Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

W oparach minimalizmu. - skitury na lekko


Rekomendowane odpowiedzi

21 godzin temu, Spiochu napisał:

Czy oczekuję badań zniszczeniowych? W zasadzie tak, bo ciekawią mnie parametry poszczególnych produktów. Do naszego tematu więcej wniosą jednak testy, realnego użycia danego sprzętu. Np takie jak ten test sond: (choć chciałbym zobaczyć cały przebieg testu, zdjęcia, czasy składania sond i sondowania a nie tylko podsumowanie):

https://www.avalanche.net.nz/files/Probe-Comparison.pdf

Co ciekawe, z testu tego wynika, że zarówno moja propozycja; ARVA Carbon jak i wybór MarioJ; ARVA Light alu to złe opcje. Nie ma tych sond w teście ale nie zalecają oni małych średnic i kevlarowego sznurka. W obu sondach (chyba) nie występuje też odpowiedni mechanizm blokujący. Po analizie opisów wygląda na to że najlepiej w teście wypada sonda Black Diamond Carbon Quick Draw Probe 230. Choć jest wykonana z kompozytu węglowego waży więcej niż ARVA light alu. Ma natomiast większą średnicę, stalową linkę i mechanizm blokujący.

Chodziło mi abyś poszukał jakieś recenzje i materiały samodzielnie. :)

Bardzo dobrze że zweryfikowałeś materiałem też mój wybór.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.02.2018 o 15:18, marionen napisał:

Mnie trochę martwi wybór kasków, prawie wszyscy tutaj używają kasków wspinaczkowych.

Ja używam Camp Speed 2.0 ( waga 268g ) , może nie najlżejszy , ale naprawdę solidna konstrukcja , dobre dopasowanie do głowy ( pokrętło ) i fajnie gogle na nim leżą , w przeciwieństwie do typowo wspinaczkowych , co wg mnie jest dosyć istotne . Kolega ma ten nowy model Peztl Sirocco i moim zdaniem duuużo ładniejszy od starego wzoru , waga super , ale jakiś taki "giętki" , tzn. mało sztywna skorupa . 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, aklim napisał:

Ja używam Camp Speed 2.0 ( waga 268g ) , może nie najlżejszy , ale naprawdę solidna konstrukcja , dobre dopasowanie do głowy ( pokrętło ) i fajnie gogle na nim leżą , w przeciwieństwie do typowo wspinaczkowych , co wg mnie jest dosyć istotne . Kolega ma ten nowy model Peztl Sirocco i moim zdaniem duuużo ładniejszy od starego wzoru , waga super , ale jakiś taki "giętki" , tzn. mało sztywna skorupa . 

"Problem" kasków skiturowych to jest względnie nowa sprawa. Przejrzałem swoje zdjęcia z moich tygodniowych tur i wszędzie kasków brak. Chyba tak od 2-3 lat rzeczywiście ludzi w kaskach (na zjazdach ale tez podejściach) wyraźnie przybyło. Na Grossvenedigerze i w Norwegii już było tego sporo. Tę zmianę nawyków łączę z pojawieniem się lekkich i w miarę tanich kasków o mocnej wentylacji.

Pozdro

Wiesiek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

"Problem" kasków skiturowych to jest względnie nowa sprawa. Przejrzałem swoje zdjęcia z moich tygodniowych tur i wszędzie kasków brak. Chyba tak od 2-3 lat rzeczywiście ludzi w kaskach (na zjazdach ale tez podejściach) wyraźnie przybyło. Na Grossvenedigerze i w Norwegii już było tego sporo. Tę zmianę nawyków łączę z pojawieniem się lekkich i w miarę tanich kasków o mocnej wentylacji.

Ale masz na myśli brak kasków w ogóle czy też brak kasków narciarskich? Z tego co pamiętam sporo osób używało kasków już 10 lat temu ale prawie zawsze były to kaski wspinaczkowe. Dużo rzadziej spotykałem natomiast ludzi w kaskach podczas wspinaczki na Jurze.  Najlżejszy wtedy Meteor nadal w miarę nieźle się nadaje do użytku skiturowego, wydaje mi się jednak, że zapewnia jednak słabą ochronę. Plusem kasku tego typu jest fakt że możesz go nosić również na podejściu. Typowo narciarskie raczej zakłada się tylko do zjazdu. A czy te nowe narciarskie kaski nadadzą się też na podejście to się okaże. Czy ktoś z was już korzystał?

Edytowane przez Spiochu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem w ankiecie z 2011 roku, robionej w większości na forum skiturowym i  trochę w Tatrach.

Miałem takie odpowiedzi:

11% - nie posiada kasku

12% - brak odpowiedzi

20-25% - kask narciarski

52-57% - kask wspinaczkowy

Odpowiedzi były według firm, wiec podział narciarskie/wspinaczkowe jest już moją interpretacją.

Ankieta nie uwzględnia jednak czy badani skiturowcy zawsze te kaski zabierali.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o czekany, to ja używam lekkiego Petzl Ride 45cm, może być dobry dla niskiej osoby (poniżej 165cm).

Ja chyba zmienię na coś ciut dłuższego z jednego z tych modeli:

  • Grivel Haute Route w długościach 48 - 53 - 58
  • Petzl Glacier Literide - długość 50 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zbiorze uprzęży mamy aktualnie taki wybór

CAMP Alp Racing - 92g - https://www.camp-usa.com/product/harnesses/alp-racing-harness/ 

PETZL Altitude - 150g - https://www.petzl.com/US/en/Sport/Harnesses/ALTITUDE

PETZL Tour - 200g - https://www.petzl.com/US/en/Sport/Harnesses/TOUR 

Black Diamond Couloir - 215g - trochę większe szpejarki niż w Altitude - https://eu.blackdiamondequipment.com/en_PL/climbing-harnesses/couloir-BD651084_cfg.html

BC jest używana obecnie na K2 !!! :)

Warto brać pod uwagę takie cechy:

  • wygodne szpejarki
  • uchwyty na śruby lodowe (na udach)
  • otwierane obręcze udowe
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Ja chyba zmienię na coś ciut dłuższego z jednego z tych modeli:

  • Grivel Haute Route w długościach 48 - 53 - 58
  • Petzl Glacier Literide - długość 50 

Weź też pod uwagę Corsa Nanotech - jest w długościach 50cm (250g) 60cm (280g?) i 70cm

 

Cytat

CAMP Alp Racing - 92g

Ten model, moim zdaniem, zamyka temat uprzęży skiturowych. Wszystko cięższe to zbytek a Cilao nie mają normalnego zapięcia.

Taka cienka uprząż do wiszenia jest fatalna ale do chodzenia nawet wygodniejsza od typowo wspinaczkowej. Używałem starszego modelu XLH 95 i sprawdzał się dobrze, teraz kupię też Campa. Tą starą sprzedałem bo była ciut za duża.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Spiochu napisał:

Weź też pod uwagę Corsa Nanotech - jest w długościach 50cm (250g) 60cm (280g?) i 70cm

 

Ten model, moim zdaniem, zamyka temat uprzęży skiturowych. Wszystko cięższe to zbytek a Cilao nie mają normalnego zapięcia.

Taka cienka uprząż do wiszenia jest fatalna ale do chodzenia nawet wygodniejsza od typowo wspinaczkowej. Używałem starszego modelu XLH 95 i sprawdzał się dobrze, teraz kupię też Campa. Tą starą sprzedałem bo była ciut za duża.

 

Camp nie ma obręczy udowych otwieranych. Ta cecha bardzo ułatwia zakładanie i zdejmowanie uprzęży w terenie. Specjalne uchwyty na śruby też się bardzo przydają. Dla mnie Camp odpada. Dopiero Altitude ma odpowiednią funkcjonalność.

W Altitude szpejarki zkoleji są mało wygodne. Jak ktoś chce się jeszczcze trochę powspinac na koniec tury, to lepiej wziąć coś bardziej rozwiniętego, np BD. Mi jednak Altitude wystarczy. Zawsze można zarzucić pętle na korpus.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, MarioJ napisał:

Jeśli chodzi o czekany, to ja używam lekkiego Petzl Ride 45cm, może być dobry dla niskiej osoby (poniżej 165cm).

Ja chyba zmienię na coś ciut dłuższego z jednego z tych modeli:

  • Grivel Haute Route w długościach 48 - 53 - 58
  • Petzl Glacier Literide - długość 50 

Widać, że temat czekanów z opcją łopatka się rozwija;

https://www.polarsport.pl/wspinaczka/czekany/czekany-techniczne/czek-sal-tour-x-sl-combi-silver-steel-0305.html

Nie wiem ile waży łopatka ale czekan 250 g (i jak rozumiem grot i ostrze jest stalowe).

pozdro

Wiesiek

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Camp nie ma obręczy udowych otwieranych. Ta cecha bardzo ułatwia zakładanie i zdejmowanie uprzęży w terenie. Specjalne uchwyty na śruby też się bardzo przydają. Dla mnie Camp odpada. Dopiero Altitude ma odpowiednią funkcjonalność.

W Altitude szpejarki zkoleji są mało wygodne. Jak ktoś chce się jeszczcze trochę powspinac na koniec tury, to lepiej wziąć coś bardziej rozwiniętego, np BD. Mi jednak Altitude wystarczy. Zawsze można zarzucić pętle na korpus.

Uprząż zakłada się w schronisku a nie w terenie. Wiem ze u nas to obciach ale to dużo lepsza opcja. 

Mam tez na myśli turystykę narciarską, gdzie wa Tatrach uprzęży się nie używa a w Alpach zakłada na lodowce.

Jak ktoś planuje się wspinać to zarówno uprząż jak całą resztę szpeju ma nieco odmienną. W turystyce narciarskiej, brak uchwytów, regulacji, usztywnień to zaleta bo uprząż nie tylko jest lżejsza ale i wygodniejsza do chodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Spiochu napisał:

Uprząż zakłada się w schronisku a nie w terenie. Wiem ze u nas to obciach ale to dużo lepsza opcja. 

Mam tez na myśli turystykę narciarską, gdzie wa Tatrach uprzęży się nie używa a w Alpach zakłada na lodowce.

Jak ktoś planuje się wspinać to zarówno uprząż jak całą resztę szpeju ma nieco odmienną. W turystyce narciarskiej, brak uchwytów, regulacji, usztywnień to zaleta bo uprząż nie tylko jest lżejsza ale i wygodniejsza do chodzenia.

Eeeeee tam, różne są przypadki, a nie tylko wersja Spiocha :D

Rano się spieszę na skibusa, zakładam uprząż w wagonie przed lodowcem. Albo idę 500m bez lodowca, zakładam uprząż na ostatni kawałek na lodowcu. Siku wygodniej się robi bez uprzęży :)

Ja wolę mieć łatwą swobodę założenia i zdjęcia uprzęży.

I dlatego jest wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybieraj co chcesz ale to nie jest "wersja Śpiocha" tylko filozofia ultralight jako taka.

Nie szukamy dość lekkiego sprzętu, który zapewni maksimum komfortu, tylko zastanawiamy się bez czego jeszcze można się obyć. 

Z tego co pamiętam, dało się tą uprząż przecisnąć przez buty skiturowe. Jeśli to Ci nie wystarcza to z innym sprzętem będzie jeszcze trudniej.

 

 

Edytowane przez Spiochu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://m.polarsport.pl/item/37363832312d3835353635

Ja używam tej Camp Blitz, zarówno do turów jak i wspinaczki, bardzo wygodna przy wiszeniu, cztery normalne szpejarki mieszczą wszystko co trzeba, możliwość zakładania z nartami na nogach mistrzostwo, dobrze się kompresję i waży 220g.

Wysłane z mojego XT1562 przy użyciu Tapatalka

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Spiochu napisał:

Wybieraj co chcesz ale to nie jest "wersja Śpiocha" tylko filozofia ultralight jako taka.

Nie szukamy dość lekkiego sprzętu, który zapewni maksimum komfortu, tylko zastanawiamy się bez czego jeszcze można się obyć. 

 

To ja mam bardziej filozofię light, niż ultralight.

Produkty ultralight czy też race z mojego punktu widzenia są niebezpieczne lub brakuje im niezbędnych/przydatnych funkcji, które trzeba uzupełniać w inny sposób.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam nadzieję, że w ten sposób nie zabijecie wątku. Z light zaraz zrobi się komfort i wyjdzie klops.

Ultralight nie zakłada produktów niebezpiecznych a że są dość ascetyczne to już inna kwestia. Nie jest to tez to samo co race, który opiera się prawie wyłącznie na regulaminie.

Podam pewien przykład:

Część z Was nosi puchówki jako backup w razie załamania pogody. W wersji race nie zabiera się ich lub zabiera najlżejszą wymaganą przez regulamin.

W wersji ultralight, idealana puchówka ma spełniać swoją podstawową funkcję ale nic więcej. Będzie równie ciepła co wasze Comfort czy Light ale będzie miała materiał zewnętrzny i wew. 20g/m2, puch 900CUI i brak kieszeni i wzmocnień. Może też mieć suwak 1/2 (wkładana przez głowę). Oczywiście brak kieszeni będzie wielu irytował a na delikatny materiał trzeba uważać i może szybciej się zniszczy ale wszystkie niezbędne funkcje są spełnione.

Rezygnacji z "bajerów" warto się nauczyć. Z czasem ich brak w ogóle nie przeszkadza a uzyskane korzyści są duże.

 

Edytowane przez Spiochu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
1 godzinę temu, MarioJ napisał:

Wpadł mi w ręce materiał na temat popularnych spodni marki Milo.
Objaśnia różnice między modelami spodni softshell.

https://www.skalnik.pl/porady/ktore-spodnie-milo-wybrac 

Jako użytkownik 3 par spodni MILO na extendo (od 10 lat) mogę powiedzieć, że przynajmniej te z wzmocnieniami z kevlaru są naprawdę niezniszczalne, te lżejsze zresztą też. Jedyne co im można zarzucić to, że się znudzą.

Przez parę lat używałem tego najmocniejszego modelu na skiturach. Niestety brak wentylacji (czyli kłopoty z termoregulacją) spowodowały, ze na skitury bym ich nie polecał. Poza tym to rewelacyjne ciuchy.

Pozdro

Wiesiek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...