Dolomity - gdzie jechać?

[Chrumcia]

Myślę o marcowym wyjeździe (16-23.03) i nie mam konkretnego planu. Jedyne co wiem na pewno, to że Włochy - Austria była w grudniu i marcu 2018 wiec w koncu chcemy Włochy

Początkowo był plan na Kronplatz, z tamtąd ewentualnie wyjazd na dzień do Cortiny i/lub Alta Badia

Później przyszło mi do głowy żeby mieszkać może w Canazei i stamtąd pojeździć w stronę Arabby, Marmolady, Alta badia, czy Plan na Gralba i okolice Sella Rondy.

Mieszkałam raz w St Cristina i tamtą okolicę zjeździliśmy w miarę. Przejeżdżając Sella Rondę mieliiśmy chrapkę na zwiedzenie Alta Badia ale balismy się ze nie zdążymy i odpuściliśmy.

Jedziemy autem więc w razie czego możemy się przemieszczać, co byście polecili?

Kronplatz myslę że byśmy obejździli w 2-3 dni na maxa i wtedy Cortina czy Alta Badia nam akurat zostaje na kolejne, ale nie wiem czy może nie gdzieś indziej wlasnie jak Canazei.

Macie jakieś rady na fajną bazę wypadową?

Zakochałam się w Dolomitach i koniecznie chcę tam wrócić

Ewentualnie może macie do polecenia jakies fajne apartamenty niedaleko wyciągów w cenie do ok. 3000 zł za dwie osoby?

 

[ewangelizator]

ostatnio było to omawiane w wątku o Experience JC

 

 

tylko widzę sprzeczność - chcesz być blisko wyciągu i zarazem jeździć po ośrodkach

moim zdaniem najlepszą bazą wypadową na południową część - która jest dla mnie osobiście fajniejsza, bo bardziej włoska - będzie Moena, z tym miejscem wiąże mnie też sentyment (córka urodziła się 9 miesięcy po wizycie tam :-)

 

jest to malownicze  miasteczko, z którego w zasięgu samochodu masz większość Dolomiti Superki, poza północnymi ośrodkami jak Kronplatz, Pusteria, Cortina

każdego dnia możesz pojechać w inne miejsce, możliwości jest mnóstwo

dodatkowo tuz obok jest mały ale bardzo malowniczy ośrodek Alpe Lusia gdzie podjedziesz skibusem a wrócisz na nartach

1 do Sella Rondy (mijasz Campitello i Canazei i wspinasz sie na parking Lupo Bianco jest 30 minut jazdy samochodem) możesz stamtąd dojechać gdzie chcesz, czy na Marmolade czy na Secedę czy nawet do Alpe di Siusi, możesz tez pozostać pod Saslongiem lub Belvedere czy pojechać na Ciampac) 

 

2. w samej Fassie masz w pobliżu kilka mniejszych osrodków jak Ciampedie, Buffare (stamtąd w sumie tez dotrzesz do SR, ale lepiej startować tak jak pisałem)

3. dalej z Moeny 5 min samochodem jesteś pod skocznia Predazzo i wjeżdżasz gondolą do V di Fiemme  - ja akurat wielkim fanem tego ośrodka nie jestem, ale warto odwiedzić

no i creme de la creme

jedziesz do Passo San Pellegrino (20 minut) i

albo zostajesz w tym ośrodku, i jeździsz na przełęczy lub  w kierunku Falcade, 

albo jedziesz dalej do Falcade, później w kierunku Alleghe, to jest kawałek (45 minut drogi) ale poza przełęczą i zjazdem do Falcade prosta droga - i jestes w Civetta, przepiękny, o tej porze pusty malowniczy ośrodek

podobnie czasowo, choć to trochę bliżej dojedziesz do Passo Rolle i St Martino do Castrozza, to jest ciekawe miejsce - wysoko, dużo śniegu, klimat najbardziej włoski (przypomina bardziej apenińskie ośrodki), 

pozdrawiam

Edytowane 17 Styczeń 2019 przez ewangelizator

[ewangelizator]

aha i jeszcze odnośnie terminu, warto pojechac tydzień później

e tańszy skipass i promocja Supersun https://www.dolomitisuperski.com/en/Plan-ski-holiday/Promotions

[Chrumcia]

Dzięki

to, że  blisko wyciągu i po różnych osrodkach to mialam na mysli przemieszczanie się po nich na nartach, tyle ile sie da

Ale auto tez wchodzi w gre....

Pomyslimy jeszcze, termin ten jest dla nas najwczesniejszy, moze i tydzien pozniej, ale wtedy juz bardziej miekko moze byc....

Dzięki za rady, popatrzymy jeszcze i wezmiemy na pewno pod uwage

[jag24]

Ja w Twojej sytuacji (byłaś już w Val Gardenie) wybrałabym albo Arabbę albo Mialga Ciapela jako miejsce zamieszkania.Na pewno warto zrobić Marmoladę,im wcześniej z rana tym lepiej.I jeszcze tura Grande Guerra łatwa do zrobienia (bo już jest się na trasie) zahaczając o Civettę i Cortinę (Langazuoi!).Do Alta Badia tylko skok (a tam Gran Risa),podobnie blisko na Belweder i trochę w bok na Ciampac,a na samym dole w nagrodę trasa Alberto Tomby.

[ewangelizator]

czy będzie miękko i kiedy - termin ma znikome znaczenie, równie dobrze może być mokro w połowie marca i śnieżyca na początku kwietnia i na odwrót

 

byłem pare razy w kwietniu i wielokrotnie w marcu, kwietniowe wyjazdy były bardziej zimowe niż marcowe

i im bliżej końca sezonu tym bardziej elastycznie, właściwie można się zdecydować z dnia na dzień po analizie sytuacji

ja kombinuje początek kwietnia , w tym roku Wlelkanoc jest bardzo późno i większość ośrodków nie dotrwa, więc przewiduje pustki i taniość w tym okresie

 

wracając do Moeny i Fassy

 tutaj szukaj apartamentów:https://www.fassappartamenti.it/pl

zapomniałem o jedynym minusie: dojazd jednak jest dłuższy niz Kronplatz czy Gardena ze wględu na przejazd przez góry

[Greg]

15 minut temu, ewangelizator napisał:

czy będzie miękko i kiedy - termin ma znikome znaczenie, równie dobrze może być mokro w połowie marca i śnieżyca na początku kwietnia i na odwrót

Przychylam się do opinii. Najbezpieczniej jechać "na pogodę" - na przełomie marca/kwietnia nie powinno być problemu ze znalezieniem strategicznej kwatery z dnia na dzień.

A jak będzie mega wiosna to jedziesz np do Soelden i już.

Co do miejscówek - jak chcesz odpocząć od auta - polecam rejon Corvara/Colfosco. Start praktycznie we wszystkie strony.

[Jeeb]

4 godziny temu, ewangelizator napisał:

aha i jeszcze odnośnie terminu, warto pojechac tydzień później

e tańszy skipass i promocja Supersun 

jest tańszy bo zazwyczaj wszystko płynie i jeździsz po żółto-brązowych dywanikach na zielonych łąkach

[ewangelizator]

1 minutę temu, Jeeb napisał:

jest tańszy bo zazwyczaj wszystko płynie i jeździsz po żółto-brązowych dywanikach na zielonych łąkach

jest takie ryzyko, zdarzyło mi się  tak jeden raz (na ok 10 wiosennych wyjazdów)przez pierwsze dwa dni - potem spadło 50cm śniegu, nomen omen była to połowa marca, czyli w miarę wcześnie

tak wiec nie użyłbym słowa zazwyczaj, poza tym takiego wyjazdu nie  ma sensu planować na pół roku do przodu, jedzie sie zazwyczaj na pogode i warunki, jak jest słabo to sie wybiera cos wyżej

 

 

[Greg]

26 minut temu, Jeeb napisał:

jest tańszy bo zazwyczaj wszystko płynie i jeździsz po żółto-brązowych dywanikach na zielonych łąkach

Tak też się zdarza.  Ale może być inaczej - na fotkach sam początek kwietnia z dwóch różnych wyjazdów   Wyjazdy oczywiście z dnia na dzień.

[Chrumcia]

Wolimy jednak mieć wczesniej zarezerwowane noclegi, takie wyjazdy z dnia na dzien to nie dla nas....

 

[Greg]

Ale nie chodzi o to, żeby rano po miejscówce biegać i pukać od drzwi do drzwi

W czwartek rezerwujesz, a w sobotę rano się meldujesz

[Jeeb]

 

mam takie z 18 marca

 

Edytowane 17 Styczeń 2019 przez Jeeb

[Wujot]

Też kiedyś byłem w takim terminie i przeżyłem szok bo trasa co rano była do dołu po południu zniknęła. I to tak, że dosłownie była wszędzie trawa.

Pozdro

Wiesiek

[Jeeb]

22 godziny temu, Chrumcia napisał:

Ewentualnie może macie do polecenia jakies fajne apartamenty niedaleko wyciągów w cenie do ok. 3000 zł za dwie osoby?

za 2 KPLN ze śniadaniem

http://www.garnibernard.it/

w Pozza di Fassa

[Gość]

Noclegi we Włoszech sa jak na Alpy dość tanie, przy czym śniadania bywają dla nas dość zaskakujące :), co do samochodu to znajdźcie nocleg w pobliżu skibusa, które sa swietnie zorganizowane w Dolomitach, skibus zawiezie gdzie trzeba, ale rozeznajcie wcześniej gdzie jeżdżą poszczególne linie. W podanym terminie powinno w tym roku być mnóstwo śniegu, przynajmniej tak było z końcem marca 2018, udanego wyjazdu, ranking admina na pewno pomoże w trafnym wyborze destynacji.

[Chrumcia]

Ja to i w Livigno pod koniec kwietnia 2012 jezdzilam....i było spoko, tylko na dole kasza....:P

[Gość]

24 minuty temu, Chrumcia napisał:

Ja to i w Livigno pod koniec kwietnia 2012 jezdzilam....i było spoko, tylko na dole kasza....:P

Jeśli rozwazacie roweniz Val di Sole, to polecam hotel Il Maniero w Ossana, przystanek pod wejściem do hotelu, skibus gratis, w druga stronę na Pejo i lodowiec  50 m od hotelu, musicie tylko przyjechać przed Polish days, które planują na przełom marca/kwietna i będzie pusto, No chyba ze lubicie Sławomira pieśni na szczycie ;).

Edytowane 18 Styczeń 2019 przez Gość

[Chrumcia]

Wolimy apartamenty niż hotel bo wolimy sobie sami gotowac😛

Val Di Sole też wchodzi w grę a Sławomir w niczym nie przeszkadza😀

[Gość]

40 minut temu, Chrumcia napisał:

Wolimy apartamenty niż hotel bo wolimy sobie sami gotowac😛

Val Di Sole też wchodzi w grę a Sławomir w niczym nie przeszkadza😀

W taki, razie sprawdzone kiedy przypada Polish Days w tym roku, apartamenty szukajcie możliwie blisko stacji Daolasa, tam znajduje sie HUB przesiadkowy gdzie dojeżdżają wszystkie linie skibusow, jeśli macie ochotę możecie nawet jechać z organizatorem autokarem, apartamenty tanio sa do wynajęcia na Marilleva 900 i 1400 tuż przy stoku, ale ja tej akurat części ośrodka nie lubię, wole Pinzolo, Madonna di Campliglio i Pejo 3000, Folgarida tez jest całkiem fajna, ale jest tam masa szkółek i trzeba na nich mocno uważać, na trasach czerwonych i czarnych szkółek nie ma, ale przy zjeździe musicie mocno uważać, bo zawsze krzyżują sie z trasami szkółek. W tym okresie możecie nawet trafić free skipass przy rezerwacji noclegu przez stronę ośrodka, na pewno będzie i słońce i śnieg, wrażenia bezcenne w 18 byłem tam dwa razy i na pewno jeszcze nie raz wrócę, język polski jest tam Witany dość entuzjastycznie ;). Pare fotek poglądowych.

Edytowane 18 Styczeń 2019 przez Gość

[Chrumcia]

Eh te widoki.... Dzisiaj oglądając zjazd w Cortinie aż mnie skrecalo 😛

Dzięki za rady😉 szukam ciągle może coś uda znalezc

[Gość]

1 godzinę temu, Chrumcia napisał:

Eh te widoki.... Dzisiaj oglądając zjazd w Cortinie aż mnie skrecalo 😛

Dzięki za rady😉 szukam ciągle może coś uda znalezc

Świeże zdjecia z pobytu w styczniu 2019 :).

[mikiski]

Pozwolę się podpiąć do tematu - w przyszłym tygodniu wybieramy się na narty (9 - 16.03) do Włoch. Nie mam niestety za dużego doświadczenia, ostatnie dni prawie wszędzie były ciepłe, ale chyba nadchodzi ochłodzenie. Który ośrodek w Dolomitach polecilibyście w chwili obecnej? Tak, żeby warunki były dobre, a dostępne trasy zarówno łatwe jak i trochę trudniejsze (jedziemy grupą z bardzo zróżnicowanymi umiejętnościami). Na chwilę obecną najbardziej rozważamy Cortinę d'ampezzo, Civettę albo Arabbę. A może lepiej zdecydować się na Austrię? Z góry dziękuję za porady.

[Greg]

Jedź spokojnie, praktycznie gdzie bądź. Będzie pogoda, będzie dobrze. Śniegu wystarczy   Ciepłem się nie martw - u góry będzie OK.

[Chrumcia]

Ja w dalszym ciągu bez konkretnego planu... Za tydzień dopiero podejmę jakąś decyzję