Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Klątwa ferii warszawskich!


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 weeks later...

To dobrze, bo właśnie w drugim tygodniu jadę na narty. A z tymi feriami warszawskimi to różnie jest. W zeszłym roku jak byłem w Krynicy to jednego dnia napadało bardzo dużo śniegu i mieliśmy bardzo ładną zimową scenerię. Dwa lata temu cała zima była kiepska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobrze, bo właśnie w drugim tygodniu jadę na narty. A z tymi feriami warszawskimi to różnie jest. W zeszłym roku jak byłem w Krynicy to jednego dnia napadało bardzo dużo śniegu i mieliśmy bardzo ładną zimową scenerię. Dwa lata temu cała zima była kiepska.

Klątwa nie została zdjęta.:frown::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego zawsze najgorsze warunki narciarskie występują podczas ferii mazowieckich? Tylko nie piszcie, że tak nie jest !:confused::

Nie dramatyzuj :-) Dzisiaj wróciłem z Kluszkowców po tygodniowym szkoleniu i pogoda co prawda nie rozpieszczała, bo było na plusie ale śniegu wystarczająco dużo.

Co prawda na feriach małopolskich nie było kolejek do wyciągów, przyszły mazowieckie i trzeba czekać na swoją kolej :-( Podejrzewam, że Was jest po prostu dużo i temperatura się podwyższa gdy przyjeżdżacie w związku z temperaturą ludzkich ciał :stupid:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dramatyzuj :-) Dzisiaj wróciłem z Kluszkowców po tygodniowym szkoleniu i pogoda co prawda nie rozpieszczała, bo było na plusie ale śniegu wystarczająco dużo.

Co prawda na feriach małopolskich nie było kolejek do wyciągów, przyszły mazowieckie i trzeba czekać na swoją kolej :-( Podejrzewam, że Was jest po prostu dużo i temperatura się podwyższa gdy przyjeżdżacie w związku z temperaturą ludzkich ciał :stupid:

Chyba to właściwa diagnoza, ten tłum warszawiaków podnosi temperaturę nie tylko powietrza.Na SłotwinaArena 2 dni temu pewien pan usiadł z deską za garbem na środku

giganta, który jeździliśmy i nie dał się ruszyć.Usiłowałem mu wytłumaczyć, że dla własnego dobra powinien się przenieść, ale gdy przypomniałem sobie, że Warszawa ma ferie,

dałem spokój...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast w Kluszkowcach miałem taką sytuację, że 2 snowboardzistów i 2 małych narciarzy bezczelnie wepchnęło się z boku kolejki tuż przede mną. Nic nie mówiłem, bo byłem z grupą i mi się nie spieszyło ale obserwowałem dalszy ciąg wydarzeń. Tak się złożyło, że te dwa małe bachory przepchnęły się przed snowboardzistów i nagle od jednego usłyszałem "co za niewychowane dzieciaki, żeby się tak pchać". Po tych słowach nie wytrzymałem i odparłem za plecami gościa "i vice versa", odwrócił się i próbował dyskutować ale jak mu powiedziałem, że wszystko widziałem i że jak się już pcha to niech nie komentuje innych co się wpychają. Jaka satysfakcja mnie ogarnęła jak gość zatkał się na amen i burak na twarzy :-)

Co prawda nie wiem skąd byli ale mogę tylko domniemywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi feriami warszawskimi to jest paradoks trochę. Jako rodowity góral bagienny mogę potwierdzić, że Warszawy za bardzo na południu się nie lubi. Pewnie po części z nadmiernej pewności jak emanuje od mieszkańców stolicy, znacznego zagęszczenia na stokach, a pewnie po części z zawiści (Mazowsze to najbardziej majętny region Polski i widać to na stokach i parkingach). I tutaj jest paradoks, bo Małopolanie za warszawiakami nie przepadają, ale na ich kasę liczą. Ja tam nikogo nie oceniam po pochodzeniu. Chamem może być każdy bez względu na pochodzenie.

Krótka anegdotka:

W zeszłym roku dzień po zakończeniu ferii warszawskich wybrałem się na słtowiny. Do pana parkingowego mówię, ale ładnie, śniegu dosypało, słoneczko świeci...a on dodaje "no i warszawka wyjechała" :stupid:

Co by oddać sprawiedliwość, brak sympatii południa do warszawy działa też w drugą stronę. Zarząd w firmie pochodzi z Warszawy, w Krakowie są kilka dni w tygodniu. Zawsze mówią, że w Krakowie są tylko dwie restauracje w których można zjeść :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warszawy za bardzo na południu się nie lubi.

Jak jednego sezonu Warszawa nie przyjedzie na narty, to nie będziecie narzekać, że się wpychają w kolejce, tylko że narciarze nie przyjechali i liczycie straty :wink:

Chociaż sam czasami doświadczam tej "warszafki" (chociaż to jest raczej typ człowieka a nie kwestia pochodzenia, mimo wszystko z Warszawy jest najwiecej takich osób), więc trochę Wam się nie dziwię...

Bogate Mazowsze? Zgadza się - za wodę w Warszawie płaci się ponad 10 razy więcej niż na wsi, a jakość nie jest 10 razy lepsza :rolleyes:: Uwierz, nie wszyscy co tam mieszkają, są bogaci.

Ale jest jedna wspólna rzecz Warszawy i większości górskich miasteczek/wiosek/wsi - smród na ulicy. Zastanawiam się tylko, gdzie jest większy.

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co generalizować. W Warszawie są buraki, w Krakowie są buraki i w innych miastach Polski i także na wsiach buraka można znaleźć i nie trzeba szukać, bo sam się znajdzie :tongue: Mam rodzinę w Warszawie i mam do czynienia z klientami z Warszawy i nie zauważyłem u nich korzeni ani pastewnych ani cukrowych :tongue:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co generalizować. W Warszawie są buraki, w Krakowie są buraki i w innych miastach Polski i także na wsiach buraka można znaleźć i nie trzeba szukać, bo sam się znajdzie :tongue: Mam rodzinę w Warszawie i mam do czynienia z klientami z Warszawy i nie zauważyłem u nich korzeni ani pastewnych ani cukrowych :tongue:

W Krakowie ze stresem związanym z krajobrazem radzicie sobie lepiej sypiąc kopce !:cheerful:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko o których Warszawiaków chodzi, rodowici?, czy słoiki którzy psują imię Warszawy

Cała prawda o Warszawiakach. Gdyby na narty przyjechali tylko Ci co mieszkają w Warszawie minimum 15 lat to podczas ferii Mazowieckich na stokach nie byłoby kolejek.

Niezły temat o pogodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Co do warszawiaków na nartach to dwa spostrzeżenia - nie ja zacząłem ten dziwny temat.

1. W Cz.G. jadąc krzesłem przysłuchiwałem się rozmowie kilku starszych gości oceniających jeżdżących na stoku narciarzy. Z rozmowy wynikało, że na stokach tego dnia były dwie dziewczyny jeżdżące znakomicie (tak określili - bo ja bym powiedział dobrze). Panowie stwierdzili, że to z pewnością jakieś miejscowe bo niemożliwe, żeby przyjezdni tak jeździli. W pewnym momencie gość wskazał kijkiem narciarki, o których była mowa. Przeprosiłem, ze się wtrącam i powiedziałem, ze obie są z Warszawy. A skąd Pan taki pewien?? - otrzymałem pytanie. Stwierdzenie, że to moja żona i jej przyjaciółka zamknęło temat.

2. Tego samego dnia rozmawiałem z kolegą, który jest właścicielem miejscowej szkoły narciarskiej. Podziwiałem prace jego i jego ekipy ogarniającej grupy małych dzieci przy naprawdę dużym tłoku. Zwróciłem zwłaszcza uwagę na gości ( zazwyczaj dorośli mężczyźni, którzy dość rachitycznym stylem cięli z dużą szybkością często w odległości 1 m od stojących czy jadących dzieci.

Cóż stwierdził - taki rejon - to miejscowi.

Pozdrowienia serdeczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Co do warszawiaków na nartach to dwa spostrzeżenia - nie ja zacząłem ten dziwny temat.

1. W Cz.G. jadąc krzesłem przysłuchiwałem się rozmowie kilku starszych gości oceniających jeżdżących na stoku narciarzy. Z rozmowy wynikało, że na stokach tego dnia były dwie dziewczyny jeżdżące znakomicie (tak określili - bo ja bym powiedział dobrze). Panowie stwierdzili, że to z pewnością jakieś miejscowe bo niemożliwe, żeby przyjezdni tak jeździli. W pewnym momencie gość wskazał kijkiem narciarki, o których była mowa. Przeprosiłem, ze się wtrącam i powiedziałem, ze obie są z Warszawy. A skąd Pan taki pewien?? - otrzymałem pytanie. Stwierdzenie, że to moja żona i jej przyjaciółka zamknęło temat.

2. Tego samego dnia rozmawiałem z kolegą, który jest właścicielem miejscowej szkoły narciarskiej. Podziwiałem prace jego i jego ekipy ogarniającej grupy małych dzieci przy naprawdę dużym tłoku. Zwróciłem zwłaszcza uwagę na gości ( zazwyczaj dorośli mężczyźni, którzy dość rachitycznym stylem cięli z dużą szybkością często w odległości 1 m od stojących czy jadących dzieci.

Cóż stwierdził - taki rejon - to miejscowi.

Pozdrowienia serdeczne

Czyli podsumowując, warszawiacy jeżdżą najlepiej ! O miejscowych lepiej nie wspominać .:laughing:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaruski,

nie kumam, o co Ci chodzi. Rozumiem, że w dużym skrócie Twoim zdaniem siła wyższa wymierza karę wszystkim mieszkańcom Warszawy. Większego nonsensu dawno nie czytałam, chociaż idąc Twoim tropem mam świetne wytłumaczenie na to, dlaczego w ostatnim tygodniu w Zillertal prawie nie widziałam sztruksu i pochorowałam się jak nigdy na nartach - ktoś na górze zobaczył, że urodziłam się w stolicy i mieszkałam w niej ponad 30 lat i postanowił zaingerować...:applause:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaruski,

nie kumam, o co Ci chodzi. Rozumiem, że w dużym skrócie Twoim zdaniem siła wyższa wymierza karę wszystkim mieszkańcom Warszawy. Większego nonsensu dawno nie czytałam, chociaż idąc Twoim tropem mam świetne wytłumaczenie na to, dlaczego w ostatnim tygodniu w Zillertal prawie nie widziałam sztruksu i pochorowałam się jak nigdy na nartach - ktoś na górze zobaczył, że urodziłam się w stolicy i mieszkałam w niej ponad 30 lat i postanowił zaingerować...:applause:

Przez zwrócenie uwagi na klątwę, chciałem ułatwić forumowiczom podejmowanie decyzji związanych z wyjazdem na narty, aby nie trafić na kiepskie warunki:smile:. Niestety dyskusja poszła w kierunku powodu klątwy.:frustrating:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...