Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Volkl Mantra - ewolucja w kierunku ski tourów.


Gerald

Rekomendowane odpowiedzi

Wiesiek, to nie bylo zlosliwe, po prostu nasunelo mi skojarzenia z walkowanym tu pare lat temu "jedynym slusznym kierunkiem" wyjazdow narciarskich. Alpy ok, Polska beee.

i mniej więcej tak to teraz wygląda.

kwestia bezpieczeństwa, a posiadany sprzęt to dwie różne sprawy, bo podstawa to umieć z niego korzystać i mieć wiedze teoretyczna poparta praktyka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki , 

tak naprawdę , to praktycznie z większością argumentów w tej dyskusji wypada mi się zgodzić . Zarówno tych , które proponują drogę na skróty (m.in. Wujot ,MarioJ,Majorski ) jak i drogę ewolucji (m.in johnny , gregor i pewnie też po  trosze ja ) .

Gerald  wybierze , pewnie jak większość z nas ,  drogę ewolucyjną . Jestem jednak pewien , że jak w końcu pokocha skitury całym sercem :)  , to za trzy , cztery lata przyzna  , że jednak Wujot  miał rację ;)  , no ale kto mu zabroni wydawać jego własnych pieniędzy :D . Człowiek najlepiej  uczy się na własnych błędach , a nauka przecież kosztuje :)  .

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, aklim napisał:

drogę ewolucji

Andrzej, mi nie tyle chodzi o drogę ewolucji, jak o sposób, żeby możliwie niewielkim kosztem rozpocząć i móc się przekonać "czy to dla mnie". ;)

Pierwszy sposób to wypożyczalnie. Zaleta to możliwość wypróbowania prawdziwych nart tourowych, butów i innego ekwipunku przy umiarkowanych wydatkach. Wada to zależność od nich. Kiedy ja jechałem na Chopok, nasz kolega forumowy - Mati1981 - chciał się wybrać na szybką turę na Pilsko. Ale nie miał na czym, a tu wszystko pozamykane... ^_^

Drugi to np. Trekker i same foki. Przy dobrych wiatrach wyda nie więcej niż 500 zł na te dwie rzeczy i będzie niezależny. Jak już się wkręci, lub uzna, że to nie dla niego, opchnie Trekkera z fokami i wyjdzie może nawet na zero. 9_9

Ewentualnie połączyć te dwie metody... :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, MajorSki napisał:

Polecanie komuś wpinania butów z gumą (Vibramem) do wiązań szynowych to proszenie się o nieszczęście - od 5:45 oraz podsumowanie 11:43, ale warto oglądnąć cały filmik!!


Jeżeli jednak wejdziesz w szynówki to szukaj butów z wymienną podeszwą! np. Black Diamond Factor 130 itp.

Pozdr
Tomek

Black Diamond wycofał się z produkcji butów, a może komuś to sprzedał, nie wiem. Nadal sie zajmują nartami, kijkami, fokami i parę jeszcze akcesoriów backcountry.

W sklepach są jeszcze resztki ich butów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i czytam i nie do końca rozumiem skąd informacja, że zakładam, że każdy będzie robił 1500mH ;), zakładam? dlaczego zostaje porównywany do ortodoksa, skoro cały czas rozmawiamy o sprzęcie turystycznym i nikt nawet nie przytoczył nic o sprzęcie rece? dodatkowo pisze, żeby zacząć freerajd chodząc z buta (tak jak ja zaczynałem) ;) i dlaczego osoba, która kocha chodzić po górach i robi więcej przewyższenia, tylko dlatego, żeby więcej zwiedzić, więcej zobaczyć i więcej mieć zjazdów (bo kocha zjeżdżać na nartach :P) od razu jest porównywany do zawodnika, kogoś kto chce bić jakieś rekordy itp? Przecież teoretycznie osobom przechodzącą z narciarstwa zjazdowego do turystyki narciarskiej powinno(?) zależeć na zjazdach, a krytykuje się osoby którym na tym zależy. Mam wrażenie, ze cześć osób przypisuje słowa, wnioski trochę na wyrost ;)

Ja przechodziłem drogę ewolucji, zaczynając od zjazdów poza trasą, potem podchodzenie z nartami na plecach, potem przy plecaku, potem szynówki i jeżeli ktoś szuka opcji budżetowej na już, to pozostaje tylko sztuka kompromisu i wbrew pozorom polecam ją każdemu! po czasie można docenić swoją ewolucję ;). Dodam też, że część  moich wypowiedzi nie dotyczy mojej ewolucji, ale również obserwacji z Beskidów, Tatr i Alp ;)

A tak na zakończenie mojej dyskusji to wrzuce fotkę od pewnego freerajdera... który wygrywał zawody Jasna Adrenaline, startował w wielu europejskich zawodach i nakręcił kilka filmów :P, 24 kwietnia ;)

17991769_816940358462878_163443737546346


Pozdr
Tomek
 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek , 

tylko spokojnie ;) , myślę ,że to ułomność przelewania naszych myśli na klawiaturę 9_9 . Nikt Cię nie uważa za żadnego ortodoksa ( na pewno nie ja ) , a po prostu fajnego gościa , pozytywnie zakręconego na punkcie nart , który chce i lubi się dzielić swoją wiedzą , doświadczeniami itp , itd . 

No , ale dosyć tej wazelinki , bo zrobi się nieznośnie słodko :D .

Ps

a w ogóle to Ty za szybko wchodzisz na te góry ;) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, MajorSki napisał:

A tak na zakończenie mojej dyskusji to wrzuce fotkę od pewnego freerajdera... który wygrywał zawody Jasna Adrenaline, startował w wielu europejskich zawodach i nakręcił kilka filmów :P, 24 kwietnia ;)

17991769_816940358462878_163443737546346


Pozdr
Tomek
 

Czyżbym tu zauważył Majesty ze Speedami??? Poza Kingpinami z lewej (na TT co trochę tłumaczy) wszystko to minimalistyczne skiturowe wiązania. 

Czyli można używać - nawet w bardzo wymagającej jeździe - a co dopiero przez "normalnych" użytkowników. 

 

Wujot - skiturowy ortodoks ;)

Edytowane przez Wujot
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Wujot napisał:

Czyli można używać - nawet w bardzo wymagającej jeździe - a co dopiero przez "normalnych" użytkowników. 

Wujot - skiturowy ortodoks ;)

Pewnie , że można .

Wszystko zależy od tego kto jeździ ( waga) , jak jeździ i gdzie jeździ . Często widuję w górach takie właśnie zestawy : mocna narta + b.lekkie wiązanie .

Te zapisy w instrukcjach producenckich , gdzie sugeruje się do jakich nart przeznaczone jest  dane wiązanie , są normalną "dupokrytką" w razie jakiegoś "W" dla firm robiących ten sprzęt . Oczywiście , jak zwykle, przy dobieraniu sprzętu dla siebie , trzeba podchodzić do tego zdroworozsądkowo i tyle .

Edytowane przez aklim
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 8 par tylko jedne mają speedy, a bierzesz to jako zasadę :D 

2 pary mają mocniejsze wiązania: Kingpin i Radical

4 pary to ATK Raider i Freeraider, RT

1 para to jakieś mocno minimalistyczne

no i te speedy

czyli 7 par mają wiązania dobrane zgodnie ze sztuką, a jedna para to eksperyment :D
jak nie znam zawodnika, jego wniosków to nic nie mogę o tym powiedzieć :)

 

p.s. sporo kasy jest na tej jednej fotce ^_^

Edytowane przez MarioJ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Wujot napisał:

Czyli generalnie zestaw speedy do Mantr plus buty pinowe może nie jest taki bezsensowny???

Pytanie retoryczne. ;)

 

Pozdro

Wiesiek

Oczywiście, że nie jest bezsensowny, ale... pytanie czy koniecznie ze Speedami :P, szok :) ortodoks :P nie poleca Dynafit Speed :P, włożę trochę kij w mrowisko i przedstawię wady tego systemu :P, bo o ile u większości osób ten system się sprawdzi to znajdą się osoby, które rzczywiście jeżdżą ostrzej albo po prostu zapier.... :P i wiem, że takiego zestawu nie poleciłbym gregorowi, bo on rzeczywiście ciśnie długim, albo przez ostrzej przez las, a przy okazji małe(?) dropy :P

Dynafit Speed ma 2 problemy:
- prerelease z brakiem kompensacji
- mały rozstaw śrub

I chyba te problemy zaważyły nad pewną opinią, która się narodziła kilka lat temu, że wiązania pinowe nie nadają się do ostrzejszej jazdy.
Problemem nie jest sama narta (w tym wypadku Mantra), tylko styl jazdy narciarza, jeżeli ktoś pojedzie średnią prędkością, nie robi dropów itp to takie połączenie wiązania+narta sprawdzi się (sam znam osoby z nartami >105mm i Speedami). Ale jeżeli posadzisz ostro jeżdżącego narciarza do takiego zestawu to:
- może wyrwać wiązanie ze względu na mały rozstaw śrub
- przy każdym dropie wypnie mu wiązanie

Dlaczego? ponieważ istnieje efekt prerelease i brak kompensacji które zostały wyeliminowane w nowszych wiązaniach jak Marker Kingpin, Diamir Vipec, nowy Tecton, Dynafit Radical 2.0, Dynafit Beast i chyba w wiązaniach ATK Raider 2.0 (podkładka kompensująca?)

Bo po pierwsze w speedach mam ten problem:



Po drugie przez brak kompensacji przy najechaniu na twardy śnieg, gdzie narty wyginają się mocno w łuk (np. zalodzony żleb, mulda itp) speedy uwolnią but.. tak :) narta dostaje kompresji i siła działająca na przednie sprężyny (dociskający but) wypina przód z wiązania. Dlatego część osób zaciąga przody, wtedy eliminujemy ten problem, ale ryzykujemy kontuzję. Natomiast trzeba zadać sobie pytanie czy w stromym zalodzonym terenie większym ryzykiem jest stracić nartę (potencjalny śmiertelny wypadek), czy zaryzykować kontuzję (jeżeli jedziemy powoli jest na pewno mniejsze ryzyko).

Dlatego osobom jeżdżącym rzeczywiście ostro na szerokich nartach polecałbym pin-AT Kingpin/Tecton, albo pinowe Vipec, Radical 2.0, Beast lub ATK ;)

Pozdr
Tomek

Edytowane przez MajorSki
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek!

Absolutnie masz rację. Wnioski 100% prawidłowe. Do Twojej listy można dorzucić też skitraba TR (+ odpowiednie buty). Speedy "wymyśliłem" wyłącznie z powodów cenowych - nie mając kasy na ATK (czy choćby radicala FR). Tak naprawdę to moja postawa jest taka: nie jest racjonalnie wydawać kasy na przejściowe rozwiązania, lepiej ścisnąć dupsko i kupić od razu dobrze. 

I tak naprawdę o tym jest dyskusja.

Kupienie speedów to nie jest super rozwiązanie ale chociaż ma od razu dobre buty a wiązanie przeniesie do lżejszego zestawu w przyszłości więc jest dość racjonalnie. 

Pozdro

Wiesiek

Edytowane przez Wujot
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, MajorSki napisał:

I chyba te problemy zaważyły nad pewną opinią, która się narodziła kilka lat temu, że wiązania pinowe nie nadają się do ostrzejszej jazdy.
Problemem nie jest sama narta (w tym wypadku Mantra), tylko styl jazdy narciarza, jeżeli ktoś pojedzie średnią prędkością, nie robi dropów itp to takie połączenie wiązania+narta sprawdzi się (sam znam osoby z nartami >105mm i Speedami). Ale jeżeli posadzisz ostro jeżdżącego narciarza do takiego zestawu to:
- może wyrwać wiązanie ze względu na mały rozstaw śrub
- przy każdym dropie wypnie mu wiązanie

Pozdr
Tomek

pięknie to opisałeś, ATK ma ten system kompensacji w postaci:

ATK (Raider i FR) is provided with the “E.R.S.” system ( ELASTIC RESPONSE SYSTEM ),
developed to support an aggressive and heavy charge skiing style with an elastic response to
compressions and jumps, improving the ski control, precision and flex performance.

istotną cechą ATK jest też ustawienia siły wypięcia piętki w dwóch kierunkach: pionowo i na boki

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie! zapomniałem o Skitrabie TR2, a to wiązanie wygląda dla mnie rewelacyjnie :), bezpieczniki przód i tył DIN, szerokie łapanie piętki jak w wiązaniach zjazdowych, łatwość operacji. Minus? niestety tylko La Sportiva robi buty kompatybilne z systemem Skitraba+Dynafita :(

ISPO2015-_-La-Sportiva-TR2-Aufnahme-_-Bi

To tylko 2 metalowe elementy, ale inni nie produkują
Tutaj więcej info:
https://www.wildsnow.com/12089/trab-tr2-ski-binding/

IMG_1918-copy.jpg

Edytowane przez MajorSki
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, MarioJ napisał:

istotną cechą ATK jest też ustawienia siły wypięcia piętki w dwóch kierunkach: pionowo i na boki

To akurat posiadają też inne wiązania Dynafita ;), zresztą na ostatnim wypadzie na Rysianke albo Nurek albo Aklim poruszali ten temat :D sam myślałem, że jest tylko ustawienie wypięcia bocznego (a górne jest na stałe ustawione DIN8), a zostałem oświecony, że jest jeszcze druga malutka śrubka :)

Edytowane przez MajorSki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, MajorSki napisał:

To akurat posiadają też inne wiązania Dynafita ;), zresztą na ostatnim wypadzie na Rysianke albo Nurek albo Aklim poruszali ten temat :D sam myślałem, że jest tylko ustawienie wypięcia bocznego, a zostałem oświecony, że jest jeszcze druga malutka śrubka :)

które Dynafity to mają ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, MajorSki napisał:

Właśnie! zapomniałem o Skitrabie TR2, a to wiązanie wygląda dla mnie rewelacyjnie :), bezpieczniki przód i tył DIN, szerokie łapanie piętki jak w wiązaniach zjazdowych, łatwość operacji. Minus? niestety tylko La Sportiva robi buty kompatybilne z systemem Skitraba+Dynafita :(

To i tak 100% więcej jak rok temu gdy była tylko Scarpa. Na razie podejrzewam, że Dynafit będzie rękami i nogami się bronił przed przejściem na dwusystemowość. Dla mnie to zła wiadomość bo buty Dynafita mi dobrze leżą i uważam, że są bardzo dobre. Mam nadzieję, że nowi gracze jak atomic czy dalbello (czy choćby K2) szybko w to wskoczą. 

Od dawna było wiadomo, że wąskie trzymanie tyłu to podstawowa wada wiązań pinowych i jest szansa, że jednak się to skończy za sprawą skitraba. Na razie to wiązanie jest dość ciężkie i chyba mój zestaw freetour oprę na atk freerider. Ale cały czas myślę też o skitrabie - niestety cena wiązanie plus but to jest naprawdę dużo.

W zasadzie tą część wątku to sensownie byłoby przenieść do naszego wątku "w oparach minimalizmu"

 

Pozdro

Wiesiek

Edytowane przez Wujot
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, MajorSki napisał:

Niestety Scarpa wycofała się z tego systemu :(, do niedawna miała tylko 1but odpowiednika Maestrali - Spirit i Spirit RS (były tylko pod patent Skitraba bez insertów Dynafita). Obecnie pod system Skitrapa buty robi tylko La Sportiva (przy okazji można wpiąć go też od wiązań "Dynafita").

to co zrobiła La Sportiva (4 modele butów, tlt + skitrab), jest znacznie mądrzejsze, wydaje się jednak że ten system się nie przyjmie powszechnie,

żeby się coś zmieniło, to kilka firm musi zawrzeć porozumienie i wprowadzić nowe rozwiązanie oparte na wspólnym standardzie,

np. WTR jest takim nowym systemem łączącym alpine i AT, i kilka firm ma produkty z tym kompatybilne

Edytowane przez MarioJ
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MajorSki napisał:

Dlatego część osób zaciąga przody, wtedy eliminujemy ten problem, ale ryzykujemy kontuzję.

Kontuzja raczej nie grozi, sam przód nie utrzyma buta, ryzykujemy co najwyżej wyrwanie  lub ścięcie śrub przedniego wiązania.

Kiedyś mi się przydarzyło - przy zaciągniętym przodzie po wypięciu tyłu podczas efektownego upadku, wiązanie przednie wyrwa śruby i zostaje przy bucie wraz z paskiem, a narta odjeżdża i na dole żlebu łamie się jak zapałka.

Blokuję przód sporadycznie przy bardzo twardym i nierównym zjeździe.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Wujot napisał:

 

W zasadzie tą część wątku to sensownie byłoby przenieść do naszego wątku "w oparach minimalizmu"

 

Pozdro

Wiesiek

Dokładnie

Jacku przenieś proszę tą rozmowę do  wątku w oparach minimalizmu

Nie trzeba będzie wertować w 2  tematach a tam jest wszystko ładnie sprzetowo opisane

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...