Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Sytuacja na granicach


JC

Rekomendowane odpowiedzi

W tym sezonie korki na granicy Austryjacko Niemieckiej, google pokazywał czas oczekiwania od 5 do 60 minut, szczęśliwie wieczorami nie było tak źle. Na kontrole zaprosili 2x gości jadących samotnie, rodziny z Thulami raczej machnięcie rączką pana władzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego jechałbyś przez Salzburg?(...)Jak przejadę przez Silian to wbijam na A22 i jadę dalej.

Jak przejedziesz. Pytanie, czy jechałeś już tamtędy? Bo ja dwukrotnie i powiem Ci, że w weekendy w sezonie ta droga też potrafi się nieźle korkować. Chyba lepiej byłoby odbić w Salzburgu na Lofer --> Worgl. Może tak spróbuję tym razem. Dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nieaktualne, ale jadąc do Innsbrucka , rano 6.02.2016, na granicy austriacko-niemieckiej była kolleejjjjkkkka - chyba z 20 km, na trzech pasach ruchu. Była to sobota, to chyba miało znaczenie. Oczywiście jadąc od Salzburga przekraczałem także granicę do Niemiec. Tam było na bieżąco. Wracając, w środę wieczorem , 10.02.2016. żadnej kolejki nie było. Jak więc widać na podstawie mojego doświadczenia, kolejki są okresowe. Nie ma reguły, choć w weekendy jest z pewnością ryzyko postania.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nieaktualne, ale jadąc do Innsbrucka , rano 6.02.2016, na granicy austriacko-niemieckiej była kolleejjjjkkkka - chyba z 20 km, na trzech pasach ruchu. Była to sobota, to chyba miało znaczenie. Oczywiście jadąc od Salzburga przekraczałem także granicę do Niemiec. Tam było na bieżąco. Wracając, w środę wieczorem , 10.02.2016. żadnej kolejki nie było. Jak więc widać na podstawie mojego doświadczenia, kolejki są okresowe. Nie ma reguły, choć w weekendy jest z pewnością ryzyko postania.

Stałeś dokładnie w tym samym korku co mój mąż :wink: nawet tak samo wracałeś. My zastanawialiśmy się czy sobota to nie jakaś zmiana turnusów :confused:: oby tak nie było, ponieważ pojutrze wyjeżdżamy już rodzinnie i liczę na płynna jazdę. Jedziemy też inną trasą, więc nie powinno być źle.

Chyba nie byliście razem? :eek: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tego samego dnia 6.02 rano też jechałem tamtędy. Ruszyłem z Wiednia o 5:00 rano i na granicy za Salzburgiem byłem ok 9:00 rano. Stałem ok 20-30 minut więc tragedii nie było. Soboty raczej są najgorsze bo faktycznie przeważnie w ten dzień jest zmiana "turnusów"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Natomiast około godziny póżniej koło Kufstein, od strony austriackiej, był korek niesamowity!

Potwierdzam.... widziałem ten korek. W Kufstein byłem chyba około 11:00, To co działo się na wyjeździe z AT do DE to masakra. To zdecydowało, że wracałem przez Ga-Pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przejedziesz. Pytanie, czy jechałeś już tamtędy? Bo ja dwukrotnie i powiem Ci, że w weekendy w sezonie ta droga też potrafi się nieźle korkować. Chyba lepiej byłoby odbić w Salzburgu na Lofer --> Worgl. Może tak spróbuję tym razem. Dam znać.

Jadę do Dimaro, więc tak czy inaczej muszę lecieć A22. Jadąc przez Sillian ominę Niemcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kraków - Brno - Salzburg - Innsbruck - Ischgl

Cześć,

Mam pytanie, wyjeżdżam do Ischgl w najbliższą sobotę z okolic Krakowa (pewnie gdzieś około godziny 4:00) i w okolicach granicy austriacko - niemieckiej za Salzburgiem powinienem być w okolicach godziny 12. Doradźcie mi proszę - zastanawiam się czy od razu omijać okolice Salzburga czy może jednak próbować odstać z nadzieją, że nie będzie tragedii? W większości krajów pokończyły/kończą się już ferie więc mam nadzieję, że będzie w miarę dobrze na drogach... Co poradzicie?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Bardzo trudno przewidzieć jakie w najbliższą sobotę będą korki na granicy pod Salzburgiem. W ostatnią sobotę ok. godziny 13 wg. google pokonanie granicy zajmowało 1,5 godziny. Jeżdżę podobną trasą (tylko z Insbruka na Brenner) od trzech lat. Wcześniej nie było korków na granicy, tylko stało się w nich od zjazdu z A8 do Kufstein. W roku 2013 (początek marca) korek średni ok. 30 minut. Rok później koniec marca korek zaczynał się jeszcze na A8. Do Kufstein jechałem chyba półtorej godziny. W zeszłym roku bodajże ostatnia sobota lutego prawie bez korków. Będę ruszał do Włoch 5 marca nastawiam się na objechanie granicy autostradowej przez Walserberg drogami 1, 20 i 21. Tylko 3,5 km dalej, niż autostradą. Jeżeli będzie dobra pogoda nie będę wracał na A8, tylko pojadę dalej przez Lofer, St. Johann in Tirol do Worgl.

Napisz jak Ci się jechało. Twoje informacje wykorzystam za tydzień.

PS. Jadąc bocznymi drogami dobrze jest uzupełnić paliwo. Aktualne ceny na stacjach zawsze znajdowałem na stronie: http://www.oeamtc.at/spritapp/SimpleSearch.do;jsessionid=B2210B27162FFCA14BC19F3ED2085CEE.weblivetom22?spritaction=showSimple

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bravo1

No właśnie, trudno powiedzieć...

Też obserwowałem w ostatnią sobotę google i odniosłem wrażenie, że na granicy pod Salzburgiem było bardziej tłoczno niż pod Rosenheim.

Ten objazd przez Walserberg wydaje się być ciekawy, stosunkowo krótki i to newralgiczne miejsce omijamy.

Przez myśl również przeszła mi ostatnio trasa mniej więcej o której piszesz - by od razu ominąć też Rosenheim.

Przez ostatnie dwa lata ('14 początek lutego - Zillertral, '15 koniec lutego Val Gardena) - jeździłem standardowo czyli autostradą i w sumie nie traciło bardzo dużo czasu pod Rosenheim lub w innych miejscach.

Jak przeglądam trasę wg google to standardowa droga (autostradami) z mojego domu do Kappl to 10 godzin 15 minut, natomiast trasa wyznaczona przez Lofer - St. Johann in Tirol - Wörgl to 10:45 więc rezygnując ze standardowej trasy praktycznie wydaje się, że nic "nie stracę" bo nie ma takiej możliwości aby na pół godziny nie spędził czy to na granicy A - D czy też pod Rosenheim.

Jedyne ciekawe czy sam objazd się nie zakorkuje... (np. przy wyjazd na autostradę w Wörgl) .. a tak to chyba nie ma opcji, aby się nie opłaciło...

Jak zajadę na miejsce to dam znać którą drogę wybrałem i jak się jechało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o granicę przy drodze na Innsbruck (Kufstein) to jadąc w stronę Niemiec najlepiej zjechać na drugim zjeździe przed granicą (na Endach), przejechać przez most drogą 171 i wjechać na autostradę ponownie na pierwszym wjeździe po stronie niemieckiej (Kiefersfelden). Ktoś ten objazd już gdzieś tu opisywał na forum. W stronę Austrii nie powinno być korka.

W ostatni weekend przejeżdżałem tamtędy, co prawda jechałem do Kitzbuehel i nie chciałem kupować winiety, więc zjeżdżałem z autostrady w Kiefersfelden i potem jechałem już cały czas drogą 171, więc nie byłem na autostradzie po stronie austriackiej, ale mogłem zaobserwować jak wygląda ruch na granicy na drodze równoległej do autostrady:

- kontroli nie ma żadnej, więc ewentualne opóźnienia na tej granicy wynikają tylko i wyłącznie z tego, że jest to droga przez miasteczko, są światła, ograniczenie do 40, itp.

- w sobotę koło 10 rano samochody jechały dość wolno ale płynnie w stronę Niemiec (co sugeruje, że na autostradzie był korek i ludzie go omijali tym objazdem), w stronę Austrii brak opóźnień

- w niedzielę koło 18 w obie strony ruch płynny i brak korka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry link, szkoda, że w trasie nie ma jak sprawdzić... musimy poczekać na uwolnienie pakietów danych na internet w ue ... chociaż wówczas wszyscy będą jeździć wg map google'a...

Edytowane przez mhs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda, że w trasie nie ma jak sprawdzić... musimy poczekać na uwolnienie pakietów danych na internet w ue ... chociaż wówczas wszyscy będą jeździć wg map googl'a...

Możesz dokupić sobie jakiś pakiet na transmisje u operatora. Jest też aplikacja ASFiNAG-a na telefony. Ja patrzyłem na bieżąco w trasie przez aplikację i do rachunku doliczyło mi ok 30pln za roaming danych tak więc kwota niezbyt wielka. Pakietu danych nie kupowałem. Zorientuj się u operatora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz dokupić sobie jakiś pakiet na transmisje u operatora. Jest też aplikacja ASFiNAG-a na telefony. Ja patrzyłem na bieżąco w trasie przez aplikację i do rachunku doliczyło mi ok 30pln za roaming danych tak więc kwota niezbyt wielka. Pakietu danych nie kupowałem. Zorientuj się u operatora

sprawdzałem, mam niestety drogo :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze wracając z Włoch stałem w korku do Kufstein. W zeszłym roku postanowiłem ominąć korki i jechać przez Lofer. Droga bardzo fajna, widokowa, zero korków. Jedno małe ale. Jadąc na Brenner wyprzedziłem charakterystyczny polski autokar. On zapewne jechał autostradą, bo przed Melkiem dogoniłem go ponownie:laughing:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warszawa - Zillertal

Witam.

Jestem nowy na forum i proszę o poradę.

Jadę jutro rano (6.00) z Warszawy do Zillertal (pierwszy raz).

Doradźcie proszę jak lepiej tam dojechać:

1. Warszawa - Wrocław - Monachium - (Tu podobno korki pod Monachium + korki na granicy DE/AT)

2. Warszawa - Katowice - Brno - Salsburg - (korki na granicy w okolicy Salsburga).

Google pokazuje że czas bardzo podobny.

Będę wdzięczny poradę którędy pojechać.

Na pewno podzielę się jak trasa jaki już docelę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczęśliwie dotarłem po 12 godz. jazdy do "Zillertal". Info dla tych którzy "dotankowują" na ostatniej stacji BP w PL, w tzw Zgorzelcu. Litr oleju 4,35 zł - 1 euro = 4,65 zł. Droga do Monachium pełny luz, dopiero przy wyjeździe spowolnienia, bez postojów ale wolno.

Mkor.jpg

Lepiej zatankować dużo wcześniej jeśli nie chce się spędzić co najmniej pól godziny do dystrybutora

skor.jpg

Droga powrotna to ewidentne stanie! PSCiekawostka:) Jak ktoś zgubi drugą część od winiety to może tu ją znajdzie :)

VinKub.jpg

Tylko nie zabierać mojej :) Jutro postaram się coś zamieścić ale już w innym dziale :)

Mkor.jpg.51c9c485258456c2751c79e867826402.jpg

skor.jpg.a33538957c4d2b6c8c6ef3427d70922e.jpg

VinKub.jpg.3f1e097a059ac7feec93cf4f3ad906b0.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bochnia - Kappl

Trasa Bochnia - Katowice - Ostrawa - Brno - Mikulov - Sankt Poten - Salzburg - (Objazd droga nr 21 - Lofer - St. Johann in Tirol - Worgl) - Insbruck - Kappl

Wyjazd 4:00

Przyjazd: 13:45

Czas podróży 9:45 w tym:

- 5 minut na Shellu na za granicą

- "minuta" na granicy Austriackiej na zakup winiety

- postój 10 minut na tankowanie pomiędzy Salzburgiem a Worgl

Droga - bez jakichkolwiek korków czy postojów. Czechy kompletnie pusto na drogach, dużo nowego dobrego asfaltu i chyba dosłownie już tylko kilka kilometrów betonowych płyt. Za Brnem kawałek porządniej dwupasmowej drogi (nawet to chyba autostrada była).

Najszybsza i najbardziej płynna podróż jaką odbyłem na narty.

Poysdorf - jedna zmiana świateł.

A5 i cała droga w kierunku Salzburga przez większość czasu z maksymalna dozwoloną prędkością (130/140).

Nie wiedząc co będzie na granicy austriacko - niemieckiej pojechałem objazdem. Objazd - cały czas tempem zgodnym z przepisami lub trochę wolnej.

Trochę gęsto przed Insbruckiem (tam jest ograniczenie do 100 i cały czas w okolicach tej prędkości, ogólnie duży ruch ale bardzo płynny).

Za Insbruckiem - "pusto".

Kilka spraw:

- objazd - nie jest to droga górska czy trudna - ale przy bardzo dużych opadach śniegu nie wiem czy bym się pchał bo jest kilka miejsc wąskich czy też lekko z góry/na dół

- dużo osób wracało tą drogą (w tym również trochę polskich tablic się pojawiło), w dwóch miejscach były zatory i trochę stania.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bochnia - Kappl

Trasa Bochnia - Katowice - Ostrawa - Brno - Mikulov - Sankt Poten - Salzburg - (Objazd droga nr 21 - Lofer - St. Johann in Tirol - Worgl) - Insbruck - Kappl

Wyjazd 4:00

Przyjazd: 13:45

Czas podróży 9:45 w tym:

- 5 minut na Shellu na za granicą

- "minuta" na granicy Austriackiej na zakup winiety

- postój 10 minut na tankowanie pomiędzy Salzburgiem a Worgl

Nic nie ma o sikaniu w czasie prawie 10 godzinnej podróży, ale domniemam, że to te dwa dłuższe postoje.

Twardziele w tym aucie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie ma o sikaniu w czasie prawie 10 godzinnej podróży, ale domniemam, że to te dwa dłuższe postoje. Twardziele w tym aucie :wink:
100% faceci nie jedzą miodu i nie zatrzymują sie na sikanie! ....za to żują pszczoły i siurają w spodnie, bo jaki jest sens prania spodni gdy nie są brudne:)

biba.jpg

biba.jpg.8da6e9459ac17067efefd1cf98f0ef31.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...