Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj w Czarnej Górze,odbył się finał Pucharu Polski w narciarstwie i snowboardzie "Family Cup" Warunki na stoku od rana ciężko opisać w delikatnych słowach...krótko mówiąc plus 10 i kasza.:( Jednak ponad 200-stu dzielnych narciarskich zawodników z całej Polski,zmagało się o miano naj....lepszego:)Nie obyło się od  K...mać,ja pie...lę....jak na tej trasie zjeżdżać?...Trasa zryta,zaorana....totalna masakra.-Narzekali Ci ,co liczyli na np. sztruks,albo lód...sama nie wiem.Złote myśli niektórych zawodników startujących,zachowam dla siebie...Co było istotne w takich trudnych warunkach? Slalomki!-Niektórzy w panice wracają po rzeczone narty....(niektórym i tak nie pomogą)....Ja czekam na Mój nr1.

Jest i jestem z Niego Dumna:)

_3043935.thumb.JPG.09fda877274312daf3097d4139e4bf55.JPG

_3043939.thumb.JPG.a8d7ed7e10834e71bb42554b062f0602.JPG

_3043941.thumb.JPG.2de0760330efd1f6e3edc10eaa5dd825.JPG

_3043944.thumb.JPG.a571f0f801b8f2a380bff60631586c7d.JPG

_3043946.thumb.JPG.d5077de25f92a07dbc4e621e610f0def.JPG

 

Do boju....Panowie i Panie!

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje i prosimy o więcej informacji! :)

Jak to tam wygląda w Family Cup, słyszałem że to jest rywalizacja par rodzic-dziecko? Są też konkurencje indywidualne?

To straszny pech, że finał tak dużej imprezy odbywał się we wiosennej ciapie. Cóż taki mamy klimat.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, MarioJ napisał:

Gratulacje i prosimy o więcej informacji! :)

Jak to tam wygląda w Family Cup, słyszałem że to jest rywalizacja par rodzic-dziecko? Są też konkurencje indywidualne?

To straszny pech, że finał tak dużej imprezy odbywał się we wiosennej ciapie. Cóż taki mamy klimat.

Dzięki Mario, zacznę od końca. Na pogodę nic  nie poradzimy i tu nie ma o czym dyskutować. Wystarczy zobaczyć co działo się na PŚ w Kranjska Gora. Wszyscy którzy byli z DLS i pamiętali zawody O Puchar Samotni ( a prawie wszyscy z naszego województwa je znają) porównywali Finały Family Cup do giganta przy Samotni. Różnica tylko taka, że w Samotni bandy i dziury jeszcze 2-3 razy większe i bardziej stromo. Masa zawodników sobie nie poradziła. Były czasy powyżej 3 minut, przez co zawody ciągnęły się prawie do zmierzchu. Sama nazwa mówi, że to rodzinne zawody. Jest tu prowadzona dodatkowa klasyfikacja rodzinna. Oczywiście każdy ściga się też indywidualnie na swoje konto z podziałem na płeć, wiek i sprzęt (narty i snowboard). W narciarstwie drużyna składa się z 3 osób i musi być różnica pokoleniowa. Przykładowo: rodzice plus dziecko; jeden rodzic plus dwoje dzieci; dziadek, syn, wnuczka. Rodzina może startować w większym składzie niż 3-osobowym, ale wtedy kapitan rodziny zgłasza przed zawodami 3 punktującą. O zwycięstwie rodziny decyduje łączny czas 3 wystawionych zawodników. W snowboardzie jest o tyle inaczej, że drużyna składa się z 2 osób z zachowaną różnicą pokoleniową (babcia-wnuczek; ojciec-córka). Za chwilę wrzucę zdjęcia i coś o samych finałach. Z roku na rok (przynajmniej w ostatnich latach) ranga zawodów spada. Duża część zawodników przerzuciła się na AMP pod egidą PZN. Chodź Family Cup też jest zgłoszona do PZN. W tym roku w Czarnej Górze odbyły się finały 22 edycji zawodów. Poprzednie 3 finały odbyły się w Kluszkowcach. W tym roku było 14 eliminacji regionalnych (wojewódzkich) i sobotni Finał w CG. Wpisowe na każde zawody od 20 do 40 złotych, zależy od regionalnych organizatorów. Czasami są zniżki na karnety (nie często), przeważnie też jakiś posiłek (kiełbaska, herbata itp). Po zawodach losowanie nagród dla wszystkich (czapki, kaski, plecaki, bielizna, smary itp) Zachęcam do startów w przyszłym sezonie. 

  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Finały Family Cup przeprowadzono na trasie D-Fis. Z uwagi na pogodę nie było to najlepsze rozwiązanie. Sporo narciarzy nie dało rady na miękkiej rozjeżdżonej trasie. Czasy oscylowały około 1.00 do 1.30 Tylko 3 narciarzy zeszło poniżej minuty. Były też wyniki powyżej 2 i 3 minut. Trochę fot tym którym się nie udało...

P3045243.thumb.JPG.a579f3c95164353dd20037d2c5379c94.JPG

P3045253.thumb.JPG.3346948e698a1131f2b966bff43d61d1.JPG

P3045264.thumb.JPG.0bbc7d39a2ba7dc593ce94b3b9d656ea.JPG

P3045270.thumb.JPG.f012deff4e6db6245e0685ba17fc1d0c.JPG

P3045384.thumb.JPG.c0a51d6f876af960427b7862aef1aac2.JPG

P3045388.thumb.JPG.4ac62a2f82619bdd344e6dc033028153.JPG

P3045390.thumb.JPG.b26917b01a287ceed776731f24e1c119.JPG

P3045391.thumb.JPG.9e652678afe96b8e0d710a129beed195.JPG

P3045392.thumb.JPG.12faa67c734c2987b70a01696830d23e.JPG

P3045402.thumb.JPG.d0ab26bd1b5d040b5de91ab0f9562084.JPG

P3045408.thumb.JPG.5aa6d51a145871d9bcce12858e04727b.JPG

P3045411.thumb.JPG.cf47a21b93de878b7d6d81bfcc32e7e3.JPG

P3045412.thumb.JPG.5f677773bebbe3c3bbedec1d604d65a9.JPG

P3045419.thumb.JPG.a87a50beea5c616471f7fbe87d525e9b.JPG

P3045439.thumb.JPG.1edc62de986929906c7024c844d15469.JPG

P3045440.thumb.JPG.b286ec085273458658ae7ce9ca2a3e4e.JPG

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, FerraEnzo napisał:

Pozostaje pytanie czy ma to jeszcze coś wspólnego ze sportową rywalizacją ?

Jak masz więcej zdjęć albo jakiś filmik to poproszę :)

W piątek na nieco skróconej trasie były treningi (niestety nie wiedziałem o tym) na tym samym stoku i czasy około 40 sek. Warunki bardzo dobre, twarde. Sobota zaskoczyła warunkami wszystkich. Wrzucę jeszcze zdjęcia tych którym się powiodło lepiej i trochę moich przemyśleń co w takich amatorskich zawodach jest istotne. Ale to już chyba jutro. Muszę jeszcze popracować zawodowo niestety.

11 minut temu, Aressi napisał:

W takich warunkach osiągnięcie jakiegokolwiek rezultatu jest dużym osiągnięciem, a cóż dopiero zwycięstwo! Istny "księżycowy" krajobraz. A tak swoją drogą to organizatorom chyba jednak trochę zabrakło wyobraźni.

Moim zdaniem mogli zrobić jedną zmianę. Skrócić trasę i zrezygnować z górnej bardziej stromej części. Z drugiej strony były to finały i teoretycznie mieli startować najlepsi z eliminacji. Wśród startujących było wielu byłych zawodników, którzy chcieli się pościgać i organizator został między młotem a kowadłem. Pretensji było sporo. Czas trwania zawodów mega długi. Zapisy od 8, a wyjechaliśmy do domu około 21. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Startowałem w FC sporo razy,organizacja niestety nie jest ich mocną stroną,choć tym razem rzeczywiście pogoda miała spory udział.Ale zawody wlokące się od świtu do zmierzchu i różne dziwne anomalie organizacyjne to ich standart.Całe szczęście,że w ostatniej chwili przyspieszyli organizację finałów o tydzień,bo w świetle prognozy wtedy dopiero byście użyli...Co prawda miało to ten skutek,że paru moich znajomych,którzy zakwalifikowali się do finałów,dowiedziało się o zmianie już po finałach.

A parę osób zjawi się pewnie w Czarnej Górze 12go marca...

Ale niestety brak wyobraźni cechuje wszystkich polskich organizatorów,Mistrzostwa Polski seniorów FIS w Szczyrku pod koniec marca,ha,ha, to najlepszy dowód.

Startowałem w paru zawodach na 650 i 1000 osób, gdzie po 4 godzinach od startu było już po ogłoszeniu wyników.Ale było to w Alpach.

Gratulacje dla wszystkich.

 

 

Edytowane przez lski@interia.pl
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, lski@interia.pl napisał:

Startowałem w FC sporo razy,organizacja niestety nie jest ich mocną stroną,choć tym razem rzeczywiście pogoda miała spory udział.Ale zawody wlokące się od świtu do zmierzchu i różne dziwne anomalie organizacyjne to ich standart.Całe szczęście,że w ostatniej chwili przyspieszyli organizację finałów o tydzień,bo w świetle prognozy wtedy dopiero byście użyli...Co prawda miało to ten skutek,że paru moich znajomych,którzy zakwalifikowali się do finałów,dowiedziało się o zmianie już po finałach.

A parę osób zjawi się pewnie w Czarnej Górze 12go marca...

Ale niestety brak wyobraźni cechuje wszystkich polskich organizatorów,Mistrzostwa Polski seniorów FIS w Szczyrku pod koniec marca,ha,ha, to najlepszy 

Generalnie masz rację, ale Twoi koledzy zagapili się (delikatnie mówiąc) . Już pod koniec stycznia na stronie organizatora był podany nowy termin zawodów. Ja osobiście kilka dni przed zawodami sprawdzam codziennie czy nie ma zmian. Podane też są numery telefonów, wystarczy tylko zadzwonić. Nawet w Pucharze Świata odwołują lub przekładają zawody.  Trzeba się samemu pilnować. Z drugiej strony czaiłem się pół roku na zawody O Puchar Legnicy. Zawody odbywają się w Pecu na stoku Jawor ll. Bardzo fajna i dość długa trasa. Do tego ciekawi zawodnicy przyjeżdżają. Wiedziałem  o terminie 1.5 miesiąca wcześniej. 5 dni przed zawodami chciałem się zapisać i okazało się, że 2 dni się spóźniłem. Generalnie trzeba być czujnym! 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, FerraEnzo napisał:

Mario gratuluję! Szacun tym większy, że wiem czym pachnie jazda na tykach w takich warunkach. W sobotę na Jaworzynie było bardzo podobnie.

Pozostaje pytanie czy ma to jeszcze coś wspólnego ze sportową rywalizacją ?

Jak masz więcej zdjęć albo jakiś filmik to poproszę :)

Ma więcej wspólnego niż twoje teoretyzowanie na forum... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, artix napisał:

Ma więcej wspólnego niż twoje teoretyzowanie na forum... 

Jeśli Twoją intencją było to aby mi dogryźć to Ci się udało. Brawo!

Bolą takie słowa, tym bardziej że wypowiedziane zostały przez kompletnego ignoranta, który oprócz piania nad rally nic innego nie robi. Zacząłeś coś trenować ? Interesujesz się poprawą własnych braków, odbyłeś jakieś lekcje, skoro śmiesz zarzucać mi teoretyzowanie ? Moją zdecydowaną przewagą jest to, że w przeciwieństwie do Ciebie słucham mądrzejszych i wprowadzam tę wiedzę w życie. Ty tym czasem zajmij się pisaniem privów oczerniających innych użytkowników. Wychodzi Ci to nawet lepiej niż moje teoretyzowanie.

Bez odbioru!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Aressi napisał:

W takich warunkach osiągnięcie jakiegokolwiek rezultatu jest dużym osiągnięciem, a cóż dopiero zwycięstwo! Istny "księżycowy" krajobraz. A tak swoją drogą to organizatorom chyba jednak trochę zabrakło wyobraźni.

Cześć

Przesada. Swego czasu takie warunki były standardem nawet na imprezach rangi MP a umiejętność jazdy po rynnach była bardzo ważna. Zawody jak zawody po prostu trzeba stanąć na starcie pojechać i wygrać co tez Marionen wykonał znakomicie i za to mu chwała i gratulacje wielkie!

Z kim startowałeś w drużynie?

Pozdrowienia

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, FerraEnzo napisał:

Jeśli Twoją intencją było to aby mi dogryźć to Ci się udało. Brawo!

Bolą takie słowa, tym bardziej że wypowiedziane zostały przez kompletnego ignoranta, który oprócz piania nad rally nic innego nie robi. Zacząłeś coś trenować ? Interesujesz się poprawą własnych braków, odbyłeś jakieś lekcje, skoro śmiesz zarzucać mi teoretyzowanie ? Moją zdecydowaną przewagą jest to, że w przeciwieństwie do Ciebie słucham mądrzejszych i wprowadzam tę wiedzę w życie. Ty tym czasem zajmij się pisaniem privów oczerniających innych użytkowników. Wychodzi Ci to nawet lepiej niż moje teoretyzowanie.

Bez odbioru!

Dzieciaku weź się ogarnij. 

 

A za to z privem to powiem ci ze jesteś burak. 

Edytowane przez artix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Mitek napisał:

....Swego czasu takie warunki były standardem....

No muszę się zgodzić :D

Pamiętam standardowo zawody (chyba mistrzostwa Śląska szkół średnich lata 82-85). Zawodników zawsze z 300-500. Przy takiej pogodzie to jak się miało numer powyżej 50 to z rynny nie widać było nawet tyczek. To nie żarty :).

Kiedyś miałem numer coś koło 270 to miejscami rynny były głębsze niż mój wzrost :D

 

Pozdrawiam

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie warunki dawniej były powszechne i dawni mistrzowie umieli jeździć w rynnach.

Pamiętam kilka pucharów PKL na Kasprowym sprzed około 10-15 lat ,gdy w kwietniu przeważnie tak jest.I w tych zawodach mierzyli się

dawni zawodnicy ,kiedyś uczestniczący w Pucharze Świata, jak Wojciech G. czy Małgorzata T. z aktualną wówczas czołówką Polski,młodszą o nich o około 20 lat (45: 25 na przykład).I ci młodzi czasem przegrywali z panem i panią w średnim wieku,którzy karierę zakończyli 10-15 lat wcześniej...Inna rzecz,że poziom kadry się obsunął i do Pucharu Świata

młodzi nie mieli szans się zakwalifikować.

 

Edytowane przez lski@interia.pl
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, johnny_narciarz napisał:

Jak tak patrzę na te warunki, to pewnie na moich "śmiertelnych" nartach byłoby najlepiej jechać... ;)

Na pewno przejazd byłby płynny i miły dla oka! 

2 godziny temu, Mitek napisał:

Z kim startowałeś w drużynie?

Pozdrowienia

Niestety tworzyłem "drużynę" jednoosobową. Ale była spora drużyna moich fanów ;), a Ania wytrwała przy mnie do końca rozdania nagród i prezentów (plecak i pendrive z logo Family Cup). 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, marionen napisał:

Na pewno przejazd byłby płynny i miły dla oka!

Dzięki, ale nie jestem tego pewien... ;) Jeździłem w niedzielę w Szczyrku i też było bardzo miękko. Zabawa na całego i Golgota tylko dla mnie! Ludzi ZERO! Relacja może jeszcze dziś. Będzie też wątek orczykowy... :ph34r:

Przyznam się, że dwa dni temu patrzyłem na klasyfikację generalną Family Cup - nieźle ich tam wykosiłeś! B| Szacun! Przewaga spora!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...