idealist Napisano 11 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 Tak, rzeczywiście nie ma co dyskutować z kimś kto odleciał... daleko... bez odbioru 😂😂😂 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 11 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 27 minut temu, marboru napisał: @leitner pogoda widzę się klaruje Czekam na szerszy opis dzisiejszego dnia! Taki twardy sztruksik, to coś co lubię najbardziej! Zazdroszczę Dzięki za te kilka zdjęć...ale tym się nie opędzisz - dawaj więcej! @Sariensis Ischgl porównywać do Val di Sole, to jak porównywać Mercedesa do Dacii… I nie mówię o klimacie miejsca i narciarzach tylko podobnie jak @idealist...a może nawet przede wszystkim trasach narciarskich... o tych wypasionych wyciągach pisał nie będę Poza tym, by było pełne porównanie, to należałoby porównywać Val di Sole, do całej doliny w Paznaun w Tyrolu...a wówczas, ten pierwszy kompleks narciarski wygląda bladziutko. Poza Ischgl masz jeszcze klimatyczny Kappl, See, Galtur oraz Wirl. Przykro mi @marboru ale Ischgl mnie nie zachwycilo, trasy owszem szerokie i wlaściwie to wszystko, cała reszta to nie mój klimat i wolę Val di Sole :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 11 Luty 2019 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 Zaraz postaram się coś napisać o dzisiejszym nartowaniu, ale najpierw nieco odniosę się do dyskusji. Na początku napiszę, że nie jestem w stanie każdemu odpisać - z powodów czasowych i technicznych (słabe WiFi, brak Tapatalka). Cieszę się, że wątek ma takie powodzenie Nie jestem w stanie porównać Val di Sole do innych miejsc w Alpach, ale z własnego doświadczenia wiem, że mam często inne upodobania w jeździe niż niektórzy - chociażby lubię wąskie leśne trasy, które niektórzy chętnie by omijali szerokim łukiem Wyciągi (których są tu pojedyncze sztuki) i koleje linowe są o wiele starsze od tych, którymi jeździłem w Szczyrku, Białce, Chopku czy Tatrzańskiej Łomnicy, ale większej różnicy mi to nie robi, choć brakuje mi tu nieco włoskiego Leitnera - wszędzie Doppelmayr, Agamatic i trochę Grafferu z Girakiem. Fajnie jest pojechać takim samym krzesłem, które jeździ na Babę w Korbielowie Na koniec w skrócie powiem, że bardzo się cieszę, że odwiedziłem Alpy dopiero po kilku sezonach intensywnej jazdy PL/SK i nie gdybym miał cofnąć czas, to niczego bym nie zmieniał (poza jazdą z kijkami ) Czas zabrać się za relację. Nie będzie chyba zbyt długa, bo jestem padnięty po ponad 8,5 h jazdy. Zdjęcia powinny wystarczyć 9 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 11 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 1 godzinę temu, marboru napisał: To jest oczywiste Nie wiem kiedy tam byleś bo obecnie Ischgl/Samnaun to jest jeden wspólny ośrodek, nawet nie opcji na osobny skipass, szlak przemytników jest oficjalna trasa narciarska z Ischgl do Samnaun, można nawet mówić Samnaun/Ischgl jak kotś woli, choć Ischgl jest podmiotem domininujacym w tej parze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 11 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 @leitner ile km naliczyla aplikacja? Udalo sie sciagnac na telefon? 3-4 dnia miesnie powinny sie przyzwyczaic do nadnormatywnego wysiłku, ale faktycznie przy tym przebiegach mozna paść, te trasy I mnie wlaśnie pasowały, np. z Daolasy na Folgaride:), przecież nie trzeba non-stop sie spinać na czarnych i czerwonych, czasem fajnie jest też po prostu podelektować sie jazda ;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 11 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 (edytowane) 27 minut temu, Sariensis napisał: Nie wiem kiedy tam byleś bo obecnie Ischgl/Samnaun to jest jeden wspólny ośrodek, nawet nie opcji na osobny skipass, szlak przemytników jest oficjalna trasa narciarska z Ischgl do Samnaun, można nawet mówić Samnaun/Ischgl jak kotś woli, choć Ischgl jest podmiotem domininujacym w tej parze Na skipasie Silvretta masz wszystkie wymienione ośrodki i dla mnie jest to i oczywiste, i mega fajne. Na siłę Cię nie przekonam do swojej opinii. Nie wszystko sam tam widziałem i z pewnością wrócę w tamte rejony by je poznać dogłębnie Link do mojej obszernej relacji z tego miejsca: A tutaj z Val di Sole: Jak widzisz w obydwu miejscach byłem rok, po roku - więc ocena tych ośrodków jest w miarę z tego samego czasu. Prawdę mówiąc opinię można sobie wyrobić po odwiedzeniu iluś tam miejsc i ośrodków narciarskich w Alpach. Będąc w Madonnie, byliśmy zachwyceni, choć nie wszystkimi miejscami - z czasem człowiek również zmienia zdanie im ma bardziej szeroki horyzont, więcej doświadczenia i odnośników Pozdrawiam marboru PS. @leitner wrzucaj foty i regeneruj się przed kolejnym dniem! Słońce idzie, więc będzie u Ciebie tylko lepiej! Edytowane 11 Luty 2019 przez marboru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 11 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 2 godziny temu, marboru napisał: To jest oczywiste @marboru wlaśnie do tego zmierzam, nie wszystkim podoba sie to samo I niech tak pozostanie bo system jednmyślnosci nie wyszedl nam na dobre;), ja się nizmiernie cieszę, ze mogę decydować I wybierać spośród ośrodków na calym Świecie (bo i o chińskie pytałem, ale okazało sie, ze sa za daleko od Shenzhen wiec zrezygnowałem), w Austrii bardzo mi sie podobało w kameralnym Obertauern, ktore odwiedzilem na pocatku grudnia, zapewne pdwoedzę jeszcze sporo ośrodków, wlasnie czekam na info od kolegi nt. Zell am See ..., byc moze znajdzie sie na mojej mapie, kto wie, a tym czasem życzę @leitner przynajmniej tak udanych szsów w Val di Sole jak moje oba wyjazdy w to fantastyczne miejsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaj Napisano 11 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 2 godziny temu, Sariensis napisał: Ja ciebie nie oceaniam, wiec moze ty mnie tez nie oceniaj, nie pasuje mi lanserka w tym osrodku I tyle, coż jest takiego wspanialego w żlopaniu szampana za 1200 euro na stoku, możesz mi to wytlumaczyć? Uważasz, ze czlowiek zamożny musi byc frajerem, ktory lapoe sie na takie takie chwyty? Taki szpan to dla ruskiej mafii ktora lubi sie pokazać a nie dla zwylkych ludzi biznesu I bez odbioru, je życze sobie dyskusji z takimi ludzmi jak ty. Jeźdżąc przez 3 sezony w Ischgl i okolicach zwracałem uwagę na stoki, wyciągi, pogodę itp., planowałem kolejne zjazdy itp. A inni widzą szampana.... kwestia percepcji i priorytetów. nie oceniam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aressi Napisano 11 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 Kochani! Obojętnie na jaki wątek nie wejdę to wszędzie spina! Poważnie? Nie da się już inaczej? No błagam! Taki fajny wątek @leitner założył i nie ma co go psuć! (wątek, nie Leitnera). Chill out! Pozdrawiam! 😉 2 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 11 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 1 minutę temu, zaj napisał: Jeźdżąc przez 3 sezony w Ischgl i okolicach zwracałem uwagę na stoki, wyciągi, pogodę itp., planowałem kolejne zjazdy itp. A inni widzą szampana.... kwestia percepcji i priorytetów. nie oceniam. To nie jest temat o Ischgl! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 11 Luty 2019 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 Relacja już do siebie dochodzi, ale miło mi, że tu dyskutujecie. Dzięki temu wątek jest bardziej popularny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 11 Luty 2019 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 Drugi dzień w Alpach zaskoczył nas pięknym słońcem od samego rana. Oczywiście chmury też się przewijały, ale na tyle wysoko, że widoki i tak powalały Zaczęliśmy punkt 8:30 łapiąc się na "pierwsze krzesło". Z Orti szybko jedziemy do drugiego krzesła na Doss Della Pesa. Tam próbuję swoich sił na slalomie, ale wyszło słabo, także nie będę wstawiał filmiku Z talerzyka hop na niebieską i czarną - Orti a potem Nerra Marilleva. Warun zaaaajeeee... tzn idealny Sztruks przysypany kilkoma centymetrami śniegu. Czy może być coś lepszego? Niestety przez cały dzień nie działało krzesło z Val Panciana na Monte Vigo. Dlatego znów pojechaliśmy "niebezpiecznym" trawersem do gondoli 26. Kolejka była na tyle duża (jest to stacja pośrednia), że zjechaliśmy gondolą na dół, i nie wysiadając wjechaliśmy na samą górę Tam zjechaliśmy do 2-osobowego krzesła na Monte Spolverino - właściwie tylko po to, żeby się nim przejechać Stamtąd pojechaliśmy do krzesła na Monte Vigo. Kolejka na 15 min. Na górze tak wiało, że nie czasami ciężko było złapać oddech. Potem szybki transfer i już jesteśmy w rejonie Pradalago. Tam pokręciliśmy się między krzesłem a gondolą wraz z pit stopem. Po przerwie zjazd na dół i hop do gondoli na Passo Grosté. Widoki zza szyby powalały na kolana. Na górze ciężko było znaleźć odpowiednie słowa Na początku udało mi się z bratem przejechać przez snowpark. Na pewno jeszcze tu wrócę! Na dole poraz trzeci załapaliśmy się na "pierwsze krzesło" - tym razem na 6os kanapie. A na górze? Stamtąd hop 63 i 64 i wskakujemy na krzesło "z Korbielowa" na Vaglianę. Trasa najlepsza w całym ośrodku choć ma "tylko" 1150m! Przede wszystkim nie jest naśnieżana, niewyprofilowana i PUSTA! Potem popełniliśmy mały błąd - na dół wróciliśmy trasą 66, która przypomina nieco nartostradę z Goryczkowej. Sporo było do przejścia. Na dole hop na mostek i do kolejki na 20 min. Na górze ciśniemy do krzesła Genziana. Po wjechaniu pokręciliśmy się znów między krzesłem bez podnóżków a talerzykiem aż w końcu 49 i 46 znaleźliśmy się pod niebieskim krzesłem na Monte Vigo. Kolejka na ponad 30 min - przez bramkę przeszedłem o 16:35. Na górze tak wiało, że głowę urywało Na koniec spokojny zjazd 11 i 23 na sam dół. Na 11 wiało tak (zjazd pod wiatr), że aż zatrzymywało. Zjazd zakończyłem o 17:07. W sumie 77 km w tym 43 km na nartach. Aplikacji Madonny nie zainstalowałem, bo przy tym Internecie trwało by to pół dnia. Ciężko jest opisać wrażenia, bo czuję się jak w innym świecie. Jedyne co sprowadza na ziemię, to fakt, że w pokoju jedzenie trzymamy w łazience, bo jest w niej chłodniej niż w zepsutej lodówce Pozdrawiam Marcin ~leitner PS Miało być krótko PS 2 Tak, przez cały dzień zjechałem tylko jedną czarną trasą. Jutro postaram się to odbić 12 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 11 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 I watek I dolina slonca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 11 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 Rewelacyje zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 11 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 Nim tam pojechałeś, to tak właśnie wyobrażałem sobie Twoje reakcje na trasy, widoki...na całokształt wyjazdu w Alpy I nawet popsuta lodówka nie burzy Ci humoru Czekam na jutrzejszy dzień - słoneczko powinno całkowicie przebić się przez chmury! Chyba pora zacząć się przebijać w stronę Pinzolo? Dzięki za relację. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 11 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 1 minutę temu, marboru napisał: Nim tam pojechałeś, to tak właśnie wyobrażałem sobie Twoje reakcje na trasy, widoki...na całokształt wyjazdu w Alpy I nawet popsuta lodówka nie burzy Ci humoru Czekam na jutrzejszy dzień - słoneczko powinno całkowicie przebić się przez chmury! Chyba pora zacząć się przebijać w stronę Pinzolo? Dzięki za relację. Na Pinzolo, to @leitner musi pojechac chociażby zawodowo, nowa godola, bardzo dluga, 2 stacje pośrenie i ... prawie zawsze pusta :), jest jeszcze Pejo 3000, tam spadlo najwiecej puchu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ewangelizator Napisano 11 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 4 godziny temu, Sariensis napisał: Ja zaczàlem od Ischgl i nadal uwżam, ze to nie dla mnie, nie podoba mi sie to wszechobecne lanserstwo w Ischgl w Val di Sole jakoś tak bardziej “normalnie” I zapewne wrócę tu jeszcze wiele razy, do Ischgl tylko jeśli będę Musiał, wiec ilu narciarzy, tyle opinii. domyślam sie że lanserstwo w Ischgl nie pija tej nie-lanserskiej kawy baracośtam🤣🤣🤣 ja tam lubie lansowac sie w Ischgl, polecam zwłaszcza klub nocny Pacha, świetne miejsce 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 11 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 Ale Pacha oryginalna to na Ibizie a barracito na Teneryfie, bo to kawa wyłacznie Teneryfiańska, Zamówienia na GC sa jak policzek w twarz kelnera z uwagi na animozje pomiedzy mieszkńcami obu wysp, które siegaja XV w. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 11 Luty 2019 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 43 minuty temu, marboru napisał: Chyba pora zacząć się przebijać w stronę Pinzolo? Taki jest plan na jutro 39 minut temu, Sariensis napisał: jest jeszcze Pejo 3000, tam spadlo najwiecej puchu. Niestety na Pejo będę mógł być tylko 4,5h - gondola na Marilleva 900 rusza o 8:30. Stamtąd skibus pod Pejo jest o 10:20 a powrotny po 15. Jest też późniejszy ale 25 min przed przyjazdem zamykają gondolę na Marilleva 1400 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baartos Napisano 11 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 Fajnie poczytać i pooglądać miejsca zupełnie nieznane i do tego fajnie opisane.Super że masz możliwość w końcu pojeździć w innym że tak to można określić świecie😎Też bym kiedyś chciał spróbować bo jeszcze nie dane mi było...z.opisow to narazie czarna magia.jak podajesz nr tras czy nazwy kolejek czy ośrodków 😂 A tata też z wami tyle km robi czy np.czeka gdzieś na was odpoczywając i później razem zjeżdżają😎pozdro dla Was i oczywiscie dla Taty😎 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 11 Luty 2019 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 44 minuty temu, Baartos napisał: Też bym kiedyś chciał spróbować bo jeszcze nie dane mi było...z.opisow to narazie czarna magia.jak podajesz nr tras czy nazwy kolejek czy ośrodków 😂 A tata też z wami tyle km robi czy np.czeka gdzieś na was odpoczywając i później razem zjeżdżają😎pozdro dla Was i oczywiscie dla Taty😎 Wszystko przed Tobą. Prędzej czy później na pewnosi trafisz w Alpy. Relacje piszę patrząc się na mapkę bo sam tego nie ogarniam Tata jeździ tak samo. Dzięki temu nie odjechałem jeszcze do innego świata - po każdym zjeździe mogę chwilę odpocząć 😎 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greg Napisano 11 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 33 minuty temu, Baartos napisał: A tata też z wami tyle km robi czy np.czeka gdzieś na was odpoczywając Przepraszam ja bardzo - będąc tatą osobnika niewiele młodszego od kolegi @leitner - otwieram i zamykam wyciągi, goniąc to rozwydrzone, młode towarzycho do ambitnej jazdy 🙂 Póki co, mój dzienny kilometraż, prędkości etc - są nieosiągalne dla młodego pokolenia 😛 Pozdrowienia z Aineck - dla Taty i reszty ekipy 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ratrak Napisano 11 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 11 Luty 2019 Dzięki za świetną relację! Zwłaszcza za fotki z Vagliany, której nigdy nie udało mi się sprawdzić, a zawsze intrygowało mnie to miejsce na uboczu na mapkach, ciężko było znaleźć jakieś sensowne filmy itd. z tej trasy :). Pozdrowienia! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 12 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2019 14 godzin temu, Sariensis napisał: (...) wlasnie czekam na info od kolegi nt. Zell am See ..., byc moze znajdzie sie na mojej mapie, kto wie, (...) Byłem dwa razy (tyle że jakieś 8 lat temu) i było super. Ciekawe czerwone, czarne strome ale dobrze przygotowane i nie przegięte. Można odpocząć też na niewielkiej ilości niebieskich (długie). Przy dobrej pogodzie można wjechać na lodowiec (Kitzsteinhorn) - ja pojechałem i niestety na górnej stacji nas zawrócili, bo mocno wiało i na dodatek mgła/chmury). Tylko że moje spektrum porównawcze jest dość wąskie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 12 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2019 1 godzinę temu, Kubis napisał: Byłem dwa razy (tyle że jakieś 8 lat temu) i było super. Ciekawe czerwone, czarne strome ale dobrze przygotowane i nie przegięte. Można odpocząć też na niewielkiej ilości niebieskich (długie). Przy dobrej pogodzie można wjechać na lodowiec (Kitzsteinhorn) - ja pojechałem i niestety na górnej stacji nas zawrócili, bo mocno wiało i na dodatek mgła/chmury). Tylko że moje spektrum porównawcze jest dość wąskie właśnie dostałem informację, że i tam idzie ocieplenie nawet do 11 stopni w mieście, a co za tym idzie pewnie i mocne wiatry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.