mifilim Napisano 21 Lipiec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 21 Lipiec 2014 (edytowane) Tak wyszło, że w tym roku w wakacje letnie chcieliśmy sprawdzić m.in. jak wygląda białe jak jest zielone, więc wylądowaliśmy w dolinie Gasteinertal. Pominę zielone, bo to forum o białym przecież.:biggrin: Przechodząc do sedna - nie mogłem będąc tak blisko nie wskoczyć na białe.:wink: Prognozy nie były dobre i dalsze czekanie na okienko pogodowe, tzn. słońce, nie miało dla mnie sensu - szybka decyzja i z córą pakujemy sprzęt i jedziemy. To bardzo dziwne uczucie jechać znajomą doliną tyle, że w środku lata. (wszystko zielone) :eek: Na miejscu dowiadujemy się, że nartowanie tylko do 14:30 ale bez wahania dajemy na górę. widok z gondoli na stację dolną wjeżdżamy wyżej i pogoda sie psuje - nad nami mgła. widok na harcore'ową traskę do downhilla. Przesiadka do Gletscherjet 2. Stacja jest na prawie 2000 m a nadal zielono :Mija chwila i wreszcie coś się zaczyna dziać :biggrin: z kolorami. docieramy do Alpincenter na wys. 2450 m i widzimy, że będzie wyżej dobrze :stupid:szybka wizyta w wypożyczalni po narciochy (resztę mamy :biggrin:) - ja testuję Volkl'e a córcia Atomiki. Good news - łorcyk śmiga do 14:30 więc płacimy tylko za pół dnia. im wyżej tym lepiej :biggrin:i wreszcie docieramy we właściwe miejsce tzn. krzesłem na górę i wyżej łorcykiem. dajemy na dół. Warunki super tzn. nieważne czy jest mgła czy nie - ważne że jest koło zera / na lekkim minusie i full śniegu. Wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie - raz jest zimniej na dole , raz na górze. Postanawiamy zjechać całą trasę 1 na dół krzesła. Żeby do niego się dostać , niestety trzeba podejść kawałek bo śnieg za wolny, żeby się dało podjechać. I tutaj clou programu: szkolny błąd czyli brak przygotowania /.kondycji / wydolności czyli mimo małego dystansu wysiłek okazuje się dla nas na tyle poważny, że oboje prawie mdlejemy i na kolanach dochodzimy do siebie przez parę ładnych minut. Szybka kawa i jeździmy dalej. Raz coś widać raz nie. Spotyka nas wielkie szczęście - 2 ratraki zrobiły lewą strona trasy więc dajemy tam. Ludzi jak na lekarstwo. Czas szybko mija i robimy ostatni wjazd przy akompaniamencie wrzeszczącego gościa z obsługi łorcyka - jesteśmy ostatni do zjazdu. Jak ja lubię to uczucie :stupid: Dostajemy się pod krzesło i dalej w dół. Fajnie się jedzie bo ratrak był i nie ma nikogo. Oczywiście im niżej tym cieplej a pod koniec to jak w końcówce sezonu w Polsce tzn. nawet ziemia dobra jest. Wracamy na kwaterkę i dzielimy się wrażeniami. Nawet tego samego dnia to doświadczenie wydaje się super nierealne. :sorrow:pozdrawiam wszystkich, którzy tego doświadczyli i którym będzie to dane. :biggrin: m. Edytowane 21 Lipiec 2014 przez mifilim 30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 23 Lipiec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 23 Lipiec 2014 dla mnie to najlepsza relacja sezonu :applause: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 23 Lipiec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 23 Lipiec 2014 dla mnie to najlepsza relacja sezonu :applause: Mnie się też podoba:smile:, taka kompaktowa:smile:, a przez to nie nudna:wink: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 24 Lipiec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 24 Lipiec 2014 Mnie się też podoba:smile:, taka kompaktowa:smile:, a przez to nie nudna:wink: A nasz tasiemiec z Andory Ci się nie podobał :tongue: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 24 Lipiec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 24 Lipiec 2014 A nasz tasiemiec z Andory Ci się nie podobał :tongue: nie było zdjęć z dramatycznego początku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 24 Lipiec 2014 Zgłoszenie Share Napisano 24 Lipiec 2014 A nasz tasiemiec z Andory Ci się nie podobał :tongue: No wiesz... z perspektywy czasu i nabywanej wiedzy w międzyczasie dochodzę do wniosku że jednak nasza relacja z Andory była mało rzetelna:sorrow: . Nie opisaliśmy dokładnie wszystkich zakrętów na trasach i nie ma w naszych wpisach nigdzie ani słowa kiedy i ile razy dziennie myliśmy zęby:stupid:, jeszcze teraz ktoś to czytając gotów jest pomyśleć że ich nie myjemy wcale:eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 23 Wrzesień 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Wrzesień 2014 kurcze... a dziś tam było znów tak ładnie::biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.