Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

czy możliwe jest żeby gondola była na zmianę z kanapą na całej długości wyciągu?

Jak najbardziej. Zarówno na górnej, jak i na dolnej stacji są po dwa perony: osobny dla korzystających z krzesełek, osobny dla pasażerów gondoli.

Wygląda to tak, jak na tym filmie przedstawiajacym Kombibahn na Penken w Mayrhofen:

A wersja amatorska wygląda tak:

:biggrin:
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem inżynierem, ale spróbuję odpowiedzieć :) Odległości nie muszą być większe (np. w hybrydowej kolejce na Velkiej Raczy odległość wynosi 42m; często odległości między krzesełkami w zwykłej kolejce są mniejsze). Co do gondoli naprzemian z krzesłem, to pewnie się da. Nie widziałem nigdy takiego rozwiązania, bo zazwyczaj to kanap jest więcej. Oczywiście to zależy też od typu stacji dolnej, bo czasami jest zwykła, a czasami osobny "tor" jest dla krzesełek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak na poważnie to powinna nam się zwiększyć przepustowość 2 x i tu widze szanse na kolejki pod wyciagiem

Tak dobrze to nie ma. Maksymalną przepustowość limituje nie zagęszczenie krzeseł/gondol (patrz: średnio dwukrotnie większa liczba kanap w wyciągach niewyprzęganych) na linie, tylko czas potrzebny na wejście pasażerom na peron. W przypadku podwójnych peronów wsiadania (telemixy vel kombinahny lub kanapy DLS), przez peron wewnętrzny przejeżdżają w poprzek wszystkie krzesła/gondole zmierzające na peron zewnętrzny tym samym blokując wejście. Więc dla peronu wewnętrznego odstęp czasowy kanap jest taki sam jakby był przy zwykłym pojedynczym peronie, tyle że połowa kanap przejeżdża na pusto. Na zewnętrznym peronie oczywiście jest bardziej komfortowo, bo odstęp jest znacznie większy.

Przyjmuje się, że minimalny odstęp między krzesłami to 6 sekund przy 4os kanapie co daje max przepustowość 2400 os/h. Przy 6os kanapie byłoby to proporcjonalnie 3600 os/h, ale to rzadkość - zwykle stosuje się większe odstępy - najczęściej max 2400-3000 os/h. I tu można nieco powalczyć podwójnymi peronami (DLS) - delikatnie zagęszcza się kanapy - przez peron wewnętrzny jeżdżą co ok. 5 sek, na zewnętrzny co ok 9. Nad wejściem stawia się informację, że "sugerowane wejście dla początkujących" na peron zewnętrzny i jakoś to działa :) W praktyce powstają wtedy 6os kanapy o przepustowości 4000 os/h. Najbardziej przepustowe jedno-peronowe szóstki to 3600 os/h.

To się tyczy kanap dwuperonowych. W telemixach przepustowość to temat raczej poboczny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Stare krzesło na ChopokuWczoraj odwiedziłem muzeum starej 2-osobowej kolejki linowej krzesełkowej z Kosodreviny na Chopok (ośrodek Jasna-Chopok). W tej starej kolejce wyprodukowaną przez Transportę Chrudim, krzesełka były ustawione bokiem do kierunku jazdy (tak jak w starej kolejce na Śnieżkę po czeskiej stronie). Teraz kilka słów o systemie Roll. System Roll z wyprzęganymi krzesełkami pozwalał na bardzo wygodne wejście na siedziska. Podobno nawet obecni producenci wyprzęganych kolei nie zrobili wygodniejszego wsiadania na krzesełka.Nie za wiele zrozumiałem z tego, co widzialem (nigdzie ten system nie był opisany). Z tego, co zrozumiałem, to krzesełka jadące do stacji, były wyprzęgane z liny i jechały po szynie. Nie zrozumiałem po co lina na urządzeniach jest ułożona na krzyż (widać to na załączonych zdjęciach). Może ktoś wie?Muzeum zostało otwarte w tym sezonie. Mieści się tuż nad restauracją na Kosodrevinie - koło górnej stacji 4-osobowego krzesła. Wstęp jest za darmo :biggrin:.

20150216_140856.jpg

20150216_140916.jpg

20150216_140921.jpg

20150216_140942.jpg

20150216_140944.jpg

20150216_141056.jpg

20150216_141214.jpg

20150216_141333.jpg

20150216_141644.jpg

20150216_141758.jpg

20150216_140856.jpg.6279119d755585a806af02e681b05bbc.jpg

20150216_140916.jpg.15ab23db0ecb53ccd03be8e0f59405ab.jpg

20150216_140921.jpg.8ea5fa67c9055e5b794ef2abf3b11e76.jpg

20150216_140942.jpg.33810c749cdbf825207942a6817eb2e5.jpg

20150216_140944.jpg.3a54ccbafc4d3f2b1f4c91d68f993dc5.jpg

20150216_141056.jpg.0d0f932abbaecfe83beef3278a914321.jpg

20150216_141214.jpg.a4bc2844d41450326d8f93246b93a7d9.jpg

20150216_141333.jpg.00889e060c94e874c8a5600252edd48c.jpg

20150216_141644.jpg.02d58f795ae1a6005dc45ab27ffd24a9.jpg

20150216_141758.jpg.52c93ce99efc23719ff9c4cd422ca6be.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumiałem po co lina na urządzeniach jest ułożona na krzyż (widać to na załączonych zdjęciach). Może ktoś wie?

Może po to by lina lepiej się 'trzymała' koła napędowego, ale to tylko moje mniej lub bardziej mądre przemyślenia :stupid:

Myślę że MOSTOSTAL nam to w 100% wyjaśni :happy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowie, odpowie... ;-))

Po pierwsze system tych wyciągów to szwajcarski Von Roll. Transporta miała na to licencję i budowała je do końca lat 80. To pierwsze wyprzęgane krzesła. Były z ustawieniem bocznym (np Śnieżka) jak i czołowym (stare krzesło na Medvedin w Spindlu). Od dzisiejszych kolejek wyprzęganych różnił się m.in tym, że szyny były także na podporach dociskających linę. Krzesełko (lub gondola) przejeżdżało po torze pod krążkami nie wypinając się z liny nośno napędowej. Przy podporach podtrzymujących linę system przejeżdżał po krążkach jak w klasycznym krześle (lub orczyku)

Fajna ultralekka konstrukcja. Niemal filigranowa. Trwała i pewna. W Alpach Von Roll jeszcze istnieje, Czesi zlikwidowali ostatni taki wyciąg latem 2013r (Śnieżka). Wadą była mała przepustowość.

Lina jest w tzw "ósemce", podobnie jak w napędzie dawnej polskiej wyrwirączki "Janosik". System ten ma na celu pewniejsze umocowanie liny w w kołach napędowych i efektywniejszy, bezpoślizgowy napęd liny. Tak kiedyś robiono.. ;-)

Tu artykuł po niemiecku co i jak:

http://www.seilbahn-nostalgie.ch/vonrollsessel.html

Sesselbahn-Oberdorf-Weissenstein-Nesselboden-Panorama.jpg

i film pokazujący wszystko jak trzeba..;-)

[video=youtube;f3sdZpDGuKQ]

Ameryka Tulsa:

[video=youtube;hK2Wf4pV-0w]

Edytowane przez MOSTOSTAL
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak ale wtedy Wszawobrodzi byli co daj Boże atomami w kosmosie, względnie wypadkiem przy pracy ich rodziców a kolejki miały przepustowość maksymalną... ;-)

Ponoć VonRoll mógł być produkowany na licencji także u nas ale tak jak w przypadku Pomy taki tu Wielki Brat powiedział "niel'zja" i obeszliśmy się smakiem oraz nie do końca jasną licencją na orczyki Muller GMD. Śmietankę spiła jak zwykle Czechosłowacja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku POMY, podobno dlatego nie przyjęliśmy oferty, bo w tym czasie budową kolejek linowych i wyciągów zajmował się MOSTOSTAL (chodzi mi oczywiście o ten z Zabrza, a nie o Ciebie :wink: ). W Czechosłowacji budową kolejek zajmował się Wiesner, przekształcony w Transportę Chrudim (na licencji von Roll), a teraz z tego został Michalak Chrudim produkujący głównie talerzyki.

Von Roll kilka(naście?) lat temu został podobno wchłonięty przez Doppelmayra.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się. Michalek to "dziecko" Transporty. Transporta to dawny Wiesner (ale za komuny niepolitycznie brzmiał). Czesi dostali Pomę dlatego,że u nas unieśli się honorem a nie dlatego, że Mostostal produkował licencyjne Mullery. Prócz Mostostalu w owym czasie była też Fampa (Cieplice), KWK Gliwice (krzyżówka Transporty i austriackiej Swobody) oraz powstawał już Polsport. Były też małe wytwórnie "Janosików" oraz producent z Nowego Targu wytwarzający przy współudziale warsztatów szkoły zawodowej takie bezpodporowe talerzyki, gdzieniegdzie jeszcze istniejące. Pomagalski zaproponował powstanie fabryki wyciagów w Szaflarach jednak pomimo polskiego pochodzenia twórcy to byłby to deal ze zgniłokapitalistycznym podmiotem i stąd niechęć do tej inwestycji. Czechom to nie przeszkadzało, z resztą oni jako bardziej potulni od nas dostali zgodę Breżniewa na mariaż i stąd TatraPoma. Von Roll faktycznie został połknięty przez Dopka jak i kilkanaście innych pomniejszych producentów, jak Swoboda, Tebru, Skima, Steadeli, WSO itd...

Przy okazji... Podczas niedawnej rozmowy z kimś z TMRu w Szczyrku usłyszałem, że te orczyki KWK (Solisko Suche, Golgota i mały Julian) to niezniszczalne i bardzo dobrze dopracowane wyciągi, które szkoda rozbierać. Potwierdziło się to co kiedyś na ich temat opowiadał mi p. Richter. KWK nie żałowała materiałów i np podpory wykonano ze miękkiej stali za to z wielkim zapasem materiałowym co skutkuje niską korozyjnością (fakt - porównywalne podpory Transporty to zazwyczaj kupa rdzy!) i dużo większą nośnością i wytrzymałością na obciążenia dynamiczne. Również stacje napędowe to mocno poprawione napędy Swobody, w praktyce nie do zabicia. Twierdził, że to taka mega Transporta.. ;-) gniotsa nie łamiotsa.

Ów Pan był bardzo przejęty tym co mówił więc to na plus. TMR nie zdejmie krótkiego Juliana a możliwe też, że pozostawi orczyk przy Golgocie, bo krzesło ma być ale po drugiej stronie trasy i kończyć się na Malinowie.

Zobaczymy jak będzie ale wiele na to wskazuje, że jednak nie wszystko pójdzie do huty... ;-)

Edytowane przez MOSTOSTAL
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się. Michalek to "dziecko" Transporty. Transporta to dawny Wiesner (ale za komuny niepolitycznie brzmiał). Czesi dostali Pomę dlatego,że u nas unieśli się honorem a nie dlatego, że Mostostal produkował licencyjne Mullery. Prócz Mostostalu w owym czasie była też Fampa (Cieplice), KWK Gliwice (krzyżówka Transporty i austriackiej Swobody) oraz powstawał już Polsport. Były też małe wytwórnie "Janosików" oraz producent z Nowego Targu wytwarzający przy współudziale warsztatów szkoły zawodowej takie bezpodporowe talerzyki, gdzieniegdzie jeszcze istniejące. Pomagalski zaproponował powstanie fabryki wyciagów w Szaflarach jednak pomimo polskiego pochodzenia twórcy to byłby to deal ze zgniłokapitalistycznym podmiotem i stąd niechęć do tej inwestycji. Czechom to nie przeszkadzało, z resztą oni jako bardziej potulni od nas dostali zgodę Breżniewa na mariaż i stąd TatraPoma. Von Roll faktycznie został połknięty przez Dopka jak i kilkanaście innych pomniejszych producentów, jak Swoboda, Tebru, Skima, Steadeli, WSO itd...

Przy okazji... Podczas niedawnej rozmowy z kimś z TMRu w Szczyrku usłyszałem, że te orczyki KWK (Solisko Suche, Golgota i mały Julian) to niezniszczalne i bardzo dobrze dopracowane wyciągi, które szkoda rozbierać. Potwierdziło się to co kiedyś na ich temat opowiadał mi p. Richter. KWK nie żałowała materiałów i np podpory wykonano ze miękkiej stali za to z wielkim zapasem materiałowym co skutkuje niską korozyjnością (fakt - porównywalne podpory Transporty to zazwyczaj kupa rdzy!) i dużo większą nośnością i wytrzymałością na obciążenia dynamiczne. Również stacje napędowe to mocno poprawione napędy Swobody, w praktyce nie do zabicia. Twierdził, że to taka mega Transporta.. ;-) gniotsa nie łamiotsa.

Ów Pan był bardzo przejęty tym co mówił więc to na plus. TMR nie zdejmie krótkiego Juliana a możliwe też, że pozostawi orczyk przy Golgocie, bo krzesło ma być ale po drugiej stronie trasy i kończyć się na Malinowie.

Zobaczymy jak będzie ale wiele na to wskazuje, że jednak nie wszystko pójdzie do huty... ;-)

A sztokfisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Zgadza się. Michalek to "dziecko" Transporty. Transporta to dawny Wiesner (ale za komuny niepolitycznie brzmiał). Czesi dostali Pomę dlatego,że u nas unieśli się honorem a nie dlatego, że Mostostal produkował licencyjne Mullery. Prócz Mostostalu w owym czasie była też Fampa (Cieplice), KWK Gliwice (krzyżówka Transporty i austriackiej Swobody) oraz powstawał już Polsport. Były też małe wytwórnie "Janosików" oraz producent z Nowego Targu wytwarzający przy współudziale warsztatów szkoły zawodowej takie bezpodporowe talerzyki, gdzieniegdzie jeszcze istniejące. Pomagalski zaproponował powstanie fabryki wyciagów w Szaflarach jednak pomimo polskiego pochodzenia twórcy to byłby to deal ze zgniłokapitalistycznym podmiotem i stąd niechęć do tej inwestycji. Czechom to nie przeszkadzało, z resztą oni jako bardziej potulni od nas dostali zgodę Breżniewa na mariaż i stąd TatraPoma. Von Roll faktycznie został połknięty przez Dopka jak i kilkanaście innych pomniejszych producentów, jak Swoboda, Tebru, Skima, Steadeli, WSO itd...

Przy okazji... Podczas niedawnej rozmowy z kimś z TMRu w Szczyrku usłyszałem, że te orczyki KWK (Solisko Suche, Golgota i mały Julian) to niezniszczalne i bardzo dobrze dopracowane wyciągi, które szkoda rozbierać. Potwierdziło się to co kiedyś na ich temat opowiadał mi p. Richter. KWK nie żałowała materiałów i np podpory wykonano ze miękkiej stali za to z wielkim zapasem materiałowym co skutkuje niską korozyjnością (fakt - porównywalne podpory Transporty to zazwyczaj kupa rdzy!) i dużo większą nośnością i wytrzymałością na obciążenia dynamiczne. Również stacje napędowe to mocno poprawione napędy Swobody, w praktyce nie do zabicia. Twierdził, że to taka mega Transporta.. ;-) gniotsa nie łamiotsa.

Ów Pan był bardzo przejęty tym co mówił więc to na plus. TMR nie zdejmie krótkiego Juliana a możliwe też, że pozostawi orczyk przy Golgocie, bo krzesło ma być ale po drugiej stronie trasy i kończyć się na Malinowie.

Zobaczymy jak będzie ale wiele na to wskazuje, że jednak nie wszystko pójdzie do huty... ;-)

Stary jak czytam co piszesz i jak piszesz to jestem trochę dumny, że w Polsce jeszcze są ludzie, którzy maja prawdziwą pasję, przywiązują wagę do rzetelnej wiedzy i chce im się ja zgłębiać.

Wielki szacunek

MItek

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No oprócz Sztokfisza jest jeszcze Elster, Patronik, Bachleda i Enilift ale to nowe czasy... Jest jeszcze Linke w BB, który wyewoluował z Mostostalu i który zasypał nasze wyciągi podróbką orczyków (bębnów) Borer'a. W dawnej Czechosłowacji mamy jeszcze Mikeskę i Metasport Ostrava, którzy także są dziećmi Transporty.. ;-)

Mitek! Dzięki za uznanie. Dla takich opinii warto żyć i pasjonować się złomem... ;-)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Stary jak czytam co piszesz i jak piszesz to jestem trochę dumny, że w Polsce jeszcze są ludzie, którzy maja prawdziwą pasję, przywiązują wagę do rzetelnej wiedzy i chce im się ja zgłębiać.

Wielki szacunek....

Mało tego, to jeszcze się chcą tą wiedzą i pasją podzielić z innymi.

Pozdrawiam

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...