Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj z ekipą wybraliśmy się przetestować stan pokrywy w naszych pięknych Karkonoszach.
Rozważaliśmy dwie destynacje: Cerna Hora i Rokytnice. W czasie drogi w Bolkowie rzutem na taśmę wybraliśmy to ostatnie.

Plan był taki aby wejść z Rokytnic nieczynnymi jeszcze trasami wejść na Kotel 1435m. Mieliśmy mocne obawy ile tego śniegu ostatnio spadło. Okazało się jednak że było spokojnie po czym chodzi i po czym zjeżdżać. W górnym partiach to tak jeszcze ciut za mało na pełne puszczenie się, kwestia kamieni. Natomiast na zboczu areny Rokynic po równych łakach jazda była przednia. Udało się odnaleźć fajny puch na równym stoku pod jednym orczykiem.

Poza Kotelem doszliśmy nawet do Labska Bouda, gdzie posiliśmy się cokolwiek. Pomachaliśmy też granicy Polski i wróciliśmy spowrotem. Aha, i jeszcze drugi szczyt zalicznony Lysa Hora 1344m.

Podchodzimy trasami w Rokytnice Arena

DSC03678.jpg

DSC03685.jpg

Po wejściu na grzbiet widać blisko leżący Spindlerovy Mlyn

DSC03693.jpg

Szczyt Kotela przed nami czeka na zdobycie

DSC03695.jpg

W oddali granica kraju, na której wystają lekko Łabski Szczyt i wieża przekaźnikowa

DSC03697.jpg

Za Kotelem są fajne kotły do zjazdu, ale na razie słabo wyśnieżone a filance też podobną mocno gonią

DSC03709.jpg

Narty odpoczywają przy Labskiej, poniżej piękny kocioł polodowcowy i dolina Łaby

DSC03720.jpg

I zjazd, zaczynamy trasą, ale na szczęście nieratrakowaną

DSC03734.jpg

 

DSC03742.jpg

Poźniej przekakujemy na puch w linii nieczynnego jeszcze orczyka, jazda przednia.

DSC03751.jpg

DSC03752.jpg

 

Pełna ekipa z trzech miast: Wrocław, Jelenia Góra i Lwówek Śląski.

DSC03739.thumb.jpg.8577e3075ae10570f1f9ca4d35ee0b84.jpg

Edytowane przez MarioJ
  • Like 11
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rokytnice też miło wspominam jako zjazdowiec. Kiedyś się tam wpakowałem w strumyczek, których tam są jakieś setki.

Ośrodek taki lekko vintage, fajne klimaty ... 

Nie wiem czy zauważyliście, na jednej fotce widać charakterystyczną wieżę Cernej Hory.
Czyli widok zachód-wschód Karkonoszy czeskich.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Skiturowa Śnieżka (luty 2018)

Raz na sezon wybieram się na samotne skitury. Tym razem wybór padł na Śnieżkę, na której na nartach jeszcze nie byłem.

Zaczynam w Karpaczu w pobliżu dolnej stacji wyciągu Biały Jar na pięknym sztruksie.

DSC04434.jpg.73628e1b1114f715b4ff9bf76299d741.jpg

 

Następnie przejście przez drogę i znajduję się w ośrodku Kopa. Tutaj jeszcze trwa zamieszanie z budową nowego wyciągu, ale trasy już są przygotowane i można wygodnie po nich turować (oczywiście skrajem). Pan z obsługi jakiegoś krótkiego wyciągu nawet sympstycznie mnie zagaduje. Skiturowiec nie jest tutaj wrogiem. Ważne żeby przestrzegać niepisanych zasad i trzymać się brzegu trasy.

DSC04439.jpg.6a9d02fba04b395db7676f43d04242f6.jpg

 

Pierwsze pół godziny jak zwykle ciężkie, mimo że łagodnie. Organizm jeszcze nie rozgrzany, ale po wejściu na stromszy odcinek już jest lepiej, mięśnie zaczynają działać lepiej, i człowiek się powoli budzi. Co tam jest za mną z tyłu?

DSC04443.jpg.effd99f3f03cb834eb484809a30a9888.jpg

Jestem przy skrzyżowaniu tras, tutaj kończy się czarna trasa z Kopy. Nade mną wisi już lina nowego wyciągu. Okazuje się że jeden czy dwa dni wcześniej spadło 5 czy 10 cm nowego śniegu i drzewa są sympatycznie ośnieżone, słońce świeci pełną parą, już wiem że to będzie bardzo udany dzień.

 

 

DSC04444.jpg.ec35dbb5d0f04cad0e5954c78b6ee0bf.jpg

Śniegu coraz więcej i atmosfera zimowa coraz lepsza.

DSC04448.jpg.a86215eacd51179c8b9531bac6274517.jpg

Klasyczny widok na Kotlinę Jeleniogórską

DSC04451.jpg.072c26eac3c7d9d8a579cf239ee785ee.jpg

Dochodzę do Kopy i zaczynają się piękne krajobrazy równi pod Śnieżką.

DSC04463.jpg.47bd2a31e554108bfdcd3fe0b95f418c.jpg

Z drugiej strona nasza Królowa Śnieżka

DSC04465.jpg.fd7d67ab9a60313bd69e41d4c357370d.jpg

Przyglądam się z ciekawości rynnie i dostrzegam zjeżdżającego snowbordzistę. Dźwięk jego krawędzi był słyszalny pod Domem Śląskim. Na rynnie bardzo twardo dzisiaj. Już dość dobrze wyśnieżona, ale brakuje jeszcze trochę miękkiej pokrywy.

DSC04469.jpg.cc0428c5681ce2dfa5818f05bfb3662a.jpg

Wchodzę na chwilę do Dom Śląskiego, tam przeprawa przez ogromne bramki do WC, krótkie zagrzanie i ruszam wzdłuż łańcuchów na Śnieżkę.

DSC04474.jpg.00a5c5fefa8facf45431e79c9aa1612d.jpg

Najpierw idę na foce ale po jednym poślizgnięciu się narty zakładam szybko harszle. Lepiej nie ryzykować przewrotką i jakimś groźnym zderzeniem z pieszym. Sympatycznie wchodzi się po twardym czerwonym szlaku, widoki dookoła powalają, piesi są dla mnie wyrozumiali i bez problemu się mijamy lub wyprzedzamy.

DSC04478.jpg.372745e239460f276a303352a69b79c8.jpg

Szczyt zdobyty !

DSC04483.jpg.e2f9341f3dd83a54b53e9556d781f889.jpg

DSC04485.jpg.7006863128e4a07ddd1e0f23b8c22ed4.jpg

A na szczycie jeszcze inni zdobywcy. 

DSC04482.jpg.d23035a1d42cf49d5c94d4ac1d44898a.jpg

Rozkminiam co by tutaj zjechać. I decyduję się w stronę wschodnią tak daleko dojechać ile się da i ile będzie bezpiecznie. Jestem sam, więc wybieram bezpieczniejsze nachylenia.

DSC04487.jpg.b0416a49baae8321586319bd03f06c2f.jpg

Zjazd całkiem sympatyczny, trochę miękkiego śniegu na twardym.

DSC04499.jpg.1bee9f3d9193ce2888a9dd19f42b7faf.jpg

Wracam na szczyt Śnieżki i decyduję się teraz na zjazd w kierunku Kopy. Najpierw mam kilka skrętów na wschód a następnie wskakuje na drogę Jubileuszową. Nie jest to do końca lege artis, ale jest to jedyne sensowne rozwiązanie w tym dniu na nartach. Dawno nie byłem na tej drodze i muszę przyznać że zimą trzeba tam mieć respekt. Niby łagodny zjazd po drodze o szerokości kilku metrów, ale : twardo bardzo, nierówno bardzo, z dwóch stron strome zbocze. Jakikolwiek uślizg narty może oznaczać upadek i niekontrolowany zsuw w dół. Muszę przyznać że w tym dniu były na tej łagodnej drodze całkiem fajne emocje.

DSC04525.jpg.3b616f9363d938c7f81800edd287ddf8.jpg

Dalej jadę do Kopy czarnym szlakiem. Troszkę jest pod górkę, więc albo łyżwa albo narty na ramię i z buta. Po drodze mijam jakiś tajny schron.

DSC04537.jpg.d62b5b4604b5f376d748c936f4a533e4.jpg

Zjeżdżam sobie pod nowym wyciągiem w dół do poziomu starego krzesła dwójki.

DSC04446.jpg.b5044a2e4f4dfd4c8091b697a7131062.jpg

Po czym wracam jeszcze raz na Kopę i zjeżdżam sobie jeszcze raz korzystając z tych pięknych gór.

DSC04541.jpg.365783bd6d751634ffe95c6f885f7c13.jpg

Teraz już zjeżdżam do końca ośrodka Kopy i przede mną zostaje do spróbowania 400m czerwonej trasy ośrodka Biały Jar ! :D

DSC04544.jpg.2cb9144d4163586ef21f4929dd4b9209.jpg

W taką pogodę 1500m vertical robi się samo :)

 

  • Like 17
  • Thanks 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Mario.

Czerwoną trasą w Białym Jarze to musiało być przeżycie;)B|. Ckni mi się takie podejście. Dzięki za świetną, jak zwykle relację. Do tego pogodowo trafiłeś, ale to tylko tak na zdjęciach wygląda. Bo tak po prawdzie to mróz chyba jednak utrudniał turę? Jak na Śnieżkę to szlak pusty, dla mnie jedyne wyjaśnienie to temperatura... Proponuję zdjęcia sprzedać Wujotowi za duże pieniądze, On też na nich zarobi!

Edytowane przez marionen
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mam zaległości, wycieczka była na początku lutego :)
Był tylko lekki mrozik, w sam raz.

Generalnie było trochę ludzi na Śnieżce, trudno było zrobić zdjęcie na szczycie bez innych turystów w tle, szczególnie Czechów. Zdjęcie robił mi starszy Pan z Niemiec. Duże znaczenie ma to że nie chodzi obecnie wyciąg na Kopę i pewnej grupy ludzi po prostu nie ma na górze.

Marionen, ja tylko powtórzyłem Twoje wejście na szczyt chyba sprzed roku :D

 

P.S. W tym sezonie turujemy też trochę w miejscach nie do końca poprawnych, w związku z czym tych relacji jest niestety mniej.

 

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, MarioJ napisał:

Trochę mam zaległości, wycieczka była na początku lutego :)
Był tylko lekki mrozik, w sam raz.

Generalnie było trochę ludzi na Śnieżce, trudno było zrobić zdjęcie na szczycie bez innych turystów w tle, szczególnie Czechów. Zdjęcie robił mi starszy Pan z Niemiec. Duże znaczenie ma to że nie chodzi obecnie wyciąg na Kopę i pewnej grupy ludzi po prostu nie ma na górze.

Marionen, ja tylko powtórzyłem Twoje wejście na szczyt chyba sprzed roku :D

 

P.S. W tym sezonie turujemy też trochę w miejscach nie do końca poprawnych, w związku z czym tych relacji jest niestety mniej.

 

Cześć

Można jedynie zazdrościć i być dumnym, że ma się takiego kolegę (sieciowo bo sieciowo ale zawsze).

Jedno tylko musisz dopracować - tu bierz przykład z Mariusza/Marboru bo jest w tym mistrzem - uśmiech zdjęciowy, który obrazuje naocznie przeżywaną radość.;)

Serdeczne pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mitek napisał:

Cześć

Jedno tylko musisz dopracować - tu bierz przykład z Mariusza/Marboru bo jest w tym mistrzem - uśmiech zdjęciowy, który obrazuje naocznie przeżywaną radość.;)

Serdeczne pozdrowienia

 

Dzięki Mitek za odzew :)

Bardzo mnie dziwi że nie dostrzegasz uśmiechu na jednym ze zdjęć. To jest max jaki daję z siebie ;)

Nawet nie próbuję dorównać Mistrzom na M. :)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MarioJ napisał:

 

Dzięki Mitek za odzew :)

Bardzo mnie dziwi że nie dostrzegasz uśmiechu na jednym ze zdjęć. To jest max jaki daję z siebie ;)

Nawet nie próbuję dorównać Mistrzom na M. :)

 

Cześć

Tak próbowałem się go doszukać na tym zbliżeniu i rzeczywiście jest tam taki cień, te leciusieńko poddarte do góry kąciki ust. Przyznaje starałeś się ale... ściągnięty kaptur utrudnił Ci chyba bycie w pełni radosnym. :)

Serdecznie pozdrawiać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Mitek napisał:

Jedno tylko musisz dopracować - tu bierz przykład z Mariusza/Marboru bo jest w tym mistrzem - uśmiech zdjęciowy, który obrazuje naocznie przeżywaną radość.;)

Mariusz jest poważnym facetem - żadnych zbędnych kokieterii.

Idzie się przyzwyczaić ;)

 

Pozdro

Wiesiek

a fotki rewelka!

Edytowane przez Wujot
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...