Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Dwie Doliny Muszyna - Wierchomla


Bumer

Rekomendowane odpowiedzi

Stoki w Wierchomli i Szczawniku  większość zna. Nie ma co pisać, wystarczy pogooglowac.   Nic nowego tam nie ma. No może trochę końcówka trasy w Wierchomli jakby bardziej łagodna. Trasy dobrze przygotowane,  objechal em dziś wszystkie. Na górze zimno, było -12 jak zaczynałem, ale  wiatr potegowal uczucie zimna. Dziś i jutro skipass kosztuje 25 zł.  Takie ceny powinny obowiązywać  ale sezon. Do tego kolejek nie było,  jazda na okrągło.  Załączam parę zdjęć z dzisiejszego  nartowania.

20170110_090541.jpg

20170110_090548.jpg

20170110_101754.jpg

20170110_101815.jpg

20170110_102751.jpg

20170110_123607.jpg

20170110_110548.jpg

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 lat Stacji Narciarskiej Wierchomla - Dwie Doliny

W 1997 roku narciarska mapa Polski wyglądała zgoła odmiennie niż obecnie. Na topie był Szczyrk, Wisła i Zakopane, a w Sudetach - Karpacz i Szklarska Poręba. O wielu stacjach narciarskich, które dziś należą do wiodących na naszym krajowym podwórku, albo jeszcze nikt wtedy nie słyszał, albo dopiero raczkowały. Jedną z pierwszych stacji, wybudowanych w latach 90. "od podstaw" była Wierchomla. Dwadzieścia lat temu postawiono tam pierwszy orczyk - dzisiaj to jeden z największych i najlepszych ośrodków w Beskidach. Z tej okazji, o kluczowych momentach rozwoju ośrodka, chwilach trudnych, ale i przyjemnych, a także o perspektywach na przyszłość, redakcja skionline.pl rozmawia z Krzysztofem Brzeskim, prezesem spółki do której należy kompleks Dwie Doliny.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, JC napisał:

20 lat Stacji Narciarskiej Wierchomla - Dwie Doliny

W 1997 roku narciarska mapa Polski wyglądała zgoła odmiennie niż obecnie. Na topie był Szczyrk, Wisła i Zakopane, a w Sudetach - Karpacz i Szklarska Poręba. O wielu stacjach narciarskich, które dziś należą do wiodących na naszym krajowym podwórku, albo jeszcze nikt wtedy nie słyszał, albo dopiero raczkowały. Jedną z pierwszych stacji, wybudowanych w latach 90. "od podstaw" była Wierchomla. Dwadzieścia lat temu postawiono tam pierwszy orczyk - dzisiaj to jeden z największych i najlepszych ośrodków w Beskidach. Z tej okazji, o kluczowych momentach rozwoju ośrodka, chwilach trudnych, ale i przyjemnych, a także o perspektywach na przyszłość, redakcja skionline.pl rozmawia z Krzysztofem Brzeskim, prezesem spółki do której należy kompleks Dwie Doliny.

Chciałbym zobaczyć jedną z pierwszych map tego ośrodka. Nigdzie u siebie nie mogę znaleźć. Pamiętam tam wyciąg talerzykowy tatrapomy który miał 1800 m długości, i to on był podstawą tej stacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie.

Mam ochote pojeździć jutro gdzieś w okolicy Krynicy, ale nie moge się zdecydować gdzie...

Myślałem o Wierchomli, ale widze że to krzesło dalej strasznie wolne. Zainteresowałem się natomiast Szczawnikiem, szybszy wyciąg, trasa podobnej długości, nigdy nie byłem po tamtej stronie, może ktoś napisać czy warto?

Jeśli nie Dwie Doliny to waham się między Słotwinami do których mam sentyment, a Tylicz ski(też nie miałem jeszcze okazji). Na Jaworzynie zapewne będą tłumy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie.
Mam ochote pojeździć jutro gdzieś w okolicy Krynicy, ale nie moge się zdecydować gdzie...
Myślałem o Wierchomli, ale widze że to krzesło dalej strasznie wolne. Zainteresowałem się natomiast Szczawnikiem, szybszy wyciąg, trasa podobnej długości, nigdy nie byłem po tamtej stronie, może ktoś napisać czy warto?
Jeśli nie Dwie Doliny to waham się między Słotwinami do których mam sentyment, a Tylicz ski(też nie miałem jeszcze okazji). Na Jaworzynie zapewne będą tłumy.

Się naucz po polsku pisać..., a 2 Doliny polecam, szczególnie Szczawnik...


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, kael napisał:

Zainteresowałem się natomiast Szczawnikiem, szybszy wyciąg, trasa podobnej długości, nigdy nie byłem po tamtej stronie, może ktoś napisać czy warto?

Szczawnik przynajmniej raz warto odwiedzic dla rozeznania. Trasa dosc dluga i mniejszy ruch niz na Wierchomli. Gorny odcinek okolo 300 m bardzo plaski, na snowboard zdecydowanie odradzam, na narty jakos ujdzie, pozniej stromiej ale dosc wąsko. Przy ladnej pogodzie widac panorame tatr. Osobiscie zdecydowanie bardziej wole Wierchomle, trasa szersza i ciekawsza, warto tez odwiedzic orczyk w polowie drogi lacznika miedzy Wierchomla a Szczawnikiem przy ktorym jest bardzo szeroka polana i przewaznie jezdzi sie bez kolejek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja tylko zostawię tu taką moją mini relację ze styczniowego pobytu właśnie na tej stacji. Niestety czynna tylko Wierchomla i to tylko krzesełko (teraz wiem, że działa już cały). Ośrodek bardzo klimatyczny (cały miałem okazje poznać jakieś 4 lata temu), fajne jest to, że tu po prostu jeździ się w górach. Jednak myślę, że właściciele powinni jak najszybciej wymienić starą 4 na jakąś nową, najlepiej wyprzęganą 6 z osłonami, bo trasa jest fajna, ale wyjazd 12 minut, zwłaszcza na mrozie robi swoje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months later...

Jak Szczawnik zamknięty,  Wierchomla traci ogromnie. Nie powiem ze tam są jakieś wspaniałe trasy, ale można było się wybrać na drugą stronę i było urozmaicenie. Poza tym gdy się mieszkało w okolicy Piwnicznej czy Muszyny, Krynicy, można było do stacji dojechać krócej,  bo z dwóch stron. Lubiłem Wierchomle i mimo wszystko w tym roku pewnie znów tam zawitam , ale zamknięcie Szczawnika to smutna wiadomość. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Bumer napisał:

Jak Szczawnik zamknięty,  Wierchomla traci ogromnie. Nie powiem ze tam są jakieś wspaniałe trasy, ale można było się wybrać na drugą stronę i było urozmaicenie. Poza tym gdy się mieszkało w okolicy Piwnicznej czy Muszyny, Krynicy, można było do stacji dojechać krócej,  bo z dwóch stron. Lubiłem Wierchomle i mimo wszystko w tym roku pewnie znów tam zawitam , ale zamknięcie Szczawnika to smutna wiadomość. 

Dokładnie urozmaicenie fajne, można było przeskakiwać dowolnie, w zależności od warunków i ilości ludzi. Od Szczawnika był szybszy start na ciekawsze trasy (Płatek i Frycek) poprzez wyciąg wyprzęgany. Rano też fajnie było zacząć na Szczawniku kilka zjazdów na szybkim krzesełku nim się ludzie naszli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, pawelb91 napisał:

Strzał w kolano, no to mnie na Wierchomli nie zobaczą.

Mnie również tam nie będzie.

Jak się nie dogadają, powinni zmienić nazwę.

A pamiętam 3 lata temu rozmowę z pracownikami stacji, jak szumnie zapowiadali, że na koniec 2018 r. będzie nowe krzesło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

No i odwiedziłem Wierchomle. Mimo niedzieli kolejek do wyciągów nie było.  W Wierchomli  śniegu sporo, warunki dobre. Ceny karnetów dwa razy tańsze niż w Baltowie!!! (4 godz w Wierchomli 55 zł , co odpowiada 2 godz. slizgawki w.... Szwajcarii Baltowskiej ). Stoki przygotowane dobrze, dziala krzesło,  orczyk Polanki i orczyk Toczek. Ten ostatni to szybki jest dość wiec sporo na nim pojezdzilem, tym bardziej ze trasa tam chyba najciekawsza. Polański to płaska polaka, no a trasa główna to kazdy wie, miejscami fajna,  miejscami nie, bo płasko.  Da się obecnie tu pojeździć,  szkoda, że krzesło trochę za wolne. Ludzie gadali, że Szczawnik zajęty przez komornika. Źle to wróży,  oj zle! Szkoda byłoby aby stacja padła.  Ja raczej spodziewałem się tu nowych inwestycji. Wymiana na szybkie krzesło,  na górze może jakieś krzesło,  może szybki orczyk dla połączenia ze Szczawnikiem, a tu takie wiadomości.  Załączam parę fotek z dziś,  tj 13.01.2019.

20190113_132731.jpg

20190113_132714.jpg

20190113_132513.jpg

20190113_132508.jpg

20190113_132507.jpg

20190113_115825.jpg

20190113_115822.jpg

20190113_115759.jpg

20190113_113206.jpg

20190113_100530.jpg

20190113_094506.jpg

Edytowane przez Bumer
  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie Doliny to chyba obok Pilska i Szrenicy, największy niewykorzystany potencjał w Polsce. Gdy działają wszystkie wyciągi i mamy połączenie między dolinami, jest po prostu genialnie. W tym przypadku nie trzeba byłoby rewolucyjnych inwestycji. Wymiana krzesła na szybsze w Wierchomli, bo 15 minut przejazdu to jednak w obecnych czasach przegięcie. Do tego jeszcze może orczykowe połączenie między dolinami, poprawa naśnieżania i byłby absolutny krajowy top. Z obecnym właścicielem raczej nic z tego nie będzie. Trzeba trzymać kciuki za przejęcie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...