Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Polsko-słowacki projekt tunelu z Zakopanego do Szczyrbskiego Jeziora


mirekn

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Jeeb napisał:

Muszę się poprawić- energia geotermalna jest w realizacji i naturalnie nie jet to projekt szaleńczy

http://www.pnec.org.pl/smart/pdf/zakopane.pdf

 

Przypomnę że brakujące kawałki Zakopianki wraz tunelami są w realizacji i w przetargu.
Czyli powstaje droga 2-jezdniowa do Nowego Targu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Po zakończeniu wszystkich inwestycji zaplanowanych w Krajowym Programie Kolejowym na trasie Kraków - Zakopane do 2023 r., czas przejazdu pociągów pomiędzy tymi miastami skrócić ma się z obecnych 3,5 godz. do ok. 2,15 godz."

Obecnie jest remontowana linia kolejowa Kraków-Nowy Targ, więc wogóle tam jest problem żeby cokolwiek chodziło.

Mimo tego @Jeeb posuwasz się do głoszenia nieprawdy jeśli chodzi o połączenie Katowice-Zakopane.

pkp_zakopane.jpg.3db3f0279f75c398988b79e1972b30eb.jpg

Ale oczywiście jest to słabe, i mogłoby być lepiej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Spiochu napisał:

Bardzo dobrze w sensie siatki połączeń i częstości kursów w porównaniu do pks w innych rejonach Polski.

Na tak krótkich trasach Busy nie muszą być specjalnie wygodne. Przewóz zbyt dużej ilości osób można rozwiązać respektując aktualne przepisy gdzie grozi utrata prawka za więcej osób w busie niż w dowodzie rejesjtaryjnym

Tak bardzo dobrze że w majówkę z Bukowiny do Moka między 7 a 8 rano nic nie jeździ. Tylko autostop.

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam argumenty przeciwko tunelowi, mnie osobiście jednak one nie przekonują.

Nadal uważam że ten tunel kolejowy pod Tatrami to najbardziej sensowny pomysł z tego zbioru różnych szalonych bajkowych pomysłów (typu duża stacja narciarska na Kasprowym, olimpiada, autostrada do Zakopanego).

Takie państwo jak Polska poza żmudną poprawą istniejącej infrastruktury (kolej do Zakopanego, zakopianka, komunikacja publiczna) powinna też robić nowe spektakularne projekty, które jakąś dziedzinę wrzucają w zupełnie inny poziom.

Natomiast dla czystości powietrza i ochrony Tatr turystyczny ruch samochodowy (a lokalny ograniczony maksymalnie) powinien wylecieć docelowo w całości z Zakopanego i okolicy typu Palenica. Powinna tam być wyłącznie elektryczna komunikacja publiczna/prywatna, która się spina właśnie z takim czymś jak pociąg na Słowację. Ale coś takiego będzie bardzo trudno wprowadzić, bo to jest sprzeczne z interesami górali która jest strasznie silną mafią pilnującą swoich dochodów.

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MarioJ napisał:

Mimo tego @Jeeb posuwasz się do głoszenia nieprawdy jeśli chodzi o połączenie Katowice-Zakopane.

pkp_zakopane.jpg.3db3f0279f75c398988b79e1972b30eb.jpg

Ale oczywiście jest to słabe, i mogłoby być lepiej.

nie wiem gdzie te połączenia znalazłeś ale mnie wychodzi tak:

KTW-ZAK.thumb.jpg.6b85114832691ccc2aa56885f75f304d.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Utopia go raczej lokalni biznesmeni, taki tunel oznacza dla nich katastrofę, szybko może się bowiem "okazać", że tuz obok też są TATRY, tylko znacznie tańsze i jakość usługi również na znacznie wyższym poziomie :), Słowakom na pewno taki projekt się opłaca, kończą nową, płatna autostradę i nawet dojazd na "miłość w Zakopanem" z takim tunelem, może spowodowac wybór szybkiej autostrady zamiast 20h na zakopiance :), a może i juz chociaż 10% zostanie na Slovensku jak juz pojedzie przez słowackie TATRY :).
Co jakiś czas ktoś wieszczy, że brak inwestycji w Zakopanem spowoduje jakąś katastrofę. .. a potem twarde dane pokazują że co roku jest rekordowa frekwencja turystów. W takiej sytuacji inwestycje strukturalne tam są po prostu bezsensowne i szkodliwe..... :-)
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MarioJ napisał:

Czytam argumenty przeciwko tunelowi, mnie osobiście jednak one nie przekonują.

Nadal uważam że ten tunel kolejowy pod Tatrami to najbardziej sensowny pomysł z tego zbioru różnych szalonych bajkowych pomysłów (typu duża stacja narciarska na Kasprowym, olimpiada, autostrada do Zakopanego).

Takie państwo jak Polska poza żmudną poprawą istniejącej infrastruktury (kolej do Zakopanego, zakopianka, komunikacja publiczna) powinna też robić nowe spektakularne projekty, które jakąś dziedzinę wrzucają w zupełnie inny poziom.

Natomiast dla czystości powietrza i ochrony Tatr turystyczny ruch samochodowy (a lokalny ograniczony maksymalnie) powinien wylecieć docelowo w całości z Zakopanego i okolicy typu Palenica. Powinna tam być wyłącznie elektryczna komunikacja publiczna/prywatna, która się spina właśnie z takim czymś jak pociąg na Słowację. Ale coś takiego będzie bardzo trudno wprowadzić, bo to jest sprzeczne z interesami górali która jest strasznie silną mafią pilnującą swoich dochodów.

 

Zgadzam się, Polska powinna robić spektakularne inwestycje, i do takich zaliczyć można projekt hyperloop, wiem, że za chwilę zacznie się krzyk, że my to siebie możemy i w ogóle, ale chciałbym niewtajemniczonym zwrócić uwagę, że Polska nie jest az tak zacofana, jak sie niektórym wydaje, w rankingu najlepszych hakerów na Świecie zawsze jesteśmy top 5, a często top 3 ..., w projekcie hyperloop również aktywnie nasi inżynierowie biora udział, na koniec - cudze chwalimy, swego nie znamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Tak bardzo dobrze że w majówkę z Bukowiny do Moka między 7 a 8 rano nic nie jeździ. Tylko autostop.

Pomimo, że znajdziemy szereg przypadków, gdzie nie da się dojechać to tak, nadal bardzo dobrze. Przynajmniej w porównaniu do innych obszarów wiejskich w Polsce (nawet tych turystycznych). W porównaniu do takich kurortów zagranicznych jak Soelden czy Cortina d'Ampezzo (latem)  też jest nieporównywalnie lepiej (a przynajmniej tak było kilka lat temu, kiedy w tych miejscach bywałem). We Włoszech zaryzykowałbym stwierdzenie, że połączeń było 50 razy mniej niż w Zakopcu.

Oczywiście nadal wygodniej jest pojechać autem (szczególnie w mniej popularnych godzinach) ale nie narzekajmy na Busy bo dzięki nim lokalny transport funkcjonuje.

Jak kilka lat temu nie miałem auta to jeździłem głównie do Zakopca i w okolice, właśnie dlatego, że była dobra komunikacja. Zarówno autobusy z Krakowa jak i lokalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Jeśli chodzi o dojazd na Słowaję to już dzisiaj bez jakichkolwiek inwestycji jadę z Katowic do Szczyrbskiego Jeziora pociągiem w 5godzin i 19 minut a do Liptowskiego Mikulasza 4:15,

do Zakopanego poniżej 6 godzin nie dojadę

Jak planujesz do Zakopca jechać rowerem to pewnie tak wyjdzie ;)

Nie mniej jednak, najszybszy autobus z Katowic do Zako (o 3.30 w nocy) jedzie 2 h 30min.

Pozostałe pomiędzy 3 a 4 godziny.

https://www.e-podroznik.pl/public/searchingResultsVW.do?startCity=Katowice&forward=url&tabToken=7f1c09b3e771e25bdfb5e1f04e2b2f90&toV=c|72272&endCity=Zakopane&fromV=c|3701&tseVw=regularP

 

Jeśli bezpośrednie połączenie nam nie pasuje, najłatwiej dojechać do Krakowa (autobus, kolej) a dalej do Zako autobusami których jest multum:

 

https://www.szwagropol.pl/pl/linie-autobusowe/rozklad-jazdy/?rozklad=1&kierunek=2

 

http://www.majerbus.pl/pl/linia-regularna-zakopane-nowytarg-krakow

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, mamad napisał:

Takie jeszcze sprostowanie. Z Bielska już nic nie jeździ do Wadowic. Tor został zamknięty bo się rozchodzi co grozi wypadnieciem pociągu z toru. To apropo tego że tak super jest i tyle kasy i wogole. Najpierw zajmijmy się tym co mamy a jest w dużej części w stanie agonalnym. 

Akurat doraźna naprawa linii 117 ma być zakończona już za kilka dni http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/bielskobiala-z-autobusami-zamiast-pociagow-linia-117-nieprzejezdna-86954.html Inna sprawa, że Vmax na tej linii to 30-50 km/h co jest jest jakimś nieporozumieniem i raczej nie stanowi dobrej konkurencji dla autobusów i samochodu (pomijając modernizację pod Kalwarią Zebrzydowską i ZKA Wadowice - Kraków Płaszów). 

Edytowane przez leitner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, leitner napisał:

Akurat doraźna naprawa linii 117 ma być zakończona już za kilka dni http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/bielskobiala-z-autobusami-zamiast-pociagow-linia-117-nieprzejezdna-86954.html Inna sprawa, że Vmax na tej linii to 30-50 km/h co jest jest jakimś nieporozumieniem i raczej nie stanowi dobrej konkurencji dla autobusów i samochodu (pomijając modernizację pod Kalwarią Zebrzydowską i ZKA Wadowice - Kraków Płaszów). 

Cześć

A jaka jest średnia przejazdu samochodem na trasie miedzy tymi miejscowościami?

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.05.2018 o 07:10, Spiochu napisał:

Bardzo dobrze w sensie siatki połączeń i częstości kursów w porównaniu do pks w innych rejonach Polski.

Na tak krótkich trasach Busy nie muszą być specjalnie wygodne. Przewóz zbyt dużej ilości osób można rozwiązać respektując aktualne przepisy gdzie grozi utrata prawka za więcej osób w busie niż w dowodzie rejesjtaryjnym

Właśnie dlatego ludzie często rezygnują z korzystania, ponieważ taki transport jest skrajnie niewygodny. Szczególnie jak wieziesz narty.

Respektując aktualnie obowiązujące przepisy, kary są dosyć niskie za przewóz zbyt dużej ilości osób. Często opłaca się dostać mandat karny za to, a w ciągu dnia przewoźnik odbija sobie. Poza tym, część policjantów i ich rodzin też dojeżdża busami. Jak się to zacznie respektować - wzrosną ceny biletów i zmniejszy się liczba kursów. Nie jest tajemnicą, że normalnie wykonywany transport lokalny i regionalny jest prawie zawsze deficytowy.

Transport prywatny "busowy" na Podhalu często zaczynał działać nielegalnie. Kiedy na zlecenie powiatu moi znajomi prowadzili badania i obserwacje potoków pasażerskich w miejscowościach podhalańskich, zdarzało się że kierowcy busów nagle skręcali do lasu na ich widok (nic nie było zgłaszane na policję - żeby rozwiać wątpliwości). 

23 godziny temu, leitner napisał:

Akurat doraźna naprawa linii 117 ma być zakończona już za kilka dni http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/bielskobiala-z-autobusami-zamiast-pociagow-linia-117-nieprzejezdna-86954.html Inna sprawa, że Vmax na tej linii to 30-50 km/h co jest jest jakimś nieporozumieniem i raczej nie stanowi dobrej konkurencji dla autobusów i samochodu (pomijając modernizację pod Kalwarią Zebrzydowską i ZKA Wadowice - Kraków Płaszów). 

Tam jest prędkość szlakowa 30 km/h ze zwolnieniami do 20 km/h. Niestety 50 km/h to już nie te czasy.

 

Dnia 12.05.2018 o 09:12, mamad napisał:

Takie jeszcze sprostowanie. Z Bielska już nic nie jeździ do Wadowic. Tor został zamknięty bo się rozchodzi co grozi wypadnieciem pociągu z toru. To apropo tego że tak super jest i tyle kasy i wogole. Najpierw zajmijmy się tym co mamy a jest w dużej części w stanie agonalnym. 

Szczególnie niebezpieczne jest jedno osuwisko bardzo wysokiego nasypu.

 

We wcześniejszym zrobiłem błąd. Polska i Słowacja ma 3 a nie 2 kolejowe przejścia graniczne. (zapomniałem wspomnieć o Muszyna/Plavec)

 

Edytowane przez Gerald
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

artykuł napisał Jakub Łoginow z portalu porteuropa.eu - aktywista na rzecz transgranicznej komunikacji autobusowej na Podhalu:

Tunel pod Tatrami, czyli temat zastępczy

 

W ostatnim czasie po raz kolejny, tak jak i dziesięć lat temu, wypłynął temat tunelu kolejowego pod Tatrami. Sprawa rozpala wyobraźnię i angażuje zainteresowanie mediów oraz samorządowców. Szkoda tylko, że ten w gruncie rzeczy nierealny pomysł odciąga ich od sprawy o wiele pilniejszej. Od 1 lipca mają ruszyć autobusy transgraniczne, które tu i teraz rozwiążą problem braku połączeń komunikacyjnych polskiej i słowackiej strony Tatr – o ile na ostatniej prostej samorządy nie wycofają się z deklaracji dofinansowania tego projektu i pomocy w jego promowaniu

Autobusy transgraniczne: samorządy obiecały wsparcie finansowe

Prace nad polsko-słowackimi połączeniami autobusowymi i kolejowymi użyteczności publicznej trwają od marca 2017 roku i aktualnie wchodzą w finalną fazę. Przypomnijmy: 5 lipca 2017 roku marszałkowie Jacek Krupa i Grzegorz Lipiec oraz starostowie nowotarski i tatrzański, burmistrz Nowego Targu i Zakopanego oraz wójtowie kilkunastu gmin podhalańskich uroczyście podpisali list intencyjny w sprawie wspólnego uruchomienia od wakacji 2018 roku autobusowych połączeń transgranicznych ze Słowacją. Starostowie, burmistrzowie i wójtowie zobowiązali się także do ich dofinansowania i pomocy w działaniach promocyjnych. Aktualnie sprawa jest na finalnej prostej: czekamy na potwierdzenie deklaracji o dofinansowaniu tych połączeń przez wójtów, burmistrzów i starostów i wkrótce startuje przetarg na obsługę tych linii. Na dniach zostanie zawarte porozumienie w tej sprawie z Krajem Żylińskim, który od 1 lipca, dostosowując się do naszych propozycji, uruchamia linię Sucha Hora – Oravice – Zverovka w Tatrach Zachodnich, skomunikowaną z naszą linią transgraniczną Zakopane – Sucha Hora. Robimy komunikacyjną rewolucję i nie potrzebujemy do tego tunelu. Byłoby świetnie, gdyby samorządy lokalne również uznały to za swój sukces. Niektóre zresztą tak już do tego podchodzą, np. Gmina Kościelisko, która zadeklarowała wpłatę ponad 100 tysięcy złotych na obsługę tych połączeń, dostrzegając w nich szansę na rozwój gminy oraz lepszy transport dla ich mieszkańców (także w zakresie dojazdu do Zakopanego).

Odciąganie uwagi

W tej sytuacji dziwi nieco, że na półtora miesiąca przed startem prawdziwej transportowej rewolucji w Tatrach jak bumerang akurat teraz wraca sprawa tunelu, czyli tematu nierealnego do realizacji w ciągu najbliższych 20 lat. Owszem, o takich sprawach można i warto dyskutować. Ale może dokończmy najpierw jeden projekt, w którym jesteśmy już na finalnej prostej, a dopiero po jego sukcesie dyskutujmy o następnych.

Podhalanie chcą zbudować tunel, przez który żaden pociąg nie pojedzie

Nie chcę w tym momencie przesądzać o zasadności bądź niezasadności budowy tunelu pod Tatrami, ani tym bardziej o kwestiach technicznych czy przyrodniczych tego projektu. Wspomnę natomiast o jednym: zanim za ogromne miliardy zaczniemy budować czwarte kolejowe przejście graniczne między Polską a Słowacją, zadbajmy może o to, by przez trzy pozostałe w ogóle jeździły jakieś pociągi. Bo na razie jest z tym dość słabo.

Przez przejście graniczne Muszyna-Plavec nie kursuje obecnie ani jeden pociąg pasażerski. Przez Łupków-Medzilaborce pociągi kursują tylko w sezonie. Natomiast przez przejście Zwardoń-Skalite jeżdżą tylko słowackie pociągi osobowe do Zwardonia. Bardzo słaba oferta. I zanim zaczniemy porywać się z motyką na słońce i snuć mrzonki o tatrzańskim metrze, udowodnijmy na przykładzie już istniejących linii, że potrafimy je wykorzystać. Inaczej skończy się tak, że za wiele miliardów zbudujemy pod Tatrami tunel, po którym nie będzie jeździł żaden pociąg. Między Krynicą a Popradem żadnego tunelu nie potrzeba, tory już są – a pociągi nie jeżdżą, mimo że od kilku lat toczą się na ten temat rozmowy. Dlaczego zakładamy, że w Tatrach byłoby inaczej?

Słowacja nie ma środków

Abstrahujmy na razie od wszystkich innych kwestii i załóżmy optymistycznie, że możliwości techniczne są, nie ma przeszkód przyrodniczych, własnościowych i prawnych, a Polska chce w projekt tunelu wejść i wyłożyć pieniądze na polską część inwestycji. Problemem jednak jest taki drobny niuans, że Słowacja przez najbliższe 20-30 lat nie ma i nie będzie miała środków na wkład własny (nawet przy założeniu dofinansowania unijnego), bo priorytety polityki transportowej naszego sąsiada są zupełnie inne.
Najważniejsza inwestycja transportowa Słowacji to dokończenie autostrady D1 Bratysława – Koszyce. Zostało już niewiele, ale i tak inwestycja się przeciąga z braku środków i problemów m. in. z budową, nomen omen, tuneli. Aktualny termin ukończenia to ok. 2025 rok.

Ślimaczy się modernizacja głównej magistrali kolejowej Bratysława – Koszyce i nie ma szans, by z tym zdążyć do 2025 roku. Kolejne ważne inwestycje to: autostrada Żylina – Skalite – Zwardoń, dokończenie Drogi Wodnej Wagu wraz z jej połączeniem z Odrą (realizacja w latach 2020-30), autostrada Koszyce – Użhorod, budowa trzech dróg ekspresowych przecinających kraj z północy na południe, obwodnica Bratysławy, a także modernizacja innych niż Bratysława – Koszyce linii kolejowych na terenie całego kraju, w tym lokalnych, zwłaszcza na południu (Kraj Bańskobystrzycki i Nitrzański). Słowacja upora się z tymi zadaniami nie wcześniej, niż około 2040 roku. Dopiero wtedy można będzie mówić o innych, mniej priorytetowych projektach, takich jak tunel do Polski.

Jedno połączenie kolejowe do Polski już zresztą powstaje. Mowa o polskiej inwestycji w magistralę kolejową Podłęże – Piekiełko. Ogromny wysiłek finansowy, inwestycja ma powstać dopiero w 2026 roku, a znając realia pewnie się to przesunie na okolice roku 2030. A i ona ma problemy z pozyskaniem unijnego finansowania – mimo że jest to międzynarodowa magistrala pasażerska i towarowa, łącząca porty bałtyckie z czarnomorskimi i adriatyckimi. Słowacy wbrew prośbom polskiej strony nie planują na razie modernizacji ich odcinka tego korytarza, czyli granica z Polską – Preszów ani tym bardziej Muszyna – Poprad, bo zwyczajnie nie mają na to pieniędzy. To zresztą być może ostatnia perspektywa finansowa, w której Słowacja będzie korzystać z Funduszu Spójności. W kolejnej Słowacja prawdopodobnie będzie statystycznie za bogata i unijne dofinansowanie znacznie się zmniejszy. Można będzie korzystać z takich instrumentów, jak Plan Junckera, ale musi się to wszystko kalkulować, w danym przypadku – dzięki przewozom towarowym.

Przewozy towarowe pod Tatrami? Raczej nie

Strategicznie ważna linia Podłęże – Piekiełko ułatwi dojazd z Warszawy, Gdyni i Krakowa do Zakopanego, ale nie dlatego uzyska (jeśli w ogóle) unijne dofinansowanie. Ma na to szansę tylko dzięki temu, że Ministerstwo Infrastruktury wpisało ją na listę głównych transeuropejskich linii kolejowych do przewozu towarów. A i to bez modernizacji po stronie słowackiej jest wątpliwe. Kalkulacje pokazały jednoznacznie: opierając się na samych przewozach pasażerskich nie ma co liczyć na zewnętrzne finansowanie, zwłaszcza unijne.

Nie inaczej będzie z linią pod Tatrami. Tunel mógłby się jakoś sfinansować w perspektywie 50 lat tylko w przypadku, gdyby oprócz przewozu pasażerów między Zakopanem a Szczyrbskim Plesem pełnił też rolę ważnej magistrali towarowej, np. łączącej porty Bałtyku i Adriatyku. Tę funkcję będzie jednak spełniać Podłęże – Piekiełko oraz VI Korytarz Transportowy Gdynia – Łódź – Katowice – Ostrawa – Brno – Wiedeń/Bratysława i dalej na południe. Kolejna magistrala towarowa w tym rejonie w sąsiedztwie dwóch innych zwyczajnie nie ma ekonomicznego sensu. Zresztą, warto się zastanowić, czy koniecznie chcemy, by to właśnie przez Zakopane, ulicę Chałubińskiego i Kuźnice przebiegła ważna transkontynentalna linia towarowa. Może niekoniecznie, a tylko dzięki przewozom towarowym ten tunel miałby ekonomiczny sens – podobnie jak analogiczne tunele w Alpach, tak chętnie przytaczane jako wzór dla tatrzańskiego tunelu.

Wspierajmy to co już jest, nie ulegajmy mrzonkom

Nie twierdzę, że tunel pod Tatrami jest z góry skazany na niepowodzenie. Być może kiedyś, za 50 lat, będzie on miał sens. A może nawet wcześniej. Warto o nim rozmawiać, ale powiedzmy sobie jedno: zejdźmy na ziemię.

Dokończmy najpierw ten projekt, który już mamy, czyli małopolskie autobusy transgraniczne. Wykażmy, że cieszą się one dużą frekwencją i że jest potrzeba rozszerzania całego systemu. Zbudujmy w końcu Podłęże – Piekiełko i pozwólmy Słowakom stworzyć bazową sieć transportową, bo w wielu miejscach ich pociągi jadą 20 km/h, my zresztą nie jesteśmy w tym lepsi. Ale nie porywajmy się z motyką na słońce. Mam bowiem wrażenie, że pomysł z tunelem jest dla wielu samorządowców i dziennikarzy doskonałą wymówką, by nie zajmować się „nudnymi i przyziemnymi” autobusami transgranicznymi. Zawsze łatwiej i wygodniej jest bujać w obłokach, niż zmierzyć się z rzeczywistością. Halo, tu ziemia. Od lipca robimy na polsko-słowackim Podtatrzu komunikacyjną rewolucję. Dostrzeżmy to wreszcie i mocniej ten projekt wesprzyjmy, również jeśli chodzi o zainteresowanie mediów, zamiast bujać w obłokach.

Jakub Łoginow

  • Thanks 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.05.2018 o 21:58, Spiochu napisał:

Jak planujesz do Zakopca jechać rowerem to pewnie tak wyjdzie ;)

Nie mniej jednak, najszybszy autobus z Katowic do Zako (o 3.30 w nocy) jedzie 2 h 30min.

 

Jeżdżę często tym z Katowic o 3:45 i o 4:00 ale to zawsze od 3,05 do 3.15 jazdy.

Dla mnie to optymalny wariant na tury z Kuźnic albo wczesny Kasprowy.

https://www.e-podroznik.pl/public/searchingResultsVW.do?startCity=Katowice&forward=url&tabToken=bbddf0c4b3b4baf3b22b3da37bfa5b65&toV=c|72272&endCity=Zakopane&fromV=c|3701&tseVw=regularP

Logistyki dotarcia z Zakopca do Plesa będąc rano około 7:00 w Zakopcu nie przerabiałem. (a może warto)

Pozdrawiam

mirekn  

Edytowane przez mirekn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mamad napisał:

Sprawdziłem jak to jest w nowym rozkładzie jazdy i bezpośrednie połączenie Katowice Zakopane. W tygodniu brak takiego połączenia ale już z Bielska jest codziennie TLK (Twój Letni Koszmar😁 

)

Halny. Można z przesiadką w Bielsku dostać się z Katowic do Zakopanego. W weekendy jest bezpośrednie połączenie tak jak obecnie realizowane przez Koleje Śląskie. Tyle. Jeśli ktoś chcę jakieś info co do wakacyjnych pociągów z BB to pisać.

Zepsułeś mi moje marzenie wariata, już zamierzałem sie wybrać nadpolskie morze i spędzić trochę czasu z Janusza i, Grażynka i brajankami oraz dżesikami, a tu masz, nie dojadę tam pociągiem, cóż pozostaje nadal męczyć sie na pustych dzikich plażach Teneryfy i męczyć wzrok widokiem Oceanu Atalntyckiego, ehh mamad, coś uczynił?

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

fajnie że czasem się budzisz - rozmowa była o połączeniach KOLEJOWYCH 

To może pora, żebyś też się obudził i wsiadł do tego autobusu zamiast upierać się na kolej i biadolić jakie to są złe połączenia.

Mało które miasteczka w Polsce są tak łatwo dostępne komunikacją zbiorową jak Zakopane.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...