Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Lawiny - temat zbiorczy


MajorSki

Rekomendowane odpowiedzi

Straszna informacja

https://eurosport.tvn24.pl/hill-climbing/nie-zyje-kacper-tekieli-maz-justyny-kowalczyk_sto9611354/story.shtml

"Nie żyje Kacper Tekieli

Jak dowiedział się eurosport.pl, do tragedii doszło w szwajcarskich Alpach. Potwierdził to Jerzy Natkański, dyrektor Fundacji Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki.

- Zginął w lawinie, w czwartek odnaleziono jego ciało - mówi nam Natkański."

  • Sad 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, pawelb91 napisał:

Straszna informacja

https://eurosport.tvn24.pl/hill-climbing/nie-zyje-kacper-tekieli-maz-justyny-kowalczyk_sto9611354/story.shtml

"Nie żyje Kacper Tekieli

Jak dowiedział się eurosport.pl, do tragedii doszło w szwajcarskich Alpach. Potwierdził to Jerzy Natkański, dyrektor Fundacji Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki.

- Zginął w lawinie, w czwartek odnaleziono jego ciało - mówi nam Natkański."

Piszą, że poleciał 1000m z lawiną deskową na północną stronę, policja zaś, że w rejonie Rottalsattel wypadek z niewyjaśnionych przyczyn, ponoć była trójka, a warunki złe na śmigło więc nie wystartowali wieczorem, a dopiero z rana... gdzieś jeszcze, ze Bargiel w akcję ratunkową zamieszany

F9C737A2-E39B-4926-BBDA-52FB6DEA59AE.png

Edytowane przez sstar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był z nartami? Może zostawił je na przełęczy?


- Turysta był sam na wycieczce narciarskiej w rejonie Jungfrau. Jego wypadek wydarzył się w okolicach Rottalsattel z niewyjaśnionych przyczyn. Po odebraniu zgłoszenia natychmiastowo rozpoczęto poszukiwania. W środę mężczyzny nie udało się odnaleźć. Gdy wznowiono akcję w czwartek rano, udało się go zlokalizować, lecz niestety już nie żył - czytamy w oświadczeniu.

https://przegladsportowy.onet.pl/alpinizm/bilet-w-jedna-strone-oto-jeden-z-ostatnich-wywiadow-kacpra-tekieliego/6qchmw2

Edytowane przez sstar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kowalczyk https://plejada.pl/newsy/justyna-kowalczyk-zegna-meza-ujawnila-jego-ostatnia-wiadomosc/el5z1nm i Marcisz https://plejada.pl/newsy/kacper-tekieli-mogl-poniesc-okropna-smierc-znajomy-o-losach-meza-kowalczyk/t27xxvd źródło słabe, ale coś tam więcej wiadomo...

ps w 2004 próba Berhault powtórzenia wyczynu Stecka https://www.climbing.com/climber/berhault-killed-in-the-alps/ zatrzymała się na 65 szczycie...

Edytowane przez sstar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, sstar napisał:

 

Star awansujesz, teraz recenzujesz Wielickiego.

Napisz po prostu swoją recenzję wypadku.

 

p.s.  Niezłe komentarze są pod tym artykułem. Np. „mógł sobie wypożyczyć plecak lawinowy”.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, MarioJ napisał:

 

Star awansujesz, teraz recenzujesz Wielickiego.

Napisz po prostu swoją recenzję wypadku.

 

p.s.  Niezłe komentarze są pod tym artykułem. Np. „mógł sobie wypożyczyć plecak lawinowy”.

 

Nie recenzuje, tylko cytuje, podobnie jak uwagi Marcisza. ewentualnie dywaguję co do źródeł informacji Wielickiego. Obydwie osoby zasłużone dla polskiej wspinaczki i specjaliści w swoim nieco odmiennym fachu. Co do wypadku to nie wypowiadam się. PS o plecaku lawinowym wspomniał sam Wielicki zdaje się.

Edytowane przez sstar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, sstar napisał:

Nie recenzuje, tylko cytuje, podobnie jak uwagi Marcisza. ewentualnie dywaguję co do źródeł informacji Wielickiego. Obydwie osoby zasłużone dla polskiej wspinaczki i specjaliści w swoim nieco odmiennym fachu. Co do wypadku to nie wypowiadam się. PS o plecaku lawinowym wspomniał sam Wielicki zdaje się.

https://www.sport.pl/inne/7,64998,29787549,wielicki-o-tragedii-tekielego-wskazal-mozliwa-przyczyne-chyba.html#s=SNO_Img_2

 

To jest bardzo znamienne że Wielicki wypowiada się na temat wypadku.

Wyraźnie podnosi kwestię braku plecaka lawinowego. Kwestia czy to jest jego komunikat do środowiska górskiego: plecak lawinowy w pewnych przypadkach powinien być normą ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MarioJ napisał:

Wyraźnie podnosi kwestię braku plecaka lawinowego. Kwestia czy to jest jego komunikat do środowiska górskiego: plecak lawinowy w pewnych przypadkach powinien być normą ?

 Co to zmieni ? 
 

Kolejny dodatek który nigdy nie zastąpi zdroworozsądkowego przewidywania. 
 

Dzis czytam o kolejnych DOŚWIADCZONYCH trzydziestoletnich wspinaczach którzy do domu nie wrócą.

https://www.telegraaf.nl/nieuws/1195157565/drie-nederlanders-overleden-door-lawine-in-zwitserse-alpen
 

Doswiadczony to może być właśnie Wielicki który żyje i potrafił przewidzieć ,często wycofać się,odpuścić choć pewnie i tez jakieś małe błędy popełnił nie raz.

Dziś wielu myśli że jak kupi najlepszy sprzęt wejdzie na 20 szczytów to już jest … wie kim,a reszta określa ich mianem doświadczonych . A natura sama eliminuje najsłabsze jednostki. Jak to w naturze,nic nowego. Przykre ale jakże oczywiste .
 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, MarioJ napisał:

 

To jest bardzo znamienne że Wielicki wypowiada się na temat wypadku.

Wyraźnie podnosi kwestię braku plecaka lawinowego. Kwestia czy to jest jego komunikat do środowiska górskiego: plecak lawinowy w pewnych przypadkach powinien być normą ?

 

oprocz braku plecaka takze obecnosc nart...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, marekbtl napisał:

Victor, to jest najważniejsze w Twojej wypowiedzi. Trzeba wiedzieć kiedy odpuścić. Bo nie wszystko jest takie jak powinno być. Na takim poziomie, to już niuanse są bardzo ważne. Taki hazard.

pozdrawiam

nie wiem czy lawinowa trojka to niuans, choc pewno trojka trojce nierowna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Sstar, ale nie nam to oceniać, bo kompetencje bynajmniej moje są żadne w tej materii - Twoje - nie wiem. Ja tylko ogólnikowo, w kasynie można i da się "wygrać" - tylko trzeba wiedzieć kiedy od stołu odejść. A "zabawa" na takim poziomie tu już ma znamiona ruletki i to tej rosyjskiej.

pozdrawiam

Edytowane przez marekbtl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, sstar napisał:

oprocz braku plecaka takze obecnosc nart...

Jak najbardziej, to może być przypadek że zejście śladem podejścia mogłoby być bezpieczniejsze niż zjazd. Aczkolwiek nie wiemy nawet gdzie dokładnie założył narty, czy założył ?

 

Wielicki chyba dużo mówi na zasadzie hipotezy, trzeba wziąć na to poprawkę. Ale niewątpliwie w tej sytuacji ma rację w tym zdaniu:

"to nie góry zabijają, to człowiek popełnia błędy"

 

Edytowane przez MarioJ
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Jusik2002 napisał:

Dajcie już temu chłopu odejść.... Najprawdopodobniej popełnił błąd i tyle. Uprawiając taki sport trzeba to wkalkulować w ryzyko...

Dobrze to podsumował Wielicki.

https://przegladsportowy.onet.pl/alpinizm/wielicki-kacper-tekieli-chyba-popelnil-blad/1wl9pcq

 

 

To dopiero początek analiz i dyskusji na temat tego wypadku.

Będą nowe fakty, jeszcze kilku ekspertów się wypowie ...

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, MarioJ napisał:

 

To dopiero początek analiz i dyskusji na temat tego wypadku.

Będą nowe fakty, jeszcze kilku ekspertów się wypowie ...

 

Przykre bo facet nie żyje ale tak naprawdę kto do tej pory wiedział czym On się zajmował ? Taki paradoks, zrobił się znany po swojej śmierci. Robiąc takie rzeczy chyba każdy wie, że coś kiedyś może się wydarzyć. 

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Jusik2002 napisał:

Przykre bo facet nie żyje ale tak naprawdę kto do tej pory wiedział czym On się zajmował ? Taki paradoks, zrobił się znany po swojej śmierci. Robiąc takie rzeczy chyba każdy wie, że coś kiedyś może się wydarzyć. 

 

Wypadki górskie analizuje się po to, aby wyciągać z nich wnioski. Dla innych. Tak się zawsze robi, jeśli da się poznać fakty o sytuacji wypadkowej.

 

Drugie sprostowanie: był znany dobrze przed śmiercią, przynajmniej dla mnie. Słynne było np. jego zimowe przejście expandera, które robił wraz z innymi znanymi wspinaczami.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MarioJ napisał:

 

Wypadki górskie analizuje się po to, aby wyciągać z nich wnioski. Dla innych. Tak się zawsze robi, jeśli da się poznać fakty o sytuacji wypadkowej.

 

Drugie sprostowanie: był znany dobrze przed śmiercią, przynajmniej dla mnie. Słynne było np. jego zimowe przejście expandera, które robił wraz z innymi znanymi wspinaczami.

 

Wielicki się zagalopował w dywagacjach https://www.sport.pl/zimowe/7,64996,29792129,krzysztof-wielicki-publicznie-przeprosil-justyne-kowalczyk.html#s=SNO_Img_5

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, MarioJ napisał:

 

Wypadki górskie analizuje się po to, aby wyciągać z nich wnioski. Dla innych. Tak się zawsze robi, jeśli da się poznać fakty o sytuacji wypadkowej.

Zgadza się. Aby cokolwiek powiedzieć więcej to warto byłoby znać choćby ślad podejściowy i prognozowany zjazdu. Wszedłem na Google Earth (daje kapitalny wgląd) i nie bardzo rozumiem gdzie był wypadek, bo aby spaść 1200 m to trzeba byłoby porwać się na ekstremalne żleby po północno-zachodniej stronie. Tam na przykład plecak lawinowy do niczego by się nie przydał.

Ale po drugiej stronie trasa wydaje się do zrobienia dla turystów. Nie zmienia to postaci rzeczy, że jeśli jest się solistą to plecak lawinowy jest jedynym realnym sposobem na podwyższenie szans przeżycia. Nawet gdyby je zwiększał tylko o 20%.  

Dla mnie symptomatyczne są te przeprosiny Wielickiego. Czyli, że był splot niekorzystnych okoliczności a Tekieli błędu nie popełnił. To jest jednak ciekawe, bo w tak stromym terenie, przy 3-ce, metoda Muntera pewnie by wyrzuciła "nie iść".  Dlatego stwierdzenie (wcześniejsze) Wielickiego, że "niepotrzebnie" brał narty może być jak najbardziej słuszne, bo mógłby poruszać się po bezpieczniejszym śladzie.  Albo nie podciąć deski. Może w takich okolicznościach lepiej zdjąć narty?

Kiedyś z Robertem mieliśmy taką sytuację w okolicach Gran Zebru. Weszliśmy na ślad podejściowy w kotlinę gdzie był gigantyczny depozyt totalnie zdegradowanego śniegu (dosłownie pył). Czułem się jak na końcu lufy armatniej. Z dużym trudem doszliśmy do stromego brzegu zamykającego kotlinę. Tam mozolnie wspięliśmy się na ostrogę skalną i po skale już spokojnie, na grań.

W każdym razie, każdy wypadek, w tym i Tekielego, powinniśmy traktować jako szansę na naukę i przemyślenia. Czekam cierpliwie na pełniejsze dane i wypowiedzi ekspertów. Na razie dyskusja podszyta jest "polityką" i emocjami. 

A co do zasady, to zawsze szukam błędu bo inaczej chodzenie po górach byłoby rodzajem loterii.

Edytowane przez Wujot
  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...