Jakie narty po rekonstrukcji ACL

[piotrekkmwtw]

......

Edytowane 3 Grudzień 2015 przez piotrekkmwtw

[kaka]

Ja bazując na własnych "doświadczeniach" proponowałbym tobie po pierwsze zaopatrzenie się w dobrą ortezę kolanową. Jeżeli chodzi o nartę to przyglądnij się Voelki RTM 84 w długości między 170 a 180 góra. Im dłuższa tym ramię nacisku przy niekontrolowanym zakrawędziowaniu dużo większe. Sądzę że ilość cm2 powierzchni narty wystarczy do twojego wzrostu i "solidnej" wagi na jazdę "wyważoną" przez rozsądek większy procentowo od potrzeby adrenaliny (chociaż te 23 lata...no nie wiem bo też kiedyś miałem te lata). W/w narta jest bardzo przyjazna do jazdy przy różnych warunkach śniegowych. Natomiast jeżeli chodzi o siłę wypięcia wiązań to już bardziej skomplikowana zabawa. Za mała siła ...zle, za dużą jeszcze gorzej. Wybór należy do Ciebie przy pomocy serwisantów z dobrego serwisu. Życzę dobrych wyborów i bezpiecznych szusów.

http://www.skionline.pl/worldskitest/voelkl-rtm-84,testy,11-12,narty-allmountain-mezczyzni,646.html

Edytowane 28 Listopad 2015 przez kaka

[JC]

Jakie narty po rekonstrukcji ACL

Piotrze,

Napiszę wprost, w twoim wieku i przy twoim wzroście, pierwsze o czym powinieneś pomysleć to zrzucenie kilogramów. Moim zdaniem masz dużą nadwagę i dobieranie nart nic tu nie zmieni. Kolana będę nie obciążone ale przeciążone!

Co do wiązań, to nie można kombinować. Wiązanie musi być ustawione zgodnie z twoimi umiejętnościami i wagą, brać pod uwagę długość nart. Kolano nie ma tu nic to rzeczy. Bo tak myśląc musiałbyś mieć inne ustawienia dla każdej nogi.

[janek57]

Piotrze,

Napiszę wprost, w twoim wieku i przy twoim wzroście, pierwsze o czym powinieneś pomysleć to zrzucenie kilogramów. Moim zdaniem masz dużą nadwagę i dobieranie nart nic tu nie zmieni. Kolana będę nie obciążone ale przeciążone!

Co do wiązań, to nie można kombinować. Wiązanie musi być ustawione zgodnie z twoimi umiejętnościami i wagą, brać pod uwagę długość nart. Kolano nie ma tu nic to rzeczy. Bo tak myśląc musiałbyś mieć inne ustawienia dla każdej nogi.

Kiedyś napisałem podobny post na temat jazdy na nartach osób otyłych i dostało mi się. Nadwaga i otyłość dotyka coraz większą część Polaków, w tym sporo dzieci niestety. Otyłość, moim zdaniem wyklucza uprawianie narciarstwa zjazdowego u dzieci bo jest dla nich wręcz szkodliwe. Dobre dla wszystkich ,bez względu na wagę ,jest narciarstwo biegowe. Kolega zrzuci 10 kg,poćwiczy, popływa ... i za rok będzie mógł jeżdzic na nartach. Też jestem po zerwaniu i rekonstrukcji wiązadła (poboczne) i jeżdzę bez problemu, ale mimo małej wagi nie mogę pszeszarżować i moja norma to 20-25km dziennie.Zawsze jeżdzę ze sbilizatorem na kolanie i raczej unikach tras czarnych. Przy zbyt intensywnej i za długiej jeżdzie boli ,ale od czego farmaceutyki.Mnie dobrze jeżdzi sie na nartach AM dosyć długich bo 177cm. Moje gabaryty 185/77 lat 58 , na nartach 10 sezon a na poważnie to siódmy. Zadabaj o wagę i formę bo długie lata na nartami przed Tobą

Edytowane 28 Listopad 2015 przez janek57

[piotrekkmwtw]

.......

Edytowane 3 Grudzień 2015 przez piotrekkmwtw

[janek57]

Dziękuję za uwage i oczywiście zdaje sobie z tego sprawę, ale czy bylby w stanie ktoś konkretnie odpowiedziec mi w temacie? Skoro już są te kilogramy to jak zredukować ryzyko nartami

Najpierw zrzuć kilka kg!!!

[piotrekkmwtw]

.......

Edytowane 3 Grudzień 2015 przez piotrekkmwtw

[MAIKEL 1977]

Najpierw zrzuć kilka kg!!!

Sie czepiłeś tych z nadwagą :biggrin: :wink:

[janek57]

Jesteś bardzo monotematyczny, już napisałeś swoje zdanie. Jeśli nie masz nic więcej do dodania to proszę odpuść ten temat

Posłuchaj starszego. Miałeś poważną kontuzję a wyrychlasz sie na narty . Schudnij ,popraw kondycje ,popływaj.... Następna kontuzja kolana może wykreslić narciarstwo zjazdowe z Twojego zycia. Wypadało by być bardziej uprzejmnym.Spróbuj na biegówkach w tym sezonie.

Po zerwaniu wiązadła i operacji byłem 6 lat na rencie. Rehabilitacja ,dziennie ćwiczenia i praca na pół etatu. O nartach nawet nie myślałem.Zdążyłem póżnej jeszcze 15 lat przepracować na dole w kopalni a od 10 lat jeżdzę rekreacyjnie nartach .Wszystko przed Toba,ale ,,śpiesz sie powoli''. Również kilka lat leczyłem się ortopedycznie.

Edytowane 28 Listopad 2015 przez janek57

[piotrekkmwtw]

.................

Edytowane 3 Grudzień 2015 przez piotrekkmwtw

[janek57]

1. Nigdzie nie napisałem, że nie pracuje nad wagą i kondycją.

Z tego co widzę w żadnej z trzech odpowiedzi nie uzyskałem od Ciebie merytorycznej uwagi na powyzsze zagadnienia

Nieprawda młody człowieku.Doradziłem konkretnie. W tym sezonie najlepsze dla Ciebie będą biegówki.Wygląda na to ,ze Twój ortopeda i rehabilitant na nartach nie jeżdzą.

[aliko2]

Jesli była odpowiednia rehabilitacja i przebiegła pomyślnie to nie ma po co zmieniać nart. Czytaj, noga operowana powinna być minimum tak sprawna jak zdrowa na 80% a lepiej na 90 kilka %.

Jaką długość mają te stare Atomic?

[piotrekkmwtw]

.....

Edytowane 3 Grudzień 2015 przez piotrekkmwtw

[Mitek]

Cześć

NO to krótko. Nie ma takich nart i koniec. Jedynym elementem, który może Ci pomóc w odciążeniu kolana jest technika jazdy. Narta nie ma tutaj żadnego znacznie a raczej im lepsza narta tym lepsza możliwość jej kontroli.

Twoja technika jest obecnie na poziomie nieznanym a biorąc pod uwagę opis, użytkowany sprzęt i pytanie jest raczej słabiej. W każdym razie 7-8 to jest bajkopisarstwo. Jeżeli się mylę i rzeczywiście jeździsz na wspomnianym poziomie to sam wiesz, że po prostu kupujesz najlepszą nartę na jaka Cię stać i na stok. Z doświadczenia proponuję nartę o profilu gigantowym typu Master na przykład - łatwa a jednocześnie trzymająca w każdym skręcie i przy każdej amatorskiej prędkości. Oczywiście najdłuższa jaka jest dostępna.

Co do ortezy to jest to opcja do rozważenia. Sam jeździłem w ortezie parę lat po kontuzji ale w końcu uznałem to za jedynie psychiczne wzmocnienie i pomimo braku więzadła stabilność kolana zapewniają w miarę ogarnięte mięśnie, zwłaszcza czworogłowy.

Pozdrowienia serdeczne

Trzymaj się

Edytowane 28 Listopad 2015 przez Mitek

[pakotomasz]

Witam. Czytam ten wątek gdyż jestem po zabiegu rekonstrukcji zerwanych więzadeł ACL, MCL i rzepki, w wyniku wypadku na nartach 2 lata temu i zastanawiałem się właśnie czy model nart ma jakieś znaczenie przy powrocie na stok. Mam narty Fischer Progressor 900. Czy w tych nartkach mogę spokojnie startować na stok po tych urazach? Od czasu wypadku udało mi się zrzucić prawie 20kg i obecnie ważę 78kg przy wzroście 175cm, rehabilitacja wyglądała dość solidnie i jeśli chodzi o odbudowę mięśni to raczej jestem spokojny. Zastanawiał mnie tylko model nart...o ile ma to jakiekolwiek znaczenie:)

[Przemek]

Jeśli odbudowałeś mięśnie i rehabilitacja przebiegła bez problemów, to nie widzę powodów do zmiany narty. Oczywiście pierwsze zjazdy są nieco...dziwne, ale to chwilowe. Wiem z autopsji 😉.

Powodzenia!

[pakotomasz]

Dzieki wielkie za odpowiedz😉 Mam nadzieje, ze ta "dziwnosc" szybko minie😁

[Przemek]

17 godzin temu, pakotomasz napisał:

Dzieki wielkie za odpowiedz😉 Mam nadzieje, ze ta "dziwnosc" szybko minie😁

Minie...możesz być pewien😊. Ja długo jeździłem w ortezie. Lepiej czułem się psychicznie. Jeździłem w ortezie do czasu kiedy jej któregoś razu...zapomnialem. I okazało się że jeździ się tak samo😉.

Nie martw się będzie dobrze. Pamiętaj o porządnej rozgrzewce. Ja za pierwszym razem po zabiegu rozgrzewalem się chyba z 20 minut😀