Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś miał doświadczenie z małymi, podręcznymi butlami z tlenem? Chodzi mi o sens zabierania ich na wysokości powyżej 3500-4000 m, ale nie więcej niż 5000-5500 mnpm. Sam najwyżej byłem na wysokości 4008 m.n.p.m., i powiedzmy poza lekkim dyskomfortem, pt kręcenie się w głowie czasami, nie działo się nic złego. Jeździłem też na nartach na wysokości 3500-4000 i wiem że po nagłym wyjechaniu kolejką tak wysoko, zawsze bolała mnie lekko głowa.  W tym roku zamierzam spróbować podejść na skiturach do wysokości 5000 mnpm (pod Elbrusem, ale nie na szczyt), stąd zastanawiam się czy taka butla nie byłaby lekką pomocą. Ma ktoś jakieś doświadczenia?

Nie robię reklamy, ale chodzi mi np. o takie coś:

https://centrumelektroniki.pl/Tlen_inhalacyjny_w_puszce_99_O2_14L,p187473.html?gclid=EAIaIQobChMItO6-tqaE3wIV0sqyCh1zaAWrEAkYCSABEgI3EPD_BwE

 

 

Tlen.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Gerald napisał:

Czy ktoś miał doświadczenie z małymi, podręcznymi butlami z tlenem? Chodzi mi o sens zabierania ich na wysokości powyżej 3500-4000 m, ale nie więcej niż 5000-5500 mnpm. Sam najwyżej byłem na wysokości 4008 m.n.p.m., i powiedzmy poza lekkim dyskomfortem, pt kręcenie się w głowie czasami, nie działo się nic złego. Jeździłem też na nartach na wysokości 3500-4000 i wiem że po nagłym wyjechaniu kolejką tak wysoko, zawsze bolała mnie lekko głowa.  W tym roku zamierzam spróbować podejść na skiturach do wysokości 5000 mnpm (pod Elbrusem, ale nie na szczyt), stąd zastanawiam się czy taka butla nie byłaby lekką pomocą. Ma ktoś jakieś doświadczenia?

Nie robię reklamy, ale chodzi mi np. o takie coś:

https://centrumelektroniki.pl/Tlen_inhalacyjny_w_puszce_99_O2_14L,p187473.html?gclid=EAIaIQobChMItO6-tqaE3wIV0sqyCh1zaAWrEAkYCSABEgI3EPD_BwE

 

 

Tlen.png

Zauważ, że to jest tylko 14 litrów. Odpowiednik 70 litrów powietrza czyli maks 30 w pełni wartościowych wdechów. Odpowiedz sobie czy to do czegoś Ci się przyda.

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Jeeb napisał:

możesz się zaaklimatyzować bez pomocy tlenu i innych środków farmakologicznych

Cześć

Nie no weź. Przecież człowiek planuje działalność w górach na poziomie 5000. Oczywistym jest, że problemy aklimatyzacyjne i inne związane z taką działalnością są dla niego oczywiste. Przecież kolega nie jest kretynem. Ta butla to ma być tlen ratunkowy jak rozumiem ale biorąc pod uwagę post Wujota chyba nie ma to sensu.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Wujot napisał:

Zauważ, że to jest tylko 14 litrów. Odpowiednik 70 litrów powietrza czyli maks 30 w pełni wartościowych wdechów. Odpowiedz sobie czy to do czegoś Ci się przyda.

No dobra, a sam fakt zastosowania czegoś takiego?

Masz z tym doświadczenie na dużych wysokościach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mitek napisał:

Cześć

Nie no weź. Przecież człowiek planuje działalność w górach na poziomie 5000. Oczywistym jest, że problemy aklimatyzacyjne i inne związane z taką działalnością są dla niego oczywiste. Przecież kolega nie jest kretynem. Ta butla to ma być tlen ratunkowy jak rozumiem ale biorąc pod uwagę post Wujota chyba nie ma to sensu.

Pozdrowienia

Dzięki @mitek

Właśnie planuje mieć coś takiego jako zapasową rzecz, która poprawi moją kondycję. Byłem na 4000 i nie używałem tlenu. Zastanawiam się czy nie warto mieć ze sobą takiej małej butli w razie "w".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Czy ktoś miał doświadczenie z małymi, podręcznymi butlami z tlenem? Chodzi mi o sens zabierania ich na wysokości powyżej 3500-4000 m, ale nie więcej niż 5000-5500 mnpm. Sam najwyżej byłem na wysokości 4008 m.n.p.m., i powiedzmy poza lekkim dyskomfortem, pt kręcenie się w głowie czasami, nie działo się nic złego. Jeździłem też na nartach na wysokości 3500-4000 i wiem że po nagłym wyjechaniu kolejką tak wysoko, zawsze bolała mnie lekko głowa.  W tym roku zamierzam spróbować podejść na skiturach do wysokości 5000 mnpm (pod Elbrusem, ale nie na szczyt), stąd zastanawiam się czy taka butla nie byłaby lekką pomocą. Ma ktoś jakieś doświadczenia?

Tak ja pisał Wujot, ta puszka będzie równie skuteczna co różaniec z Lichenia ;)

Jako zabezpieczenie możesz zabrać na wyprawę worek gamowa i tlen w normalnej ilości (kilka pełnowymiarowych butli + maski). Nie wiem ile to dokładnie kosztuje ale nie sądzę, że mniej jak 10000zł.   Na wyjazd w rejon Elbrusa jest to oczywiście zbędne. Przed chorobą wysokościową uchronisz się dzięki prawidłowej aklimatyzacji a w razie problemów szybkim zejściem niżej.  Zasady w linku poniżej. W praktyce i tak je olejesz a wtedy napotkasz bóle głowy i/lub nudności. W skrajnym wypadku może to się skończyć zgonem.

Najistotniejsze zasady aklimatyzacji

Cytat

Powyżej 2500m n.p.m. zdobywaj każdego dnia wysokość powoli. Różnica wysokości między kolejnymi noclegami nie powinna przekraczać 300m. Pokonywanie większych różnic wysokości podczas dnia nie jest problemem, ale noc spędzaj tylko o 300m wyżej niż poprzednią. Jeśli wejdziesz wyżej, zrób sobie dzień odpoczynku by organizm się zaadoptował. Po każdym 1000m  zdobytej stopniowo wysokości zrób sobie dzień odpoczynku  tzw. RESTU. Unikaj bezpośredniego transportu na wysokości powyżej 2500m.

 

Link do materiałów:

http://medeverest.com/poradnik.html

Z przydatnych gadżetów, kup sobie pulsoksymetr i skonsultuj z lekarzem wysokościowym jak interpretować wyniki.

Przykładowy model. (sam poszukaj opinii który jest najlepszy):

https://apteczka24.pl/contec-cms50dl1-pulsoksymetr-napalcowy,id12342.html?gclid=EAIaIQobChMIxc2Sq9-E3wIVzOd3Ch0jHQZWEAQYAyABEgKjgvD_BwE
 

Edytowane przez Spiochu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Gerald napisał:

No dobra, a sam fakt zastosowania czegoś takiego?

Masz z tym doświadczenie na dużych wysokościach?

Nie - najwyżej byłem na Blancu, obyło się bez tlenu. Na mój stan wiedzy wspomagania takiego używa się w górach wysokich, w zasadzie od 7000 m npm. Oczywiście w wyprawach komercyjnych.

Pozdro

Wiesiek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Spiochu napisał:

Tak ja pisał Wujot, ta puszka będzie równie skuteczna co różaniec z Lichenia ;)

Jako zabezpieczenie możesz zabrać na wyprawę worek gamowa i tlen w normalnej ilości (kilka pełnowymiarowych butli + maski). Nie wiem ile to dokładnie kosztuje ale nie sądzę, że mniej jak 10000zł.   Na wyjazd w rejon Elbrusa jest to oczywiście zbędne. Przed chorobą wysokościową uchronisz się dzięki prawidłowej aklimatyzacji a w razie problemów szybkim zejściem niżej.  Zasady w linku poniżej. W praktyce i tak je olejesz a wtedy napotkasz bóle głowy i/lub nudności. W skrajnym wypadku może to się skończyć zgonem.

Najistotniejsze zasady aklimatyzacji

Powyżej 2500m n.p.m. zdobywaj każdego dnia wysokość powoli. Różnica wysokości między kolejnymi noclegami nie powinna przekraczać 300m. Pokonywanie większych różnic wysokości podczas dnia nie jest problemem, ale noc spędzaj tylko o 300m wyżej niż poprzednią. Jeśli wejdziesz wyżej, zrób sobie dzień odpoczynku by organizm się zaadoptował. Po każdym 1000m  zdobytej stopniowo wysokości zrób sobie dzień odpoczynku  tzw. RESTU. Unikaj bezpośredniego transportu na wysokości powyżej 2500m.

Link do materiałów:

http://medeverest.com/poradnik.html

Z przydatnych gadżetów, kup sobie pulsoksymetr i skonsultuj z lekarzem wysokościowym jak interpretować wyniki.

Przykładowy model. (sam poszukaj opinii który jest najlepszy):

https://apteczka24.pl/contec-cms50dl1-pulsoksymetr-napalcowy,id12342.html?gclid=EAIaIQobChMIxc2Sq9-E3wIVzOd3Ch0jHQZWEAQYAyABEgKjgvD_BwE
 

Dzięki za rzeczową odpowiedź. Mam już doświadczenie w wychodzeniu jednego dnia i zmianie noclegu powyżej 300 m różnicy poziomów. Wiem jak się wtedy czułem. Najwyżej spałem na ok. 3750. Bezpośredni transport powyżej 2500 też zaliczyłem - kolej na Tochal w Teheranie, tj z 1500 na 3800 - i wiem jak się człowiek wtedy fatalnie czuje.

Po tych wszystkich wyprawach i wycieczkach zacząłem się po prostu zastanawiać czy takie "podręczne" butle za kilkadziesiąt złotych mają sens....stąd ten wątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...