lokiec3 Napisano 19 Grudzień 2017 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2017 Wywołany do tablicy napiszę parę słów o wyjeździe. O samym Livigno pisał nie będę bo napisałem się już kilka razy więc wystarczy. Termin osławione Freeski niesie za sobą pewne korzyści finansowe czyli cały tydzień mieszkania ze skipasem za 240 Jurków. Oczywiście ryzyko jest, że nie będzie śniegu itd. Co otrzymałem za te 240 Eu. Mieszkanie wiedziałem czego się spodziewać bo byłem tam już kilka razy. Standard przeciętny brak zmywarki nie był zbyt uciążliwy. Poza tym normalny apartament w tej chałupce: http://www.livigno.com/capriolo/ Pogoda trzy na trzy. Trzy dni opadów ( w tym jeden bardzo intensywnych) trzy dni słońca Trasy ich przygotowanie co było otwarte a co nie. Ogólnie to stwierdzam, że ludzi jak na ten okres nie za dużo. Drzewiej na grudniowe Freeski bywało więcej a na kwietniowym to już duuużo więcej. I dobrze. Pomimo pozornie dużej ilości śniegu trasy w większości porobione tak na połowę a czasami na 1/3 szerokości. Przez pół tygodnia po stronie starej gondoli Carosello nie chodziło nic. Tylko te dolne orczyki. Po tej stronie na górę można było wjechać z centrum poprzez gondolę Tagliede. Mottolino chodziło całe, ale też szerokości okrojone. Ogólnie uważam, że można było przy tej ilości śniegu przygotować wszystko szerzej. Jednak gdy nie padał śnieg to wszystko było wyjechane na gładko i całkiem długo się taki stan rzeczy potrafił utrzymać No ale czego się spodziewać jak z mojej zapłaty za apartament na skipas idzie ok 100 Eu. Jak płaca taka jakość. Nie przeszkadzało mi to zbytnio zwłaszcza, że obłożenie tras poza niektórymi wyjątkami było normalne. Może i popsioczyłbym bardziej, ale....... Drugiego dnia poznałem fajną ekipę z Bielska. Dowódcą był instruktor i jego cała rodzina. Wszyscy bardzo mili i bardzo dobrze jeżdżący. Trochę a nawet trochę więcej niż trochę z nimi pojeździłem. W rozwoju moich nazwijmy to umiejętności bardzo dobre i pożyteczne doświadczenie. A poza tym nowy towarzyski bardzo fajny kontakt na przyszłość. Pozdrawiam Jacka i jego rodzinę serdecznie. Podsumowując wyjazd udany bardzo. Przede wszystkim ze względu na tych fajnych ludzi, których przypadkiem poznałem. A ogólnie nawet gdyby było mniej śniegu i mniej tras pootwierane to Livigno i tak ma w sobie to coś. Miło jest tam wrócić nie częściej niż raz na kilka lat - tak jak mi to się zdarza. Jednak pod względem czysto narciarskim i logistycznym zawsze preferuję Austrię. Ps pewnie w przyszłym roku ta stara wysłużona gondola Carosello 3000 zostanie wymieniona. Do stacji pośredniej postawiona jest już nóweczka spod igły. Myślę, że w przyszłym sezonie będzie petarda na samą górę. Zdjęcia za jakiś czas jak ogarnę przesył Pozdrawiam. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 19 Grudzień 2017 Autor Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2017 Zdjęcia podano: 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.