f9d34d004b2a3c.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak byłem w swej szkole podstawowej to szedlem około 3 km od domu na WOŁEK -nazwa góry w Kobiernicach. tam każdy adept narciarstwa podchodził bokiem ubijajac trase o dlugości około 200-300, zjazd trwał w dółł 15 sekund a podejcie powiedzmy 5 minut. dzis mam silne nogi i mogę śmigać po Bieńkuli oraz po Pilsku......

wszyskim forumowiczom zycze 1 m sniegu w 2014 roku..

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie mam takie same wspomnienia. Ubijaliśmy pieczołowicie trasę na górkach Pszowskich o długości 300 m nartami marki Regle lub Sulov, łącznie z jej opcją B - małą skocznią, między drzewami. :stupid: Dreszczyk emocji polegał też na tym, że końcowa część trasy przechodziła prostopadle przez wiejską drogę.:eek: Ale 30 lat temu ruch na niej był sporadyczny. Piękne wspomnienia, jeździliśmy od pierwszych śniegów, do roztopów, czasami kończyło się mniej lub bardziej poważnymi kontuzjami - tu pozdrawiam mojego kolegę z podstawówki Jarka, który "zostawił" tam śledzionę na domku kreta, ale nikogo to nie zrażało :applause: Jednak na dzisiejszą siłę w nogach to sie akurat u mnie nie przełożyło :sorrow:

Edytowane przez dembus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

jak byłem w swej szkole podstawowej to szedlem około 3 km od domu na WOŁEK -nazwa góry w Kobiernicach. tam każdy adept narciarstwa podchodził bokiem ubijajac trase o dlugości około 200-300, zjazd trwał w dółł 15 sekund a podejcie powiedzmy 5 minut. dzis mam silne nogi i mogę śmigać po Bieńkuli oraz po Pilsku......

wszyskim forumowiczom zycze 1 m sniegu w 2014 roku..

He he dużą część narciarskiego zycia spędziłem w Szczyrku i pamiętam przynajmniej parę zim w czasie których chodziło się z nartami po górach szukając sniegu. Cały obóz na PI to codzienna pobudka i marsz z Centrum na Klimczok, udeptywanie, jazda w deszczu, śniegu, po jego resztkach, po błocie itd. Zawsze bedę wspominał te czasy z przyjemnością i nostalgią.

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
Gość Kym2061

Cześć;) Czegoś takiego właśnie szukałam :)Też wydaje mi się, że najlepiej jest uczyć się z instrutorem, bo na własną rękę to trochę ryzykowne i można wyuczyć w sobie złe nawyki.. W tym roku zaczynam:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Gość Superivan89

Moje początki na nartach były straszne, wybraliśmy się kilka lat temu z grupą znajomych z pracy na narty i nikt z nas nie potrafił jeździć ale każdemu wydawało się że jest to bardzo łatwe niestety po pierwszych kilku krokach i zejściu z wyciągu wszyscy byliśmy załamani ale metodą prób i błędów udało się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years later...

Dlatego najlepiej zacząć z instruktorem. 2-3 lekcje i radzisz sobie na stoku bez problemu 😛

Na początku warto też schować ambicje do kieszeni i zacząć od łagodnych stoków. Na https://poradnikowy.net/gdzie-uczyc-sie-jezdzic-na-nartach-popularne-miejsca-w-polsce-gdzie-ucza-jazdy-na-nartach/ jest opisane kilka z nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Jusik2002 said:

A co w tym takiego dziwnego ? Czy tylko jak się jeździ z instruktorem to można powiedzieć że się potrafi ? 

No nie. Jazda z instruktorem nie jest gwarancją potrafienia (w skrajnych przypadkach).

Ale z drugiej strony nie znam ani jednego samouka jeźdźącego poprawnie i elegancko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...