Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

La Sarenne - najdłuższa na Świecie?


marboru

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

za dużo tutaj teorii Jazzu co nie którzy wrzucają - Tunel to bardzo specyficzna trasa na początku , pomijajac oczywistą mega stromizne bo to czarna trasa jest tam masa lodu przykryta śniegiem oraz muldy czasami powyżej 2 metrów .... wypowiadanie się w temacie tej trasy nie ma sensu jeżeli ktoś tam nie był - żaden film nie odda warunków jakie tam panują na pierwszych 300-500 metrach - każda kamerka spłaszcza to miejsce - dla mnie to była żadna przyjemność i wiecej tam nie pojadę , zaliczyłem - wrażenia są żadne - meczarnia nie jazda ////// ten gośc fajnie sobie z ta trasą poradził :) miał patent hehe

No tutaj już widać zupełnie inna jazdę, aktywna blisko linii spadku stoku, odważna i z pełna kontrolą. Ale powiem Ci tak: pojeździłbyś sobie tak ze 25 lat temu po obrzeżach tras w Szczyrku czy na Pilsku i czułbyś się w takim terenie jak w domu. ;)

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba też wspomnieć o ryzyku pogodowym - ośrodek chwali się 300 dniami słońca w roku. Ale oznacza to mniejsze opady śniegu i na początku roku różnie ze śniegiem tam może (nie)być.

No i wiatr... górne partie są obsługiwane przez wahadłowe wagony (myślę o kolejce na 2800 i na 3300), dość wrażliwe na podmuchy. Mi się tak trafiło, że więcej stały

niż jeździły. Sam tunel w ciągu tygodnia był otwarty raptem 2 godziny.

Jedyne co się zgadza to że prawa strona :) z reszty się smieje :) - z mapy to opowiadasz ?

wbrew przeciwne mam zdanie - bardzo fajna cześć ośrodka z długimi szybkimi, szerokimi ,trasami trafiłem tam jadąc Serrene i spędziliśmy tam następny cały dzień.

wogóle cały twój opis tego ośrodka jest "tendencyjny" ja mam inne zdanie - jest to ciekawy ośrodek który warto odwiedzić - wiadomo są lepsze ale poprostu warto .

Mi np. podobało się po stronie Auris, ale jako całość, to bezapelacyjnie wolę choćby sąsiednie Les 2 Alpes.

Coż... co człowiek, to opinia. I dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co się zgadza to że prawa strona :) z reszty się smieje :) - z mapy to opowiadasz ?

wbrew przeciwne mam zdanie - bardzo fajna cześć ośrodka z długimi szybkimi, szerokimi ,trasami trafiłem tam jadąc Serrene i spędziliśmy tam następny cały dzień.

wogóle cały twój opis tego ośrodka jest "tendencyjny" ja mam inne zdanie - jest to ciekawy ośrodek który warto odwiedzić - wiadomo są lepsze ale poprostu warto .

Co do tych trzech tras to rzeczywiście trochę je potraktowałem "po macoszemu" - mają południową ekspozycję i podczas mojego pobytu były tam najgorsze warunki.

Ale w kwestii tego "po prostu warto" - w Twoim rankingu ośrodków w których byłeś na którym miejscu postawiłbyś Alpe'd Huez?

Pozdro

Wiesiek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem coś takiego, Megeve 400 km tras.

Był ktoś, znacie ten rejon?

A znacie... http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/20191-Evasion-Mont-Blanc-Vallee-Blanche-Chamonix

Mój prywatny ranking:

3 Doliny (ValTho!)

Paradiski (Les Arcs/La Plagne)

Les 2 Alpes

Evasion Mont-Blanc (St Gervais/Megeve/itd.)

Espace Killy (Tignes/Val d'Isere)

Alpe d'Huez

Portes du Soleil

Foret Blanche (Vars/Risoul)

Serre Chevalier

Espace Lumiere

Les Sybelles

Valloire-Valmeinier, Val Cenis, La Rosiere, Montgenevre

niesklasyfikowane: Chamonix

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem relacje z wielką przyjemnością. Tym bardziej że byłem w Chamonix i w planach była wycieczka jak twoja. Niestety Aguli było zamknięte :frown::

Pozostał nam Brevent i Gran Monte. No cóż, śniegu było malo i nic sobą nie reprezentowały.

Na szczęście miasteczko bardzo fajne i na nudy nie narzekałem :smile:

Jeszcze raz dzięki za relacje i motywację do powrotu :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tych co byłem we Francji to u mnie to wygląda następująco

Val Thorens-całe 3 doliny

Tignes-Val d Isere

Les Arcs-Les Plagnes

Les 2Alpes

Alpe D Huez

Lista praktycznie idealna ja bym jedynie nie róznicował tak bardzo niektóych ośrodków a postawił znak równości miedzy niektórymi z nich :

1 3 Doliny

2 Espace Killy (Tignes-Val d Isere) / Les Plagnes

3 Les 2Alpes / Alpe D Huez

Znalazłem coś takiego, Megeve 400 km tras.

Był ktoś, znacie ten rejon?

nie byłem, czytałem, dziekuję nie jadę ..... jest tam po ostatnich pomiarach 325 km ale ..... popatrz na ilość orczyków oraz wysokość ośrodka - jakoś mi się odechciewa jechać 2,5 tys km wole wymienione powyzej ośrodki..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Panowie gdzie wy tu widzicie jakieś wyzwanie?? Trasa fajna to fakt - tunel mi się najbardziej podoba. Jechałem kiedyś takim tunelem w Tonale. Dość równa, wytyczona tak ,że nie ma się gdzie zgubić. Śnieg miękki pogoda jak drut. Gość jedzie spokojnie wolno i przyjemnościowo. Po prostu fantastyczna przyjemna przygoda. Narciarzem jest dość przeciętnym - widać to po ruchach głowy jak często ustawia się bokiem i jak szybko zmienia krawędzie - to nie śmig tylko długie serie nierytmicznych ześlizgów.

Pozdrowienia

Mitek, ja wszystko fersztejen, ale jak wypadniesz z tego tunelu i masz 1.5 m świeżego białego, to co????

Sorki tak miałem, po trzech dniach nawałnicy mieczy białego króla alp! Tak mnie naszło, bo leci nowa seria Gry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ośrodek składa się z paru bardzo różnych obszarów. Serce i środek systemu to "stadion" wokół Alpe d'Huez - stado promieniście rozłożonych wyciągów z łagodnymi (czytaj absolutnie nudnymi) trasami o niedużych przewyższeniach i długościach. Teren dla niezbyt zaawansowanych narciarzy a właściwie początkujących. Lewa część nad Vaujany jest chyba troszkę na siłę stworzona tak aby podłączyć tę sypialnię, jak patrzysz z dołu to trudno uwierzyć, że są tam stoki. I rzeczywiście w paru miejscach użyto materiałów wybuchowych aby poprowadzić trasy. kluczowa jest "la fare" poprowadzona nieprzyjemnymi trawersami a ponieważ schodzi nisko (gdzieś 1100 m npm) to poddana jest przetwarzaniu i często zalodzona. Reszta tej strony - taka sobie. Prawa strona nad Auris En Oisans - słabo skomunikowana ze środkiem (bo trzeba pokonać wielki parów - w obie strony krzesełkiem) to obszar łatwych i bardzo łatwych tras. Nad tym wszystkim zawieszony jest Pic Blanc. To już zupełnie inna para kaloszy - część tras naprawdę trudna i raczej takie, że ok jakoś zjedziesz ale czy chcesz tam pojeździć? Ja tam nie mogłem znaleźć miejsca dla siebie, szczególnie, że te trasy na górze były pozamykane.

Można też na cały system popatrzeć funkcjonalnie. Z głównego obszaru (alpe d'Huez z Pic Blanc nad nim) rozciągają się macki gondol do 5 ościennych miejscowości. Zrobiono wiele aby można było tam zjechać ale trudno to traktować ze względu na rzędną jako w pełni wartościowy teren. A gdy to odliczymy z kilometrażu a centralną część uznamy za powielenie to z wielkiego systemu dziwnie mało zostaje. Trzeba też wspomnieć o ryzyku pogodowym - ośrodek chwali się 300 dniami słońca w roku. Ale oznacza to mniejsze opady śniegu i na początku roku różnie ze śniegiem tam może (nie)być.

Alpe d'Huez jest też wyjątkowym miejscem jeśli chodzi o trasy o wielkiej różnicy poziomów. Są 4 punkty startowe na dużych wysokościach (3330, 3060, 2 x 2800) dół jest na 1300-1500 więc różnych wariantów o przewyższeniach koło 1500 m jest stado. Najciekawsze jest oczywiście start na Pic Blancu a dół w L'Envers N D' Oz. Trasa to byłoby tunnel (czarna), les rousses (czerwona), chalets (niebieska) i la fare (czarna). Przewyższenie gdzieś 2200 m i poza chalets właściwie ani chwili wytchnienia. zjazd z góry na dół w jednym "kawałku" z pewnością jest wyzwaniem.

To nie jest tak, że odradzam wyjazd do Alpe D'Huez choć uważam jednak, że ten system nie zbliża się nawet do wielkiej trójki. Po prostu radzę jeszcze sprawdzić inne opinie.

pozdro

Wiesiek

Potwierdziłes to co kiedyś pisałem. Kiedyś, parę lat do tyłu. Jak ktoś chce smakować Francję, to ten ośrodek jest pierwszy na liście. Potem La Plagne z Les Arc, 3 Vale i na koniec Tignes z Espasem.

To moje typy. Mniejsze ośrodki, to szkoda czasu, pieniędzy i zdrowia na przejazdy.

Jednocześnie to moje przemyślenia, po spędzeniu paru ładnych chwil w tym kraju winem słynącym, serami smakującym i nartami nęcącym!

P.S. W Wrotach Słońca nie byłem. Jeszcze sprawdzę, jak naczelnik pozwoli. Kwa, kwa!

Edytowane przez mareknot
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Mitek, ja wszystko fersztejen, ale jak wypadniesz z tego tunelu i masz 1.5 m świeżego białego, to co????

Sorki tak miałem, po trzech dniach nawałnicy mieczy białego króla alp! Tak mnie naszło, bo leci nowa seria Gry.

No jeżeli masz na tym stoku 1,5 m świeżego białego a nie wyorane schody i garby to moim zdaniem jest najbardziej idealna sytuacja. Jedyne co mogłoby zmącić radość to zagrożenie lawinowe ale wtedy jedziesz po prostu szybko bo się boisz.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

No jeżeli masz na tym stoku 1,5 m świeżego białego a nie wyorane schody i garby to moim zdaniem jest najbardziej idealna sytuacja. Jedyne co mogłoby zmącić radość to zagrożenie lawinowe ale wtedy jedziesz po prostu szybko bo się boisz.

Pozdrowienia

Najbardziej idealna sytuacja jest nowo wyratrakowany stok i dobra widocznosc :cool::

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

No jeżeli masz na tym stoku 1,5 m świeżego białego a nie wyorane schody i garby to moim zdaniem jest najbardziej idealna sytuacja. Jedyne co mogłoby zmącić radość to zagrożenie lawinowe ale wtedy jedziesz po prostu szybko bo się boisz.

Pozdrowienia

Jak bym był pierwszy na stoku, miał takie narty, jak w tej chwili można kupić na takie warunki, to jak najbardziej miałbym radochę. Ale niestety nie wtedy. Nie byłem pierwszy, ale już setka osobników stok przeorała, nart takich nie miałem. Dlatego mile tego nie wspominam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Jak bym był pierwszy na stoku, miał takie narty, jak w tej chwili można kupić na takie warunki, to jak najbardziej miałbym radochę. Ale niestety nie wtedy. Nie byłem pierwszy, ale już setka osobników stok przeorała, nart takich nie miałem. Dlatego mile tego nie wspominam.

Marek wybacz ale narty mają tu najmniejsze znaczenie. Jeżeli śnieg jest miękki to jazda nawet po "przeoranym" nie jest problemem.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...