szy Napisano 10 Sierpień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 10 Sierpień 2016 Hej , lato w pełni, to może rzut oka na zimowe klimaty w letniej szacie? Byłem w Trentino na rowerze, przez kilka dni jechałem dookoła całej prowincji, jadąc między innymi przez Val di Fiemme. Głównie chcąc zobaczyć miejsca znane z zimowych relacji biegówkowych. Na miejscu dowiedziałem się, że trasa kultowej Marcialongi biegnie dokładnie moją drogą rowerową, położoną w dużej części po dawnej linii kolejowej z Predazzo aż do miejscowości Ora w dolinie Adygi, między Trydentem a Bolzano. Kilka letnich-zimowych obrazków z Val di Fiemme: Widok z Cavalese na przeciwległe zbocze Val di Fiemme i słynny stok Alpe Cermis - biały budynek to stacja wyciągu pod którym wspinają się biegacze w ostatnim etapie biegówkowego cyklu Tour de Ski Raz jeszcze zbocze Alpe Cermis Dolna stacja wyciągu - początek wspinaczki biegaczy pod słynną "ścianę" Droga rowerowa "Fiemme" - jedna z kilkunastu świetnie przygotowanych tras rowerowych w Trentino, zimą wykorzystywanych pod biegówki, między innymi Marcialongę Jeszcze raz, kawałek dalej, za zakrętem doliny - droga rowerowa między Cavalese a Predazzo Ośrodek sportów zimowych w Lago di Tesero w Val di Fiemme - główne miejsce biegówkowe w dolinie "Witacze" w barwach Trentino - znane ze scenerii ostatnich finiszowych metrów podczas biegów narciarskich w Val di Fiemme Mapa Marcialongi - widoczne Cavalese, Predazzo i Lago - po środku Latem bezkolizyjny przejazd rowerowy, zimą dodatkowa "przeszkoda" dla biegaczy Koniec doliny Fiemme, widoczne w oddali Predazzo, powoli kończy się dzień [cdn] 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 10 Sierpień 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Sierpień 2016 [cd] Niestety, nie wiem jak to zrobiłem, że zapomniałem zobaczyć skocznie w Predazzo, gdzie wygrywali Małysz i Stoch. Chyba spieszyło mi się na pizzę na kempingu w Bellamonte... . Tyle klimatów biegówkowych, które dla mnie ewidentnie zdominowały Val di Fiemme. Jednak całe - już rowerowe - Trentino było przepiękne. Wspomniane genialne drogi rowerowe w dolinach, wykorzystanie dawnej linii kolejowej, świetne, dość spokojne podjazdy do Madonny di Campiglio, czy na Passo Rolle, ale też fajna trasa na Passo Cinque Croci... To był fajny wyjazd. Kilka rowerowych fotek: Trasa rowerowa w dolinie Adygi - taki trochę kręgosłup rowerowy Trentino Dawna górska szosa, dziś droga tylko dla rowerów Takie mosty rowerowe - tutaj Val Rendena Val di Sole - droga rowerowa "Sole" I trzy foty z drogi kolejowej do Val di Fiemme Generalnie piękne okolice. W rozmowach w informacjach turystycznych zawsze słyszałem, że zimą do Trentino przyjeżdża mnóstwo Polaków. Latem - bardzo mało. Kto by pomyślał, że będziemy tak zimowo rozkręconym narodem! Cała moja rowerowa wycieczka po Trentino tutaj - szczegółowa trasa i mnóstwo zdjęć. Może w oczekiwaniu na świeżą dostawę puchu zechcecie rzucić okiem Pozdrawiam! I aby do zimy! :] Szy. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.