Gerald Napisano 17 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 17 Kwiecień 2018 Wiadomo - jesteśmy w domu, mamy czas, regenerujemy i smarujemy ślizgi sami, lub zanosimy do serwisu. Jednak czasami bywa tak, że jesteśmy w miejscu gdzie nie ma serwisu, albo nie mamy czasu na bardziej profesjonalny i długi serwis domowy "na gorąco". Od niepamiętnych czasów, moja mama zawsze woziła komplet smarów do nart na każdy wyjazd. To wyglądało jak małe kolorowe świeczki. Każdy kolor miał być pod inną temperaturę. Było to polskiej produkcji, niestety jakiej dokładnie - nie pamiętam (Polsport?). Po jakimś czasie ten zestaw gdzieś zaginął. Wiem, że kiedyś używało się po prostu zwykłych świeczek. Uważam że poza serwisami, taki sposób jest cały czas przydatny. Jakieś dwa lata temu zaczęło mi brakować tego, szczególnie w takich sytuacjach: 1) Nagła zmiana temperatury w ciągu dnia. Do południa zimno - jeździ się dobrze, po południu ciepło, śnieg się nadtapia - narty lekko hamują. 2) Wiosenna jazda, po południu woda na stoku. 3) Nagła zmiana temperatur w którym były trzymane narty. W tych i wielu innych sytuacjach, bardzo przydatny był 2-3 minutowy zabieg, polegający na nałożeniu smaru na narty, gdzieś bezpośrednio na stoku. Efekt zawsze był zadowalający. Dwa lata temu kupiłem smar do nart, z polskiej firmy IKA z Zakopanego - "uniwersalny". Mała kostka za około 10 zł kupiona przez allegro. Ciężko kupić smary tej firmy w sklepach. Jak piszą na swojej stronie internetowej: "Optymalne zastosowanie w temperaturze powietrza + 10 C° – -20C°. Można aplikować na zimno lub na gorąco. temp. żelazka – 120 C°" W sklepach praktycznie nikt smarów na zimno nie sprzedaje. Ciężko znaleźć cokolwiek, a każdy odsyła do serwisu. A jakie Wy macie doświadczenia? Ktoś poleca inny sposób, inne smary? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WojtekM Napisano 17 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 17 Kwiecień 2018 29 minut temu, Gerald napisał: Ktoś poleca inny sposób, inne smary? https://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-toko+express ale nie wiem, czy bardziej nie jest to dla uspokojenia sumienia / zabezpieczenia ślizgów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 17 Kwiecień 2018 Autor Zgłoszenie Share Napisano 17 Kwiecień 2018 1 minutę temu, WojtekM napisał: https://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-toko+express ale nie wiem, czy bardziej nie jest to dla uspokojenia sumienia / zabezpieczenia ślizgów. Drogo. Fajny filmik. Tutaj jeszcze wykorzystano kostkę korkową: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaszo86 Napisano 18 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2018 Dnia 17.04.2018 o 14:15, Gerald napisał: W sklepach praktycznie nikt smarów na zimno nie sprzedaje. Ciężko znaleźć cokolwiek, a każdy odsyła do serwisu. Chyba zinterpretowałeś podaż smarów do góry nogami To właśnie smary na zimno mają największy udział w sprzedaży ze wszystkich smarów. Zdradzę trochę tajemnicę handlową ale myślę, że większość się ze mną zgodzi; na 10 klientów, 8 sięgnie po smar na zimno a 2 wybierze smar na gorąco. Wbrew wszelkim obawom serwisów narciarskich na rynku utrzymuje się równowaga między konsumentami serwisującymi narty w domu i w serwisie. pozdrawiam, Łukasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 18 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2018 @Gerald Ja podobnie używam na wyjazdach kawałek smaru w kostce. Doraźnie to bardzo pomaga i wystarczy sam smar w plecaku. Na kwaterze można mieć jeszcze korek i szczotkę. Ostatnio tak podratowałem koleżankę na snowbordzie już na stoku. Stosowałem wcześniej smary w płynie, ale z nimi to zawsze jakieś problemy, to się coś wylało, to trzeba było poczekać aż wyschnie. Smar w kostce mieści się w kieszeni czy w plecaku i nie ma żadnego ryzyka, że się coś wyleje. W domu przed wyjazdem to oczywiście smarowanie na gorąco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaszo86 Napisano 18 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2018 Małe sprostowanie do mojego poprzedniego posta. Poprzez smar w płynie rozumiałem wszelakie smary do stosowania na zimno typu Express. Mogłem zostać źle zrozumiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 18 Kwiecień 2018 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2018 1 godzinę temu, Lukaszo86 napisał: Chyba zinterpretowałeś podaż smarów do góry nogami To właśnie smary na zimno mają największy udział w sprzedaży ze wszystkich smarów. Zdradzę trochę tajemnicę handlową ale myślę, że większość się ze mną zgodzi; na 10 klientów, 8 sięgnie po smar na zimno a 2 wybierze smar na gorąco. Wbrew wszelkim obawom serwisów narciarskich na rynku utrzymuje się równowaga między konsumentami serwisującymi narty w domu i w serwisie. pozdrawiam, Łukasz Nie. Doświadczenie z kilku/kilkunastu sklepów w Krakowie i odpowiedzi sprzedających. Nie analizowałem tego w skali całej Polski. To moje subiektywne spostrzeżenia. Szukałem polskich smarów IKA i ich zupełnie nie mogłem kupić. Może...w innych miastach jest inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 18 Kwiecień 2018 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2018 1 godzinę temu, MarioJ napisał: @Gerald Ja podobnie używam na wyjazdach kawałek smaru w kostce. Doraźnie to bardzo pomaga i wystarczy sam smar w plecaku. Na kwaterze można mieć jeszcze korek i szczotkę. Ostatnio tak podratowałem koleżankę na snowbordzie już na stoku. A jaki to jest smar? :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaszo86 Napisano 18 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2018 6 minut temu, Gerald napisał: Nie. Doświadczenie z kilku/kilkunastu sklepów w Krakowie i odpowiedzi sprzedających. Nie analizowałem tego w skali całej Polski. To moje subiektywne spostrzeżenia. Szukałem polskich smarów IKA i ich zupełnie nie mogłem kupić. Może...w innych miastach jest inaczej. Myślałem, że chodzi Ci ogólnie o smary ekspresowe. A smary IKA to głównie można na alle dostać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 18 Kwiecień 2018 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2018 9 minut temu, Lukaszo86 napisał: Myślałem, że chodzi Ci ogólnie o smary ekspresowe. A smary IKA to głównie można na alle dostać. I rozwinąłem wątek żeby się dowiedzieć czy jest coś innego wartego uwagi poza IKA :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaszo86 Napisano 18 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2018 Z polskich smarów chyba nie ma. W tym roku testowałem smary Toko Rub-On 40g mydełko z HF. Smarowałem dzieciakom na lidze MOZN z klubu. Ich ocena była jednoznacznie pozytywna. Cena to nie 10 zł co prawda ale takie mydełko starczy na ok. 80 smarowań. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 18 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2018 5 godzin temu, Gerald napisał: A jaki to jest smar? :-) To jest nieistotne. Dowolny smar na gorąco :-) Kupuję większy kawałek do smarowania na gorąco i z tego odłamuję kawałek do wcierania na zimno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Akartman Napisano 18 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2018 Dnia 17.04.2018 o 14:15, Gerald napisał: Od niepamiętnych czasów, moja mama zawsze woziła komplet smarów do nart na każdy wyjazd. To wyglądało jak małe kolorowe świeczki. Każdy kolor miał być pod inną temperaturę. Było to polskiej produkcji, niestety jakiej dokładnie - nie pamiętam (Polsport?). Po jakimś czasie ten zestaw gdzieś zaginął. Wiem, że kiedyś używało się po prostu zwykłych świeczek. Jeszcze kilka opakowań tego smarowidła mi się zachowało 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 19 Kwiecień 2018 Autor Zgłoszenie Share Napisano 19 Kwiecień 2018 (edytowane) 14 godzin temu, Akartman napisał: Jeszcze kilka opakowań tego smarowidła mi się zachowało Właśnie takie! Pamiętam to! co to za firma "Slalom"? Edytowane 19 Kwiecień 2018 przez Gerald Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Akartman Napisano 20 Kwiecień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 20 Kwiecień 2018 9 godzin temu, Gerald napisał: co to za firma "Slalom"? To chyba nie nazwa firmy, raczej produktu. Teraz nie sprawdzę czy na opakowaniu był podany producent. Na stok zabieram smar płynny Swix na niskie i dodatnie temperatury do awaryjnego smarowania których w tym sezonie używałem kilka razy i jestem zadowolony z efektu, narty dostają po smarowaniu niezłego kopa. W poprzednie sezony stare dechy smarowałem żółtym TOKO ale niespecjalnie on działał. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.