Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Zillertal 31.01-06.02


Rekomendowane odpowiedzi

Bylem w Alpach pare tygodni temu i pogoda od Monachium do Zell am See zmienila sie z wiosennej slonecznej w burze sniezna. Pod Zell bylo juz po lmetra sniegu a od Salzburga drogi biale i auta poruszaly sie z predkoscia 40 km/h.

Nigdy bym nie zaryzykowal.

Jezeli pomysle co mozna na tym zyskac, a co stracic.... wogole szkoda mi czasu aby o tym myslec :wink:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Środa 03.02 - Hochzillertal,Jakkolwiek głupio, naiwnie bądź dziecinnie to zabrzmi, przyjechałam do Zillertal między innymi po to, żeby zjechać trasą Stefana Eberhartera. Kiedy byłam w Zillertal poprzednim razem, moje umiejętności były zbyt słabe, bardzo zazdrościłam tym, którzy pojechali w dół do doliny. Ciekawostką może być to, że rodzice legendarnego alpejczyka prowadzą pensjonat w miejscowości Stumm http://www.eberharter-zillertal.at/ Kolejną lekcja dla mnie może brzmieć "nie dyskutuj z prognozą pogody", a prognozy mówiły, że po pochmurnym poranku zacznie sypać. Mimo to założyłam lekką, puchową kurtkę, świetną na suchą pogodę, kompletnie jednak nie nadającą się na opady. Przyjeżdżamy do Kaltenbach koło 9 i zaczynamy jazdę na trasach Hochzillertal. Jest przyjemnie, temperatura bardziej zimowa, śnieg zmrożony, miło. Przed 11 postanawiamy udać się w dół trasą Stefana Eberhartera. Widzimy nadciągające ciemne chmury. W kilka minut nachodzi gęsta mgła, zaczyna padać. Mimo to postanawiamy jechać na dół. Czarna 3 jest przecudowna, szeroka, wcale nie tak strasznie nachylona. Niestety im niżej, tym bardziej mokro, moja kurteczka nasiąka bardzo nieprzyjemnie, na dół dojeżdżam przemoczona i wyziębiona, ot cena głupoty. Wjeżdżamy na górę do dziewczyn, które nie odważyły się na zjazd. Pada bardzo gęsto, widoczność prawie żadna, po jeszcze jednym zjeździe czerwoną 5 odpuszczamy, taka jazda nie ma dla nas sensu. Koło 14 wykonujemy zjazd na dół, mój mąż z przyjacielem powtarzają Eberhartera. Już na kwaterze czuję się coraz gorzej, dreszcze, gardło, wysoka gorączka, pierwszy raz jestem chora na nartach, ale swoje marzenia narciarskie spełniłam :angel:

IMG_4177.jpg

IMG_4155.jpg

IMG_4156.jpg

IMG_4157.jpg

IMG_4164.jpg

IMG_4171.jpg

IMG_4177.jpg.c22f514e3079ec04ae9334937158e61d.jpg

IMG_4155.jpg.aae58d94665d551b975385ac0bc3a7c9.jpg

IMG_4156.jpg.ba0218a149a124e0a20fae01f5a79f92.jpg

IMG_4157.jpg.8f13ce444a562bd33ec9db72f72d12bc.jpg

IMG_4164.jpg.1c9113bc7bbe0c351817f2e1320bf9c4.jpg

IMG_4171.jpg.dcc8bd3d25c6bbff50d00cfad2834f50.jpg

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roobs nie żartuj. Pogoda zmienia się codziennie a prognozy bardzo często nie sprawdzają się, tak było w naszym przypadku. Nie jestem tego pewinen na 100% ale wydaje mi się że w Austrii istnieje obowiązek używania zimowego ogumienia w zimie. Łańcuchy nie zawsze mogą być używane ( brak śniegu i lodu na jezdni) a wystarczy cienka warstwa śniegu i leżysz tzn. stoisz :laughing: I mandacik niezły :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roobs nie żartuj. Pogoda zmienia się codziennie a prognozy bardzo często nie sprawdzają się, tak było w naszym przypadku. Nie jestem tego pewinen na 100% ale wydaje mi się że w Austrii istnieje obowiązek używania zimowego ogumienia w zimie. Łańcuchy nie zawsze mogą być używane ( brak śniegu i lodu na jezdni) a wystarczy cienka warstwa śniegu i leżysz tzn. stoisz :laughing: I mandacik niezły :angry:

Obowiązek jest od 01.11 do 15.04 ...a wiesz że za zimowe też możesz dostać mandat? Nawet gdy maja tzw okres gwarancyjny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie wiem. A za co można dostać ten mandacik?

Głębokość bieżnika! Minimum 4 mm! Niektórzy potrafią do tej wysokości zjechać w rok a na tzw oko wcale nie jest to oczywiste. Uspokajam, do Austrii jeżdżę od 40 lat i tylko raz na własne życzenia zostałem zatrzymany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

........Mimo to postanawiamy jechać na dół. Czarna 3 jest przecudowna, szeroka, wcale nie tak strasznie nachylona.

Czarny Eberharter, do stacji pośredniej, faktycznie szeroki, fajnie nachylony, w lesie, do tego w naszym terminie, zdecydowanie mniej ludzi niż na pozostałych trasach nad Kaltenbach. Można by na nim spędzić cały narciarski dzień :stupid: Dolny odcinek tj. czerwony wg mnie już zdecydowanie gorszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czwartek, piątek - 4,5.02W te dwa ostatnie dni dolina Zillertal pokazuje swoją kolejną odsłonę, piękną i zimową, marzenie wszystkich narciarzy, moim byłby jeszcze sztruks o poranku, ale to się nie spełniło, bo śnieg padał aż do rana.W czwartek postanawiam zostać w domu, czuję się fatalnie. Przez okno słyszę śmiechy ekipy, stukanie butów narciarskich, odjazd skibusa... Smutek wielki... Po godzinie rozmyślań postanawiam, że psyche zwycięży ciało, wstaję i jadę do drużyny. Dwa, trzy zjazdy i wymiękam, wracam po 14 do domu. W piątek na szczęście trochę sił powraca, żegnam godnie Zillertal Arenę, jest pięknie. Przejeżdżam kilkakrotnie ulubioną 18, by na koniec zatrzymać się w Rosi's Schniztelhutte, takich sznycli nie mają nigdzie w Austrii!!!W sobotę rano, w dzień odjazdu, pogoda jest przepiękna, żal odjazdu tym większy. Postanawiamy że następnym razem w takim wypadku zostaniemy choć pół dnia na stoku, a po drodze zrobimy nocleg.I to już koniec zillertalskiej opowieści. Kto nie był, niech pojedzie, niech oceni czy ten region zasługuje na swoją popularność, moim zdaniem tak. Na mnie czeka Ahorn, czeka wycieczka na nartach do Hochfugen, czeka Harakiri, jest po co wracać...

IMG_4179.jpg

IMG_4182.jpg

IMG_4183.jpg

IMG_4186.jpg

IMG_4187.jpg

IMG_4194.jpg

IMG_4195.jpg

IMG_4197.jpg

IMG_4198.jpg

IMG_4199.jpg

IMG_4209.jpg

IMG_4213.jpg

IMG_4215.jpg

IMG_4179.jpg.a451afd0cf2169178ceb63e5ac68d576.jpg

IMG_4182.jpg.c4d7fd5ef907202b6c150bb0dcbcf359.jpg

IMG_4183.jpg.3d2cb1b0e726d5816adc774eddf874ed.jpg

IMG_4186.jpg.de36cf76a059f96457852756496837f7.jpg

IMG_4187.jpg.fe7c1c5884b7f9aa7396d714d6b22290.jpg

IMG_4194.jpg.cacbaa3f6fa777f0f250f2bbfe47574f.jpg

IMG_4195.jpg.6b67a221fe4f202a4b507a6d8465785b.jpg

IMG_4197.jpg.a70c8147f99d604f885e072e5aa69c7b.jpg

IMG_4198.jpg.c5b347c2dfc8ec0614ce485ad0217ecd.jpg

IMG_4199.jpg.40b77e285758099dc101ec41e2228294.jpg

IMG_4209.jpg.3d3c54580ac6f07fc2df854914876244.jpg

IMG_4213.jpg.cc7e3050d6b685224cfb45d9a1e91cd7.jpg

IMG_4215.jpg.0ab7ebcc655269f64ee6a1ca7a83e883.jpg

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr_67, jakże ogromnie Ci zazdroszczę i będę czekać na Twoją relację :angel:. Moja relacja w głowie brzmiała ciekawiej, "na papierze" już nieco płasko, ale nic to, może komuś się przyda, może kogoś zainspiruje do wyjazdu do Zillertal... Pozdrawiam wszystkich narciarzy :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Idealist dziękuję.

Postaram się zrewanżować równie piękną relacją z tych miejsc.

Będę tam od 05 do 12.03.2016.

Choć czuję, że moja pisanina nie będzie tak kwiecista i poetycka:smile:

Pozdrawiam

Piotr - cze- ka- my; cze- ka-my!!!:happy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dziś szybki start, godz 8.15 w pełnej gotowości na Horbergbahn ( Mayrhofen) Szybki rekonesans, szału nie ma ...jest sztruks ale ze śniegu wytopionego popołudniową dodatnią temperaturą. Termometr wskazywał +10 o godz 14. Decyzja, cisnę wyżej na Rastkogel 2500m. Jest lepiej, fajnie, kilku ludków Szybki objazd tras 69,63,60,61,67,68. Biorąc pod uwagę sporą pauzę w nartach wybrałem sobie trasę 67 i 68 ( szczerze pisząc zawsze mi odpowiadały) idealne dla każdego:) Niestety radość nie trwała długo, od 10.30 inni chyba doszli do podobnych wniosków co ja że wyżej bedzie lepiej. Zaczęło robić się tłoczno, jakieś 4-5 min w kolejce. Wytrwałem do 13.30 bez żadnej przerwy. Na pierwszy dzień jest ok:)

Ma1.jpg

Ma2.jpg

Oto rzut na trasę 67-68

Trasza nr 67 - 68.jpg

Ma1.jpg.cb3612b0299a01b21016bddc20abc6b4.jpg

Ma2.jpg.30de30946d4b466ce20b6430b70f3025.jpg

57da8479daac3_Traszanr67-68.jpg.1a92660c68b35caeeac9e650757f93db.jpg

Edytowane przez Roobs
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugi dzień ( 29.02) godz 7.40 pod stacja bazową:) ....czyli, kto rano wstaje ten, co? ....o to

DzieĹ2-3.jpg

samiusieńki :) Horbergbahn i kieruje się na Finkenberg ( Penken) pierwsze wrażenie łóboże

dzieĹ2-1.jpg

widocznośc 20m maks 30m :/ Kilka osób na stoku, wszyscy elektrycznie zjeżdżają, wyjazd poza trasą to żaden wyczyn. Postanawiam wrócić tam gzie wczoraj. Wskakuje do wyciągu, w locie fotka na pamiątkę

dzieĹ2-2.jpg

. Po dotarciu na miejsce warunki podobne, w ciągu 2 min z pełna przejrzystość zmienia sie w gufno widzem :D Założyłem że wszędzie jest tak samo, postanowiłem pozostać na ulubionych traskach 67 i 68 :) Oby jurto było lepiej :)

57da847e52d78_Dzie2-3.jpg.c65d8e34c8185dfaeca172ba3b67c950.jpg

57da847e5881c_dzie2-1.jpg.6d84bbe40e1670bf291e850f0efdec4b.jpg

57da847e5edc1_dzie2-2.jpg.c0c89061349c28e4780cb5a4b88e2cff.jpg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zillertal 20-27 luty 2016Wygląda na to, że warunki dosyć mgliste w tym tygodniu.Póki co mój zeszłotygodniowy pobyt w Zillertalu obfitował w słońce i bajeczne widoki.Ze względu na lokalizację między Zell am Ziller a Mayrhofen, w pierwszym dniu nartowania padło na ten drugi ośrodek. Pogoda lekko pochmurna, ciepło (+5 st C) i wietrznie (zamknięta gondola 150er Tux do popołudnia), ludzi sporo, w końcu niedziela, lekki tłok do kanapy na Horberg (20 minut stania!), ogólnie dzien na rozgrzewkę - przejechane ok. 41km i 6 tyś. vm deniwelacji (wg Skiline Calendar). Śnieg w tych warunkach dosyć ciężki, pod koniec dnia ciapowaty.

DSC_0330.jpg

DSC_0332.jpg

W 2. dniu dla ochłody Hintertux, a tam na górze... 0 stopni! Oczywiście słońce, dopiero popołudniu lekkie zachmurzenie. Trasy przygotowane, lekko zmrożone, na 2-ce mniej przyjemnie (lodowaty podkład i luźna posypka na nim).

DSC_0356.jpg

DSC_0348.jpg

DSC_0351.jpg

DSC_0337.jpg

3. dzień poświęciliśmy dla Zillertal Areny - od Rosenalm do Konigsleitenspitze. Ośrodek super, wciąż ciepło, na czarnej 36-tce tłumy, muldy i ciężki śnieg, ale pozostałe trasy bajka. robimy 52km i 7,7 tys. vm.

DSC_0361.jpg

DSC_0368.jpg

W 4. dniu ochłodzenie i piękne słońce - czas na Hochzillertal i Hochfugen :) dzień jakoś na luzie, zanotowano przejechanych tylko 36km ale 6,88vm.

DSC_0387.jpg

DSC_0397.jpg

DSC_0411.jpg

Co tu dalej? Na razie pogoda umożliwiła wyjeżdżenie się już w głównych ośrodkach, to może by skoczyć nieco w bok do Konigsleiten i Hochkrimml? Tak robimy, dzień z chmurkami, ale wysokimi, dopiero pod koniec dniówki zjeżdżamy w śnieżycy czerwoną 52-ką na parking Gerlospass. 60km i 6,9vm.

DSC_0418.jpg

DSC_0428.jpg

Ostatni dzień przeznaczamy na powtórkę z rozrywki czyli piękne słońce, lekki mrozik na Hochzillertal i Hochfugen. Trasy nieco bardziej zatłoczone (piątek) ale warunki bezbłędne. Zaliczamy chyba wszystko co się da, koncząc zjazdem na parking 1-ką. Jedynka na dole mocno "nieświeża" - sztuczny śnieg wymieszany z czym się da ale wielu chętnych na zakończenie tygodnia narciarskiego zjazdem aż do dołu. Mimo późnej pory na trasie tłum, który walczy mniej lub bardziej udanie z trudnymi warunkami. Na zakonczenie 42km i 8,5tyś. vm.

DSC_0434.jpg

DSC_0442.jpg

DSC_0446.jpg

podsumowując: FANTASTYCZNY TYDZIEŃ! :)

DSC_0444.jpg

DSC_0433.jpg

DSC_0330.jpg.d91d90adea63eea2f21c040688f61b9c.jpg

DSC_0332.jpg.620c806606c10d0ffc024584a4368a0f.jpg

DSC_0356.jpg.86d1b60101b773494f3a02b43e3eca31.jpg

DSC_0348.jpg.4b54a34ec2bb20c7443da5e53ab309dc.jpg

DSC_0351.jpg.799e0d07ae0fbe277433a57130f4066c.jpg

DSC_0361.jpg.5e9fd15552998d6728ec1603f8f2c57d.jpg

DSC_0368.jpg.f4936f4204cf602b352e559dcdc9540c.jpg

DSC_0387.jpg.3f846c1b29802fe0bbb2edfd8f1e2712.jpg

DSC_0397.jpg.eee8fc2b64c5a1b581c0c85bb62430a8.jpg

DSC_0411.jpg.0cabd459df9e6cdbd7113fd3521dafb9.jpg

DSC_0418.jpg.3ea39ec2093876872b0fa2e30f0e9187.jpg

DSC_0428.jpg.2b3b7d30c6d92a65cdbf7b4a3d32baa7.jpg

DSC_0434.jpg.22876b94c0a4b0856100716b0c100612.jpg

DSC_0442.jpg.11ae27a71ba97ca4e64e864d8414b518.jpg

DSC_0446.jpg.834e3c9931e409b0ba6f0f889e3fb958.jpg

DSC_0337.jpg.f368c2af21a0b6d4f8e48f691f002b32.jpg

DSC_0444.jpg.b1dda549815a39c8d2cf790f24d7755b.jpg

DSC_0433.jpg.f86534e301175fb1b15532f17071da54.jpg

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 3, pierwszy raz w życiu ucieszyłem się że będę odśnieżał auto

Z10.jpg

na świeży opad wszyscy czekali

Z4.jpg

. Szybki wjazd, na szybko wbijam się na 31 i dalej za ciosem, gdzie oczy poniosą:) Niestety od godz 10 to jakaś plaga egipska chyba dotarła, po wyjściu z kanapy trudno przebić się do zjazdu. Czegoś takiego to nawet w Szklarskiej nie widziałem :D Przerzuciłem się na drugą stronę, podobnie. O 12 godz postanowiłem poluzować, zjechałem do wagoniku.

Z15.jpg

Pozostały czas dnia przeznaczyłem na "suweniry" :) Będąc w Mayrhofen zrobiłem kilka fotek.

Z3.jpg

Z9.jpg

Zjeżdżające wagoniki do centrum. Tu widać wejście do stacji

Z7.jpg

Z11.jpg

....a tu kilka z samego centrum "Majer"

Z1.jpg

Z6.jpg

Z8.jpg

Z13.jpg

z14.jpg

Przede mną jeszcze 4 dni :)

Z10.jpg.807076ae98d2d2727c920832f931aca8.jpg

Z4.jpg.f51a4015d1537ea731b94a21fa874837.jpg

Z15.jpg.098cca64893c7ac3a9aeee3e10ace386.jpg

Z3.jpg.595a3a40298cdb03707bf0ddf9525827.jpg

Z9.jpg.23188eac479133454ac58f47ecd3fb6c.jpg

Z7.jpg.84964c622201f703ed3a03b7ff472629.jpg

Z11.jpg.ab71fb6956f62e295444002e7d13fd39.jpg

Z1.jpg.3007d60d41a075c6a4c45fec372fdbd8.jpg

Z6.jpg.997c827e2363b17d8da4ab881c82c1f5.jpg

Z8.jpg.f44f28ce162c8afdef5e328b02fded4f.jpg

Z13.jpg.43913e4aea0cc678389877e23c66d58e.jpg

z14.jpg.d10f07a9e716c5dd14332ab4b8dad2ac.jpg

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...po kilku dniach "szarówy" w środę przyszło słoneczko:)Inna pogoda, inny śnieg:)

P1.jpg

Górna stacja Finkenberg. O dziwo mniej ludzi niż w poprzednie dni. Jak widać pogoda dopisała, można z przyjemnością poleżeć, choć na foto dobrze nie widać słoneczko spore

P2.jpg

Radość była tak do 12-13 godz.

P3.jpg

Po takich widokach to nawet do WC się nie chciało a co dopiero o jeść.No i piątunio, ostatni dzień i nagroda,widzicie te niebo?:)

P5.jpg

,

P6.jpg

właśnie:) Wymarzony, nazwany przeze mnie "francuski sztruksik" i ta przejrzystość :) Nieustanne 6 godz doginania, z małą przerwą i....i niestety koniec:/

P7.jpg

Powrót, wyjazd odkładam na późne popołudnie, powinno być już lżej na drogach:)PSStarałem się jakoś zedytować post, tak aby był bardziej czytelny ale jakoś nie umić :/

P1.jpg.55faa15da23e00b77bd08277c8773f54.jpg

P2.jpg.a4bd0cc259dc7021913471c71276e7c2.jpg

P3.jpg.d746b7c8ca3a8de20ee18da0929f1aaa.jpg

P5.jpg.8e9ff84ed154338ed3627310de0d036f.jpg

P6.jpg.63ce027716ce21f080d2dc0b3bf2c04d.jpg

P7.jpg.506b96a47ea796bee7385d56738c8e15.jpg

Edytowane przez Roobs
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...