Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Górna narta - jej rola.


FerraEnzo

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy i koleżanki,

szperając w internecie za źródłami opisującymi technikę i taktykę jazdy, trafiłem na informacje nt. roli górnej narty w skręcie.

Często pojawiają się informacje, że w nowoczesnym narciarstwie górna narta jest obciążona w podobnym stopniu jak dolna. Co więcej trafiłem na informację, że stopa i dolna część nogi narty górnej ma być rotowana w stronę przeciwną do skrętu - skręcając w prawo, narta prawa jest nartą górną. Kostki, kolana, przechylenie następuje w prawą stronę, ale stopa i dolna część nogi (wg. źródła na które się powołuje) powinna być kierowana w stronę przeciwną (na zewnątrz skrętu) - w ten sposób uzyskamy odpowiednie ułożenie nart w skręcie, poprawimy sylwetkę itp.

Co Wy na to ?

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, FerraEnzo napisał:

A jaki wpływ na takie zachowanie miałyby mieć warunki ? Mnie zastanawia czy ktoś z forumowiczów tak jeździ i czy się spotkał z tym elementem techniki.

Pozdr

No ja czuje definitywnie roznice w dociazeniu nart w zaleznosci od twardosci stoku. Chcialbym potrafic prowadzic narty z rownym dociskiem na betonie podczas szybszej jazdy  slalomem.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, FerraEnzo napisał:

A jaki wpływ na takie zachowanie miałyby mieć warunki ? Mnie zastanawia czy ktoś z forumowiczów tak jeździ i czy się spotkał z tym elementem techniki.

Pozdr

Ja staram się prowadzić narty jak najbardziej równolegle. Zdarza się, że działam wręcz odwrotnie, znaczy się nartę wewnętrzną skierowuje bardziej do "środka" skrętu odwodząc kolano wewnętrznej narty na zewnątrz. W moim odczuciu lepiej się "dokręca" w takiej pozycji. Nie mniej ja jestem tylko skromniutkim amatorem.

Pewnie w tym sezonie spróbuję i takiej "ewolucji" :).

Tylko wtedy będę mógł wyrazić swoją opinię (znów tylko skromnego amatora zresztą).

 

Pozdrawiam

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh również piszę jako totalny amator. Po prostu zaciekawił mnie ten temat kontr-rotacji dolnej części nogi wewnętrznej.

Ten pierwszy ludzik z lewej (na rysunku) prezentuje dosyć częstą przypadłość wielu narciarzy w tym forumowiczów i moją - powstawanie tzw. A-frame'a. Wynika to z niewystarczającego zakrawędziowania górnej narty. I ten temat / problem jest mi znany, ale żeby dodatkowo kontr-rotować dolną częścią nogi wewnętrznej (górnej) to jest dla mnie totalna abstrakcja. Ciekaw jestem jak to wygląda w praktyce. I czy na poziomie amatora jest sens sobie tym głowę zaprzątać?! 

@artix ale mi nie chodzi o równe dociążenie nart. Tylko o to konkretne zachowanie. Gość na filmiku nawet mówi, że w tej "ewolucji" nie chodzi o to by nartę górną zbyt mocno obciążać.

Z omawianym elementem nie spotkałem się nigdzie indziej tylko na tym jednym filmie. Dlatego byłem ciekaw opinii forumowiczów. Trzeba będzie w sezonie z jakimś instruktorem o tym pogadać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak. Od jakiegos czasu o tym myslalem ale nie znalazlem  info iz cos takiego jest juz omawiane.

Jakos tak sam na to wpadlem obserwujac jazde na roznych filmach, co nie znaczy ze potrafie. 

Podczas jazdy w miekkim sniegu probuje wlasnie caly czas jechac w ten sposob.

Na filmie ktory pokazales nie jest to tak bardzo widoczne ale widzialem to wczesniej u innych profesjonalistow i bardzo mi sie ten typ prowadzenia nart podoba.

Szczerze mowiac dopiero po Twoim filmie polaczylem to w calosc ;)

Znajde jakis dobry film pozniej i dodam .

Jezeli nie jestem w bledzie to ta technika charakteryzuje sie tym ze w krotkim zmiana kierunku jest prawie pod katen 90 stopni do osi stoku.

Tak jakby rowne rozlozenie masy na obie narty dawaly przyczepnosc jak w F1 a nie jak jazda po szutrze w WRC :D

Teraz nasuwa sie jeszcze pytanie. Co to daje poza bardzo efektowna jazda ?  9_9

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, artix napisał:

 :DTeraz nasuwa sie jeszcze pytanie. Co to daje poza bardzo efektowna jazda ?  9_9

Właśnie to jest pytanie, jak również to czy my amatorzy w ogóle powinniśmy wprowadzać do techniki takie IMHO trudne elementy.

Wrzuć ten filmik jak znajdziesz :)

Ogólnie polecam ten kanał bo goście tłumaczą poszczególne elementy w łopatologiczny sposób. Jest tam więcej filmików z napisami - niestety te najnowsze nie są przetłumaczone.

Oby do zimy!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Jak dla mnie (totalnego amatora!) to bardzo dziwna technika, która nawet w wyobraźni plącze narty i prowadzi do niezłego dzwona :o

Zdecydowanie bliżej mi do tego:

Dnia 6.10.2016 o 13:54, Piotr_67 napisał:

Zdarza się, że działam wręcz odwrotnie, znaczy się nartę wewnętrzną skierowuje bardziej do "środka" skrętu odwodząc kolano wewnętrznej narty na zewnątrz. W moim odczuciu lepiej się "dokręca" w takiej pozycji.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, romek_l napisał:

Jak dla mnie (totalnego amatora!) to bardzo dziwna technika, która nawet w wyobraźni plącze narty i prowadzi do niezłego dzwona :o

Zdecydowanie bliżej mi do tego:

 

Ja uwazam ze dokrecanie ta technika moze byc tylko efektywniejsze. Stabilniejsze napewno tez. Oczywiscie pod warunkiem ze technika jest opanowana konkretnie.

Fizyka mowi sama za siebie. Caly ciezar podczas prowadzenia skretu mozna rozlozyc na 350 ? +/- cm  a nie na powiedzmy 170.  Oczywiscie mozna to balansowac. 

Ale to wyzsza szkola pilotazu.

 

Jezeli sie myle, prosze o korekte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Jak dla mnie to za wysoka szkoła pilotażu - szczerz bez ściemy. Jak ciężar rozkładasz na większej długości to nacisk jednostkowy spada a może się mylę?

Pytanie - bardzo celne moim zdaniem - było postawione przez Ciebie parę postów wyżej.

Co to daje - cel?

Efektowna jazda do mnie nie przemawia w ogóle.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że tam odżył.

To, że to trudna i nie wiemy na ile przydatna ewolucja to wiemy. A co sądzicie o roli górnej narty tak w ogóle. Wszędzie przewija się rola dolnej narty. Coraz częściej słyszy się o równomiernym obciążaniu nart. W PŚ (wiem wiem to są mistrzowie), goście nie jeden raz jadą na górnej narcie.

Co wy na to ?

Z mojego dotychczasowego doświadczenia wynika, że solidnie umocowana dolna narta daje mega pewność. Z drugiej strony skupiając się na dociążeniu dolnej narty często popełniałem błąd polegający na nierównomiernym za-krawędziowaniu. Powstaje wtedy ten nieszczęsny A-frame jak na miniaturce w filmiku (po lewej stronie). U mnie wynikało to z siadania na tyłach i kontr-rotacji. Spróbowałem przed lustrem usiąść na tyłach i wykonać inklinację (sorry za to słowo ale pasuje tutaj) kolan - wniosek; w moim przypadku siedzenie na tyłach niemal uniemożliwiało równoległą pracę kolan i tym samym równomierne zakrawędziowanie. Przeniosłem środek ciężkości do przodu, wyprostowałem się i kolana pracują z o wiele większą łatwością. Napisałbym jeszcze, że łatwiej jest włożyć kolano do wewnątrz, ale Mitek mnie zjedzie :P

Tutaj zrzut ekranu z mojej zeszłorocznej jazdy i błędy o których mówię:

- a-frame,

- kontr-rotacja

- siedzenie na tyłach

- pochylenie do przodu

Dorzucam jeszcze fotę z profilu. Przy takim siedzeniu na tyłach nie ma szans na bycie "niezblokowanym"

Powyższe obserwacje to moje dociekanie, w sumie przez całe lato. Powoli zaczyna się to układać w całość. Od soboty wdrażam w życie. Pod koniec sezonu wrzucę film.

 

111111111111.png

ffffffff.png

Edytowane przez FerraEnzo
Dodanie drugiego zdjęcia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku im mniejsza prędkość tym większy ciężar na górnej narcie, czasem nawet większy niż na dolnej. Prędkość im większa tym więcej na dolnej. Przy większych prędkościach stając zbyt mocno na górnej narcie wybutowanie (po zewnętrznej str narty but bardziej sterczy niż po wewnętrznej) powoduje ze zaliczasz glebę jak motocyklista kładący motor[emoji16]. Po takiej akcji najlepiej - w moim odczuciu - odwracać się nartami do góry stoku (mieć je za sobą), bo jak złapią ponownie, to może podbić cię całego w powietrze i wymusić efektowne salto :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filmik świetny. Ambitni ,młodzi ,chcący się rozwijać narciarze  maja dobry wzór bo włoski team jeździ świetnie. Fajnie opisane ,ale angielski nie dla słabo znającego język. Córka mi przetłumaczy (filolog języka angielskiego). Mnie ,dziadowi pozostały łagodne stoki, częste odpoczynki  i szybkość żółwia, ale pomarzyć o takiej jeździe ,jak na filmiku zawsze mogę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, janek57 napisał:

Filmik świetny. Ambitni ,młodzi ,chcący się rozwijać narciarze  maja dobry wzór bo włoski team jeździ świetnie. Fajnie opisane ,ale angielski nie dla słabo znającego język. Córka mi przetłumaczy (filolog języka angielskiego). Mnie ,dziadowi pozostały łagodne stoki, częste odpoczynki  i szybkość żółwia, ale pomarzyć o takiej jeździe ,jak na filmiku zawsze mogę.

 

Oj Janek! Co Ty opowiadasz, zawsze możesz użyć wspomagania. Pojeździj z marysią.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, miki_77 napisał:

W moim przypadku im mniejsza prędkość tym większy ciężar na górnej narcie, czasem nawet większy niż na dolnej. Prędkość im większa tym więcej na dolnej. Przy większych prędkościach stając zbyt mocno na górnej narcie wybutowanie (po zewnętrznej str narty but bardziej sterczy niż po wewnętrznej) powoduje ze zaliczasz glebę jak motocyklista kładący motoremoji16.png. Po takiej akcji najlepiej - w moim odczuciu - odwracać się nartami do góry stoku (mieć je za sobą), bo jak złapią ponownie, to może podbić cię całego w powietrze i wymusić efektowne salto :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dlatego aby myśleć o tej technice należy jeździć lepiej niż dobrze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego aby myśleć o tej technice należy jeździć lepiej niż dobrze. 

Pozwolę niezgodzic się z ta teza, wystarczy płaska górka np jak na kotelnicy BMW niebieska kanapa, narty z promieniem ~11m np z tanich a dobrych używany atomic sl9 i podstawowe umiejętności + odpowiednie wskazówki / samouctwo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę niezgodzic się z ta teza, wystarczy płaska górka np jak na kotelnicy BMW niebieska kanapa, narty z promieniem ~11m np z tanich a dobrych używany atomic sl9 i podstawowe umiejętności + odpowiednie wskazówki

... i naprawdę przy b. malych prędkościach da się wycinać fajne łuki

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...