JC Napisano 31 Marzec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 31 Marzec 2014 Jeżeli wyjeżdżacie na narty i kupujecie ubezpieczenie narciarskie, to na jaki okres dokonujecie opłaty: 1. za cały okres - od dnia wyjazdu do dnia przyjazdu, 2. tylko za faktyczne dni na nartach - od pierwszego dnia na nartach do ostatniego dnia na nartach. Bardzo jestem ciekawy. Ja ze swojej strony kupuję ubezpieczenie narciarskie za cały okres podróży, czyli przepłacam za puerwszy i ostatni dzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romek_l Napisano 31 Marzec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 31 Marzec 2014 Ponieważ ubezpieczenie obejmuje też podróż, zwykle biorę pod uwagę moment przekraczania granicy. Jeśli więc przekraczam granicę przed północą, wliczam ten dzień do okresu ubezpieczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 31 Marzec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 31 Marzec 2014 ...czyli przepłacam za puerwszy i ostatni dzień. Jacku - nie przepłacasz. Prawdopodobieństwo tego, że jakaś krzywda Cię może spotkać na drodze (czyli w trakcie podróży) a na stoku pewnie jest podobne, więc po przekroczeniu granicy autem: lepiej być ubezpieczonym - najlepiej również w opcji z dobrym OC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemek Napisano 31 Marzec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 31 Marzec 2014 Ja również wykupuję ubezpieczenie obejmujące podróż. Krótko mówiąc od liczę od momentu przekroczenia granicy do momentu powrotu do kraju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregor_g4 Napisano 31 Marzec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 31 Marzec 2014 ja mam kartę alpenverein i za jej poęrednictwem ubezpieczenie Uniqa. Na szczęście nie miałem okazji korzystać i mam nadzieję, że nie będę mieć okazji korzystać z ubezpieczenia i móc go wypróbować.... a słyszałem różne opinie. Nie mniej, kwoty jakie sa w OWU (poza NW) całkowicie mnie satysfakcjonują. Z dobrodziejstw jakie członkostwo w alpenverein oferuje, są zniżki w schroniskach górskich w Alpach, a myśle, że to może się przydać. Składka ok 65 ojro za rok, wiec bardzo przystępna. Obejmuje nie tylko narciarstwo, ale także inne formy turystyki, prawie na całym globie z ubezpieczenia korzystałem tylko raz, było to HDI - ubezpieczenie uwzględniające sporty ekstremalne (w połączeniu z EKUZ) - nie mam zastrzeżeń - żadnych problemów, dodatkowych kosztów, profi opieka, transport - no ale minus to koszt ok 200zl za tydzień - co przy 2-3 wypadach w roku daje juz 600 zł... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miraz Napisano 31 Marzec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 31 Marzec 2014 Od pierwszego czyli dnia wyjazdu do ostatniego czyli powrotu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magnusDux85 Napisano 31 Marzec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 31 Marzec 2014 Zakładając, że kupujemy w miarę standardowe ubezpieczenie to stosunek cen ubezpieczenie/wyjazd jest bardzo mała więc chyba nie ma co ryzykować i kupić od dnia wyjazdu do ostatniego czyli dnia czyli powrotu, przynajmniej ja tak robię! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ratrak Napisano 31 Marzec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 31 Marzec 2014 Zawsze kupuję od dnia wyjazdu do dnia powrotu. Koszt niewiele wyższy a na duszy jakby spokojniej. Przy 40-50 dniach jazdy w sezonie koszt jest spory, ale cóż - lepiej zapłacić tyle niż nie daj Boże kilka razy więcej po jakimś zdarzeniu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kruger27 Napisano 31 Marzec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 31 Marzec 2014 Zawsze mam dwie polisy jedną z biura podróży na cały okres wyjazdu i drugą na 100 tyś euro ratownictwo koszty leczenia plus 30 koła euro OC na okres nartowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaj Napisano 7 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2015 Drodzy, Nie chcąc tworzyć nowego wątku dopisałem się do tego, mam nadzieję, że nie uchybiam skionlinowej netykecie. Wyjeżdżam zaraz na narty do Austrii, potrzebuję ubezpieczenia. Co możecie polecić, najlepiej aby zapewniało bezgotówkowe rozliczenia z prywatnymi przychodniami na miejscu (udało się tak kiedyś mojemu koledze załatwić opiekę złamanego palca - to była chyba Aviva). Niestety obecnie ubezpieczalnie są sprytne i na terenie EU wymagają aby najpierw samemu zapłacic, potem korzystać z refinansowania poprzez NFZ a dopiero potem zgodzą się cokolwiek zwracać. Tym tropem idąc jeżdżąc w Soelden powinienem w przypadku uraz jechać do najbliższego publicznego szpitala w Ilanz 60 kilometrów - takie ubezpieczenie nie ma sensu. Z góry dziękuję za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miraz Napisano 7 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2015 Ja korzystam z PZU Wojażer, w ubiegłym roku syna bolało ucho, więc do pierwszego prywatnego pediatry i 70 E + 9,9 w aptece. Całość zapłaciłem kartą, wieczorem zgłosiłem telefonicznie na infolinii a po powrocie mailem przesłałem skany dokumentów. Po 2 tygodniach od zdarzenia kasa na koncie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ShiShi Napisano 7 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2015 W tym roku po raz pierwszy skorzystałam z rodzinnej wersji takiego ubezpieczenia https://sport.iexpert.pl/amatorzy/ubezpieczenie-gorskie-pza/ (+ dodatkowo EKUZ). Przy więcej niż jednym wyjeździe cenowo wypada dość korzystnie. Niestety ( albo na szczęście) niewiele mogę powiedzieć jak działa w praktyce, bo nie musiałam z niego korzystać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ivo Napisano 7 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2015 Zawsze wykupywałem ubezpieczenie od dnia wyjazdu do dnia powrotu, ale tym razem zakupiłem tylko na dni, które spędzam na stoku. Obecnie mam bardzo dobre ubezpieczenie w pracy i nie jest mi potrzebne dodatkowe na podróż gdyż to z pracy obejmuje całą UE i zawiera wysokie NNW itd, poza tym karta europejska wystarczy na koszty leczenia w przypadku nagłych wypadków w drodze. Natomiast te na dni narciarskie zakupiłem ubezpieczenie, które obejmuje sporty ekstremalne zimowe, ratownictwo wysokogórskie z transportem śmigłowcem, ewentualny transport lotniczy do kraju, transport samochodu na wypadek gdy nie będę mógł wracać i oczywiście polisa zawiera OC na stoku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blondynka_na _nartach Napisano 7 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2015 Teraz to chyba większość ubezpieczalni ma w warunkach umowy zapis ,że płacisz jakieś pieniądze za wizytę, leki. Oczywiście musisz zadzwonić natychmiast na numer centrum alarmowego, który masz na polisie-chyba nawet powinno zadzwonić się przed wizytą u lekarza, którego oni wyznaczają w zależności od miejsca Twojego pobytu. Następnie po powrocie do kraju wypełniasz wniosek o zwrot kosztów leczenia dołączając wszelkie rachunki i paragony. Ja na wyjazdy narciarskie wyrabiam sobie EKUZ + POLISA. EKUZ teoretycznie chroni przed chorobą, a POLISA przed skutkami uprawiania narciarstwa. Ostatnio miałam w Signal Iduna, wcześniej korzystałam z Allianz. Kilka lat temu skorzystałam z wizyty lekarskiej i odbyło się to tak jak opisałam. Najlepiej jednak mieć szczęście i omijać lekarzy szerokim łukiem:smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 7 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2015 Ja natomiast napiszę gdzie nie wolno sie ubezpieczać. Nie wolno w BRE Ubezpieczenia! Firma ta ma w swoich ogólnych warunkach ubezpieczenia punkt, który mówi, że o niezbędnym zakresie pomocy lekarskiej decyduje lekarz konsultant BRE na podstawie przesłanej dokumentacji medycznej, nie lekarz udzielający bezpośrednio pomocy poszkodowanemu. Konkretnie, jeśli zachodzi podejrzenie złamania i wykonane będą badania np. rtg, a wykażą one, że nie ma tego złamania, BRE odmówi płacenia za badanie, bo było niepotrzebne! Właśnie korzystając z tego zapisu, BRE Ubezpieczenia odmówiło mi zapłaty za badania diagnostyczne po wypadku. Chcę tu zaznaczyć, że to właśnie BRE Ubezpieczenia wskazało mi jednostkę służby zdrowia gdzie powinienem sie udać, z którą niby BRE współpracuje, a potem nie honoruje ich procesu diagnostycznego. To przypomina zwykłe naciagactwo bądż zwykłe oszustwo. Aha, jeszcze jedno, nie liczcie na jakąkolwiek pomoc Rzecznika Ubezpieczonych. Odnoszę wrażenie graniczące z pewnością, że ów rzecznik, reprezentuje interesy firm ubezpieczeniowych, nie ubezpieczonych. Na marginesie tego wątku przychodzi mi na myśl krętactwo i oszustwo stanowiących prawo w zakresie ubezpieczeń. A dlaczego koniecznym jest ubezpieczenie samochodu a nart juz nie? Narty też powinny być ubezpieczane, wzorem aut, i to bez wzgledu na to, czy się na nich jeżdzi, czy nie!!!! Tak panie W? Chciałby pan tego? No to do dzieła, jesli jeszcze możesz? Koncerny ubezpieczeniowe czekają, i bedą wdzieczne! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 7 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2015 J......Firma ta ma w swoich ogólnych warunkach ubezpieczenia punkt, który mówi, że o niezbędnym zakresie pomocy lekarskiej decyduje lekarz konsultant BRE na podstawie przesłanej dokumentacji medycznej, nie lekarz udzielający bezpośrednio pomocy poszkodowanemu.......... Aha, jeszcze jedno, nie liczcie na jakąkolwiek pomoc Rzecznika Ubezpieczonych.... Rzeczywiście warto przeczytać i porównać OWE. Ja to kiedyś zrobiłem i włosy mi dęba stanęły jakie mogą być różnice między firmami. Co do rzecznika...mój kumpel ma bardzo dobre , wręcz za dobre wrażenia związane ze współpracą z rzecznikiem konsumentów i ich wspólnej walce z "pizedju". więc chyba różnie to bywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 17 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2015 A takie coś mi dzisiaj wpadło w oko: http://wyborcza.biz/pieniadzeekstra/1,142942,17255942,W_Austrii_nie_jezdzi_sie_na_nartach_czyli_ubezpieczyciel.html Ciekawe podejście. Pozdrawiam 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrpila Napisano 19 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 19 Styczeń 2015 Austria - PZU Czechy- Warta plus ZAWSZE EKUZ!!!!! Ubezpieczeń miałem kilka, musiałem skorzystać z dwóch. W Czechach padło na Wartę, super sprawa. W prywatnej klinice składanie pod narkozą ręki syna kolegi, dzieciaki wizyta u pediatry z przeziębieniem, lekarstwa, kontrola po kilku dniach wszystko za free. Wcześniej kontakt z Wartą. Austria, miałem PZU. Jednego roku wizyta w prywatnym gabinecie po upadku. Rtg, stłuczone żeberka, opaska uciskowa, leki przeciwbólowe. Dzieciak znajomych zwichnięty bark, usztywniony, rtg, przeciwbólowe. Wszystko za free. Wcześniej tel. do PZU. Innym razem gleba na stoku, ból w klatce. Tel. do PZU i wizyta w gabinecie obok stoku. PZU zawsze anonsuje (wysyła promesę). Rtg i podejrzenie pęknięcia żebra i ucisk na płuco. Skierowanie do szpitala powiatowego 25km. Tel. do PZU że jadę do szpitala. Na miejscu już czekają na mnie, tzn. w rejestracji laska wiedziała o co biega bo PZU przysłało promesę. Tam rezonans, rtg, badanie krwi i moczu. Diagnoza, stłuczone żeberka bez ucisku na płuco. Wszystko za free, wyniki badań wraz z opinią zapakowane dostałem do domu. Po kilku tyg. w Polsce do domu przychodzi list z tego szpitala, że po późniejszym przeanalizowaniu wyników stwierdzają że prawdopodobnie jestem chory na taką a taką chrobę, o której im nie mówiłem (nie miała związku z wizytą) i że wcześniej (parę lat wstecz) miałem pęknięte dwa żebra. Nadmienię że gdy informowałem PZU że jadę do szpitala to operatorka pytała mnie o EKUZ i powiedziała że dobrze by było gdybym ją im pokazał. Powiedziałem że nie mam takowej. (oczywiście bez niej się nie ruszam za granicę). W szpitalu spotkałem rodaków noszących kolegę z połamaną nogą, który miał ubezpieczenie (nie pamiętam jakie) ale jego ubezpieczania od kilku godzin nie przesyłała potwierdzenia ubezpieczenia więc żona przywiozła mu do szpitala kasę a po powrocie będzie występował o zwrot. Sumując do Czech polecam Wartę a do Austrii PZU. Pozdrowienia. Oby nie było potrzebne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aressi Napisano 19 Styczeń 2015 Zgłoszenie Share Napisano 19 Styczeń 2015 Ja do tej pory zawsze brałem PZU. Na szczęście nigdy nie musiałem skorzystać z polisy. Zawsze mam ze sobą kartę EKUZ. Zawsze wykupuję ubezpieczenie od pierwszego dnia - łącznie z podróżą do ostatniego - łącznie z powrotem. Jeśli chodzi o polisę PZU Wojażer (Voyager) to jeśli się nie mylę obejmuje ona tylko zagranicę. A więc działa od momentu przekroczenia granicy. Odcinek od granicy do miejsca zamieszkania w Polsce nie wchodzi w zakres polisy. Tak mi to kiedyś wyklarował jeden znajomy agent PZU. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joasia.kazmierczak78 Napisano 17 Kwiecień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 17 Kwiecień 2016 Ja wykupuję teraz roczne - wychodzi taniej, jak zamierzamy wybrać się na narty kilka razy do roku, zwłaszcza w kilka osób Też wybieram PZU i "Bezpieczny powrót", bo ze względu na pogodę od kilku lat częściej odwiedzam zagranicę, niż Polskę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tytus Atomicus Napisano 20 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 20 Luty 2018 (edytowane) Ja dotąd miałem fajne ubezpieczenie w VW Banku - za 10 zł miesięcznie miałem róźne dogódki w tym pakiet ubezpieczeń, w tym turystycznych (obejmujących narciarstwo bez dopłat). Niestety, kilka miesięcy temu po kilkunastu latach VW wypowiedział mi umowę (przestali świadczyć usługi klientom indywidualnym). Na ostatni wyjazd wykupiłem sobie ubezpieczenie AXA poprzez mBank (oferta specjalna dla stałych klientów, hehe). Ku mojemy zdziwienia wykupił takie samo ubezpieczenia bezpośrednio w AXA za pół tego co w mBanku. Na przyszły rok zainteresuję się chyba tym Alpen Verein. Edytowane 20 Luty 2018 przez Tytus Atomicus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 20 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 20 Luty 2018 Od tego sezonu DSV Active card czyli na rok z dodatkowym ubezpieczeniem turystycznym. Skloniło mnie do tego porównanie sum ubezpieczenia z polis polskich z tymi w UK i DSV (usiadłem z wrażenia jak nas rypią). Mówimy o róznicach typu 1 lub 2 zera z tyłu 🤤[emoji44]Padło na to drugie bo prosta procedura itd. Nie wspominam o cenie takiego ubezpieczenia...[emoji16] Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzej1982 Napisano 20 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 20 Luty 2018 12 minut temu, mifilim napisał: Od tego sezonu DSV Active card czyli na rok z dodatkowym ubezpieczeniem turystycznym. Skloniło mnie do tego porównanie sum ubezpieczenia z polis polskich z tymi w UK i DSV (usiadłem z wrażenia jak nas rypią). Mówimy o róznicach typu 1 lub 2 zera z tyłu 🤤Padło na to drugie bo prosta procedura itd. Nie wspominam o cenie takiego ubezpieczenia... Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Gratuluję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tytus Atomicus Napisano 20 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 20 Luty 2018 (edytowane) 48 minutes ago, mifilim said: Od tego sezonu DSV Active card czyli na rok z dodatkowym ubezpieczeniem turystycznym. Skloniło mnie do tego porównanie sum ubezpieczenia z polis polskich z tymi w UK i DSV (usiadłem z wrażenia jak nas rypią). A porównywaleś to z Alpen Verein? http://www.alpenverein.pl/ubezpieczenie_ogolne_warunki_ubezpieczenia To wszystko za 260zł rocznie. Edytowane 20 Luty 2018 przez Tytus Atomicus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 20 Luty 2018 Zgłoszenie Share Napisano 20 Luty 2018 4 minuty temu, Tytus Atomicus napisał: A porównywaleś to z Alpen Verein? http://www.alpenverein.pl/ubezpieczenie_ogolne_warunki_ubezpieczenia To wszystko za 260zł rocznie. Tak. W DSV mamy tez ubezpieczenie turystyczne. E 169 za 4 osoby za rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.