Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, surfing napisał:

Wszyscy są zwycięzcami zawodnik nr.15 już po limicie ale twardo walczy zbliża się do Białej Wody, pozostaje trzymać kciuki aby dzisiaj ukończył.

Ostatni zawodnik dotarł do mety po godzinie 23.30. Wyczerpany ale szczęśliwy. Dzisiaj był dzień relaksu w takich okolicznościach:

OI000367.thumb.jpg.1bc14c647a653fec8c7ebe84295ed563.jpg

Maciek z Danielem planują kolejne starty w ultramaratonach... a jeden z maratończyków jeszcze rozgrzewa się przy watrze

OI000280.jpg

 

Edytowane przez marionen
  • Like 1
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.09.2018 o 11:56, johnny_narciarz napisał:

SKARPETKI ROWEROWE  KROSS KUPIŁA  ŻONKA, WIĘC ODBIMBAJ SIĘ...TO TAKA TAKTYKA BY ZMYLIĆ PRZECIWNIKA .MIJAJĄCY KOLARZ MAĆKA MA SIĘ NA SKARPETY ZAGAPIĆ I WJECHAĆ DO ROWU.NAPISAŁA DŻONKA.

 

 

tak sie zastanawiam, czy poza strategicznym znaczeniem koloru, „onuce” te nie miały jakiejś magicznej mocy nadanej przez małżonkę maratończyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za kibicowanie i wsparcie! Czasem było czuć, że mnie ktoś popycha. ;)  Ten maraton okazał się być najtrudniejszym ze wszystkich dotychczasowych! Najpierw silny boczny wiatr, który szarpał rowerem i powodował wiele mało fajnych sytuacji, zwłaszcza jak wyjeżdżałem z lasu na otwartą przestrzeń. Do tego burza z gradem, na szczęście mnie zlało tylko raz. Inni mieli mniej szczęścia... xD Ale część nadmorska poszła mi zadziwiająco sprawnie. Niestety, kiedy zacząłem jechać w dół mapy, wiatr w plecy osłabł i zaczął się zmieniać znowu na boczny. Ale drugiego dnia wiatr nie przeszkadzał i było tez sporo słońca. Ponownie przekonałem się jak nasz kraj jest pofałdowany, zwłaszcza w okolicach Zielonej Góry. Drugiej nocy bardzo szybko zaczęła spadać temperatura i po przemyśleniach, postanowiłem wziąć nocleg. To była bardzo dobra decyzja! Tej nocy temperatury spadały poniżej zera, co w połączeniu z mgłą daje bardzo niemiły efekt. Jeden gość właśnie wtedy się wycofał.  Po za tym wiedziałem, że trzecia noc będzie nieunikniona, a 3 z rzędu nie wytrzymam bez snu. Pensjonat niestety kiepski, trza było cisnąć do Krosna Odrzańskiego, gdzie był porządny hotel. Trzeci dzień ponownie słoneczny, ale powoli wzmagał się wiatr prosto w mordę! Ech, ja to mam szczęście... Jazda poszła w miarę sprawnie, tylko te krótkie odcinki brukowe - masakra! Ale to tylko kilka razy po kilkaset metrów. No i wieczorkiem przyszły góry... Pierwszy podjazd pod Świeradów - ale harpagan! Na ostatnich metrach musiałem zsiąść z roweru, tak było stromo! Następne górki były już bardziej strawne i nawet jazda szła sprawnie. Najbardziej pucha mi się cieszyła w Górach Stołowych, bo lubię to miejsce. Tu były też kwiatki typy 18%! W Kudowie Zdroju wręcz upał, chwilę później wspinaczka bardzo ruchliwą drogą o trzech pasach z tysiącami ciężarówek w stronę Zieleńca. Miło było ponownie zobaczyć tą stację narciarską. Coś tam budują... ;)  Pod koniec dostałem niezły wpieprz wspinając się na Puchaczówkę - kolejny harpagan, który nie chciał się skończyć! Zjazd super, ale nie temperatura powietrza. Czasem ubierałem niemal wszystko co miałem i to nie wystarczało! Ale ostatni podjazd poszedł sprawnie i dość szybko dotarłem do Złotego Stoku. Była radocha! To nie tylko koniec tego maratonu, ale też koniec zmagań w tym roku. :)

20180926_140933.thumb.jpg.dc4b0c9bc39802f2124a57d2df21bffe.jpg

20180925_165105.thumb.jpg.a1a4bacff07e57ac8bcf1d4bd44a1816.jpg

20180927_115321.thumb.jpg.d5511ca8e5fdf914427cfb3312e03a46.jpg

902356026_Screenshot_2018-09-29Endomondo.png.210a2e1a95966a8a37c57bcf95a83e79.png

Co dalej? W tym roku już tylko opieprzanie, ale w przyszłym priorytetem będzie MRDP Góry - ponad 1100 km po naszych górach i ok 16 000 m w pionie! Być może, jeśli termin będzie pasować, pojadę Bałtyk-Sudety Tour (dotychczas Piękny Zachód 1901) czyli pętla po zachodniej Polsce i 2000 km do zrobienia. Myślę też o mniejszych: Toru de Silezia, Pierścień tysiąca Jezior oraz Karpacki Hulaka. :)

  • Like 3
  • Thanks 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, surfing napisał:

Zimno i wiatr potrafi sponiewierać.

Zdecydowanie zabrakło mi w Twojej relacji wątku gastronomicznego :), mam nadzieję na 2 część.

Z tym, ze w 2 czesci tylko o kotletach chcemy czytac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Sariensis napisał:

Z tym, ze w 2 czesci tylko o kotletach chcemy czytac :)

Ja chce jeszcze zdjęcia kotletów pooglądać.

I chętnie bym przeczytał ranking gdzie sa najlepsze a gdzie lepiej nie jesc kotletów - ranking rzecz jasna subiektywny bo nie znamy preferencji smakowych @johnny_narciarz;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...