Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Nigdy nie byłem w Szczyrku. Szukam ośrodka, najlepiej w Polsce, gdzie moja 7- letnia wkrótce córka mogła by kontynuować naukę a żeby tez tatuś mógł sobie pojeździć. Czytam te informacje o inwestycjach w SON i chciałbym w tym roku tu zawitać. Czy ten ośrodek jest odpowiedni dla rodzin? Odstrasza mnie trochę ilość orczyków, bo moja żonka kiepsko sobie z nimi radzi. Gdzieś tutaj było pisane, że system naśnieżania tez kuleje i niektóre trasy są nieczynne przez większość sezonu. Trzymam kciuki, żeby to, co się teraz buduje ruszyło na zimę. Czy warto w tym roku zawitać do SON? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie byłem w Szczyrku. Szukam ośrodka, najlepiej w Polsce, gdzie moja 7- letnia wkrótce córka mogła by kontynuować naukę a żeby tez tatuś mógł sobie pojeździć. Czytam te informacje o inwestycjach w SON i chciałbym w tym roku tu zawitać. Czy ten ośrodek jest odpowiedni dla rodzin? Odstrasza mnie trochę ilość orczyków, bo moja żonka kiepsko sobie z nimi radzi. Gdzieś tutaj było pisane, że system naśnieżania tez kuleje i niektóre trasy są nieczynne przez większość sezonu. Trzymam kciuki, żeby to, co się teraz buduje ruszyło na zimę. Czy warto w tym roku zawitać do SON? 
 
To niekoniecznie jest ośrodek dla dzieci, strome trasy. Ale gdyby nie spasował to 10km dalej jest Wisła, tam właściwie w każdym dzieci mają dużo frajdy.

Wysłane z mojego HAMMER_AXE_M_LTE przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Wyjątkowo się z Tobą Góralu nie zgodzę. Szczyrk jest i zawsze był ośrodkiem dla każdego. Przede wszystkim Szczyrk jest ośrodkiem anie górką w wyciągiem jak te w Wiśle. Moja żona w Szczyrku stawiała pierwsze kroki i (być może dlatego) jeździ jak jeździ. Stawiało tam również pierwsze kroki dziesiątki znanych i osób podobnie jak i pewnikiem Twoich znajomych i Ty pewnie też. Żeby dobrze czuć się na orczykach trzeba na nich jeździć (czyli ćwiczyć i się po prostu nauczyć). Bieńkulowym orczykiem wjeżdżała nie raz sama moja siedmioipółletnia wówczas córka i bardzo ją to bawiło.

Tak, że Slavko bierz rodzinę do Szczyrku i bawcie się super bo po tak szeroko opisywanych modyfikacjach wyciągowych i trasowych będzie to w 100% rodzinny ośrodek.

Pozdrowienie serdeczne

Edytowane przez Mitek
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Szczyrku na COSie na Dolinach jest idealne miejsce do nauki - pojedynczy orczyk, tylko zeby dojechac tam trzeba z jednej scianki zjechac, ale jak juz jezdzą, to zjadą :)

pod warunkiem ze na dole jest snieg, zeby zjechac pozniej do miasta bo jak nie to orczyk na FIS i dopiero do dolu...

Ja ucyzlam sie jezdzic na Mazurach w Gołdapi....w pierwsze gory w jakie tata mnie zabral to byl wlasnie Szczyrk - mialam wtedy chyba 11 lat i od tamtej pory tam jezdze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Slavko napisał:

Nigdy nie byłem w Szczyrku. Szukam ośrodka, najlepiej w Polsce, gdzie moja 7- letnia wkrótce córka mogła by kontynuować naukę a żeby tez tatuś mógł sobie pojeździć. Czytam te informacje o inwestycjach w SON i chciałbym w tym roku tu zawitać. Czy ten ośrodek jest odpowiedni dla rodzin? Odstrasza mnie trochę ilość orczyków, bo moja żonka kiepsko sobie z nimi radzi. Gdzieś tutaj było pisane, że system naśnieżania tez kuleje i niektóre trasy są nieczynne przez większość sezonu. Trzymam kciuki, żeby to, co się teraz buduje ruszyło na zimę. Czy warto w tym roku zawitać do SON? 

 

Wszystkie trasy z Hali Skrzyczeńskiej do Soliska zostały zmodernizowane. Część tras z Hali do Czyrnej także. Wzdłuż nowych kolei zainstalowano nowy system naśnieżania.

Więc nie będzie problemów z orczykami oraz naśnieżaniem. Inwestor wybudował trzy koleje, a zlikwidował 5 orczyków (w tym 3 podwójne), aby można było przejechać praktycznie cały ośrodek korzystając tylko z nowoczesnych kolei linowych.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, niezłą dyskusję wywołałem nieświadomie :|. Warto, nie warto, warto, nie warto....

Jasiek, cenię twoje wypowiedzi, ale na Chopok  w tym orku raczej nie pojadę...

Mitek i JC - dzięki za konkretne wypowiedzi.

Po głowie mi już chodzą czeskie ośrodki, ale mam nadzieję, że jednak przekonam się do SON.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Nauczyć się jeździć można praktycznie w każdych warunkach i na każdej trasie. Podstawowy warunek to determinacja i ktoś kto pokaże o co chodzi. Trasy "płaskie jak stół" służą do robienia pierwszych kroków a te można uskutecznić nawet na zaśnieżonym chodniku.

Marcin jakby co 501753831. ;)

 

Pozdrowienia

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja córka jeździ już sama na trasach niebieskich ok. 300 metrów, więc płaskich stoków nie szukam. Na dłuższych będzie jeździć ze mną i żonką oczywiście.

Nowa strona szczyrkowski.pl jest delikatnie mówiąc nieczytelna - mapy tras nie da się powiększyć, nie są podane długości, a koleje mają podane tylko czas jazdy. Informatyk się chyba trochę obija.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Slavko napisał:

Moja córka jeździ już sama na trasach niebieskich ok. 300 metrów, więc płaskich stoków nie szukam. Na dłuższych będzie jeździć ze mną i żonką oczywiście.

Spokojnie dziecko da radę, sam się tam nauczyłem mając lat 8 a wtedy były inne narty, nie takie jak teraz co same skręcają.

Chcesz uczyć sam czy oddać do szkółki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Slavko napisał:

Nigdy nie byłem w Szczyrku. Szukam ośrodka, najlepiej w Polsce, gdzie moja 7- letnia wkrótce córka mogła by kontynuować naukę a żeby tez tatuś mógł sobie pojeździć. Czytam te informacje o inwestycjach w SON i chciałbym w tym roku tu zawitać. Czy ten ośrodek jest odpowiedni dla rodzin? Odstrasza mnie trochę ilość orczyków, bo moja żonka kiepsko sobie z nimi radzi. Gdzieś tutaj było pisane, że system naśnieżania tez kuleje i niektóre trasy są nieczynne przez większość sezonu. Trzymam kciuki, żeby to, co się teraz buduje ruszyło na zimę. Czy warto w tym roku zawitać do SON? 

Ja poczekam do przyszłego sezonu gdy będzie solidne połączenie Cos z Son i to pewnie od razu z sezonówką. Jezeli miałbym wybierać ośrodek na wyjazd rekracyjny rodzinny gdzie narty są dodatkiem to wybrałbym białkę tak jak dla siebie wybieram Jaworzynę lub Kasprowy które też nie są dla mnie ośrodkami rodzinnymi. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja córka jeździ już sama na trasach niebieskich ok. 300 metrów, więc płaskich stoków nie szukam. Na dłuższych będzie jeździć ze mną i żonką oczywiście.
Nowa strona szczyrkowski.pl jest delikatnie mówiąc nieczytelna - mapy tras nie da się powiększyć, nie są podane długości, a koleje mają podane tylko czas jazdy. Informatyk się chyba trochę obija.
Długości tras te z Hali po około 2km, do Czyrnej strome, nie widać dzieci na trasie z góry czy z dołu. Wymagające, uczyłem tam swoje dzieci, chyba tam nauczyły się klnąć ode mnie. Do Solista też 2km ale łagodniejsze. O Golgocie z dziećmi nie wspomnę ale na Julianach była wspólna zabawa, trasy około 1km, łagodne, widać z góry na dół. Tylko tam jeszcze orczyki. Owszem tam się uczyliśmy ale sami z kolegami, nikt na mnie nie czekał, trzeba było sobie radzić. Moje dzieci uwielbiały jeździć do Wisły, Cieńków albo Klepki.
Ale@Mitek masz rację, jak już tutaj ktoś sobie radzi może śmigać wszędzie.
Pozdrowienia ze Szczyrku.

Wysłane z mojego HAMMER_AXE_M_LTE przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Slavko napisał:

Nigdy nie byłem w Szczyrku. Szukam ośrodka, najlepiej w Polsce, gdzie moja 7- letnia wkrótce córka mogła by kontynuować naukę a żeby tez tatuś mógł sobie pojeździć. Czytam te informacje o inwestycjach w SON i chciałbym w tym roku tu zawitać. Czy ten ośrodek jest odpowiedni dla rodzin? Odstrasza mnie trochę ilość orczyków, bo moja żonka kiepsko sobie z nimi radzi. Gdzieś tutaj było pisane, że system naśnieżania tez kuleje i niektóre trasy są nieczynne przez większość sezonu. Trzymam kciuki, żeby to, co się teraz buduje ruszyło na zimę. Czy warto w tym roku zawitać do SON? 

 

Ja w Szczyrku byłem rok temu i jestem raczej początkującym narciarzem (choć może narciarz to za duże słowo hahah) i uważam że spokojnie można uczyć się w SON, tym bardziej teraz po modernizacji bo dotychczas zjazd z Suchego do Soliska był dosyć stromy zarówno 7-ką jak i 4-ką  teraz po modernizacji będzie wiele łatwiej. Jedyny minus to że trasy są długie bo 2 km na początek to dosyć długo. Ja się uczyłem jeździć w Zieleńcu na 100m trasie i chyba jest to najlepszy ośrodek do nauki, bardzo dużo łatwych , krótkich tras choć również są długie kolejki do wyciągów. Już nie mogę doczekać się zimy:) i nowego SON-u

A do Białki to nie ma po co jeździć, chyba że ktoś zamiast zjeżdżać na nartach woli stać w kolejkach do wyciągów

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem nic nie pisać... bo w końcu mam wakacje i jest pięknie ale...

Rozwalacie mnie hasłami: nauka na nartach na Skrzycznem! no i pomyślałem, nie wykupię dodatku na Skrzyczne i spoko... ale czytam dalej i...

...i zaczynam płakać! jak daleko ludzie mogą zabrnąć w nicość w swej próżności... 

PS. Nie będę więcej pisał w tym temacie (ludzie co znają Skrzyczne wiedzą o czym piszę a reszta ma problem) a więc nie ma co mnie prowokować do dyskusji... jak wyżej pisałem mam...

PS2. ta górka nadaje się do doskonalenia narciarstwa i do nartowania... ale do nauki??? a te filmiki pokazują jaka to nauka!

 

 

Edytowane przez Gość
PS2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, shower napisał:

 

A do Białki to nie ma po co jeździć, chyba że ktoś zamiast zjeżdżać na nartach woli stać w kolejkach do wyciągów

Nie zamierzam bronić białki i jej popularności ale po otwarciu wyciągów VI i III info o jakiś drakońskich kolejkach jest dość mocno nie aktualne ... oczywiście kolejki są w godzinach szczytu jak wszędzie ale zdecydowanie da się tam pojezdzić , w sezonie bywam tam dzień może dwa i zawsze jest to miło spędzony czas na nartach , zawsze zaczynamy od objazdu wszystkich łączek i po około dwóch - trzech godzinach skupiamy się wyłacznie na trasach pod krzesłem II wiekszość dnia nie ma tam wogóle kolejek a jak już zaczynamy czekać dłużej niż 2-3 minuty jezdzimy orczykami 1,2 po godzinie 16 wracamy na cały osrodek i jeżdzimy wszędzie bez kolejek.

 

Uczyć jezdzić na nartach mozna wszedzie nawet na Kasprowym  , widuje tych biednych ludzi traktowanych przezemnie jak tyczki na trasie numer 3 na Jaworzynie , w Białce większość dobrze jeżdzących jeżdzi na lewo z samej góry uczący to pozostały osrodek lub jeżdzący rekracyjnie / stadnie  (prócz zjazdu na pasiekę .... dlatego w sezonie robią obiazd tej " stromizny" ), natomiast w Szczyrku czy na Kasporwym jest zdecydowanie wyższy poziom narciarski ponieważ stoki są bardziej wymagające jezeli ma byc to wyjazd rodzinny to Szczyrk jest zbyt wymagającym osrodkiem i cześć osób może się zrazić na początku swojej przygody z nartami . Znając Miecia jego dzieci pod presją jego perfekcji były zapewne zachwycone ale nie o to tutaj chodzi .... 

Z kotelnicy można jechać tak :

lub tak : 

Ten stok głównie służy .....  do dokładnie takiej jazdy .... ( jest szeroko i łagodnie ) czyli do szkolenia , ma nie być to walką o "przetrwanie" tylko zabawa na śniegu.

Przykład znajomej którą miałem przyjemność przejąc po 2 godzinnym szkoleniu z instruktorem czyli  jazdą pługiem :) ( bała się, nie umiała nic .. .... ale sprawiało to jej radość bo było łagodnie i szeroko) 

Podsumowując

Nie starajmy się z ośrodków (son /cos ) które mają długie dynamiczne trasy robić szkólki narciarskiej dla zaczynających jeżdzić bo sami na tym przegramy mijajac dynamicznie "owieczki" dobrze jak będzie miejsce , bedzie problem jak tego miejsca bedzie zbyt mało.a bardzo dużo "owieczek".... , niech zaczynający przygodę narciarską wybiorą inne górki typu Białka a do Szczyrku przyjadą głownie doskonalić swoje umiejętności narciarskie.... takich osób jest bardzo duzo osordek na tym na pewno nie straci jeżeli wiekszość bądą to narciaże dobrze jeżdzący.

ps: Kuhtai jest też ośrodkiem rodzinnym ( tak się reklamuje) hihi 

ps2: znajomy pierwszy dzień na nartach po 20 latach przerwy :) (podstawa to łagodnie ...)

bezcenna druga połowa filmu i koniec :) własnie się zorjentowałem że na filmie na samym końcu mija nasz forumowy Jaro :) (trójmiasto) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, jodek1 napisał:

Z kotelnicy można jechać tak 

Jak oglądam Twoje filmiki to mam wrażenie że w Białce jest zakaz używania kijków

5 godzin temu, waldek~ napisał:

 Slavko mój syn w tamtym roku miał 7 lat i jeździł na Fis i Golgocie i był bardzo zadowolony.

Masz jakiś filmik z tej jazdy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaję sobie sprawę, że SON i COS nie są najlepszymi miejscami do nauki od podstaw, ale napisałem wyraźnie, że szukam ośrodka, gdzie córka będzie mogła kontynuować naukę (a nie zaczynać od zera), chociaż jestem świadomy, że różnie to może być, jeśli ostatni raz miała narty na nogach w marcu. Druga rzecz, to muszą też być trasy dla taty i mamy, czyli wyjazd rodzinny. 7 - letnie drobne dziecko nie będzie przecież pół dnia na stoku, 2 -3 godz. dziennie to max. w przypadku mojej córki i to z przerwami. Trzecia rzecz to długość trasy - czym się różni niebieska trasa o długości powiedzmy 300 metrów a niebieska trasa o długości powiedzmy 1200 metrów? Ogólnie można jedynie podać, że czasem trwania zjazdu (chociaż niebieska niebieskiej czasami nierówna).

Dlatego chciałbym uściślić moje pytanie - czy niebieskie trasy w SON nadają się dla nauki? Córka ma za sobą 6 godzin z instruktorem, obecnie potrafi sama skręcać pługiem i zjeżdżała bez mojej pomocy na 300 metrowym stoku. Po ostatniej lekcji instruktor stwierdził, że powinna trochę pojeździć bez instruktora i doszlifować jazdę a potem za jakiś czas wykupić kolejne lekcje. Chodzi mi o trasy pomiędzy gondolą A1 a krzesłem B1.

Wiem, że najlepiej byłoby pojechać do Białki, ale nieprędko tam się zjawię. Byłem dwukrotnie (pierwszym razem sam się tam uczyłem) i nikt mi nie wmówi, że tam są kolejki tylko poza godzinami szczytu. A w Białce kiedy są godziny szczytu? Według mojego osobistego doświadczenia od 10ej do 20ej. Szanuję bardzo Cię jodek1  ale do Białki nieprędko mnie ktoś namówi.

Poza tym biorę pod uwagę to, że naukę córcia będzie kontynuowała na innych obiektach w Szczyrku jak np. Beskid Sport Arena, ale szukam możliwości, żeby całą rodziną jeździć w jednym miejscu.

A zatem: czy niebieskie trasy w SON nadają się dla nauki?

Pozdrawiam wszystkich

 

Edytowane przez Slavko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Jeżeli córka jest po 6 godzinach jazdy czyli jest dzieckiem początkującym. Wiek nie jest żadną cezurą co do jazdy gdziekolwiek, czasu przebywania na stoku itd. - są ją jedynie umiejętności i doświadczenie. 7 lat to wiek w którym dziecko może być już zupełnie samodzielnym narciarzem i tak musisz do tego podchodzić bo taki jest cel.

Porównywanie nauczania na nartach dzieci i dorosłych nie ma absolutnie sensu z wielu względów o których wielokrotnie pisałem. Jako, że specjalizowałem się w uczeniu dzieci przez ponad 20 lat mogę jednoznacznie stwierdzić, ze dzieci im młodsze tym szybciej są w stanie pokonywać pewne bariery w nauczaniu i postęp w porównaniu z dorosłym jest czasami wręcz lawinowy. Podstawa to dobry demonstrator/nauczyciel, który prezentuje zaufanie do dziecka i stara się szybko stopniować. Oczywistym jest, że każde dziecko jest inna ale pewne prawidłowości istnieją. Podstawowym atutem dzieci jest brak zahamowań psychicznych, gibkość, nisko położony środek ciężkości, naturalność upadania.

Głównym elementem, który blokuje postępy u dzieci jest brak zaufania rodziców do umiejętności dziecka oraz wpajanie mu własnych zahamowań i obaw.

Dlatego jeszcze raz piszę:

Szczyrk jest dobrym  miejscem do nauki właśnie przez swoje zróżnicowanie. Pytając o trasy niebieskie zakładasz, ze tam skupi się edukacja a jeżeli jedziesz na 6 dni to już drugiego jazda jedynie po nich nie będzie miała sensu. Sam zobaczysz. Ważne żebyś dobrze obserwowała córkę, idealnie ją prowadził i wykorzystywał momenty wejścia na wyższy poziom.

Pozdrowienia serdeczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze zrozumiałem, to Slavko chce dać córce samej pojeździć.

 

Nie znam się na nauce jazdy (moje dwie letnie próby nauki skończyły się tak sobie [emoji6]), ale mogę powiedzieć coś o trasach.

Trasa 3 jest bardzo szeroka, ale ma bardziej strome miejsca (chociaż i tak nie kwalifikują się pod czerwoną).

Trasa 6 to typowy trawers - czyli nie nastawiaj się na duże skręcanie. Raczej sam zjazd dla odpoczynku.

Trasa 4 wydaje mi się najlepsza - nie ma stromych miejsc, ale nie jest płaska jak stół. Jedynym niepewnym miejscem noże być ostatnia ścianka (jeden z filmów Mitka), ale i bardzo też została wyprofilowana w tym roku.

 

Niestety nic więcej nie jestem w stanie Ci powiedzieć.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...