Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

W miniony weekend wybraliśmy się w mało popularne pasmo Wielkiej Fatry. W niedzielę mieliśmy atakować szczyt Ploska, z którego jest bardzo przyjemny zjazd na sam dół do wsi. Jednakże, ze względu na mniejszą ilość śniegu w dolnych partiach, zdecydowaliśmy się na przeciwległy stok, po którym dostaliśmy się na szczyt Małego Zwolenia.

53097298_731937617200330_1382965931575083008_n.thumb.jpg.f3eb7b04068d3e532a4e972b11095e47.jpg

54525377_336075063682844_230330970006355968_n.jpg

54463149_660480641050975_8306477779940016128_n.jpg

53909690_334233607221373_7670592727712530432_n.jpg

  • Like 7
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze Szpindla wokół Kozich Grzbietów. Najpierw przez las, potem żółty Judeichova, skąd odbicie w lewo wokół Kozich Grzbietów taki trawers. Twardo. W lasku ciut świeżego się ostało. Pełnia. PS. Po Rokytnicach ludzie zasuwaja na skiturach aż miło.

DSC_6011.JPG

DSC_6013.JPG

DSC_6015.JPG

DSC_6017.JPG

DSC_6023.JPG

DSC_6025.JPG

DSC_6029.JPG

DSC_6039.JPG

DSC_6052.JPG

DSC_6047.JPG

DSC_6053.JPG

DSC_6056.JPG

DSC_6057.JPG

DSC_6059.JPG

DSC_6065.JPG

DSC_6067.JPG

DSC_6069.JPG

DSC_6071.JPG

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pod koniec sezonu moja pierwsza tura w Tatrach. Z naszej trójki tylko syn Marek był po kursie lawinowym i ma jako takie pojęcie o zagrożeniach podczas wędrówek zimą po wysokich górach. Świadomi naszej "zieloności" w temacie wybraliśmy stosunkowo łatwą trasę z Kuźnic w kierunku Hali Kondratowej i Kondrackiej kopy. Powiedzieliśmy sobie, że dokąd dojdziemy to dojdziemy, nie będziemy się napinać. Pierwsze 500 m od Kuźnic z buta, potem już na nartach, trochę po lodzie, brudnym śniegu, a od Kalatówek po czyściutkim zsiadłym puchu. Krótki odpoczynek pod schroniskiem na Hali Kondratowej i tura w kierunku Kopy Kondrackiej. Po drodze dołączyliśmy do obeznanego w okolicy narciarza wysłuchując jego rad i zaleceń. Dzisiaj z racji dużego nasłonecznienia ryzyko lawinowe w niektórych miejscach było duże. trzymając się lewej strony strony, blisko tzw. "Łopaty" dotarliśmy na jakieś 1700 m n.p.m. powyżej Kamienia. Marek poszedł jeszcze trochę wyżej, ale ja z kolegą Darkiem założyliśmy obóz w celu skonsumowania kanapek. Nie mając harszli, a także obawiając się nieco zjazdu po miejscami lodowej skorupie odpuściliśmy dalszą wspinaczkę. Po sesji zdjęciowej przyjemny zjazd do schroniska i opalanko w oczekiwaniu na Marka.  Z Hali Kondratowej udało się zjechać bez odpinania nart do samych Kuźnic. 

20190323_084605.jpg

20190323_091025.jpg

20190323_091335.jpg

20190323_091627.jpg

20190323_102930.jpg

20190323_110111.jpg

20190323_111142.jpg

20190323_111913.jpg

20190323_114531.jpg

20190323_114654.jpg

20190323_120611.jpg

20190323_120739.jpg

20190323_121922.jpg

20190323_122215.jpg

20190323_133022.jpg

20190323_133926.jpg

20190323_135204.jpg

Edytowane przez andy-w
  • Like 10
  • Thanks 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, Gerald said:

@andy-w   tam to górny odcinek najlepiej w rakach 🙂

 

Jeżeli chodzi o Tatry to jestem całkowitym "lajkonikiem" 😉. Ale następnym razem to już będę wiedział. Za nami szła grupa z instruktorem i wszyscy mieli harszle, które wydawały z siebie bardzo charkterystyczny dźwięk przecinania zlodziałej skorupy zwielkrotniony przez ilość uczestników. Tak się złożyło, że przez moment szedłem ich śladem między nimi, ale PANI INSTRUKTOR zbeształa mnie, że to kurs itp, itd. i że muszę sobie znaleźć inny ślad. Na szczęście miejsca dookoła było dużo.

20190323_113307.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, andy-w said:

Jeżeli chodzi o Tatry to jestem całkowitym "lajkonikiem" 😉. Ale następnym razem to już będę wiedział. Za nami szła grupa z instruktorem i wszyscy mieli harszle, które wydawały z siebie bardzo charkterystyczny dźwięk przecinania zlodziałej skorupy zwielkrotniony przez ilość uczestników. Tak się złożyło, że przez moment szedłem ich śladem między nimi, ale PANI INSTRUKTOR zbeształa mnie, że to kurs itp, itd. i że muszę sobie znaleźć inny ślad. Na szczęście miejsca dookoła było dużo.

:D haha, nieźle

no dlatego ja nie lubię Tatr - jest tam za dużo ludzi, za dużo "ale", i nic nie umknie uwadze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.03.2019 o 18:56, andy-w napisał:

Jeżeli chodzi o Tatry to jestem całkowitym "lajkonikiem" 😉. Ale następnym razem to już będę wiedział. Za nami szła grupa z instruktorem i wszyscy mieli harszle, które wydawały z siebie bardzo charkterystyczny dźwięk przecinania zlodziałej skorupy zwielkrotniony przez ilość uczestników. Tak się złożyło, że przez moment szedłem ich śladem między nimi, ale PANI INSTRUKTOR zbeształa mnie, że to kurs itp, itd. i że muszę sobie znaleźć inny ślad. Na szczęście miejsca dookoła było dużo.

 

Dla mnie to kuriozum pierwszy raz się spotykam z taką sytuacją. Jest raczej oczywiste, że idzie się po śladach poprzedników - to są skitury! Jakby na mnie trafiło to pewnie wywiązałaby się ciekawa rozmowa.

Pozdro

Wiesiek

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Wujot napisał:

Dla mnie to kuriozum pierwszy raz się spotykam z taką sytuacją. Jest raczej oczywiste, że idzie się po śladach poprzedników - to są skitury! Jakby na mnie trafiło to pewnie wywiązałaby się ciekawa rozmowa.

Pozdro

Wiesiek

Między nimi. Może więc nie o ślad chodziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, sstar napisał:

Między nimi. Może więc nie o ślad chodziło.

To że grupy się mieszają to też jest normalne. Są różne tempa, jak widzisz, że cię ktoś dogania to go puszczasz. Gdzie tu problem.

No powiedzmy mógłby być - teren zagrożony, nie trzymanie odstępów. Ale oczywiście trzeba byłoby dokładnie znać okoliczności aby 100% to ocenić.

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam krkomen.cz na fb np filmik z 1953 gigant chyba w Obrim Dule. A u mnie tym razem wersja Blanc, no może prawie. Strumienie ruszyły, przetarcia na dojezdzie do Peca, szlak czerwony. Wersję rose na sf wrzuciłem. Wątek krkomen.cz jakby ktoś szukał.

DSC_6466.JPG

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, MarioJ napisał:

@sstar teraz coś pojechałeś na tych skiturach 🙂

teraz uważaj, bo wkraczasz na zakazane rewiry, i warto się powściągnąć z publikacją fot

wiem to trudne, ale trzeba się wyleczyć 😉 

możesz kiedyś dostać mandat pocztą, taki straszak,
ja np. poznaję tą górkę na foto

Fotka z otyczkowanej trasy na Vyrovkę.

Chciałbym, ale wyżej nie wchodziłem.

Zbocza Studnicni widać z dołu i już.

Nawet do Vyrovki nie doszedłem.

W jednej z poprzednich relacji...

udało się do Lucni Boudy..

i owszem.

PS. Ocena czy pojechałem coś czy nie względna jest. Czasem coś niepozornego staje się ekstremalne, no i na odwrót. Tak więc z perspektywy fotela nie oceniałbym. W ogóle lepiej nie oceniać, no ale widać, że niektórzy mają zawód superrecenzenta we krwi. Nawet jak pochwalisz to z poblażaniem. Odpuść sobie takie komentarze, bo to zwyczajnie słabe jest. Czy ty tego nie czujesz? U Monty Pythona król w przebraniu między ciemny lud wkroczył. Na pozdrowienia hello stranger zwykł jednak odpowiadać hello peasant.

Edytowane przez sstar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są filmiki na fb z krkomen, np z rana, okolice nomen omen Vyrovki do której nie doszedłem ostatnio:

https://m.facebook.com/krkomen.cz/

Zaczynali w nocy trawersie Stoha, wrzucalem relacje, załączam fotkę. Jiří niestety z krk1 odpadli z powodów zdrowotnych jednego uczestnika. Pozostałych dwóch z Bedrichova w Izerskich, sprawdzeni, byli razem np na Pumori. Wyścig trwa.

DSC_5859.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, sstar napisał:

Fotka z otyczkowanej trasy na Vyrovkę.

Chciałbym, ale wyżej nie wchodziłem.

Zbocza Studnicni widać z dołu i już.

Nawet do Vyrovki nie doszedłem.

W jednej z poprzednich relacji...

udało się do Lucni Boudy..

i owszem.

PS. Ocena czy pojechałem coś czy nie względna jest. Czasem coś niepozornego staje się ekstremalne, no i na odwrót. Tak więc z perspektywy fotela nie oceniałbym. W ogóle lepiej nie oceniać, no ale widać, że niektórzy mają zawód superrecenzenta we krwi. Nawet jak pochwalisz to z poblażaniem. Odpuść sobie takie komentarze, bo to zwyczajnie słabe jest. Czy ty tego nie czujesz? U Monty Pythona król w przebraniu między ciemny lud wkroczył. Na pozdrowienia hello stranger zwykł jednak odpowiadać hello peasant.

Chciałem merytorycznie porozmawiać i zwrócić Ci uwagę na zagrożenia związane z publikacją zdjęć które wrzuciłeś. Ale Ty nie przyjmujesz tego do wiadomości. Nie napisałem nic obraźliwego wobec Ciebie, a Ty suniesz wobec mnie nieładne epitety. Nie podejmujesz głównego problemu, tylko skupiasz się na walce ze mną. Trochę nieładnie.

Z Twojej relacji ja odczytuję, że prezentujesz swoje ślady zjazdowe. Jeśli one nie są Twoje, to warto wrzucić jakiś komentarz do zdjęć. To że wrzucasz fotki bez żadnego opisu, gdzie co kiedy i jak, to dla mnie osobiście jest bardzo słabe, ale być może tylko dla mnie. Twoja sprawa że dajesz takie relacje bez opisywania.

Natomiast problemem głównym jest to że wrzucasz zdjęcia ze śladami zjazdowymi z terenu niedostępnego do legalnego poruszania się. Wrzucasz to na publiczne forum. Takie praktyki powodują że parkowcy wprowadzają wobec nas coraz większe restrykcje. Suma sumarum: jest to szkodliwe dla nas, narciarzy skiturowych, dla środowiska turystycznego.

Więc prośba do Ciebie: zaniechaj takich praktyk i usuń zdjęcia z forum z posta "Mon(t) Blanc;-)". No chyba że masz jakieś uzasadnienie, że te ślady zostały wykonane legalnie.

Prowadzę grupę fejsową skiturowe sudety, i to co piszę opiera się na własnym doświadczeniu oraz dyskusjom z przewodnikami, ratownikami i lokalsami sudeckimi. Widziałem wielokrotnie podobne emocjonalne reakcje na ingerencje moderatora i jestem do tego przyzwyczajony. Tylko mam prośbę, w wypowiedziach powstrzymaj się od osobistych wycieczek wobec mnie.

 

 

Edytowane przez MarioJ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MarioJ napisał:

Chciałem merytorycznie porozmawiać i zwrócić Ci uwagę na zagrożenia związane z publikacją zdjęć które wrzuciłeś. Ale Ty nie przyjmujesz tego do wiadomości. Nie napisałem nic obraźliwego wobec Ciebie, a Ty suniesz wobec mnie nieładne epitety. Nie podejmujesz głównego problemu, tylko skupiasz się na walce ze mną. Trochę nieładnie.

Z Twojej relacji ja odczytuję, że prezentujesz swoje ślady zjazdowe. Jeśli one nie są Twoje, to warto wrzucić jakiś komentarz do zdjęć. To że wrzucasz fotki bez żadnego opisu, gdzie co kiedy i jak, to dla mnie osobiście jest bardzo słabe, ale być może tylko dla mnie. Twoja sprawa że dajesz takie relacje bez opisywania.

Natomiast problemem głównym jest to że wrzucasz zdjęcia ze śladami zjazdowymi z terenu niedostępnego do legalnego poruszania się. Wrzucasz to na publiczne forum. Takie praktyki powodują że parkowcy wprowadzają wobec nas coraz większe restrykcje. Suma sumarum: jest to szkodliwe dla nas, narciarzy skiturowych, dla środowiska turystycznego.

Więc prośba do Ciebie: zaniechaj takich praktyk i usuń zdjęcia z forum z posta "Mon(t) Blanc;-)". No chyba że masz jakieś uzasadnienie, że te ślady zostały wykonane legalnie.

Prowadzę grupę fejsową skiturowe sudety, i to co piszę opiera się na własnym doświadczeniu oraz dyskusjom z przewodnikami, ratownikami i lokalsami sudeckimi. Widziałem wielokrotnie podobne emocjonalne reakcje na ingerencje moderatora i jestem do tego przyzwyczajony. Tylko mam prośbę, w wypowiedziach powstrzymaj się od osobistych wycieczek wobec mnie.

 

 

Zacznij od siebie. 3x czepiasz się mnie, a teraz drazliwy nagle się robisz. Jak poprosisz poszukam i wkleję cytaty. Chwalisz się, że robicie żleby na publicznym forum, a potem uciszasz kogoś kto jeździ wzdłuż tyczek. Ludziom krótki komentarz i fotki pasują, popatrz ile lajków, tylko tobie ciągle coś nie pasi. Napisz donos do admina, jak poprzednio, w tym jesteś dobry, wtedy skasuje mój wpis, tak jak poprzedni. Ciągle nie nauczyłeś się, że na forach są też prywatne komunikatory i przy odrobinie dobrej woli można wybrać taką formę komunikacji. PS. Przepraszam czytelników za burdę, ale nie ja ją rozpętałem, a czasami trzeba dać odpór. Tytułem przeprosin fotka.

DSC_6372.JPG

Edytowane przez sstar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MarioJ napisał:

@sstar 

prosiłeś na innym forum o rozmową, więc się dostosowałem

Ty natomiast nie potrafisz przyjąć godnie krytyki, szkoda
(moje uwagi przydadzą się wszystkim którzy bywają skiturowo w Karkonoszach, dlatego są publiczne)

nie bawię się więcej z Tobą w naparzanki

A ty nie potrafisz powstrzymać się od uszczypliwosci. Jakbyś chciał pogadać napisałbyś na priv. Nie nadajesz się na nauczyciela godności. Przestań zbawiać świat, a zadbaj by twoje posty były przyjazniejsze. To możesz. A jak masz coś do kogoś to wal śmiało na priva. Chyba, że nie o to Ci chodzi?

Edytowane przez sstar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...