Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

@Piotr_67

Statystyka spłaszcza wynik do nie istniejącego "statystycznego" narciarza. Narta nie jest najlepsza tylko najwyżej wypadła w teście

Nieporozumienie bierze się z wiary, że istnieje jeden cudowny i najlepszy model i jest on dobry dla każdego i do wszystkiego. Tymczasem każdy z Was wie, że jedne modele mogą "leżeć"  a inne nie. Weźmy np taki parametr jak sztywność dziobów, ja lubię dość elastyczny i podatny przód dlatego niektóre narty np Grizzly są dla mnie kołkowate. Ale aby sprawę skomplikować w niektórych warunkach chciałbym mieć jednak taki czołg jak ten co go wymieniłem. Wobec tego nawet dla tego jednostkowego narciarza nie istnieje narta obiektywnie najlepsza bo warunki jazdy są zmienne. Podstawowa jest waga i dynamika narciarza, przekonałem się o tym wymieniając sklepowe SL Fishera na komórki Volkie (a szczególnie pożyczając zawodnicze Elany). Na tych drugich nie byłem w stanie wiele zrobić bo były zbyt sztywne. Gdyby te drugie dać do testów to ode mnie dostałyby kiepskie noty ale dla innych pewnie byłyby znakomite.  Wyszłoby więc średnio - co jest bez sensu bo ta narta dla jednych jest dobra a dla innych nieodpowiednia. Ale nie średnia.

Natomiast Twój końcowy wniosek, ze de"facto wszystko jest bardzo podobne jest trafny i jest to dowód, że testy do niczego nie są potrzebne.

Pozdro

Wiesiek

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Wujot napisał:

@Piotr_67

Statystyka spłaszcza wynik do nie istniejącego "statystycznego" narciarza. Narta nie jest najlepsza tylko najwyżej wypadła w teście

Nieporozumienie bierze się z wiary, że istnieje jeden cudowny i najlepszy model i jest on dobry dla każdego i do wszystkiego. Tymczasem każdy z Was wie, że jedne modele mogą "leżeć"  a inne nie. Weźmy np taki parametr jak sztywność dziobów, ja lubię dość elastyczny i podatny przód dlatego niektóre narty np Grizzly są dla mnie kołkowate. Ale aby sprawę skomplikować w niektórych warunkach chciałbym mieć jednak taki czołg jak ten co go wymieniłem. Wobec tego nawet dla tego jednostkowego narciarza nie istnieje narta obiektywnie najlepsza bo warunki jazdy są zmienne. Podstawowa jest waga i dynamika narciarza, przekonałem się o tym wymieniając sklepowe SL Fishera na komórki Volkie (a szczególnie pożyczając zawodnicze Elany). Na tych drugich nie byłem w stanie wiele zrobić bo były zbyt sztywne. Gdyby te drugie dać do testów to ode mnie dostałyby kiepskie noty ale dla innych pewnie byłyby znakomite.  Wyszłoby więc średnio - co jest bez sensu bo ta narta dla jednych jest dobra a dla innych nieodpowiednia. Ale nie średnia.

Natomiast Twój końcowy wniosek, ze de"facto wszystko jest bardzo podobne jest trafny i jest to dowód, że testy do niczego nie są potrzebne.

Pozdro

Wiesiek

 

 

 

Dla Ciebie. Inni poczytaja, porownaja,  jak jest możliwość  zobaczą kto jak ocenił i coś dla siebie wstępnie wybiorą.  Co kupią,  czy na podstawie wyników testu, ich sprawa. A tak w ogóle,  jak można zakładać ze jakiś test da wynik obiektywny i pasujący wszystkim? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Bumer napisał:

Dla Ciebie. Inni poczytaja, porownaja,  jak jest możliwość  zobaczą kto jak ocenił i coś dla siebie wstępnie wybiorą.  Co kupią,  czy na podstawie wyników testu, ich sprawa. A tak w ogóle,  jak można zakładać ze jakiś test da wynik obiektywny i pasujący wszystkim? 

Przeważnie testy dają wyniki obiektywne np test prędkości procesorów albo parametrów obiektywów. Po to stworzono to narzędzie.

W tym konkretnym przypadku stworzono test, który mówi o tym które narty najlepiej wypadły w tym teście. 

Pozdro

Wiesiek

 

Edytowane przez Wujot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Wujot napisał:

warto się chwilę zastanowić nad tym co robi statystyka z wynikami.

Wyobraź sobie nartę wybitną- dynamiczną, wymagającą sprawności i siły. 5 zawodowców daje jej maksa 5 amatorów zero. Teraz druga narta - kapeć, 5 zawodowców daje zero, 5 amatorów - maksa. Średnio biorąc obie narty wyszły tak samo. Podstawowa informacja jest więc taka kto testował te narty w tym jego umiejętności, waga i preferowany styl jazdy. Dając szeroką masę ludzi bez profilu dostajesz dokładnie wynik nic nie wart.

Dlatego te testy dla mnie to jedynie marketing (artykuły, zabiegi producentów, gadanie itd)

Pozdro

Wiesiek

 

Nie sądzę aby zbyt częste były tak ekstremalne oceny jakie padają w Twoim przykładzie - jeden daje 5 drugi daje 0. To raz. Poza tym zakładasz, że jest równo 5 zawodowców i 5 amatorów. Nie wydaje mi się aby tak było. Dlatego podany przez Ciebie przykład jest średni i mało prawdopodobny. Nie analizując tematu jakoś dogłębnie, ale gdzieś tam czytając relacje z tych testów przez te lata jak się one odbywają, to jednak znakomita większość testerów to osoby zaawansowane w jeździe na nartach. Mój komentarz odnosił się do zarzutu NTNu i kolegi, który bardzo atakował ten sposób testowania, że ponieważ w teście uczestniczyła jego zdaniem gorzej jeżdżąca osoba, czy dwie - co ocenił na podstawie zdjęć; to ten test jest do luftu. Wydaje mi się, że z punktu widzenia konsumenta ten test byłby jeszcze bardziej do luftu, gdyby był przeprowadzany TYLKO przez zawodników i ekspertów. Wydaje mi się, że uczestnictwo osób dobrze jeżdżących nie zawodowców urealnia w jakiś sposób ten test z punktu widzenia normalnego Kowalskiego i to jest mój argument. 

Z mojej perspektywy zgadzam się z Tobą w 100%. NIGDY nie kupiłbym nart opierając się na wynikach testów. Z mojej perspektywy testy WorldSkiTest, czy inny NTNu mogłyby nie istnieć. Dla mnie najważniejsze jest przetestowanie narty samemu, ocenienie czy mi odpowiada i następnie na tej podstawie kupienie takiej lub innej. Tak samo trochę śmieszą mnie pytania na forum - a co polecacie, bo ja jeżdżę tak i tak. OK - rozumiem ktoś polecił model narty X a ktoś Y. No to idę do sklepu albo wypożyczalni i staram się wypożyczyć sobie X, czy Y i się przekonać. Problem z tymi testami jest trochę jak z testami samochodów w gazetach motoryzacyjnych - ok. tam jest trochę obiektywnych wyników typu przyspieszenie, długość drogi hamowania itd. (tego przy nartach jest mniej, choć są długości, promienie skrętu itd.), ale pojawiają się też takie subiektywne jak: komfort resorowania, czy uczucia związane z lżej lub ciężej działającym układem kierowniczym. Tymczasem jeden woli gdy auto jest trochę bardziej miękkie, inny sprężyste, a inny twarde; tak samo z układem kierowniczym. Wiele osób patrzy na testy samochodów, ale zakładam że jednak 90% osób zanim podejmie decyzję o kupnie auta nowego, czy używanego, to się nim przejedzie i samemu sprawdzi co i jak. Nie bardzo rozumiem dlaczego z nartami miałoby być inaczej. Wiem, że jest tzn. że większość ludzi nart samemu nie sprawdza, tylko po prostu kupuje. Z ich perspektywy te testy mogą być czymś istotnym. Pytanie zatem - czy te testy są potrzebne... pewnie mimo wszystko większość powie TAK; czy są miarodajne - kwestia dyskusyjna, ale nie można powiedzieć, że za metodyką tych testów nie kryje się jakaś logika i ogólna chęć doprowadzenia do tego, że te testy są miarodajne - czy może być lepiej - znów kwestia pewnie mocno dyskusyjna. 

Edytowane przez Cosworth240
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widzisz mamy całkiem nieodległe stanowiska. Przykład z ekspertami i amatorami miał uzmysłowić wady metodologiczne i bezsens wyciągania średniej. Nie ma tu znaczenia, że w realu są jakieś inne proporcje. Zawsze metodologicznie będzie to bezsensu. A wynik, jak napisałem, będzie wskazywał na najlepszą nartę w teście. I na nic więcej.

 

A z punktu widzenia Kowalskiego co słabo jeździ w testach w ogóle nie powinni brać udziału eksperci (no chyba, że jest to narta dedykowana ekspertom ;)

 

Pozdro

Wiesiek

Edytowane przez Wujot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Jeżeli chodzi  moje zdanie to uważam, że jedyne miarodajne testy mogą być dokonywane przez zawodowych testerów o długoletniej przeszłości zawodniczej do tego znających dokładnie niuanse konstrukcyjne nart. Reszta to naprawdę fajna zabawa, której naszym kolegom bardzo zazdroszczę.

Pozdrowienia

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Mitek napisał:

 

 Po prostu jak mam określona docelową grupę nart to biorę najładniejsze w najlepszej cenie i tyle. Reszta to adaptacja techniki.

Do podobnego wniosku doszedłem po testach GS - różnice między nimi są nieznaczne i po chwili przyzwyczajenia pewnie każda by mnie zadowoliła.

Każdą z testowanych mógłbym brać w ciemno. :)   

Natomiast sam udział w WorldSkiteście był dla mnie przygodą życia, za co wielki dzięks dla Jacka! B| 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, marboru napisał:

Post Piotra uświadomił mi, że nie zaprezentowałem swojej oceny desek z ostatniego WST.

U mnie ocena nie jest równa, a raczej poukładana dosyć jednoznacznie - różnice są wyraźne.

Testowałem AllMountainy:

All Mountain.jpg

High Performance:

HighPerformance.jpg

Test amatora samouka.

 

No to wszystko jasne. Z tym Voelklem RTM i K2 iKonict toś Pan skoczył. Trzeba było nie pić tyle poprzedniej nocy :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zakładam nowego wątku, wykorzystam ten.

Jestem po pierwszym dniu na nartach i pierwszej jeździe na Head i.Rally.

Cóż powiedzieć......?

Nie rozczarowały mnie. Praktycznie podeszły od kopa.

Narta świetnie trzymała w skręcie zarówno długim jak i krótkim. Warunki były "twarde" i nie było żadnych uślizgów.

Na czarnej 11 (VR) były łaty praktycznie lodu i tu też dawały radę (to pewnie również zasługa serwisu Tomka Smusza).

Równie dobrze jeździły w nie ratrakowanych fragmentach tras (a było ich dużo).

Tak jak oczekiwałem narty okazały się super uniwersalne i zbliżone do Duel-i,  można by rzec "zrobione dla mnie" :).

Co ciekawe na "sucho" wrażenie miałem, że są miększe, ale w jeździe nie dały tego poznać.

Teraz mogę powiedzieć - Jak dla mnie super. Jak dla mnie.

 

Pozdrawiam.

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Plywak napisał:

masz może jakies nagranie z tego przejazdu ? :)

Kamerę miałem w kieszeni ale było tak cudnie, że przez cały dzień jej nie wyciągnąłem :D.

Nie mniej chyba wiem o co ci chodzi. To oblodzenie znajdowało się na początku tej ostatniej ścianki na 11.

Jako, że trasa była nie ratrakowana (była zamknięta) to sztruks na niej po kilkukrotnym rozmarzaniu i zamarzaniu zrobił się z lodu.

Jadąc po tym na miękkiej narcie nie było szans się zazębić (znaleźć oparcie).

Kilka osób tego próbowało i jechali bokiem.

Mnie dało radę uskutecznić na tym śmig. I tyle.

 

Pozdrawiam

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.12.2016 o 09:14, marboru napisał:

Jacku myślę, że nie ma sensu dyskutować z Trollem. Gdyby, to (krono) był Gość z klasą, to nawet gdyby był Mistrzem Świata, czy Mistrzem Olimpijskim (a miałem dzięki Tobie okazję poznać takowych) - to zamiast hejtować i szydzić na forum - zwyczajnie podszedłby na stoku, pogadał, pojeździł razem z nami. Takim zachowaniem charakteryzują się ludzie z pasją, otwarci i zwyczajnie życzliwi każdemu.

A w październiku zeszłego roku pisałeś:

Według mojej subiektywnej oceny narty w tej kategorii były dosyć wyrównane jednak z wyraźną przewagą trzech par.

Numer jeden, skala genialności, absolutny kosmos i z moją maksymalną oceną, to - Rossignol Hero!

Deski są po prostu genialne.

Idealnie trzymające krawędzie, stabilne zarówno w krótkim jak i dłuższym skręcie.

Odczucia z jazdy, fantastyczne.

Mając je na nogach czułem się tak jakby narty były częścią mojego ciała - idealnie posłuszne, zwinne, reagujące na każdy najmniejszy ruch. Komunikacja - mózg - nogi - stok, perfekcyjna. W prowadzeniu jakby człowiek jechał po szynach.

Czerwone, zachwycające, sportowe predatory!

 

Dnia 7.12.2016 o 15:42, JC napisał:

Panowie, dyskusja z Krono jest już bezcelowa. Ma odmienne zdanie, takie jego prawo i nie musi się z nami zgadzać.

 

Dnia 15.12.2016 o 12:01, Mitek napisał:

Co do doboru/wyboru nart to jednak się nie zgadzam. Testowanie, kombinowanie itd. ... Po prostu jak mam określona docelową grupę nart to biorę najładniejsze w najlepszej cenie i tyle. Reszta to adaptacja techniki. W grupie nart sportowych (pomijam narty specjalistyczne) - a tylko takie są nartami nie zepsutymi w pewien sposób - tylko taki dobór pracuje chyba, że szukamy narty np tylko na zawody.

A ja jednak trzymam przy swoim - nie kupię jak się nie przejadę. Tak jak planowałem pojeździłem na tegorocznych Head'ach WC Rebels iSL (przez nie wstrzymałem się z zakupem nart w zeszłym roku)  żeby porównać do objeżdżanych w zeszłym sezonie Rossi Hero, Volkli Racetiger'ów i Atomic'ów DD SL i utwierdzić się w IDENTYCZNYCH CO DO SŁOWA odczuciach co Mariusz po zeszłorocznym WST. I oto stałem się właścicielem Rossi Hero St Ti (nowe, ale zeszłoroczne w lepszej cenie - to samo kryterium co Mitek). W dalszym ciągu podtrzymuję zdanie o bezsensownym doradztwie forumowym zakupu nart, dlatego czasami będę się tu pojawiał i wyrażał swoje "ODMIENNE ZDANIE".

Pozdrawiam i do zobaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Dnia 19.12.2016 o 23:13, krono napisał:

 

 

A ja jednak trzymam przy swoim - nie kupię jak się nie przejadę. Tak jak planowałem pojeździłem na tegorocznych Head'ach WC Rebels iSL (przez nie wstrzymałem się z zakupem nart w zeszłym roku)  żeby porównać do objeżdżanych w zeszłym sezonie Rossi Hero, Volkli Racetiger'ów i Atomic'ów DD SL i utwierdzić się w IDENTYCZNYCH CO DO SŁOWA odczuciach co Mariusz po zeszłorocznym WST. I oto stałem się właścicielem Rossi Hero St Ti (nowe, ale zeszłoroczne w lepszej cenie - to samo kryterium co Mitek). W dalszym ciągu podtrzymuję zdanie o bezsensownym doradztwie forumowym zakupu nart, dlatego czasami będę się tu pojawiał i wyrażał swoje "ODMIENNE ZDANIE".

Pozdrawiam i do zobaczenia.

Cześć

Jeżeli mowa o bezsensownym doradztwie to ważne co masz na myśli?

Jeżeli ktoś doradza konkretny model narty to jest to oczywiste oszustwo ale jeżeli ktoś podaje grupę nart to jest to porada całkiem sensowna.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...