Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Górna narta - jej rola.


FerraEnzo

Rekomendowane odpowiedzi

41 minut temu, artix napisał:

Jest jeszcze jedna kwestia 

Czy chcemy jeździć efektownie czy szybko?  ;)

Ani to ani to, efektywnie :)

Zapytałem dzisiaj o A-Frame i co z tym zrobić. Trener polecił przyjrzeć się Bode Millerowi i Lindsey Vonn i olać ten niuans. Najważniejsze to jechać efektywnie. Skwitował to stwierdzeniem, że oczywiście są pewne wzorce, ale każdy człowiek jest inny, ma inną budowę ciała dlatego nie warto dążyć do wzorców a postawić na skuteczność. 

Gość na prawdę sprawia wrażenie kumatego. Nie odbierz tego posta jako przemądrzanie, po prostu jestem zaskoczony podejściem do tematu. Całkiem inne niż w setkach postów na różnych forach czy filmikach na YT. Czy to dobre podejście ? Nie wiem, czas pokaże.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, FerraEnzo napisał:

Zapytałem dzisiaj o A-Frame i co z tym zrobić. Trener polecił przyjrzeć się Bode Millerowi i Lindsey Vonn i olać ten niuans. Najważniejsze to jechać efektywnie. Skwitował to stwierdzeniem, że oczywiście są pewne wzorce, ale każdy człowiek jest inny, ma inną budowę ciała dlatego nie warto dążyć do wzorców a postawić na skuteczność. 

Do tego grona gwiazd narciarskich dodałbym moją ulubienicę - Janicę Kostelic. Trenera masz kumatego, możesz się mocno podciągnąć. Jak masz sposobność to kontynuuj.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, FerraEnzo napisał:

A ja powiem tak, byłem dzisiaj na pierwszym treningu. Tylko i wyłącznie jazda zadaniowa.

Według instruktora elementy takie jak wkładanie kolana górnego, eliminacja A-Frame itp. to rzeczy którymi nie warto zawracać sobie głowy.

Bardzo negatywnie wypowiadał się o wkładaniu kolana. Jego zdaniem sztuczne/nadmierne wkładanie kolana to prosta droga do kontuzji. Kolana mają pracować równolegle i naturalnie. Bardzo często przewijał się termin "najważniejsze to nie być zblokowanym". Główne ćwiczyliśmy na dośrodkowe ułożenie kolan / bioder (ręce na dolnym bucie, nad głową lub klaśnięcie itd.), NW oraz kilka ćwiczeń na ofensywną pozycję i wyeliminowanie kontrrotacji.

Ogólnie mam mętlik w głowie. Źródła (głównie hamerykańskie fora i filmiki) mówią inaczej, trener mówi inaczej. Z oczywistych względów bardziej ufam trenerowi (zawodnik).

Na ostatni zjazd, trener kazał wziąć kijki i jechać swobodnie, nie skupiając się na poszczególnych elementach (miało to pokazać tzw. pamięć mięśniową)...oczywiście nie było cudów ale.czułem się dużo pewniej! Jechałem z przodu cały czas mając kontakt z językami butów. Tak jakbym był wklejony w śnieg

Wstępnie umówiony jestem na kolejny trening w środę. Poradźcie, kontynuować tę drogę ?

Dzięki! Właśnie ten element najdłużej dzisiaj ćwiczyliśmy. Zdecydowane wyjście do góry / przodu...

...też to dzisiaj poczułem. Zwłaszcza jak nie ma się kijków łapach, stok zrobił się trochę nierówny, ogromną pewność daje pewne wyjście do góry, przodu (biodrami). W połączeniu z dociążeniem pewność na nartach jest imponująca!

 

 

Cześć'

Dobry instruktor! Przekaż wyrazy szacunku za realna wiedze a nie dyrdymały!

Pozdrowienia

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, FerraEnzo napisał:

Ani to ani to, efektywnie :)

Zapytałem dzisiaj o A-Frame i co z tym zrobić. Trener polecił przyjrzeć się Bode Millerowi i Lindsey Vonn i olać ten niuans. Najważniejsze to jechać efektywnie. Skwitował to stwierdzeniem, że oczywiście są pewne wzorce, ale każdy człowiek jest inny, ma inną budowę ciała dlatego nie warto dążyć do wzorców a postawić na skuteczność. 

Gość na prawdę sprawia wrażenie kumatego. Nie odbierz tego posta jako przemądrzanie, po prostu jestem zaskoczony podejściem do tematu. Całkiem inne niż w setkach postów na różnych forach czy filmikach na YT. Czy to dobre podejście ? Nie wiem, czas pokaże.

Rozumiem,że jeździsz na Jaworzynie z Przemkiem Nowakiem?Jest w porządku,sam korzystałem z jego uwag.A jak nie,to z kim?

A jutro mogę Ci polecić gigant na Azotach,od 18 15,koszt 30 zł.Ja będę,może się spotkamy?

Edytowane przez lski@interia.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minutes ago, FerraEnzo said:

Zapytałem dzisiaj o A-Frame i co z tym zrobić. Trener polecił przyjrzeć się Bode Millerowi i Lindsey Vonn i olać ten niuans. Najważniejsze to jechać efektywnie. Skwitował to stwierdzeniem, że oczywiście są pewne wzorce, ale każdy człowiek jest inny, ma inną budowę ciała dlatego nie warto dążyć do wzorców a postawić na skuteczność.

Jakbyś znalazł jakies fane filmiki z Millerem i Vonn, to wrzuć proszę do tematu :)

Ode mnie 2 filmiki (tu ich chyba nie było) ze Svindalem i Jansrudem, w których wspominają o dopasowaniu techniki do budowy ciała:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, lski@interia.pl napisał:

Rozumiem,że jeździsz na Jaworzynie z Przemkiem Nowakiem?Jest w porządku,sam korzystałem z jego uwag.A jak nie,to z kim?

A jutro mogę Ci polecić gigant na Azotach,od 18 15,koszt 30 zł.Ja będę,może się spotkamy?

Tak dokładnie z Przemkiem. http://treninginatyczkach.pl/

Zbyszku dziękuje za zaproszenie, ale jutro dzień przerwy. Ojciec jeszcze wyciągnął mnie na halę (w pilę pograć, ps. ojciec ma 61 lat i harata w gałę B|) W Środę znowu chcę skorzystać z usług Przemka, później w czwartek będziemy albo na Azotach albo na dolnych Słotwinach. Może wtedy ? Jak widzisz cisnę ten tydzień ile mogę bo mam urlop. Później zostaną weekendy.

57 minut temu, marionen napisał:

Do tego grona gwiazd narciarskich dodałbym moją ulubienicę - Janicę Kostelic. Trenera masz kumatego, możesz się mocno podciągnąć. Jak masz sposobność to kontynuuj.  

Będę kontynuował, dzięki za dobre słowo! 

28 minut temu, Mitek napisał:

Dobry instruktor! Przekaż wyrazy szacunku za realna wiedze a nie dyrdymały!

Hehe, dzięki przekażę! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Plywak napisał:

Jakbyś znalazł jakies fane filmiki z Millerem i Vonn, to wrzuć proszę do tematu :)

Wiesz co, tak tylko rzuciłem okiem pod kątem tego a-frame. Vonn rzeczywiście ma piszczele w V'ke.

https://www.youtube.com/watch?v=VRP1qO_zUYk

https://www.youtube.com/watch?v=09GRD0YRnYk

Ja to przesłanie Przemka zrozumiałem w ten sposób, że nawet tacy mistrzowie odbiegają od wymuskanego wzorca a jeżdżą mega skutecznie.

Ale się napaliłem :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, FerraEnzo napisał:

Wiesz co, tak tylko rzuciłem okiem pod kątem tego a-frame. Vonn rzeczywiście ma piszczele w V'ke.

https://www.youtube.com/watch?v=VRP1qO_zUYk

https://www.youtube.com/watch?v=09GRD0YRnYk

Ja to przesłanie Przemka zrozumiałem w ten sposób, że nawet tacy mistrzowie odbiegają od wymuskanego wzorca a jeżdżą mega skutecznie.

Ale się napaliłem :D

W czwartek wieczorem też pewnie będę,na stronie Słotwiny Arena w sporcie masz godziny treningów giganta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, lski@interia.pl napisał:

W czwartek wieczorem też pewnie będę,na stronie Słotwiny Arena w sporcie masz godziny treningów giganta.

O kurcze! Dzięki za info! Nawet nie wiedziałem, że na azotach robią takie treningi. To może w czwartek się zjawie, jak coś to dam Ci znać.

PS. Ty tam będziesz ze swoimi ludźmi czy korzystacie z usług słotwińskich trenerów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym oglądaniem jazdy w necie jest tak , że na tych filmach widzimy z reguły baaardzo dobrych narciarzy , którzy zęby zjedli na jeździe na nartach . Do swoich umiejętności dochodzili latami , jeżdżąc pewnie grubo powyżej 100 dni w roku . Coś , co w ich wykonaniu jest lekkie , łatwe i przyjemne , dla nas może być już po prostu awykonalne . Natomiast są to wzorce , do których warto dążyć , bo mechanika jazdy na dwóch deskach jest dla każdego z nas taka sama , niezależnie od poziomu naszej jazdy . Mówienie ,że nie ma co się  przejmować tymi wszystkimi niuansami jak kolana , a-frame , itd ma sens , jak zaczynamy swoją przygodę z  nartami , ale jak chcemy się rozwijać to już tak nie do końca . Co do skuteczności jazdy sportowej , to faktycznie tutaj liczy się czas przejazdu , a nie wrażenia artystyczne , ale ,żeby skutecznie i szybko  jeździć na tyczkach to trzeba mieć po prostu TECHNIKĘ ( którą szlifuje się latami , a nie przez jeden-dwa sezony ) , a nie szczęście . A to , że każdy z nas jest inaczej zbudowany , to 100% racji - jeden ma stawy w kolanach , a inny ich nie ma :D

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na E1 leci fajny dokument. Rodzina Kostelic. Pomijając warunki w jakich przyszło im trenować padło tam piękne zdanie..."Narciarstwo to nowy stary sport, a jego motto brzmi poznać samego siebie" :) 

40 minut temu, aklim napisał:

Mówienie ,że nie ma co się  przejmować tymi wszystkimi niuansami jak kolana , a-frame , itd ma sens , jak zaczynamy swoją przygodę z  nartami , ale jak chcemy się rozwijać to już tak nie do końca . Co do skuteczności jazdy sportowej , to faktycznie tutaj liczy się czas przejazdu , a nie wrażenia artystyczne , ale ,żeby skutecznie i szybko  jeździć na tyczkach to trzeba mieć po prostu TECHNIKĘ

Aklim nie chcę wchodzić w polemikę bo się nie znam. Po prostu dzisiejszy trening pokazał mi narciarstwo z innej strony niż dotychczas je postrzegałem. Jedno jest pewne, samo nic się nie zrobi. Trzeba ćwiczyć, a czuje że mentora znalazłem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, FerraEnzo napisał:

Jedno jest pewne, samo nic się nie zrobi. Trzeba ćwiczyć, a czuje że mentora znalazłem.

Jasne , że trzeba ćwiczyć , ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć ,no i oczywiście dużo jeździć :D ,  bo inaczej to uprawiamy takie trochę narciarstwo kanapowe  ;) . Każdy musi znaleźć swoją drogę , a jak jeszcze na tej drodze spotka fajnych ludzi to już pełnia szczęścia :) 

Edytowane przez aklim
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, FerraEnzo napisał:

O kurcze! Dzięki za info! Nawet nie wiedziałem, że na azotach robią takie treningi. To może w czwartek się zjawie, jak coś to dam Ci znać.

PS. Ty tam będziesz ze swoimi ludźmi czy korzystacie z usług słotwińskich trenerów ?

Tym razem będę sam,w zeszłym roku pozwalano nam tam stawiać,ale w tym jeszcze tam nie byliśmy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było we wtorek rewelacji,gigant bardzo wykręcony,miękkie podłoże.Jutro decyzja,czy jechać na czwartkowy ,czy piątek rano z klubem na stare Słotwiny...

Choć jak jeszcze popatrzyłem na Accuweather,piątek rano Krynica,RealFeel -25st.C...

Brrr...

 

Edytowane przez lski@interia.pl
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Podczas zeszłotygodniowej jazdy na Kronplatz'u poczyniłem pewne obserwacje, które mnie nieco zaskoczyły - wrócę więc do początkowego filmiku.

Oglądając go miałem poważne wątpliwości odnośnie tej techniki, obejmującej jednocześnie dwa w zasadzie sprzeczne ruchy. 
Wydawało mi się, że to coś jak sprzeczność pomiędzy wypychaniem biodra do środka skrętu a rotacją ramion w tym samym kierunku.
Może i coś w tej rotacji stopy jest, ale to chyba za wiele wymagać od zwykłego narciarza takich ewolucji - nie zabierałem więc głosu.

Kiedy drugiego dnia jazdy (po dłuższej przerwie od nart, a rzuciłem się na wycinanie dynamicznych łuków głęboko na krawędzi) mój kręgosłup dał mi wyraźne ostrzeżenie, przestawiłem się na spokojne/techniczne NW.
Wtedy celem stało się udzielenie paru rad mojej żonie. Jechałem tym spokojnym NW za nią i obserwowałem jak jej idzie i co wychodzi nie tak. Potem zacząłem przyglądać się swojej jeździe - swoim odruchom (czym i dlaczego różni się to od tego co widzę u niej). W tym właśnie momencie zaobserwowałem ze zdziwieniem taką prawidłowość.


Jadąc spokojnie (żeby nie rzec wolno) zdecydowanie bardziej dociążałem dolną nartę (w porównaniu z górną) niż kiedy nabierałem szybkości i dynamiki.
W obu wypadkach kolana szły równolegle, ale przy spokojniejszej jeździe (kiedy górna narta była słabiej dociążona i ślizgała się bardziej swobodnie) miała ona tendencję do lekkiego zbiegania się dziobów - jakbym rotował stopę jak na filmie.
Przy nabieraniu dynamiki i w konsekwencji, mocniejszym dociskaniu górnej narty, obie szły równolegle.

I teraz mam wątpliwość: czy ja robię coś nie tak, czy może w tej sugestii coś jest, a ja robię to nieświadomie?

Może ta rotacja ma głębszy sens, tylko jej efekt nie jest taki zewnętrznie widoczny na narcie mocno wciętej w śnieg?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtrącę swoje "trzy grosze" do tej dyskusji. Janek Bachleda w którymś odcinku TV "Jazda z Bachledą" (bodajże w towarzystwie Karpiela Bułecki ) zwrócił uwagę na bardzo ważną rzecz przy jezdzie na nartach cyt. "nigdy nie pozwól nartom wyjechać spod tyłka i zawsze staraj się być przed nartami". Na filmikach przedstawionych w tym temacie wydaje mi się że prezenterzy stosują różna "techniki" a więc skręt z kompensacją, skręt NW (nisko/wysoko) lub połączenie tychże "technik skrętu". Odnośnie roli w skręcie "górnej narty" uważam że inicjacja prawidłowa skrętu powinna odbywać się na "narcie dolnej" z lekkim odciążeniem narty górnej i łagodnym przejściem na obciążeniem obu nart (z uwzględnieniem uwagi wspomnianego wyżej Janka Bachledy). Ja tak jeżdżę i jest mi z tym bardzo dobrze.  :D I jeszcze jedna uwaga bardzo istotna. Otóż największym błędem szkolenia "adeptów narciarstwa alpejskiego" jest zaczynanie nauki jazdy i skrętów carvingiem. Efekty takiegoż szkolenia w zastraszającej ilości widać na stokach szczególnie tych "bardziej" stromych.:x

Edytowane przez kaka
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kaka napisał:

Wtrącę swoje "trzy grosze" do tej dyskusji. Janek Bachleda w którymś odcinku TV "Jazda z Bachledą" (bodajże w towarzystwie Karpiela Bułecki ) zwrócił uwagę na bardzo ważną rzecz przy jezdzie na nartach cyt. "nigdy nie pozwól nartom wyjechać spod tyłka i zawsze staraj się być przed nartami". Na filmikach przedstawionych w tym temacie wydaje mi się że prezenterzy stosują różna "techniki" a więc skręt z kompensacją, skręt NW (nisko/wysoko) lub połączenie tychże "technik skrętu". Odnośnie roli w skręcie "górnej narty" uważam że inicjacja prawidłowa skrętu powinna odbywać się na "narcie dolnej" z lekkim odciążeniem narty górnej i łagodnym przejściem na obciążeniem obu nart (z uwzględnieniem uwagi wspomnianego wyżej Janka Bachledy). Ja tak jeżdżę i jest mi z tym bardzo dobrze.  :D I jeszcze jedna uwaga bardzo istotna. Otóż największym błędem szkolenia "adeptów narciarstwa alpejskiego" jest zaczynanie nauki jazdy i skrętów carvingiem. Efekty takiegoż szkolenia w zastraszającej ilości widać na stokach szczególnie tych "bardziej" stromych.:x

Cześć

"Wtrancaj" częściej bo mądrze "wtrancasz"!

Pozdrowienia serdeczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Odświeżam temat bo w dalszym ciągu mam pewne wątpliwości.

Na treningach w ogóle nie ma mowy o górnej narcie. Wg. trenera zakrawędziowanie górnej narty wynika z układu dośrodkwego.

Moje wątpliwości. Podczas jazdy na tyczkach obydwie narty są na krawędzi pod podobnym kątem. Górna narta nie jest dużo z przodu.

Podczas jazdy zadaniowej również jest w porządku.

Natomiast jeśli zaczynam jeździć swobodnie, to automatycznie wracają błędy. Górna narta (nie zawsze) jest wysunięta do przodu, zakrawędziowana w mniejszym stopniu itp.

Co najbardziej martwi to to, że pod koniec zeszłego sezonu niemal wyeliminowałem ten problem. Siedziałem na tyłach, ale narty pracowały równolegle.

Teraz jeżdżę z przodu, opanowałem jazdę na jednej (dolnej narcie). Skręty inicjuje tak jak pisze @kaka. Niestety później górna wyjeżdża. Próbuję ją cofać i wkładać to kolano, ale kłóci się to ze wskazówkami jakie dostaje na treningach.

Ps. Wczorajszy trening, dziury na 30 cm, mgła / deszcz...nie było nawet szans myśleć o wkładaniu górnej narty. To jak to jest ? Wrócę do domu to wrzucę screeny, klatka po klatce, z treningu, jazdy zadaniowej i swobodnej.

 

Edytowane przez FerraEnzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam, że cofnięcie górnej narty jest nieanatomiczne.

Z tym obciążeniem górnej narty, to na wszystkich treningach na których byłem była walka, żeby nie jechać na narcie górnej, tylko prawie całą siłę kierować na nartę zewnętrzną. Dodatkowo robienie z nóg iksa (X), czyli to co tutaj nazywacie V-łką,, jest niepoprawne... Vonn, to Vonn - jedzie jak jest dla niej dobrze. Bode Miller też siedział bardzo często na tyłach a mimo to wygrywał.

Co do prowadzenia nóg i nart, u mnie wygląda to tak:
 

16423038_1224712237566130_2016308390649699863_o.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Lokibalboa napisał:

Osobiście uważam, że cofnięcie górnej narty jest nieanatomiczne.

To jak wyeliminować to wysuwanie ? Moje przypuszczenia połączone ze wskazówkami trenera wskazują na złą inicjacje skrętu. Być może tutaj tkwi problem.

18 minut temu, Lokibalboa napisał:

Z tym obciążeniem górnej narty, to na wszystkich treningach na których byłem była walka, żeby nie jechać na narcie górnej, tylko prawie całą siłę kierować na nartę zewnętrzną.

No u mnie jest tak samo. Zawsze dolna narta, zawsze. Abstrahując od tego mi nie chodziło o obciążanie górnej tylko o jej wymuszone przechylanie do skrętu.

18 minut temu, Lokibalboa napisał:

Co do prowadzenia nóg i nart, u mnie wygląda to tak:

Średnio to wygląda :D Haha żart. Taka jazda to mój cel. Czy prowadząc skręt jak na obrazku, koncentrujesz się na włożeniu kostek i kolana narty górnej, czy wynika to u Ciebie z dużej inklinacji ?

Edytowane przez FerraEnzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...