Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Włoskimi śladami Boruty


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Czas się zbierać do wyjazdu. 02.00 startujemy w kierunku Tyrolu południowego.

Miał być świetny wyjazd z przyjaciółmi nie tylko forumowymi w Dolomity, a wyszło jak wyszło. Paulina wracaj do zdrowia bo za rok ci nie odpuścimy :)

W związku z tym, że Mariusz (marboru) "wypadł" wszystko jest na mojej głowie  - logistyka, opracowanie trasy, wybór miejsc do jazdy, etc, etc..........no i relacja!!!!  oj Mariusz nieładnie ;)

No i z tego powodu nie pozostało mi nic innego jak właśnie tak zatytułować ten wątek "Włoskimi śladami Boruty" :D

Nocleg mamy w miejscowości Badia jakieś 300m od kanapy "Santa Croce".

Gdzie będziemy jeździć? Sprawa zupełnie otwarta. Zależeć będzie od pogody, która zapowiada się w kratkę (to znów wina tegoż diabełka ;)) . Na pewno chcemy powtórzyć Cortinę.

IMG_4447.thumb.JPG.57b280e637a23e5c8988f57d0cc797d3.JPG

No cóż, czas znosić graty do samochodu.

Pozdrawiam i do "usłyszenia"

  • Like 10
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, marboru napisał:

Za rok wpadniemy większym składem: @Góral spod Skrzycznego, @johnny_narciarz, @artix i może ktoś jeszcze :)

 

Mam taka nadzieję... ;) 

Niestety, Izę czeka seria zastrzyków i chyba miałem nosa, żeby nigdzie nie jechać, choć serce ciągnie... ;) 

@Piotr_67 , trzymam kciuki, żeby pogoda dopisała! Bawcie się dobrze! :) Niecierpliwie czekam na zdjęcia! B|

Pozdrowionka.

Edytowane przez johnny_narciarz
  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marboru napisał:

Maciek pozdrów serdecznie Izę i życz dużo zdrowia :)

Co się odwlecze, to nie uciecze ;)

 

Dzięki Mariusz! Oczywiście, Dolomity nie uciekną. ;) 

Mieliśmy jeszcze cichy plan, żeby zrobić sobie skromną 3-dniówkę w Alpach Wiedeńskich (zachęcał mnie znajomy), ale bez szans. Muszę zadowolić się pobliskimi górkami... :$ Izabela ważniejsza. B|

3 minuty temu, Piotr_67 napisał:

Coś jakiś pomór padł na dziewczyny w tym sezonie :(

Pozdrowienia dla Izy.

Chyba tak... :(

Dzięki! :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, bolec napisał:

No niestety.......   moja żona zaliczyła właśnie spektakularną glebę i naderwała wiązadło .... chyba dla niej sezon zakończony :mad::(

Nie no... za dużo tego... :( 

Aż strach wyjść na narty! :/

Pozdrów Żonę i życzymy szybkiego powrotu do pełni zdrowia! 

Pozdrawiam! 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[mention=2808]Piotr_67[/mention] niezłe jaja z tym tytułem [emoji3]
Czekam na relację i trzymam kciuki byście jednak pogodę mieli piękną [emoji4]
Szerokości i pozdrowienia dla całej Twojej rodzinki! 
PS. Za rok wpadniemy większym składem: [mention=5090]Góral spod Skrzycznego[/mention], [mention=2475]johnny_narciarz[/mention], [mention=4249]artix[/mention] i może ktoś jeszcze [emoji4]
 
Jak to ktoś? [emoji16]

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Pierwszy dzień zaliczony. Zgodnie z prognozami pogodę mieliśmy dzisiaj mało włoską.

Z rana nie źle, ale im dalej tym gorzej.

Na wstępie "Śladami Boruty"

20180311_095353.thumb.jpg.8a33bef996ecd71c5fc43abb44826510.jpg

Jazdę zaczęliśmy od "naszego" Santa Croce. Później przejazd na La Villa. Następnie przenosimy się na trasy Alta Badia.

Tu udało się spotkać z mistrzem ;)

IMG_20180311_095731.thumb.jpg.3c3079683d8528ac875d840a3f3cd794.jpg

Niestety po tej stronie totalne załamanie pogody. Od strony La Villa było OK, ale od strony Arabby na którą chcieliśmy się przenieść totalne mleko i opad deszczu ze śniegiem.

Po dwóch godzinach poddaliśmy się i przez Gran Risa wróciliśmy na La Villa. Tutaj przynajmniej widoczność była OK.

IMG_20180311_115029.thumb.jpg.3c2f1a0df8e5a65901b958394d7c9a47.jpg

20180311_114719.jpg

O 14.30 wróciliśmy na Santa Croce i tu dotrwaliśmy 16.30.

DSC03087.thumb.JPG.0216500786b4da1f0ea5426ccab25018.JPG

Mokrzy na wskroś wracamy na kwaterę.

Mimo nie najlepszej aury pyski śmieją nam się od ucha do ucha.

Warunki śniegowe rekompensują niedostatki pogody.

Narciarsko było dziś cudnie choć pogoda w kratkę.

Ekipa pozdrawia

20180311_152451.thumb.jpg.12214f17a7f42ca4a954fba833938cc2.jpg

Edytowane przez Piotr_67
  • Like 13
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można powiedzieć, że śladami wszystkich :-)

Ujęcie  Gran Risa praktycznie z tego samego miejsca ;)  - z początku lutego. Obowiązkowe foty pod srebrną Alta Badią też zaliczone, hehe.  Życzę pogody, z siedmiu dni jeżdżenia mieliśmy słoneczne 5 i pół - więc wyczerpujecie powoli limit chmur.

Pozdrawiam!

 

 

GRAN RISA.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj znów przegraliśmy z pogodą :)

Wieczorem po studiowaniu meteo podjęliśmy decyzję - Alpe di Siusi.

Pobudka 6.00, szybka akcja i o 7.20 już w aucie. Niestety za Colfosco przed Passo Gardena droga zamknięta!!!

Zeszła lawina i chłopaki kopią.

Szybka narada i decyzja - najbliżej do Colfosco więc robimy Sella Rondę :)

Pisał wiele nie będę bo większość zna. Powiem tylko, że od Gardeny, Colfosco i Corvary pogoda była OK.

Ze strony południowej znów "mleko".

20180312_095619.thumb.jpg.bf000263256c5e5c50dc10c3eea5df2b.jpg

20180312_095637.thumb.jpg.ed27361b052ed71bdfcffa768b1b6aa1.jpg

 

DSC03102.thumb.JPG.12c0bed739d65eb9a1862128da2a6b5a.JPG

DSC03108.thumb.JPG.14ff7ffcd9f18cb77729642679d9d603.JPG

DSC03115.thumb.JPG.7877cf03cc3f14e0c0204b57843b9103.JPG

DSC03125.thumb.JPG.5feffce156e54f944120bafb1fdaf34e.JPG

O 14.00 zameldowaliśmy się znów w Colfosco. No i wreszcie wyszło słonko.

Od razu zrobiło się przyjemnie. Colfosco jest niezawodne :)

DSC03132.thumb.JPG.fb13258ca3a8bb1006505f074ea4bd38.JPG

DSC03131.thumb.JPG.46186a80da2deeea2ac7c3a1fe15204c.JPG

Przy okazji zjedliśmy fajne żarełko w knajpce przy stoku:

Makaron z sosem grzybowym

20180312_135216.thumb.jpg.66031b195bc062958cd7d3662f9ea4f0.jpg

Klopsiki szpinakowe z sosem z gorgonzolą.

20180312_135219.thumb.jpg.a453ebcf027072de46501e0c6174c98a.jpg

Dzień mimo braku słoneczka znów udany. Śnieg jest rewelacyjny a w nocy dosypało w całym regionie "równo".

Jutro ma być słońce!!!!!

 

Pozdrawiamy.

  • Like 13
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Po „głębokim” przestudiowaniu pogody padło dzisiaj na Kronplatz.

I to był przysłowiowy strzał w dychę.

Co do pogody dzisiaj o niebo lepiej. Dość dużo słońca szczególnie w drugiej połowie dnia.

Ale najważniejsze – Kronplatz.

Jestem nim zauroczony. Ośrodek świetny z nowoczesną infrastrukturą a co najważniejsze ze świetnymi trasami. |Dla każdego coś miłego. Od niebieskich szerokich jak lotnisko do czarnych ostrych i dających po kolanach do bólu z pucharową „Ertą” na czele.

Ale do rzeczy. O 8.30 pod wyciągiem w Piccolino. Wyjazd na górę i od razu piękny zjazd trasą 41.

Było tak zajefajnie, że od razu powtórka tylko wspomnianą Ertą -nr 40. Warunki cudne i widoczność poprawia się z minuty na minutę. Banany na „pyskach” coraz szersze.

20180313_092808.thumb.jpg.4ddd78131654afb671fe97dcca48d457.jpg

20180313_092822.thumb.jpg.35ccf4f2ad04aba202647c1c09c2d8d6.jpg

20180313_120743.thumb.jpg.529fdffff6a074bf512eb751f489d062.jpg

IMG_20180313_121315.thumb.jpg.96c06f9f3912546f6287c089e5c4626b.jpg

IMG_20180313_122121.thumb.jpg.ea399cacec67b4c3d6295c9e5266dc52.jpg

Przedostajemy się na Passo Furcia. Tu urzekła nas trasa 32 i 32R. No i w tym dniu wisienka na torcie – czerwona 33. Po tej trasie praktycznie jeździliśmy sami. Po pewnym czasie przenosimy się na „plac” główny. Z tym dzwonkiem :) .

Tu zaliczyliśmy stronę „niebieską” - trasy 5, 6, 8, 9, 21, 22, 27, 28 itd.

Na trasie 27 i 28 (Belvedere) pokręciliśmy trochę materiału video. Ta część jest świetna.

GOPR2704.thumb.JPG.47d5c09e566dd963b36c3a2fbe6bf4c0.JPG

Wygląda to jak narciarskie lotnisko.

Niestety czas ucieka. Trzeba wracać. Nie udało się zaliczyć części zjazdowej w kierunku Percha i Brunico.

Wracamy powoli do naszego Piccolino.

20180313_151754.thumb.jpg.b14ad7a6799d94cad1a16d78f38ca7ea.jpg

DSC03165.thumb.JPG.3386416bbab401978b739cf137281062.JPG

DSC03170.thumb.JPG.2da4742b912609e8c423c4adcc0b9d93.JPG

GOPR0129.thumb.JPG.22ba77a79eb6dee2fa25f4352978000d.JPG

Zaliczamy po drodze kapitalną knajpkę „La Miara” . Żarełko przednie.

IMG_20180313_125816.thumb.jpg.bbf6c6862bed9c262fd644f763d4b309.jpg

20180313_132102.thumb.jpg.ac13385cb1baec6ac3d0ce37f193dd38.jpg

Na koniec zaliczamy czarną 45 (końcowy zjazd do Piccolino) . Niestety o 16.00 była już w stanie agonalnym więc była to tylko walka o „życie”.

Reasumując jeden dzień na Kronplatz to trochę mało  :) .

Trzeba będzie powtórzyć. Może w przyszłym roku?

 

Pozdrawiam

PS: Mario zapomniałem o sztruksie :( . Postaram się jutro - 90% Cortina.

Edytowane przez Piotr_67
PS
  • Like 12
  • Thanks 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...