Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

opinie dwóch slalomówek


Supershape

Rekomendowane odpowiedzi

też jestem ciekaw ?? Ja max na SL jakieś 68km/h i śmierć w oczach :biggrin: bynajmniej na SL

dostałem takie info z wyświetlacza :)

w lutym lecę do żabojadów, pewnie się znajdzie gdzieś miejsce z pomiarem

zrewiduję według Was ten fantastyczny wynik

sam jestem ciekawy, czy to było kadzenie czy nie ? bo wasze posty są bez litosne.... hehe

ja tego nie odbieram jako cud lub jakieś top, bo jestem samoukiem / amatorem, a jak czytałem na forum o wynikach w granicy 140/160 o rekordzie Polski ponad 200 i świata ponad 240

uznałem swój wynik jako normalny zjazd z max możliwą moją prędkością :)

jak będzie więcej niż napisałem wrzucę film , jak będzie 50 podwinę ogon :) ( na sporttrakera nie patrzę ---to są dziwne prędkości )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dostałem takie info z wyświetlacza :)

w lutym lecę do żabojadów, pewnie się znajdzie gdzieś miejsce z pomiarem

zrewiduję według Was ten fantastyczny wynik

sam jestem ciekawy, czy to było kadzenie czy nie ? bo wasze posty są bez litosne.... hehe

ja tego nie odbieram jako cud lub jakieś top, bo jestem samoukiem / amatorem, a jak czytałem na forum o wynikach w granicy 140/160 o rekordzie Polski ponad 200 i świata ponad 240

uznałem swój wynik jako normalny zjazd z max możliwą moją prędkością :)

jak będzie więcej niż napisałem wrzucę film , jak będzie 50 podwinę ogon :) ( na sporttrakera nie patrzę ---to są dziwne prędkości )

Tylko przestań mnożyć wynik X 2 :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

jeżdżąc w marcu w tamtym roku w Flachauwinkl / Zauchensee w Zauchen... był stały pomiar jazdy na krechę, z dość krótkiej, ale fajnej trasy ... miałem wynik 97km/h ...

Na tej trasie?

W 13 sekundzie LV po przejechaniu na krechę stromej ściany uzyskała 120 km/h. Oczywiście jechała na super przygotowanych nartach DH i w gumie. Przy Tobie Ona jest cienias... :biggrin:

Przy okazji, zdajesz sobie sprawę jak hamują zwykła kurtka i spodnie już przy prędkości około 60 km/h. A siła oporu rośnie z kwadratem prędkości!!!

Tadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tej trasie?

W 13 sekundzie LV po przejechaniu na krechę stromej ściany uzyskała 120 km/h. Oczywiście jechała na super przygotowanych nartach DH i w gumie. Przy Tobie Ona jest cienias... :biggrin:

Przy okazji, zdajesz sobie sprawę jak hamują zwykła kurtka i spodnie już przy prędkości około 60 km/h. A siła oporu rośnie z kwadratem prędkości!!!

Tadek

to nie była trasa slalomowa, tylko typowa kreska z pomiarem czasu ( od szczytu w stronę flahauwinkl - lekko w prawo pod gondolą powyżej przesiadki )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dostałem takie info z wyświetlacza :)

w lutym lecę do żabojadów, pewnie się znajdzie gdzieś miejsce z pomiarem

zrewiduję według Was ten fantastyczny wynik

sam jestem ciekawy, czy to było kadzenie czy nie ? bo wasze posty są bez litosne.... hehe

ja tego nie odbieram jako cud lub jakieś top, bo jestem samoukiem / amatorem, a jak czytałem na forum o wynikach w granicy 140/160 o rekordzie Polski ponad 200 i świata ponad 240

uznałem swój wynik jako normalny zjazd z max możliwą moją prędkością :)

jak będzie więcej niż napisałem wrzucę film , jak będzie 50 podwinę ogon :) ( na sporttrakera nie patrzę ---to są dziwne prędkości )

No to załaduj sobie ski tracks. Wg mnie pomiar +/- 10% realny. Sprawdzałem jadąc samochodem.

100 km/h na SLkach - no naprawde chciałbym to zobaczyć, bez żadnego kadzenia. Szacunek - przede wszystkim dla Twoich kolan i mięśnia czterogłowego :applause:

Ja na SL to unikam krechy jak ognia, już zdecydowanie bardziej nadają się do tego freeride'owe dechy z 90-100 mm pod butem :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie serio to odpuść sobie bicie rekordów prędkości na slalomce. Raz się udało, ale to może się nie powtórzyć.

To tak jakbyś pokręconym drutem próbował kreślić prostą linię.

Załóż jakakolwiek nartę za 150,- bez taliowania o długości 2.00 metrów i ciśnij. :biggrin:

P.S.

sam bym pocisnął, ale już jestem zciśnieniowany :biggrin:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stoku Kiczera w Puławach na Podkarpaciu odbywają się co roku zawody w zjeździe na krechę, gdzie jest robiony pomiar prędkości. Z tego co tu jest napisane, to rekord z 2010 wynosił 97 km/h:

http://podroze.onet.pl/kiczera-zjazd-na-kreche-freestyle-i-narty-retro/lxqh1

Organizatorzy liczą na pobicie rekordu prędkości na stoku Kiczera, który wynosi 97km/h. Zapisy 12.02 (piątek) od 9:30-11:00, wpisowe 20zł (w tym dwa przejazdy), start 12:00.

Pomiar pedkości robi policja. Kiczera to bardzo mała górka i są na niej osiągalne prędkości bliskie setki, podejrzewam, że w zawodach startują amatorzy.

Tutaj jeszcze wyniki z 2012 z nazwiskami, można ew. zweryfikować czy to nie jacyś zawodowcy:

http://podroze.onet.pl/narty/snow-show-weekend-szalenstwo-na-kiczerze/5v0sy

17.02.2012.

Zjazd Na Krechę.

Niestety niewiele brakowało aby podczas tegorocznego Zjazdu Na Krechę został pobity rekord prędkości z 2011 roku wynoszący 105 km/h. Mamy nadzieję, że za rok będzie "szybciej". Poniżej przedstawiamy wyniki:

Narty:

1 miejsce: Piotr Bolanowski 101 km/h

2 miejsce: Dominik Stodolak 98 km/h

3 miejsce: Roman Stodolak 97 km/h

i jeszcze jakies fotki:

http://www.kiczeraski.pl/galeria/nggallery/snow-show-weekend/zjazd-na-kreche

Edytowane przez Plywak
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Mitka rozumiem :) taki charakter ....

ale, Ty po co drwisz ?

jeżdżąc w marcu w tamtym roku w Flachauwinkl / Zauchensee w Zauchen... był stały pomiar jazdy na krechę, z dość krótkiej, ale fajnej trasy ... miałem wynik 97km/h ...

To nie charakter tylko realna ocena poparta doświadczeniem. Piszesz sporo postów i niestety często błądzisz i dlatego głos zabieram. Dla mnie możesz jeździć na slalomkach nawet 200km/h. Napisałem tylko, ze to jest niebezpieczne bo mam na to wiele przykładów, powiem więcej - dla osoby z pewnym narciarskim doświadczeniem to jest oczywiste. Normalny człowiek napisze: tak masz rację zdaję sobie z tego sprawę, że nartę może zabrać w każdej chwili a Ty idziesz w zaparte, że jesteś znakomity. OK nie będziemy uczyć ojca.... ale spodziewaj się mojej reakcji przy każdej kolejnej głupocie jaką napiszesz.

Co do 100km/h to można tą prędkość osiągnąć bez gumy i na normalnych nartach, może nawet slalomkach. Nie o to jednak chodzi - chodzi o bezpieczeństwo i propagowanie bezpiecznych zachowań

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam AlpineReplay - osobno liczy jazdę kolejką. Nie weryfikowałem czy prędkość liczy prawidłowo ale 100 km/h nigdy mi jeszcze nigdy nie pokazał. Jedyne błąd jaki zauważyłem to skoki - tu oszukuje.

Poszperaj na forum już kiedyś była dyskusja na temat aplikacji.

Edytowane przez wojmu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odrazu pisze ze nie jest moim celem chwalenie sie!!! Czy te aplikacje na telefon jak skitracks oszukuja jesli chodzi o pomiar predkosci? Mi czesto pokazuje 100km/h najszybciej 110 km/h jest to jakos miarodajne ?

Pomiar na podstawie odczytów GPS w telefonie jest obarczony solidnym błędem- stąd wniosek że nie warto traktować zbyt poważnie takich odczytów. A program nie oszukuje- liczy z tego, co mu moduł GPS dostarczył. Jedyny w miarę pewny sposób to radar lub fotokomórka na stoku, pod warunkiem że zarządzający tymi urządzeniami nie podrasowuje wyników, żeby się klienci lepiej poczuli :)

Pozdr

Marcin

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam AlpineReplay - osobno liczy jazdę kolejką. Nie weryfikowałem czy prędkość liczy prawidłowo ale 100 km/h nigdy mi jeszcze nigdy nie pokazał. Jedyne błąd jaki zauważyłem to skoki - tu oszukuje.

Poszperaj na forum już kiedyś była dyskusja na temat aplikacji.

U mnie masa kg mnie rozpedza tak wiec nie jest to dla mnie dziwne ze tyle moze pokazywac ale dzieki za info

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomiar na podstawie odczytów GPS w telefonie jest obarczony solidnym błędem- stąd wniosek że nie warto traktować zbyt poważnie takich odczytów. A program nie oszukuje- liczy z tego, co mu moduł GPS dostarczył. Jedyny w miarę pewny sposób to radar lub fotokomórka na stoku, pod warunkiem że zarządzający tymi urządzeniami nie podrasowuje wyników, żeby się klienci lepiej poczuli :)

Pozdr

Marcin

tak myslalem ze cos moze oszukiwac ale mysle ze tak max do 10%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalny człowiek napisze: tak masz rację zdaję sobie z tego sprawę, że nartę może zabrać w każdej chwili a Ty idziesz w zaparte, że jesteś znakomity. ...

Napisałem to wielokrotnie, powtórzę :) jestem amatorem, samoukiem, mimo jazdy na nartach 20-30 dni w roku -według skali forum swoje umiejętności oceniam na maksymalnie 5 i na pewno daleko mi do Ciebie Mitku !!!!

Nie dość tego znam swoje braki !!! jak dziwne trzymanie kijków , śmieszna postawa itd pod tym względem jestem niereformowalny - narty sprawiają mi wielką frajdę i się nie przejmuję swoimi brakami, tak samo jak twoimi złośliwymi postami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jodek przecież właśnie oto chodzi żeby jazda na nartach sprawiała frajdę a czy masz postawę taką czy owaką to już nikogo nie powinno interesować.

Co do złośliwości komentarzy to po prostu jeśli ktoś pisze głupoty to się je komentuje tak a nie inaczej.

Ps. Pisz dalej swoje komentarze i opisy z wypadów narciarskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Napisałem to wielokrotnie, powtórzę :) jestem amatorem, samoukiem, mimo jazdy na nartach 20-30 dni w roku -według skali forum swoje umiejętności oceniam na maksymalnie 5 i na pewno daleko mi do Ciebie Mitku !!!!

Nie dość tego znam swoje braki !!! jak dziwne trzymanie kijków , śmieszna postawa itd pod tym względem jestem niereformowalny - narty sprawiają mi wielką frajdę i się nie przejmuję swoimi brakami, tak samo jak twoimi złośliwymi postami :)

Jeżeli dbałość o Twoje zdrowie uznajesz za złośliwość to trudno.

Jeździj jak chcesz stary i niech Ci to zawsze radość sprawia ale jak zdrowia nie będzie to i radość zniknie.

Pozdrowienia

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam się zastanawiałem nad tym i gadałem z ludźmi z serwisu nartywarszawa .... mam pecha :) okazało się że te nie klepią i leżą ludziom .... mają masę po poprzednim sezonie (opłacało się) .... narta po sezonie 2012/13 okazał się hitem .... mega hitem jak dziewiątki damskie .... 2/3 sprzedaży !!! damskich.....

To nie rdzeń to "system" (te paski jak ją widzisz od góry ) który masz na narcie , jest miękka do pewnego momentu ... później okrutna dzida , jak skręcasz .... potrafisz zdecydowanie przyśpieszyć...szok !!! efekt przyśpieszenia z Head z tą różnicą że to działa przy "okrutnym" skręcie ,a Head w pewnym mniejszym lub większym stopniu zawsze ...

Generalnie kto trzymał tą nartę, wie że to nie są "Krupówki", są ciężkie w porównaniu z innymi z tej klasy .... jednak na stoku tego nie czuć .... jak testowałeś... pewnie miałeś podobne odczucia , fisher i head podobne z tym że head jest bardziej dynamiczny w skręcie i klepie na wprost , fisher to takie szyny - pewne, skrętne ale dziwne dla mnie , fisher ... nie traciły na wadze na stoku .... określiłem je jako skręcone szyny na stoku (każdy skręt mega, ale odczuwasz na stoku tira .... )

No tak Atomic D2 sl potrafi zmęczyć,i powoli załuje że zdecydowąłem sie kupić head supershape magnum,bo ta narta jest dla mnie taka nudna ni agresywna ni szybka fakt faktem przyjemnie sie na niej jezdzi ładnie trzymaja krawędzie,ale to nie jest to:sad: d chyba wezmę pod uwage Fischera,heada i Atomica ze wskazaniem jednak na Atomica sl d2 10/11 bo jest frajda, ale nie wolno jej lekceważyć bo wtedy ona daje nauczke;) a co do wagi,to fakt jest ciężka ale to raczej idzie na plus;) i dziękuje za opinie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka jest różnica w pomiarze gps podczas jazdy samochodem a zjeżdżaniu na nartach? Często gps w wozie podaje niemal 100% zgodny wynik z prędkością pokazaną na budziku - dlaczego na nartach ma być inaczej?

Ja używam skitrack i wg mnie (poza czasem ewidentnym błędem w pomiarze) jest całkiem zgodny z prawdą

Btw. Ktoś pisał tu o jeździe slalomką poza trasa- ostatnio próbowałam i nadają sie mocno średnio. Docenilam majesty jednak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka jest różnica w pomiarze gps podczas jazdy samochodem a zjeżdżaniu na nartach? Często gps w wozie podaje niemal 100% zgodny wynik z prędkością pokazaną na budziku - dlaczego na nartach ma być inaczej?

Po pierwsze- samochód porusza się po raczej płaskim terenie- a błąd pomiaru w płaszczyźnie poziomej jest mniejszy niż w pionowej. Trasa narciarska w większości przypadków byłaby oznaczona odpowiednim znakiem, jako niebezpieczny (stromy) zjazd

Po drugie- samochód porusza się po linii prostej lub po łukach o dużym promieniu (większym niż narciarze)

Po trzecie- samochód porusza się po drodze, wiec oprogramowanie może sobie korygować błędy odczytu, bo przecież wiadomo że nie jedziemy po polu obok drogi- widać to szczególnie jak wjedziemy na nową drogę, której jeszcze nie ma w mapie. Program nawigacyjny jeszcze długo próbuje dopasować naszą pozycje do sieci dróg, którą ma wczytaną.

Po czwarte- samochód nie zmienia tak często prędkości chwilowej jak narciarz- wiec jest więcej danych do uśrednienia i zlikwidowania błędu

Po piąte- odbiornik GPS w samochodzie nie lata tak jak telefon w kieszeni, więc ma w miarę stałe warunki odbioru sygnału

Po szóste- samochód na drodze rzadziej jest schowany w dolinkach i lasach, dodatkowo utrudniających odbiór sygnału GPS

To tak z rzeczy, które mi przychodzą od razu na myśl.

Aha- oczywiście, zastrzeżenia do GPSu mam tylko w kwestii pomiaru prędkości maksymalnej. W kwestii logowania naszej pozycji i zliczania km na nartach- powinno być OK, bo błędy się uśrednią, można narciarza "przykleić" do trasy itd.

Pozdr

Marcin

Edytowane przez bocian
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Jaka jest różnica w pomiarze gps podczas jazdy samochodem a zjeżdżaniu na nartach? Często gps w wozie podaje niemal 100% zgodny wynik z prędkością pokazaną na budziku - dlaczego na nartach ma być inaczej?

Ja używam skitrack i wg mnie (poza czasem ewidentnym błędem w pomiarze) jest całkiem zgodny z prawdą

Btw. Ktoś pisał tu o jeździe slalomką poza trasa- ostatnio próbowałam i nadają sie mocno średnio. Docenilam majesty jednak :)

Próbowałem różnych urządzeń i pomiary prędkości są bardzo rozbieżne - ta sama trasa, narciarz, czas itd. od około 90km/h do 168km/h :) gdzie jedynie ten pierwszy pomiar może być nieco zbliżony do prawdy.

Jeżeli chodzi o pozycjonowanie i wysokość to nawet ostatni oglądałem film instruktażowy TOPR gdzie jednoznacznie stwierdzano nie wdając sie w szczegóły, że poza trasą mapa, kompas i dobry wysokościomierz to podstawa GPS może pełnić jedynie rolę pomocniczą.

A co do slalomek poza no to z pewnością spisuje się lepiej poza niż w jeździe na wprost. Pewnie dużo jeździsz poza trasą na nartach pozatrasowych a na nich jednak technika jazdy jest nieco inna niż gdy zjedziesz na slalomce w głębszy śnieg. Uważam, że zdecydowanie jest lepiej na slalomce niz na gigantce na przykład ale na typowej pozatrasowej jest z pewnością najlepiej bo do tego jest zrobiona przecież.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...