Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Kurtki Colmar w dużej przecenie.


W.W.

Rekomendowane odpowiedzi

Cytat z artykułu

.... musisz kupować takie, a nie inne narty, takie, a nie inne buty, gogle i odzież, jakie ci wskażą światowe firmy producenckie. Ten cały chłam ma ograniczoną ważność, powiedzmy jeden rok. Na następny sezon żeby być na topie musisz wyrzucić sprzęt z ubiegłego roku i zastąpić go nowym, bo przecież każdy chce być modny, trendy i cool.

Ten model spędzania wolnego czasu w górach, który zaproponowano ludziom i co najgorsze - ludzie to kupili - faktycznie nie ma nic wspólnego z prawdziwym aktywnym wypoczynkiem. Na dłuższą metę stajesz się niewolnikiem producentów sprzętu, niewolnikiem właścicieli stacji narciarskich, niewolnikiem kreatorów mody itp. Itp. Itp.

generalnie wg mnie marka nie ma znaczenia a parametry kurtki - tkaninę pewnie robi jedna firma tylko każdy producent inaczej to nazywa (może się mylę )- reszta to kwestia marketingu.

Proste z brzegu porównanie np Red buul kosztuje ok 5 zł a taki sam napój w innym opakowaniu w biedronce można kupić za ok 1,5 zł.

Obecnie prawie wszystko to to samo tylko inaczej zapakowane i podane a sztab ludzi dba o to żebyśmy poczuli się wyjątkowi kupując ich asortyment.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę ci powiedzieć, że świetnie się jeździ bez kurtki. Spróbuj a się przekonasz.

Ja jeździłem wielokrotnie. Np w sweterku z owczej wełny:biggrin:

Werze Ci Piotrze, dlatego tez 460 gramow mojego Bergansa moze bedzie w stanie przyblizyc to co czules bez kurtki:wink:

Test na Tux za miesiac.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat się rozwinął i obejmuje bardzo duzo wątków. Ja powrócę jednak do "Colmar w dobrej cenie".

A co to znaczy w "dobrej cenie"? To, że na metce przekreslono wcześniej przyklejoną wyższą cenę? To, że w innych sklepach takie kurtki usiłuje się sprzedać za wyższą cenę? To wystarczajace wytłumaczenie "dobrej ceny"?

Ja staram się szanować innych i chciałbym, aby mnie, i efekty mojej pracy, także te w postaci wynagrodzeń, ktoś uszanował. Czy 2000zł, 1000zł to dobra cena za kurtę, którą uszyje Chińczyk czy Hindus w 20 minut dostając od sztuki 5 czy 10 centów? Czy ktoś widział kalkulację kosztów wytworzenia i sprzedania takiej kurtki? Ile kosztuje materiał, projekt, robocizna, opakowanie, dystrybucja? O niektórych faktach dowiadujemy się dopiero wówczas, gdy np. zawali się fabryka, jak chyba w zeszłym roku! Benetton, Lacoste i Reserved okazuje się być tym samym! Tylko, że Lacoste kosztuje 8-10 razy więcej od Reserved! To jest dobra cena? Dla mnie jest to zwykłe oszustwo i żerowanie na próżności ludzkiej.

Jakość, - oczywistym jest, że z reguły droższe towary są lepszej jakości, albo przynajmniej tak powinno być. Są niejednokrotnie lepiej, bardziej funkcjonalnie zaprojektowane, lepiej opakowane i sprzedawane w ładniejszych sklepach. To czy chcemy zapłacić za tą jakość, każdy niech osądzi według swoich kryteriów.

Potrzeba- prawie 100% narciarzy w Polsce, i na całym świecie, wcale nie potrzebuje odzieży o najwyższych parametrach technicznych. Może himalaiście, który nie myje się przez 2 tygodnie, siedzi na wietrze o predkości 100km/h w temperaturze od +20 do -40 stopni jest ona niezbędna ( Hillary pokazał, że nie jest niezbędna) dla zachowania jakiegoś tam komfortu, ale nie kanapowemu narciarzowi! Tym bardziej, że ten narciarz odziany w najlepszą technicznie kurtkę, często ma na ciele i duppie np. bawełniane gacie i koszulę! To tak, jakby do sportowego auta założyć opony regenerowane, czy najlepszego szampana pić ciepłego i z plastykowego kubka!

No ale każdemu wolno!

Samozadowolenie, samouwielbienie, pokazanie siebie- to także odgrywa ogromną rolę i poprawia samopoczucie. Ogromna wiekszość z nas woli dobrze wyglądać, być postrzegana jako ludzie sukcesu. Droga odzież jest w pewnym sensie oznaką statusu społecznego, choć znam przypadki, gdzie w pewnych kręgach, wykształconych i dobrze zarabiających ludzi, passe jest zakładać markowe rzeczy.

Jest i druga strona tego zagadnienia. Chęć zaimponowania i wyróżnienia się powoduje sytuacje humorystyczne. Pojawiaja się tak "maszkaradne" modele jak firmy Bogner, totalne bezguście! W tej "dyscyplinie" przodują chyba Rosjanie.

I na koniec dodam, jakbym miał kasy skolko ugodno, kupiłbym sobie strój, co ja piszę strój, stroje z najwyzszej półki, wygodne i takie, które by mi sie podobały!

Aha, dodam jeszcze. Kiedyś mój kolega był w spółce sprzedajacej markową odzież. Dla przykładu podam, garnitury Bossa kupował po 600żł, jeansy Versace za 80 zł. Sprzedawał w Krakowie po 6000zł i 450zł. Ludzie kupowali!

Edytowane przez Bumer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ja wcześniej nic podobnego nie słyszałem ani też nie przeczytałem. Wygląda to na jakieś przekręcenie czyichś słów bo inaczej sobie tego nie mogę wytłumaczyć :stupid:

Wybacz Roobs, na forum jestem od nie dawna a z wrodzonego lenistwa nie chciało mi się zaglądnąć do starszych tematów odnośnie kupna kurtek.

Werze Ci Piotrze, dlatego tez 460 gramow mojego Bergansa moze bedzie w stanie przyblizyc to co czules bez kurtki:wink:...

Bez szans:wink:. A tak poza konkursem to mam nadzieję, że ten Bergans to nie jest jakieś obraźliwe sformułowanie:wink:

Tu na forum, za kazdym razem jest to samo. Temat zbacza na zly tor.

Nie kupujcie drogich aut, nie kupujcie drogich ubran, nie kupujcie drogich zegarkow, nie pijcie single malt....

Za komuny jak nie bylo papieru toaletowego mozna bylo zmietolic gazete ...a i szpilki na Giewoncie tez daja rade...

Nigdy nie pisałem w ten sposób. Mam tylko inny pogląd na zakup kurtki i tego typu sprzętu około-narciarskiego.

W końcu to forum i nie wszyscy musimy się ze wszystkim zgadzać.

.....Narty mam dla przykładu dość niszowe i nie tanie:wink:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem w intencji cię atakować....
I vice versa:smile:Jak mówił Albert Starski - "agresywność jeden"Ot takie forumowe "przepychanki"PozdrawiamPS: przez przypadek natknąłem się na fotkę z Wielkiej Raczy (rok coś 1984-5):

a_07.jpg

Ten w sweterku ręcznie tkanym to ja. To tak żeby nie być gołosłownym:smile:PS2: ups.... dopiero teraz zauważyłem, że napisałem Atrix. Przepraszam to było niezamierzone.

a_07.jpg.d75aca61d6f243668560fa15dfc4c320.jpg

Edytowane przez Piotr_67
PS i PS2
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale te Wasze pasy... wywołały wspomnienia...

Młodziaki pewnie nie mają pojęcia po co one... :smile:

Tadek

Co prawda nauczyłem się jeździć na nartach gdy już byłem dorosły (chłopak ze wsi na nizinach jestem) i nie musiałem używać takich pasów, ale domyślam się że do tego pasa łapało się jakiś uchwyt do liny od wyciągu, żeby wyjechać na górę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I vice versa:smile:

Jak mówił Albert Starski - "agresywność jeden"

Ot takie forumowe "przepychanki"

Pozdrawiam

PS: przez przypadek natknąłem się na fotkę z Wielkiej Raczy (rok coś 1984-5):

[ATTACH=CONFIG]16588[/ATTACH]

Ten w sweterku ręcznie tkanym to ja. To tak żeby nie być gołosłownym:smile:

PS2: ups.... dopiero teraz zauważyłem, że napisałem Atrix. Przepraszam to było niezamierzone.

Wygląda, że śniegu było wtedy "w bród" :smile:

Ale coś Ty miał na głowie za "kask" ?? :wink:

Pozdrawiam,

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda, że śniegu było wtedy "w bród" :smile:Ale coś Ty miał na głowie za "kask" ?? :wink:...
Co do śniegu to zdjęcie nie jest z tego wyjazdu o którym pisałem.To zdjęcie pochodzi z wyjazdu wielkanocnego więc jest to najprawdopodobniej kwiecień.Po mimo to na Wielkiej Raczy zawsze był śnieg.Jeździliśmy tam na zorganizowane obozy narciarskie w latach 84-87.Zawsze były to dwa tygodnie w czasie ferii i potem tydzień w Święta Wielkanocne.Wyjazd pociągiem do Żywca, potem PKS do Rycerki Górnej i potem z buta (czasami po pas w śniegu) do schroniska na Wielkiej Raczy.Oczywiście z plecakiem i nartami na ramieniu. W zimie zajmowało to nawet 2-3 godzin.To co pisałem o 3m śniegu było w czasie ferii w roku chyba 84. Padało praktycznie co noc.Rano była doskonała rozgrzewka - odkopanie budy wyciągu i wyciągnięcie liny wraz z rolkami ze śniegu.Potem zaś pełna jazda w puchu.Łza się w oku kręci.Co do kasku to tylko takie były dostępne:wink:Dziś już niestety z niego wiele nie zostało, dlatego kupiłem plastykowy:biggrin:Co się zaś tyczy wyrwirączki to do pasa na sznurku przywiązany był "klucz" drewniany lub aluminiowy który zakładało się na linę i na skutek obciążenia klinował się powodując, że można było jechać w górę. Najważniejsza jednak była umiejętność odpięcia tegoż "klucza" w razie upadku. Wyciąg był bezobsługowy więc w razie czego trzeba było liczyć na siebie lub, że zadziałają wyłączniki krańcowe. Dodatkowo na wejściu liny do budy były płaskowniki które miały spowodować "automatyczne" zluzowanie się klucza. Niestety nawet wujek googl nie ma fotki takiego klucza.Wyglądało to mniej więcej tak:

zlatna_1975_44.jpg

Zdjęcie z witryny http://energetyk-elektronik-bytom.net/_eeb/Pozdrawiam

zlatna_1975_44.jpg.9339f71d42f9bba3af72a27e130d6c41.jpg

Edytowane przez Piotr_67
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam najbardziej lubię jeździć w podkoszulku i kąpielowkach... :biggrin:

Tak poza tym,na własnej skórze przekonałem się, że czasem lekkie rozpięcie kurtki jest bardziej skuteczne niż dobra membrana.

W ostatnim sezonie zabralem na -20 st. jakaś tanioche za 80 zł i sprawdzała się równie dobrze jak moja zdecydowanie lepsza kurtka.

A deszcz? Zazwyczaj omijam takie dni.... :)

Podobnie jak Piotr uważam,że drga kurtka nie jest niezbędna, ale jak się komuś przelewa,to czemu nie... :cheerful:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. . Pojawiaja się tak "maszkaradne" modele jak firmy Bogner, totalne bezguście! W tej "dyscyplinie" przodują chyba Rosjanie.

. Dla przykładu podam, garnitury Bossa kupował po 600żł, jeansy Versace za 80 zł. Sprzedawał w Krakowie po 6000zł i 450zł. Ludzie kupowali!

W swojej kolekcji posiadają kurtki czy spodnie których z 5 m na stoku nie odróżnisz od innych firm. Natomiast te kolorowe, które zapewne masz na myśli bardziej idą w kierunku "deski" niż nart a w "swnowboardzie" wszystko się wydaje beznadziejne :)

Co do garniturów Bossa, Joppa ...gdy widzę jak jarają się tym ludzie to nie wierzę gdzie maja oczy. Za 1/3 ceny mają Vistulę która 100x jest lepsza jakościowo.

PS

Mogę się mylić ale mam wrażenie że jakoś nie przypadkowo nawiązujesz do wiadomości w których kole ciebie moje zdanie że zakup kurtki za 8 tyś czy zegarka za 50 tyś jest czymś normalnym.

Jeśli się mylę to sorry :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tylko twoje założenie, które nie potwierdza że to fakt a właśnie rzeczywistością powinniśmy się kierować :rolleyes::

Pewnie z tego samego powodu napisałeś to:

Mogę się mylić ale mam wrażenie że jakoś nie przypadkowo nawiązujesz do wiadomości w których kole ciebie moje zdanie że zakup kurtki za 8 tyś czy zegarka za 50 tyś jest czymś normalnym.....

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Występujesz jako pełnomocnik Bumera?:eek:

A ty zzochy?

A tak na poważnie. Nie chodzi mi o merytoryczną stronę twojej konwersacji z Bumerem. To wy ze sobą rozmawiacie.

Chodzi mi o to, że post wcześniej pouczasz mnie abym kierował się "rzeczywistością"

A sam post wcześniej piszesz w formie "mam wrażenie".

Jeśli chcesz kogoś "pouczać" to bądź konsekwentny.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...