Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Prośba o pomoc w doborze nart - kobieta nieco doświadczona


Triss

Rekomendowane odpowiedzi

Hej!

Mam kilka typów, lecz liczę na opinie bardziej doświadczonych i zorientowanych w temacie.

1. Płeć - K

2. Wiek - 38

3. Waga - 58

4. Wzrost - 169

5. Na nartach jeżdżę od 2 sezonów (7-10 dni w sezonie)

6. Moje umiejętności określam na 3-4

7. Moje buty to - Atomic Hawx 90 (jeszcze nie ujeżdżane...), wcześniej Salomon Quest Access 70, ale okazały się za szerokie i "kapciowate"

8. Teraz jeżdżę na nartach/model - brak :( brałam z wypożyczalni, różne modele, prawdopodobnie z grupy dla początkujących, konkretów nie pamiętam

9. Preferuję styl jazdy - po przygotowanych stokach, ale też daję radę na rozjeżdżonym stoku pod koniec dnia; trasy niebieskie

10. Upatrzyłem sobie narty - Volkl Aurena / Volkl Viola / Salomon W-Pro / Head Absolut Joy / Rossignol Unique 2 / Fischer Breeze

11. Mój budżet na narty to około - 1500

Moje dylematy:

Co do długości, to chyba powinnam celować w okolice 156-162. Czy inaczej?

Czy narty, które wymieniłam, nie będą zbyt ambitne? Chcę się uczyć, ale nie chciałabym się zniechęcić...

Czy istotne jest, aby rdzeń był drewniany? Czy mam szansę poczuć różnicę na tym etapie, czy może lepiej zostawić sobie ten dylemat na bardziej odległą przyszłość?

Czy ten grafen w nartach Head to tylko marketing, czy faktycznie ma sens? Niewiele opinii na ten temat znalazłam.

Z góry dziękuję tym, którym chciało się to przeczytać, a jeszcze bardziej tym, którzy zdecydują się coś podpowiedzieć.

Dobrego sezonu! :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Kobietą "nieco doświadczoną" na nartach jest moja żona - 25 lat jazdy - zazwyczaj wśród instruktorów.

2 sezony to nic!. Pisze to dlatego bo kluczowym elementem w nauce jazdy na nartach jest pokora!

Buty - jak dobrze dobrałaś to super!

Narty ... ja zawsze mówię: Lepiej wziąć dobrą nartę z drewnem i mieć później pretensje tylko do własnej nieudolności niż szukać dziury w całym. Jeżeli nie ruszasz sie poza niebieskie trasy (narazie) ale chcesz robić postępy to nie jest zły wybór. Narta będzie bardziej stabilna ale bez odpowiedniego odciążenia nie da się obrócić - pamiętaj o tym i nad tym pracuj.

Jak na dobrej narcie dasz radę to znaczy, że umiesz a jak na byle jakiej: "wybaczającej błędy", " ułatwiającej manewrowanie" to nie wiesz co umiesz.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Mitek, bardzo dziękuję za odpowiedź.

"Nieco" użyłam w znaczeniu "trochę, odrobinę". Oczywiście jestem całkowicie na początku drogi, co do tego nie ma wątpliwości.

No i co dalej.... Grafen to oczywiście marketing.. ale jak Ci się podoba nazwa - mnie bardzo brzmi tajemniczo.. :)

A co powiesz na... znam się na Rossi i Dynastarze. Unique2 to słaba narta raczej ale w tej grupie są praktycznie same takie - zobacz na różnicę pomiędzy U2 a U8 - tylko szata.

A może jakaś używka. Do W-wy masz moment. Wierz mi ale te opisy to słowotwórstwo marketingowe. ja bym celował w nartę typu - jeżeli już ma być kobieca w U10 lub podobna ale z drewnem.

Kiedyś się mówiło - słaba narta to lekka narta - i to jest aktualne. Potrzebna Ci lekka czy dobra?

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wierzyć opisom w katalogach, to U10 jest dla mocno zaawansowanych / ekspertów (cyt. "model ekspercki dla kobiet"). Jak widzę taki opis, to odpuszczam, z wiadomych przyczyn. Ale może to znowu jakieś słowotwórstwo marketingowe, nie wiem.

Używana - teoretycznie mogłaby być, ale obawiam się, że nie będę potrafiła ocenić stopnia zużycia i w efekcie wrócę do sklepu.

Czy dobrze rozumiem, że lekka to pianka / kompozyt, a dobra to z drewnem? Bo teraz prawie przy każdej kobiecej piszą, że "ultra-lekka", "lżejsza o 20%" itp. Nawet przy U10 jest, że ultra-lekka. Można się pogubić.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Tak masz rację. Widzisz jeszcze 15 -20 lat temu kobiety jeździły na męskich nartach i potrafiły się na nich nauczyć znakomicie jeździć. Co więcej nie było rozróżnienia na damskie i męskie modele butów. Były po prostu buty narciarskie.

I zapewniam Cię - była to sytuacja normalna.

Opisy są niestety oszustwem, oszustwem wymuszonym przez nas klientów. To my chcemy różnorodności, kompatybilności, ideału doboru itd. a producencie na naszą głupotę reagują tak jak powinni. Rozszerzają paletę modeli itd.

Jesteś osobą jeżdżącą i chcesz jeździć lepiej - kup nartę nie "dla Ciebie" tylko "dla Ciebie jak będziesz jeździć lepiej" - to chyba normalne i logiczne - czyż nie?

Moja żona mówi tak - dobra narta to ciężka narta - zresztą po co Ci lekka narta. Narta jedzie po podłożu więc nie czujesz jej wagi jadąc... prawda... - jak umiesz.

Pozdrowienia serdeczne

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mitku, bardzo mnie cieszy, że odpisujesz i nazywasz rzeczy po imieniu. I też mam poczucie, że producenci wszystko niepotrzebnie komplikują, jakby nie można było tego uprościć i ubrać w czytelną oraz jednoznaczną strukturę.

Wracając do meritum, wydaje mi się, że potrzebuję czegoś bardziej "ze środka", biorąc pod uwagę moje cele rozwojowe oraz okazje do nauki. Na bardziej zaawansowane modele może kiedyś przyjdzie czas (oby) - najwyżej wymienię wtedy narty.

Rossi - U10 wydają mi się mocno na wyrost. Chyba potrzebuję czegoś mniej ambitnego. I tu kluczowe jest Twoje "(...) jak umiesz". No jeszcze nie umiem, niestety.

Przejrzałam też ofertę Dynastar. Czy narta z grupy All Mountain, a konkretnie Glory 74 xpress (najniższa a grupy, ale z drewnianym rdzeniem) będzie ok? Ew. ta wyższa, 79 xpress? Czy to w ogóle zły kierunek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mitek,

bardzo Cię cenię jako fachowca i musiałabym się ponownie urodzić, żeby zyskać Twoje doświadczenie, ale nie neguj proszę rozwoju techniki i technologii, co ma też przełożenie na narciarstwo. Tak się składa, że moja przyjaciółka jest w zespole polskich naukowców w ITME, który właśnie grafen pozyskuje, w 2010 roku Rosjanie dostali Nobla za prace nad grafenem i naukowcy są zgodni, że jest to materiał przyszłości, który znajdzie zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu. To naturalne, że nowe technologie docierają też do sportu i nie kwitujmy tego stwierdzeniem, że to marketingowe triki. Head od zeszłego roku wykorzystuje ten materiał w swoich nartach, można sobie o tym poczytać, obejrzeć film, można w końcu przetestować te narty. Ja zakupiłam i nie żałuję. Koleżance Triss bardzo polecam filmy z testów wykonywanych przez kobiety i recenzje różnych modeli nart, jest tego dużo na youtube, głównie po angielsku.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idealist,

dzięki za wpis. Filmy z testów oczywiście oglądam, od dawna, choć wolę te nt. techniki jazdy :)

Z tym grafenem to do końca nie wiadomo, ile go jest w tej narcie i czy faktycznie przekłada się to w jakiś sposób na jej właściwości. Dla pewności najlepiej brać tę i z grafenem, i z drewnem ;) A Ty który model wybrałaś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mitek,

bardzo Cię cenię jako fachowca i musiałabym się ponownie urodzić, żeby zyskać Twoje doświadczenie, ale nie neguj proszę rozwoju techniki i technologii, co ma też przełożenie na narciarstwo. Tak się składa, że moja przyjaciółka jest w zespole polskich naukowców w ITME, który właśnie grafen pozyskuje, w 2010 roku Rosjanie dostali Nobla za prace nad grafenem i naukowcy są zgodni, że jest to materiał przyszłości, który znajdzie zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu. To naturalne, że nowe technologie docierają też do sportu i nie kwitujmy tego stwierdzeniem, że to marketingowe triki. Head od zeszłego roku wykorzystuje ten materiał w swoich nartach, można sobie o tym poczytać, obejrzeć film, można w końcu przetestować te narty. Ja zakupiłam i nie żałuję. Koleżance Triss bardzo polecam filmy z testów wykonywanych przez kobiety i recenzje różnych modeli nart, jest tego dużo na youtube, głównie po angielsku.

Ja na grafenowych nartach nie jeździłem, ale od paru lat używam rakiety tenisowej z grafenem i gra mi się super. Po zmianie rakiety z Wilsona na Heada awansowałem w lidze o kilka grup do góry, z pewnością jakąś część z tego mojego sukcesu zawdzięczam zmianie rakiety.

Pozdrawiam serdecznie.

PS Odnoszę się tu tylko do materiału, rakieta tenisowa to nie narta. Mitek dobrze pisze, grafen wcale nie musi sprawdzić się w nartach. Moim zdaniem sprawdziłby się w nartach skiturowych, ale takich z dolnej i średniej półki, a niekoniecznie z najwyższej, bo tam decydują inne czynniki. Też uważam, że dobra narta to ciężka narta. Wystarczy porównać narty race-owe komórkowe i każde inne.

Edytowane przez marionen
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja żona mówi tak - dobra narta to ciężka narta - zresztą po co Ci lekka narta. Narta jedzie po podłożu więc nie czujesz jej wagi jadąc... prawda... - jak umiesz.

Mitek, dużo w tym racji, co piszesz i ja też bardzo szanuję Twoją (i Twojej żony) wiedzę, doświadczenie i chęć dzielenia się z nimi.

Z drugiej strony - piszę jako kobieta i subiektywnie - waga trochę jednak ma znaczenie, szczególnie poza stokiem - noszenie do skibusa/na parking, a nawet wkładanie i wyciąganie jedną ręką do stojaka gondoli. Oczywiście jest to drugorzędne w stosunku do innych parametrów wpływających na komfort jazdy, a ciężar nart z drewnianym rdzeniem nie jest ponad siły przeciętnej kobiety, ale jak miałam do wyboru kilka bardzo porównywalnych modeli, to wybrałam właśnie te z grafenem, bo były odczuwalnie lżejsze.

Z drugiej strony taka dość renomowana marka jak Stöckli od lat produkuje narty z kompozytowym rdzeniem i chyba z dobrym skutkiem. Miałam okazję pośmigać kiedyś na ich modelu Spirit Motion i wrażenia miałam bardzo pozytywne.

Edytowane przez tanova
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Mitek, dużo w tym racji, co piszesz i ja też bardzo szanuję Twoją (i Twojej żony) wiedzę, doświadczenie i chęć dzielenia się z nimi.

Z drugiej strony - piszę jako kobieta i subiektywnie - waga trochę jednak ma znaczenie, szczególnie poza stokiem - noszenie do skibusa/na parking, a nawet wkładanie i wyciąganie jedną ręką do stojaka gondoli. Oczywiście jest to drugorzędne w stosunku do innych parametrów wpływających na komfort jazdy, a ciężar nart z drewnianym rdzeniem nie jest ponad siły przeciętnej kobiety, ale jak miałam do wyboru kilka bardzo porównywalnych modeli, to wybrałam właśnie te z grafenem, bo były odczuwalnie lżejsze. Może będę żałować, że nie mają drewna, a może nie - zobaczymy.

Z drugiej strony taka dość renomowana marka jak Stöckli od lat produkuje narty z kompozytowym rdzeniem i chyba z dobrym skutkiem. Miałam okazję pośmigać kiedyś na ich modelu Spirit Motion i wrażenia miałam bardzo pozytywne.

Żartujesz. :)

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też uważam że narta musi być ciężka. Przy zakupie pierwsza prośba do sprzedającego... Proszę zważyć mi te narty! każdy zdziwiony :eek: (niestety rzadko producenci piszą w specyfikacji WAGA!) dla mnie lekka narta nie ma żadnego sensu.

Piszecie noszenie... itd. ale narta służy do jeżdżenia! Ciężka narta tnie przesypy (które na większości stokach powstają w ciągu 2-3 godzin) jak żyletka a lekką można zanieść do boxa albo innego bagażnika i iść na browar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Triss,

moje narty Head mają drewniany rdzeń przy krawędzi, a w środku KOROYD, wykorzystywany też do produkcji wysokiej klasy kasków, rowerów i desek snowboardowych i nart. O właściwościach można przeczytać tutaj http://indefinitelywild.gizmodo.com/helmet-safety-is-being-revolutionized-right-now-1692246906

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Szukam zatem nart z drewnianym rdzeniem, bo przekonują mnie przedstawione tutaj oraz znalezione w necie argumenty.

Mam na liście kilka całkiem nowych modeli, ale też wątpliwości dot. długości / taliowania / promienia skrętu :confused::. A może nie powinnam tak bardzo wnikać i po prostu coś wylosować... Pomożecie?

1. Volkl Viola, długość 155 czy 162? Taliowanie niezależnie od dł.: 123-74-95, ale promień skrętu tej dłuższej to aż 16,4m. To jest ok czy nie bardzo?

2. Dynastar Glory 74 xpress. dł. 156 czy 163? I czy w ogóle ta grupa jest ok?

3. Salomon Cira, dł. 154 czy 161? Pod butem 77-78 - to jest ok?

4. Rossignol TEMPTATION 75 W. dł. 160, 122-75-111. Ew.Temptation 77 w, choć te dwie różnią się chyba jedynie szerokością pod butem. Warto któreś brać po uwagę?

Head - niestety, te, które mieszczą się w moim budżecie, nie mają drewna w środku. A szkoda, bo połączenie nowych technologii i drewna brzmiało zachęcająco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam ten wątek i zastanawiam się po co ludzie tracą tyle czasu na wymyślanie nowych materiałów, nowych rozwiązań. Skoro drewno jest tak dobrym materiałem, czemu całych nart nie robić właśnie z niego? No, może krawędzie niech pozostaną stalowe!

Zaraz, zaraz, takie narty już się kiedyś robiło. Może warto wrócić do tego pomysłu? Może warto wrócić w narciarstwie do butów skórzanych o podeszwach drewnianych, wełnianych swetrów i skarpet, lnu, baranic?

Zastanawiam się także nad doborem sprzętu w zależności od umiejętności. Wzorem porad narciarskich, można polecić zaczynającym przygodę np. z motocyklem, aby od razu wsiadali na ciężki, szybki, np. CBR 900 czy Buel? Nie ma znaczenia jak obecnie sobie motocyklista radzi, ważne jak chciałby jeżdzić!

Aha, bezpłatnie dzielę się pomysłem na nowy produkt! Wierzcie mi, jeszcze nie ma go na rynku! Obciążniki do nart! Obciążniki, aby były ciężkie.

To tyle z rana, w ten wiosenny poranek! Aha, żebym nie był źle zrozumianym, nikomu tu nie przyganiam, zastanawiam się tylko i dzielę się tym z Wami.

Edytowane przez Bumer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Head - niestety, te, które mieszczą się w moim budżecie, nie mają drewna w środku. A szkoda, bo połączenie nowych technologii i drewna brzmiało zachęcająco.

Kupiłem żonie Head iSLX za ok. 1300 zł pod koniec zeszłego sezonu. Z tego co widzę nadal są dostępne w sklepach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie znajdziesz w necie nowe, tegoroczne Heady Absolut Joy, o których pisała Idealist, w cenie 1400 zł.

Z tego co widziałam w kilku źródłach, Absolut Joy nie mają rdzenia drewnianego, tylko "Superlite Composite". Może w poprzednim sezonie było inaczej.

Dopiero model Super Joy posiada drewno, ale tylko przy krawędziach; środek to ten wspomniany wyżej KOROYD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Triss, tak, racja - sprawdziłam w katalogach producenta na ten i ubiegły sezon i konstrukcja GKC Superlite Sandwich Cup z koroydem, drewnem i graphenem, plus włókno szklane, faktycznie dotyczy tylko modelu Super Joy. Mam te nartki, ale jeszcze nie jeździłam. Można znaleźć w necie w cenie okazyjnej (pewnie inne modele też), za ok. 1500 zł, trzeba trochę szczęścia i cierpliwości.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Triss, tak, racja - sprawdziłam w katalogach producenta na ten i ubiegły sezon i konstrukcja GKC Superlite Sandwich Cup z koroydem, drewnem i graphenem, plus włókno szklane, faktycznie dotyczy tylko modelu Super Joy. Mam te nartki, ale jeszcze nie jeździłam. Można znaleźć w necie w cenie okazyjnej (pewnie inne modele też), za ok. 1500 zł, trzeba trochę szczęścia i cierpliwości.

Popatrzę zatem i dziękuję za odp.

Jak pojeździsz to opisz wrażenia pls. :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...