Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Mordercy na drodze


wojmu

Rekomendowane odpowiedzi

A żebyś wiedział, że parę pasów przez d... tego młodego pirata chuligana miałoby lepszy skutek niż wsadzanie go do więzienia czy karanie niebotycznym mandatem :wink: . Bo póki co, to nawet z tej telewizyjnej szopki on się cały czas uczy. Uczy totalnej bezkarności swojego chuligaństwa.

Doszliśmy do takich absurdów, że rok temu w klasie mojego chłopaka wykonywano badanie przesiewowe słuchu. Bezinwazyjne, jedynie słuchawki na głowę, taki prosty audiogram. Za kilka dni rodzice jednego z dzieci kiedy się od dziecka dowiedzieli, tacy trochę nobilitowani do wyższych sfer, zrobili w szkole wielką awanturę jak można było badać ich dziecko bez zapytania ich o zgodę ????? !!!! Sami sobie gotujemy ten los :frown::

Pytałeś ich czy zdecydowali już za syna czy będzie to Oxford czy Cambridge ? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Dokładnie. Co to znaczy "noblilitowany" - osiągnęli jakieś wymierne sukcesu naukowe?? Czy są zwykłymi śmieciami którym się wydaje, że wiedzą lepiej?

Śmieci zamiatamy i koniec a nobilitacja to coś innego.

Pozdrowienia

Niestety nie każdego stać (w sensie -może sobie pozwolić) na sensowne zachowanie. Problem w tym, że to 'nobilitant' (niezależnie od ilości wystającej słomy) ma zawsze rację, jak nie w szkole to na pewno w Urzędzie Miasta i Kuratorium (po co ten twór jeszcze istnieje?) a rozsądny i normalny 'zamiatacz', który powie rodzicom co myśli o nich i ich sposobach wychowawczych będzie miec baaaardzo konkretne problemy łacznie z egzystencjalnymi, bo o pracę w oświacie trudno..... Wiec wiadomo co zrobi.

Pozdrawiam M

Edytowane przez mig12345
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Niestety nie każdego stać (w sensie -może sobie pozwolić) na sensowne zachowanie. Problem w tym, że to 'nobilitant' (niezależnie od ilości wystającej słomy) ma zawsze rację, jak nie w szkole to na pewno w Urzędzie Miasta i Kuratorium (po co ten twór jeszcze istnieje?) a rozsądny i normalny 'zamiatacz', który powie rodzicom co myśli o nich i ich sposobach wychowawczych będzie miec baaaardzo konkretne problemy łacznie z egzystencjalnymi, bo o pracę w oświacie trudno..... Wiec wiadomo co zrobi.

Pozdrawiam M

Od zawsze istnieje zwyczaj kupowania tytułów a wiadomo, że gdzie kasa tam racja. Ale warto z tym walczyć przynajmniej na własnym podwórku.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając do tematu wątku. Minął tydzień i co mamy?

Od kilku dni policja zapowiadała, że lada chwila zapuka do drzwi podejrzanego o szaloną jazdę bmw po Warszawie. Dziś rzecznik stołecznej komendy odsyła do prokuratury. A ta informuje, że zgromadzony materiał dowodowy nie pozwala na razie na postawienie zarzutu karnego.

- http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16145714,Pirat_drogowy_z_bmw_ciagle_na_wolnosci__Prawnik_ostro_.html#TRNajCzytSST

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam tylko jedno pytanie do tego pana profesora. Tak dla ochłody rozpalonych głów i uzasadnienia powołania biegłych.

Co by było, jakby ten filmik, okazał się zręcznie zrobionym efektem wirtualnym? Wyobrażacie sobie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mordercy na drodze

A moze miał pomrocznosc jasną? Przecież za podobne "wybryki" miał postawiony zarzut i śledztwo umorzono! Jeżeli teraz go posadzą to z powodów politycznych.

Dla czego politycznych? Dla tego ze z powodu mediów cała Polska o tym wie i teraz władza musi sie wykazać.

Edytowane przez jarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam tylko jedno pytanie do tego pana profesora. Tak dla ochłody rozpalonych głów i uzasadnienia powołania biegłych.

Co by było, jakby ten filmik, okazał się zręcznie zrobionym efektem wirtualnym? Wyobrażacie sobie?

Patrol Policji, który interweniował przy zdarzeniu drogowym, które mijał Frog + monitoring wykluczają taką ewentualność ;-)

EDIT : jarek, nieważne z jakich powodów prawdopodobne jest, że zostanie skazany (chociaż do tego baaardzo długa droga). W tym wypadku czyn jest tak ostry i jednoznaczny, że dla dobra wszystkich uczestników dróg najlepiej byłoby wyeliminować taką osobę z ruchu. Niestety z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością można uznać, że pozbawienie uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi nie będzie dla niego stanowiło przeszkody, żeby usiąść za kierownicą ponownie.

Edytowane przez m!xeR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrol Policji, który interweniował przy zdarzeniu drogowym, które mijał Frog + monitoring wykluczają taką ewentualność ;-)

EDIT : jarek, nieważne z jakich powodów prawdopodobne jest, że zostanie skazany (chociaż do tego baaardzo długa droga). W tym wypadku czyn jest tak ostry i jednoznaczny, że dla dobra wszystkich uczestników dróg najlepiej byłoby wyeliminować taką osobę z ruchu. Niestety z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością można uznać, że pozbawienie uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi nie będzie dla niego stanowiło przeszkody, żeby usiąść za kierownicą ponownie.

No bo w Polsce zaszły jednak jakieś zmiany. Co prawda żyją jeszcze ludzie którzy maja na swoim sumieniu wydawanie wyroków kary głównej.

Ale, wracając do sprawy, "najlepiej byłoby wyeliminować taką osobę z ruchu", - pisze M!xeR. To akurat w naszym kraju jest proste. Lekka nowelizacja prawa , badanie specjalistyczne i siedzisz bezterminowo w ośrodku odosobnienia wzorem tzw. bestii. A co, można było karę główną wymierzyć za przekonania? Można i na całe życie odciąć tzw. pirata ( nie wiedzieć czemu nazywa sie "pirat") od kierownicy!

PS. Zastanawia mnie jedna myśl, czy po odbyciu kary, dali by takiemu odosobnionemu, pojeżdzić sobie na symulatorze?:smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie w TVP INFO jest materiał, na temat wypadku na pasach w Strzelinie, jeśli dobrze zapamiętałem nazwę miejscowości.

Naszła mnie taka mała refleksja na temat przepisów słuchając co mówił jakiś specjalista w tej dziedzinie. Przepisy drogowe mówią: "pieszy powinien zachować szczególna ostrożność oraz wejść na pasy dopiero po wcześniejszym upewnieniu się, że nie stworzy zagrożenia dla ruchu drogowego".

Wg mnie tutaj, powinna być zrobiona poprawka, na wzór krajów skandynawskich. W Norwegii, pieszy wchodzi na pasy nie rozglądając się nawet, rowerzysta wjeżdża bez zatrzymania roweru. To kierowca ma obowiązek zatrzymać się i upewnić, że w momencie przejeżdżania pasów nie stwarza zagrożenia dla ruchu pieszego.

Nie zatrzymanie się, wymuszenie pierwszeństwa na pieszym nie jestem w 100% pewien czy kończy się mandatem, ale na 100% nie jest tam mile widziane, a pieszy może to zgłosić na policję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie tutaj, powinna być zrobiona poprawka, na wzór krajów skandynawskich. W Norwegii, pieszy wchodzi na pasy nie rozglądając się nawet, rowerzysta wjeżdża bez zatrzymania roweru. To kierowca ma obowiązek zatrzymać się i upewnić, że w momencie przejeżdżania pasów nie stwarza zagrożenia dla ruchu pieszego.

No to idźmy na całość! Proponuję, żeby ta sama zasada zaczęła obowiązywać na przejściach przez tory kolejowe :stupid:

A teraz na poważnie:

Żeby przejechać na drugi koniec Norwegi lub Niemiec, nie trzeba blisko połowy trasy pokonywać po obszarze zabudowanym, tak jak w Polsce.

Przyjecie takiego rozwiązania u nas, sparaliżowałoby w Polsce ruch samochodowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moskwa...jakaś boczna uliczka, 3 pasy w jedną, 3 pasy w drugą. Auto może zatrzyma się jak wejdziesz na jezdnię. Nie ma mowy żeby zatrzymało się kiedy stoisz na poboczu i czekasz aż będzie wolne. Jednak będąc tam przekonałem się jak bardzo mylą się osoby, które twierdzą, że Rosjanie słabo jeżdżą. Tam gdzie jest 5 pasów tam jedzie obok siebie 7/8 aut. Kierowcy zmieniają pasy jakby zaplatali warkocz, wszystko robią na milimetry i patrząc na to z góry (autokaru) odnosi się wrażenie, że kierowcy mają 3 albo 4 pary oczu. Kultura jazdy ? jaka kultura...ale wypadku czy stłuczki nie widziałem żadnej...miast które zamieszkuje ponad 10mln ludzi (cala aglomeracja ok. 20). Myślę, że wypadki z udziałem pieszych to raczej lekkomyślność kierowców a nie wadliwe przepisy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi się podoba to porównanie "pociag- samochód" na przejazdach, do samochód- pieszy na przejściach. Niby żart, ale oddaje całą istotę sprawy. Pieszy porusza się z predkościa 1-5 km/h, waży srednio 50 -80 kg, do zatrzymania potrzebuje nie wiecej jak 0,5m drogi. To pieszy jest intruzem na jezdni i znajduje się tam incydentalnie!!!! To powinno zmusić pieszego do szczególnej uwagi i umiejętnego korzystania z dróg i przejść dla pieszych. Przekonanie niektórych pieszych o bezwzglednym pierwszeństwie, szczególnie na przejściach dla pieszych, kończy się niejednokrotnie tragicznie. Wielokrotnie widziałem osoby włażące na pasy bez zwracania uwagi czy cokolwiek nadjeżdża! Ponoć mają zmienić w Polsce przepisy i dostosować do niektórych krajów w UE, uzanjąc, że pieszy zbliżający się do przejścia (mający zamiar wejścia na jezdnię), bedzie miał pierwszeństwo przed autem. Pożyjemy- zobaczymy. Moim zdaniem, biorąc pod uwagę polskie warunki drogowe i dość "świeżą kulturę" naszych kierowców, przepis ten moze przyczynić się do jeszcze wiekszej liczby tragedii na przejsciach. Może się mylę.

Co się tyczy rowerów, rowerzystów i ich zachowania na drodze! Porównanie nas do Holandii, Danii jest bez sensu. W Polsce jest przynajmniej 10x wiecej aut niz rowerów. Rowerzyści na naszych drogach to widok mimo wszystko rzadki. Oczywiście brak jest ścieżek rowerowych, które jakoś rozwiązywały by konflikt i problem. Moze kiedyś będą, moze jak benzyna bedzie po 10 zł i rowerów przybędzie? Szczególnie w miejscowościach górskich!:smile: Dziś rowerzysta praktycznie nie ma zielonego pojecia o zasadach ruchu drogowego, a w nim uczestniczy!!!! Widać to na ulicach!

No i ostatnia moja uwaga, tak pieszy jak i rowerzysta w zderzeniu z autem nie ma szans!!! To powinno dać pieszym i rowerzystom cos do myślenia! Co pieszemu z pierwszeństwa jak dostanie strzał autem z predkoscia choćby 30 km/h?

Edytowane przez Bumer
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]

No i ostatnia moja uwaga, tak pieszy jak i rowerzysta w zderzeniu z autem nie ma szans!!! To powinno dać pieszym i rowerzystom cos do myślenia! Co pieszemu z pierwszeństwa jak dostanie strzał autem z predkoscia choćby 30 km/h?

+100000

Mieszkam w pobliżu najdłuższej w Krakowie ścieżki rowerowej. Na długości ok. 2km ścieżka bezpośrednio sąsiaduje z jezdnią. Zgadnijcie ile baranów na rowerach jeździ po jezdni zamiast po ścieżce. Nie raz zastanawiam się co kieruje rowerzystą, który jedzie drogą po której poruszają się samochody kiedy tuż obok ma ścieżkę rowerową. Pal sześć stare wygi, jak coś się stanie ja pójdę siedzieć a on resztę życia spędzi odżywiając się przez słomkę - brutalne ale prawdziwe ale DZIECI....kuźwa nie wyobrażacie sobie ile rodzin z kilkuletnimi dziećmi potrafi jechać drogą a nie ścieżką...

Bezmyślności pieszych na przejściach wolę nie komentować bo na głupotę nie ma rady a tłumaczenie im, że obowiązek zatrzymania się przed przejściem to nie ściana i nie uchroni ich przed drugim idiotą siedzącym za kierownicą czy choćby wypadkiem losowym jak zasłabnięcie jest jak bicie głową w ścianę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa autora filmu, Bogusia czy tam Froga, jakoś ostatnio przycichła na tle ujawnionych wyczynów "grupy sprawującej władzę".

Bogusia zatrzymano- to jeden z hitów ostatniego tygodnia!!! Jak się mozna było spodziewać, policja uznaje to za wielki sukces i ogłasza wszem i wobec. Tylko, że zatrzymano go nie za jazdę samochodem!!!!!! Jak już pisałem, czasy się zmieniają, a pewna "mentalność instytucjonalna" w policji pozostała. Pozostała, bo dajcie im człowieka, a paragraf już dla niego znajdą!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to idźmy na całość! Proponuję, żeby ta sama zasada zaczęła obowiązywać na przejściach przez tory kolejowe :stupid:

A teraz na poważnie:

Żeby przejechać na drugi koniec Norwegi lub Niemiec, nie trzeba blisko połowy trasy pokonywać po obszarze zabudowanym, tak jak w Polsce.

Przyjecie takiego rozwiązania u nas, sparaliżowałoby w Polsce ruch samochodowy.

Chyba nie byłeś jednak w Norwegii... standardem na głównych drogach -które są praktycznie tylko i 2x1- jest przelot przez miasteczko, w którym masz 40tke o ile nie 30tke.

Róznica jest taka, że oni naprawdę tyle jadą równym sznurkiem i nikt nie wyprzedza.

Inna sprawa, to że trzeba uważać, bo piesi średnio zwracają uwagę na jadące samochody.

Pisałem o tym w zeszłym roku: jadąc przez Norwegię trzeba zmienić mocno podejście do możliwości przejechania kilometrów w ciagu dnia.

Edytowane przez mysiauek
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Co ciekawe po tygodniu przestaje to przeszkadzać (jak równiez inne zasady wspołzycia pieszy-rowerzysta-samochód) , a zaczyna irytować 'jazda dowolna po polsku':wink:

PozdrawiamM

Dokładnie. Spędziłem w Norwegii sporo czasu na przełomie 80 i 90 i na początku 90 i już wtedy takie podejście do pieszych było standardem. Sam musiałem się przyzwyczaić do jazdy po miasteczkach na zasadach kopalnianych ale nie trwało to długo a przynosiło same korzyści.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hitem nie jest to że go zatrzymano, ale że go wypuszczono po przedstawieniu zarzutów :stupid: Masakra

głupi ten Frog czy jak mu tam :stupid:

gdyby nie kozakował w necie ze swoimi automobilowymi "wyczynami" to miałby dalej święty spokój , policja by o nim dalej nie pamiętała i nie musiała by , pod naciskiem mediów , zepsuć mu wypoczynku nad morzem . Teraz pewnie pozwie policję o niesłuszne zatrzymanie i straty moralne :rolleyes::

Ja pierd...... w jakim ja kraju żyję :mad::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie byłeś jednak w Norwegii... standardem na głównych drogach -które są praktycznie tylko i 2x1- jest przelot przez miasteczko, w którym masz 40tke o ile nie 30tke.

Widzę, że nie zrozumiałeś tego, co napisałem, więc powtórzę jeszcze raz:

"Żeby przejechać na drugi koniec Norwegi lub Niemiec, nie trzeba blisko połowy trasy pokonywać po obszarze zabudowanym, tak jak w Polsce."

W Norwegii żyje 5 mln osób na powierzchni 385 25 km2, co daje średnią gęstość zaludnienia niecałe 13 osób/km2.

W Polsce liczebność wynosi 38,5 mln ludzi, którzy żyją na powierzchni 312 679 km2, co daje gęstość zaludnienia 123 os./km2, czyli prawie 10-krotnie więcej!

Jakby tego było mało, to ze względu na klimat w Norwegii zabudowa jest skupiona, natomiast typowa polska wieś to tzw. ulicówka, ciągnąca się kilometrami. Przykładowo, Zawoja ma wg Wikipedii 18 km długości, a ja ze szkoły pamiętam, że wówczas miała 21 km (czyżby się skurczyła?).

Czy w Norwegii widział ktoś taką rozwleczoną wieś?

O to powoduje różnicę w naszym podejściu do ograniczeń prędkości w Polsce oraz za granicą.

Gdyby jadąc z Krakowa do Zakopanego, na całej trasie bym tylko raz lub dwa razy przejeżdżał przez obszar zabudowany, to by mi takie ograniczenie prędkości nie przeszkadzało. Ale jeśli takie ograniczenia mam na blisko połowie trasy, to trudno z entuzjazmem przyjmować następne ograniczenia.

Gdy jestem w Austrii lub Niemczech, to pomimo przestrzegania tam ograniczeń prędkości nie odczuwam tego jako uciążliwości, gdyż obszary zabudowane stanowią niewielki procent trasy i na pozostałym odcinku jestem w stanie bez problemu nadrobić czas stracony na obszarze zabudowanym.

U nas, niestety tak się nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za kilka godzin bedę miał okazję przejechac 600km w PL i postaram sie zrobić to przepisowo (a co, moze sie uda... :-), nigdzie sie nie śpieszę ). Podzielę sie wrażeniami, czy jest to mozliwe i ile czasu kosztuje.....:laughing:

Poza tym zapraszam jutro wieczór na piwo do Sztynortu...

PozdrawiamM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza takimi przykładami skrajnej głupoty jaką popisał się Boguś, na naszych drogach jest wielu potencjalnych "morderców", którzy tego sobie nie uświadamiaja. Jesteśmy "młodym motoryzacyjnie" społeczeństwem. Kiedy mój Stary w 1970r kupował Wartburga, po naszych drogach jeżdziło 230 tys osobowych aut!!!! Dziś jest ich coś koło 9 mln. Praktycznie w ciagu ostatnich 25 lat "zmotoryzowaliśmy" się. Wiekszośc kierowców to kierowcy w pierwszym pokoleniu! Często ich staż za kierownicą nie jest zbyt długi, a ich doświadczenie i obycie na drogach praktycznie liche. Widać to na każdym kroku. Przykłady? Brak sygnalizowania, czyli zrozumiałego informowania innych uzytkowników o swoich zamiarach. Więc czekamy na wyjazd z podporządkowanej drogi a nadjeżdżający gościu właśnie w nia skręca, bez sygnalizowania tego zamiaru, lub sygnalizujac zbyt póżno. Przy skęcie w lewo, taki nieobyty kierownik zatarasuje cały pas i będzie czekał na mozliwość wykonania skrętu blokujac innych użytkowników, bo nie pomysli, że gdyby bardzo zblizył się do osi jezdni, wystarczyłoby miejsca dla jadących za nim ale na wprost. Bardzo dobrze poznaje się "świeżaka" gdy zbliża się do zakrętu. Zwalnia niesamowicie. Poznaje się też po hamowaniu - lubia trzymać nogę na hamulcu i jechac tak i pół kilometra zbliżając się np. do świateł. Że o parkowaniu nie wspomnę bo to śmiercią nie grozi. Ten brak doświadczenia i obycia przekłada się między innymi na ilość wypadków na drogach, to oczywiste. Mając powyższe na uwadze, trzeba szczególnie uważać aby nagle nie stać się niezamierzonym "mordercą".

Natomiast cieszy jeden fakt. Coraz cząściej mamy do czynienia z rozsądnymi pieszymi. Pieszymi, którzy są też kierowcami i rozumieja jak to wyglada zza kierownicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...